PSY

Czy ktoś z was ma jakieś znajomości w zachodniopomorskim? Potrzeba osoby do wizyty przedadopcyjnej w miejscowości Łobez. Kurde nie ma nikogo, więc pytam już we wszystkich możliwych miejscach.


Ja mam 100km, ale wyczytałam w KR, że quanta będzie za tydzień w Łobzie  🙂
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
22 lipca 2012 20:46
Ale Quanta chyba nie zna się na amstaffach? 😉
To się nazywa uśmiech! Niedługo wstawię filmik z wręczania jej prezentu urodzinowego 😅
JARA, na czym polega zadanie takiej osoby?
JARA, czy Ty pracujesz w schronisku albo w jakiejś fundacji dla psów? 😡
JARA, tego nie wiem  🙂
Możesz też napisać do Teoretyk - ona miała psy na DT i ma kontakty z ludźmi z różnych fundacji. Wiem, że pomagają sobie w wizytach przedadopcyjnych,
bajaderka-zorro   But who to fuck am I to dare to accept?
22 lipca 2012 21:01
JARA czy dla swojej bullki używasz do mycia może jakiegoś hipoalergicznego szamponu? albo znasz jakiś godny polecenia? u astki stwierdzono ropne zapalenie skóry spowodowane alergią najprawdopodobniej na jakieś syfy z rzeki, w której zafundowała sobie kąpiel (tak przynajmniej twierdzi pani wet). Na razie dostaje antybiotyki i wysypka ładnie schodzi, niestety problem jest tego typu, że jak pies zobaczy lub wyczuje wodę (może być nawet większa kałuża) to nie odpuści, musi się zamoczyć i nie da rady jej złapać, a chodzimy do parku gdzie tej wody jest pełno. Po każdej takiej kąpieli mamy ją myć szamponem hipoalergicznym, na razie używamy BAYER VetriDerm Sensiwet.
JARA pytałaś na dogomanii? 😉
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
22 lipca 2012 21:35
Bajaderka mój pies jedzie na wszystkim co hipoalergiczne. Polecam szampony Dr Seidla. Natomiast w aptece do kupienia za 20zł Manusan. Roztwór 1:4 (ja odmierzam kieliszkiem). Starcza na bardzo długo.
Heval, pewnie, że pytałam, to oprócz niebieskiego forum było pierwszym miejscem gdzie dałam znać, ale cisza.
Fin oficjalnie nie pracuję ani w schronisku ani w fundacji. Natomiast nieoficjalnie wspieram Fundację AST, Fundację 2plus4 i Fundację S.O.S. Bulterier. Oraz psy nie będące pod opieką żadnej fundacji, a będące w domach tymczasowych i hotelach. Gdyby Fundacja AST była we Wrocławiu to zapewne zostałabym tam oficjalnie wolontariuszem 😉

