siodło ujeżdżeniowe
No właśnie było Ci w nim nie wygodnie bo leciało do tyłu... wiec automatycznie kliny nie były równoległe do ud i kolanami wierciłaś w nich dziury.. a siodło wtedy usadzało fotelowo... Myślę że każde siodło które nie będzie w równowadze tak czy inaczej będzie usadzało nie prawidłowo i wywoływało dyskomfort. Tylko tu dodatkowo kliny to potęgują problem. Poza tym poruszyliśmy ich temat ponieważ horse art to siodło się podoba tylko potrzebowałaby je przerobić ale pleszew jest raczej odporny na przeróbki (w sensie firma) wiec znalazłam dla niej daw maga z nadzieja ze może ta firma zechce wprowadzić dla niej potrzebne modernizacje 🙂
dominoxs, a ty testowałaś to 16 z ihaha? bates?
sasqach , pewnie to też był powód , natomiast te kliny były po prostu twarde i toporne , a co do lecenia do tyłu , to leciało tak na większości koniach , a trudno siedzieć pośrodku siodła gdy siedzisko z założenia niejako znajduje się blisko tylniego łęku . Zobacz jak długa jest linia przedniego łęku i w którym miejscu schodzi w siedzisko .
klin to nie poduszka. miękki jak kaczuszka nie będzie, ponieważ nie takie jest jego zadanie.
Klin to klin , jasne , że nie poduszka . Założę się , że klin w siodle Quanty jest bardziej miękki , dając poczucie komfortu , a nie tortury .
Winteki / Batesy są naprawdę malutkie. Dla siodła Isabel Werth 17'' na stronie jest podany rozmiar siedziska 43 cm. To jest pewnie tak klasycznie mierzone - od pukla ukosem do środka tylnego łęku. W linii prostej 17'' od przedniego do tylnego lęku ma 39 cm, czyli zostaje bardzo zgrabna ilość miejsca na tyłek. 16'' będzie w takim razie miało siedzisko 36-37 cm, a to jest wymiar dla tyłka 34/36. W 15'' pewnie bym sama nie wlazła 😁
Dzisiaj kupiłam KenTaur medusa 🙂 roz.17,5,ale moim zdaniem wypada jak 17. Skóra w dotyku bardzo fajna-zobaczymy jak na koniu będzie.
A to nie zamówiłaś innego siodła?Jakiegoś winteca?
Petit., jak kupiła Kentaura to chyba nie Winteca 😂
Winteca miałam (a w zasadzie jeszcze mam,bo czeka w piwnicy na nowego właściciela) i jakoś słabo go oceniam... zraziłam się i poza tym brakuje mi jednak tej skóry pod tyłkiem 😀
ekuss, w skórze cielęcej czy normalnej?
quantanamera, przyznam że nie łapie Twojego toku rozumowania 😉 co to znaczy od pukla ukosem do końca tylnego łękuWinteki / Batesy są naprawdę malutkie. Dla siodła Isabel Werth 17'' na stronie jest podany rozmiar siedziska 43 cm. To jest pewnie tak klasycznie mierzone - od pukla ukosem do środka tylnego łęku. W linii prostej 17'' od przedniego do tylnego lęku ma 39 cm, czyli zostaje bardzo zgrabna ilość miejsca na tyłek. 16'' będzie w takim razie miało siedzisko 36-37 cm, a to jest wymiar dla tyłka 34/36. W 15'' pewnie bym sama nie wlazła 😁
łęku?
Co to jest ten pukiel?
Winteki / Batesy są naprawdę malutkie. Dla siodła Isabel Werth 17'' na stronie jest podany rozmiar siedziska 43 cm. To jest pewnie tak klasycznie mierzone - od pukla ukosem do środka tylnego łęku. W linii prostej 17'' od przedniego do tylnego lęku ma 39 cm, czyli zostaje bardzo zgrabna ilość miejsca na tyłek. 16'' będzie w takim razie miało siedzisko 36-37 cm, a to jest wymiar dla tyłka 34/36. W 15'' pewnie bym sama nie wlazła 😁
To są bardzo głębokie siodła, mimo, że małe, więc pewnie wlazłabyś w 15", bo przedni i tylni łęk są bardzo wysoko w stosunku do punktu w którym siedzisz, więc o żadnym telepaniu się nie ma mowy 😉 Ja miałam 16" jako siodło juniorskie, lata świetlne temu, jak byłam młoda i chuda 😉
karolina_, to są małe czy nie są?