Jeśli jest chętna osoba na adopcję psa to umawia się z nią i jedzie do niej do domu. Nie spotyka się na mieście, przed domem czy na działce. Trzeba zobaczyć miejsce,w  którym pies ma mieszkać. Nie chodzi tu o to żeby grzebać mu po szafkach, chociaż poniekąd ocena domu może powiedzieć nam o zamożności potencjalnych właścicieli. To akurat może mieć znaczenie jeśli pies będzie wymagał leczenia, podawania leków itd, żeby właściciele nie obudzili się z ręką w nocniku, że psa trzeba stale leczyć, a oni nie mają/nie chcą wydawać pieniędzy. 😉 Dodatkowo najlepiej gdyby w trakcie wizyty byli obecni wszyscy członkowie rodziny, którzy zamieszkują dany dom/mieszkanie. Każdy musi wyrazić zgodę na psa. Ogólnie chodzi o ocenę ludzi, czy mają pojęcie o psach (ogólnie o psach, jak i o danej rasie), czy żyją zabobonami. Zdarzało się, że jadąc na wizytę wchodziło się na slumsy, do obdartej kamienicy, otwierała drzwi babka z kiepem w ustach, wałkami na głowie i dzieckiem na rękach. W domu bieda, niedokarmiony mops, ale chcą pit bulla 😉
Ogólnie takie osoby stara się przesiewać poprzez ankietę przedadopcyjną, tam wychodzą różne kwiatki.
Przykładowa ankieta
1. Czy mieszkacie Państwo w domu czy w mieszkaniu?
2. Czy obecnie w Państwa domu mieszkają jakieś zwierzęta i jakie?
3. Czy w Państwa rodzinie były wcześniej zwierzęta i jakie były ich losy?
4. Czy w Panstwa domu był kiedyś bulterier? Czy ktoś z rodziny/znajomych posiada/posiadał bulteriera? Jak wyglądał Państwa dotychczasowy kontakt z tą rasą?
5. Dlaczego chcą Państwo adoptować bulteriera? Jaką wiedzę posiadają Państwo na temat rasy?
6. Czy mają Państwo dzieci (jeśli tak to w jakim wieku)?
7. Czy wszyscy członkowie rodziny akceptują fakt adopcji psa i godzą się na nowego domownika?
8. Co się będzie działo z psem w czasie Państwa wyjazdów, wakacji itp.?
9. Pies może żyć kilkanaście lat. Czy przewidziane jest miejsce dla psa w życiu Państwa rodziny na tak długo?
10. Psy porzucone są często po przejściach, mogą odczuwać lęk, w nowym miejscu być zestresowane nawet przez dłuższy czas, mogą nie wiedzieć, że załatwia się na dworze, posiusiać się nie tam, gdzie trzeba, może coś zniszczyć itd. Czy jesteście Państwo gotowi to znieść?
11. Czy liczą sie Państwo z koniecznością uczestniczenia psa w szkoleniu? Czy kiedykolwiek uczestniczyli Państwo w szkoleniu ze swoim poprzednim zwierzęciem?
12. Czy w domu Państwa są osoby z alergią na sierść lub ślinę psa?
13. Psy chorują - tak jak ludzie - i leczenie czasem jest kosztowne. Czy jesteście Państwo na to przygotowani? Posiadanie psa wiąże się także zawsze z koniecznością szczepień, odrobaczeń, profilaktyki przeciw kleszczowej itp. Czy jesteście Państwo gotowi ponosić te wydatki?
14. Czy planują Państwo wydatki związane z zakupem akcesoriów dla psa? Proszę wziąć również pod uwagę większe wydatki jak np klatka (ok 250-300zł)
15. Jaki jest Państwa stosunek do kastracji/sterylizacji zwierząt?
16. Czy jesteście Państwo gotowi podpisać umowę adopcyjną, w której ważnym punktem będzie deklaracja, że pies NIGDY nie trafi na ulicę albo do schroniska – a w razie, gdybyście Państwo jednak nie mogli go zatrzymać, niezwłocznie powiadomicie Fundację?
17. Czym zamierzacie Państwo żywić psa?
18. Czy pies będzie miał możliwość wychodzenia na zewnątrz bez opieki?
19. Czy zgodzą się Państwo na wizytę przedstawiciela wolontariatu w Państwa domu po adopcji (to także punkt umowy adopcyjnej) ?


No i ogólnie jest pogawędka na temat psów, na temat psa, którym są ludzie zainteresowani. Ja chodząc na wizyty z jednej strony staram się ludzi zniechęcić tzn pytam: wiedzą państwo, że pies może (ale nie musi): sikać, niszczyć, mieć lęk separacyjny, wymagać leczenia, szkolenia, konsultacji behawiorysty (tak jest zazwyczaj z psami schroniskowymi). Z drugiej strony zachęcam, że w porównaniu do bezpośredniej adopcji ze schroniska ludzie w razie problemów mają zapewnioną pomoc, czy to szkoleniowca, czy to hotelu, zniżek na karmy itp. Oczywiście jeśli chodzi o asty, inne psy bojowe czy psy po przejściach czy powiedzmy sobie "charakterne" to selekcja jest o wiele bardziej surowa i za bardzo małe "ale" pies może do nich nie trafić. Czasem trafiają się ludzie, którzy mają naprawdę dobre serce, chociaż doświadczenia mniej, ale są tak jak "ciepłe kluchy" i pies wybrany przez nich nigdy tam nie trafi, bo akurat wymaga twardej ręki i stanowczego prowadzenia. Więc staramy się podsunąc im psa pasującego do nich 😉