już kiedyś gdzieś to pisałam, ale mam batesa uj rozmiar 17', i wydaje mi się on dość mały; w 17' skokowej euroridinga czuje się bardzo dobrze, bates wypada zdecydowanie trochę mniejszy - no i nie jest głęboki (caprilli); powiedziałabym że to siodło daje jeźdźcowi dużo swobody, nie blokuje ud (ja osobiście wywaliłam w ogóle kliny, bo ani duże, ani małe mi nie pasowały), nie narzuca dosiadu
quantanamera, przyznam że nie łapie Twojego toku rozumowania 😉 co to znaczy od pukla ukosem do końca tylnego łęku
Co to jest ten pukiel?
Pukiel, to inaczej znaczek firmowy. Długość siedziska mierzy się tak jak na zdjęciu poniżej:
Dorcysia, dzięki bardzo :kwiatek:
Pony dressage Batesa na pewno nie jest szczególnie jakoś głeboki . Nie pamietam ,czy to z ihaha to bylo 16 czy 15,5 cali - ale no było za małe i kropka. Ale tybinka miała długość idealną : ) I skorka dobrej jakości - mięciutka ,ale widac było , ze sporo wytrzyma . Mam teraz pusliska ujeżdżeniowe Batesa - i skóra na nich jest o niebo lepsza ,niz w ujezdzeniowych Prestige ktore mam w brązie . ( Sory ze ja tak ciagle o tej skorze ,ale dla mnie w przypadku konskich produktow skora ma byc najlepsza i koniec )
ekuss, w skórze cielęcej czy normalnej?
Wydaje mi się,że normalna-poza tym nie wiem czy KenTaur robi cielaki.
Perlica, to nie mój tok rozumowania,tylko tak się mierzy rozmiar siodła, tudzież terlicy. Dokładnie tak, jak na foto pokazała Dorcysia.
Ten rozmiar jest ważny szczególnie jak masz konia o krótkim grzbiecie, może wtedy być tak, że zbyt dużego siodła na niego nie założysz.
Mnie natomiast interesuje też zawsze poza rozmiarami tablicy rozmiar siedziska, bo przy tej samej tablicy siedzisko może być mniejsze lub większe, płytsze lub glebsze, mniej lub bardziej wypełnione, z mocno lub słabo wyciętym przednim lękiem.
Bates z ihaha to była 16tka 🙂
Bates był na pewno 16 i nawet znalazłam w linku podanym przez Czegrę za 500 funtów nówki w sklepie internetowym. Gdyby było czarne to może bym się skusiła bez mierzenia kupić za taką kwotę,ale nie ma 😤
dominoxs, rozumiem że ty mierzyłaś tego Batesa z ihaha i było za małe siedzisko.
Ciekawam czy na mnie by ta 16 była 💡
Zmierzę mojego Kentaura siedzisko tak jak tu prawicie dla porównania.
Teraz też się zaczęłam zastanawiać czy mój Kentaur nie jest na mnie za mały pod względem siedziska, bo mi ciężko wsiąść w to siodło i mnie wybija jakby w galopie(nie umiem opisać).
ekuss Kentaur też robi w cielęcej ale trzeba dopłacić ok.700czy 500zł.
dziękuje za odpowiedzi i podpowiedzi. co do syntetyka...chyba jednak wole skórzane .... no nic bede szukać.
dzis sprzedalam jedno ze swoich (wszechstronny syntetyk) - bedzie cegielka do dolozenia na nowe 🙂 mam nadzieje ze jak upatrze to uda mi się pozostałe 2 spienięzyć i(przestały już pasować). a jak się całkowicie załamie że nic nei znajde to kupie westernowe 😁 (bo taki zamiar na "kiedyś" też mam - ale moje totalne laictwo (więc lęk przed kupieniem złego, badziewia) w tym temacie na razie odracza chęci plany zakupu 😉)
Perlica,
z obserwacji samej siebie wiem, że małe siedzisko jest na pewno super jak już się wsiądzie w siodło,
a jak jest się niewsiądniętym, to lepiej większe choćby pół rozmiaru, żeby mieć miejsce na rozsiądnięcie się
i niwelowanie drobnych utrat równowagi i takich tam niedoskonałości dosiadowych.
ms_konik, pewnie masz rację...u mnie mówią w stajni że siedzisko mam jakieś dziwne wyprofilowane...