Z takich kwiatków adopcyjnych:
Pytanie: Jaki jest Państwa stosunek do kastracji/sterylizacji zwierząt?
Odpowiedź: STOSUNEK MÓJ JEST NEGATYWNY ALE POPIERAM GO

Pytanie: Czy w Państwa domu był kiedyś amstaff? Czy ktoś z rodziny/znajomych posiada/posiadał amstaffa? Jak wyglądał Państwa dotychczasowy kontakt z tą rasą?
Odpowiedź: amstafa nie ale znajomi posiadajom pidbula i jest to sliczny piesio

Pytanie: Pies może żyć kilkanaście lat. Czy przewidziane jest miejsce dla psa w życiu Państwa rodziny na tak długo?
Odpowiedź: Tak jest miejsce dla tego pieska do puki tylko bendzie rzył to bendziemy go darzyli milosciom

Pytanie: Czym zamierzacie Państwo żywić psa? Proszę podać rodzaj pokarmu, jego firmę (dotyczy karmy suchej i z puszki) oraz częstotliwości karmienia?
Odpowiedź: Do tej pory to bylo czpi ale jak wystompi problem jestesmy gotowi kupic tesz inom marke karmy suha karma jest do woli piesek moze jom caly czas jesc a puszki dostanie 3 razy dzienie

Pan z G. nie ma pojęcia o wychowywaniu psa, na pytanie o to co zrobi, gdy pies będzie warczał przy misce, napisał, że albo zmieni mu karmę albo zawiezie do weta.


i takie tam 😉
Re-voltowicze kochani.. mam pytanie.. 😀

Jeśli 'zapodziała" mi się metryczka mojego psa to mam jakieś szanse na uzyskanie rodowodu? Czy najlepiej od razu do Związku Kynologicznego na kolanach? Jak to się w ogóle odbywa? Jeśli pies jest np. z Warszawy to uderzać do tamtejszego związku czy gdziekolwiek? Nie mam doświadczenia żadnego w tych sprawach i z góry dziękuję.


pewnie, że masz szanse
pies ma tatuaż-czip
w oddziale hodowcy mają jego numer i kartę miotu- dane rodziców
wszystko do odzyskania
czarnego dawno nie było to się pokażemy 🙂

wczorajsze hopki 🙂 zastanawiam się czy ten język mu w czymś pomaga  😂
Teli   Koń to zwierzak. Animal.
Rży i wierzga. Patrzy w dal.
Konstanty Ildefons Gałczyński

23 lipca 2012 09:24
Jęzor pewnie pomaga mu w trzymaniu równowagi 🙂
Ale jak łapy podwija pod siebie!!! To jest szał!
asds   Life goes on...
23 lipca 2012 09:25
kkk


Jak nic siodła szuakć i z psem się na LL towarzyszką szykować. 🙂
kkk


Jak nic siodła szuakć i z psem się na LL towarzyszką szykować. 🙂


tylko jakiegoś malutkiego skaczącego jeźdźca musiałabym też znaleść 🙂
dempsey   fiat voluntas Tua
23 lipca 2012 09:32
no pięknie! baskil ma lepszy niż zawodowiec!
dempsey ale piękne porównanie zrobiłaś 🙂
A to moje dziecko 5min temu 🙂
wyruszam sobie dziś do pracy, a spod auta zaparkowanego przed moim gapią się na mnie trzęsące oczy. Jakieś bydle wyrzuciło szczeniaka koło mojego domu. Jest to około 8 tygodniowa suczka... poszliśmy popytać sąsiadów czy coś wiedzą albo widzieli... i tak została trzy domy dalej u sąsiadów  😉 najszybsza adopcja, naprawdę 🙂 tak się złożyło, że już od pół roku zbierali się do schroniska żeby kogoś adoptować - przeznaczenie normalnie 🙂 dzisiaj dzieciak najadł się i śpi, a jutro odwiedzi weterynarza, acz wygląda zdrowo 🙂



tyle szczęścia w nieszczęściu...
dla molosów do ciągnięcia opony czy czegokolwiek innego lepsze szelki do WP czy uprząż zaprzęgowa?
ja bym zakładała zaprzęgowe sledy
Dworcika   Fantasmagoria
24 lipca 2012 07:32
escada, piękna! Uwielbiam takie "szorpacze" 🙂 Przeraża mnie tylko myśl, że tym razem bylo wiele szczęścia i pies trafił bardzo dobrze. Mógl trafić dwie ulice dalej i tułać się Bóg wie ile czasu, a domu nie znaleźć 🙁 A jak do tego pomyślę ile zwierzaków w ten sposob codziennie ląduje na bruku, to szlag mnie trafia.
Ale już, dość czarnowidztwa. Niech się suń zdrowo chowa!
Mam ją za plotem więc będę doglądać, ale znam tych ludzi i wiem ze będzie tam miala jak w niebie. Mieszkam jedną przecznicę od obwodnicy srodmiejskiej, dzięki bogu suczka byla na tyle zmęczona ze nie lazila i nie uciekala, balam się tylko, ze zaraz resztę miotu znajdę 😉
myślałam o tym

http://allegro.pl/pulka-szelki-uprzaz-pociagowa-z-poduszkami-hifica-i2494068406.html

albo o tym

http://allegro.pl/uprzaz-sled-x-back-szelki-2w1-pp-poduszki-hifica-i2494068397.html

i nie wiem :/
jedno i drugie ma dla mnie jednak dosyć wąskie taśmy, wolałabym szerokie

i obciążenie na 1 psa przypada jednak niżej na ziemi, więc nie wiem czy te sledy byłyby wygodne, skoro idą po grzbiecie. Pewnie by się przeciągały na jakąś stronę.
mam pytanie do psiarzy-podróżników 🙂

plany wakacyjne sie zmieniły, tj. nie ma przelotu i wycieczki tylko pakujemy sie w samochód, w planach jest Chorwacja i Włochy....i pies 🙂
czy przypadkiem nie musimy mu wyrobić jakiegoś paszportu? czy ktoś może podróżował z psem i wie jakie wymagane są dokumenty?
Endurka.. zaprzęgowcy do jakiegokolwiek ciągania używają sledów, większość jest wierna temu producentowi :
http://torkan.pl/index.php?route=product/category&path=59

w tych szelkach uciągi też robią a tam się zaczyna od 900kg
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
24 lipca 2012 09:20
mam pytanie do psiarzy-podróżników 🙂

plany wakacyjne sie zmieniły, tj. nie ma przelotu i wycieczki tylko pakujemy sie w samochód, w planach jest Chorwacja i Włochy....i pies 🙂
czy przypadkiem nie musimy mu wyrobić jakiegoś paszportu? czy ktoś może podróżował z psem i wie jakie wymagane są dokumenty?


musisz sprawdzic jakie szczepienia sa wymagane w panstwie do ktorego jedziecie, oraz w panstwach tranzytowych!!! pies musi byc trwale oznakowany czyli czip lub tatuaz. Moj ma tatuaz niewyrazny wiec dalam i czipa. Brak szczepien moze byc powodem zatrzymania psa, cofniecia z granicy, wysokich mandatow, a nawet jak to jest w panstwach skandynawskich powodem natychmiastowego uspienia (chyba, ze zawrocicie z granicy).
http://www.portalweterynaryjny.pl/artykuly/prawo-weterynaryjne/warunki-wyjazdu-zwierzat-za-granice-13.html
kkk o mamo, jaki tam wielki wybór  😵
weź bądź tu mądry i wybierz  🤔
no własnie juz sprawdziłam ze pies jak ma tatuaż to wystarczy 50 zł i wyrabia wet....własnie szukam wymaganych szczepien....
a paszport zawsze i tak sie przyda.
Dziekuje bardzo za odpowiedz :kwiatek:

bede wdzieczna za inne dalsze wskazówki
ja bardzo polecam manmat'a ( z reszta pewnie każdy maszer poleca 🙂 ) my mamy cały sprzęt tej firmy i bardzo sobie chwalimy.

Endurka, zobacz może te : http://torkan.pl/index.php?route=product/product&path=59&product_id=62
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
24 lipca 2012 10:04
wiem, znam te EL PERRO, ale zastanawiam się, czy ta sztanga nie będzie przeszkadzać w codziennych ćwiczeniach :/
mimo wszystko widzą mi się bardziej dla moich potrzeb niż manmaty
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się