Ale fakt ja nie umiem siedzieć w siodle nic a nic, no chyba że w skokówce HB Contact ( ale tam siedzisko większe ciut na mnie bo to 16,5)
Tak się wkręciłam że pomierzę sobie siedziska w obu dla porównania. Wstawię też fotki mojego KEntaura to mi powiecie czy ono jest jakieś dziwne.
Tutaj różnica między moją ujeżdżeniówką,a dotychczasowym Winteciem (model islandzki). W Wintecu bałam się,że za chwilę się zsunę,bo nic mnie nie trzymało,ale w sumie się nauczyłam dobrze siedzieć i jak koń robi niekontrolowany ,,skok w bok" to mnie to nie rusza 😀
ekuss - moja znajoma ma takie siodło (to wintec) na swojego isandera. jej sie jezdzi super, tzn siedzi sie super, bo ani koń ani ona super nie jezdzą - ot starsza pani sobie tupta po lesie.
ale ... siodlo mialo za wąski łek - lecialo do tylu. ona siedziala calkiem na tym tylnym leku ( mówiła ze super wygodnie jej). ale koń mial aż wgniecione dziury w grzbiecie od wbitych końcówek lawek(zanik ubitych mięśni?). uświadomiona że jest "nie tak" wymieniła łęk na chyba najszerszy (koń jest prosty w kłebie...). ale i tak leży żle. musi je zmienić. dla dobra konia.
niewiem cyz wszystkie, bo widzialam dokładnie z możliwością przyglądania z bez siodła tylko 2 islandery na żywo (wlasnie jej) ale oba maja krotkie, szerokie, wręcz plaskie grzbiety. to siodło jest za dlugie, za waskie (panele), zły przód- uciska tluszcz za lopatkami - na tej części się opiera - bo za wąskie, leku nie da się dopasować - zla kanstrukcja. ogólnie całkowicie nie pasuje. jak można robić siodło "islandzkie" na konia zupełnie innej budowy niz islander?
ma jeszcze skórzane siodlo - tez jakiś islandzki model do tolta. ono już lepsze - takie na lawkach jak kulbaka, dlugie są ale leżą lepiej. szeroki rozstaw, plaskie, dobry rozstaw lęku, tylko siedzisko - też prawie całkiem płaskie twarde ;] jezdzilam w nim zakladając żel - bylo mi ok (pomijając prawie urwane cycki od wstrząsów :hihi🙂. poleciliśmy zatem kupić zel na siedzisko i jezdzić w tym skórzanym. troche sie zalamala, bo lubila to siodlo....ale to jakiś koszmar dla konia byl...
po tym przydługim wstępie:P :
podpowiedz prosze, jako widząca same takie koniki - jakie siodła mają? (do ujeżdzenia oczywiście, terenów)
horse_art
Cóż- ogólnie siodła islandzie są konstruowane tak,żeby siedzieć na tylnym łęku i wywołują dosiad fotelowy :/ Po prostu mądry naród twierdzi,że im bardziej siedzisz z tyłu tym wyżej koń nogi podnosi,a w tym kraju jest to najważniejsze :/ Poza tym Islandczycy lubią mieć po kilka (lub naście) koni i siodło oczywiście jest jeźdźca,a nie koni (pomijając fakt,że do jeźdźców też zbytnio dopasowane nie jest) i w jednym potrafią pojeździć nawet 10 koni dziennie... no i siodłają przy zadzie. Tutaj innego siodła niż islandzkie nie spotkasz-ja cudem trafiłam na ujeżdżeniówkę,bo sklep ściągnął 2 sztuki na próbę czy się sprzeda i to leżało chyba od stycznia,a cena jak na tutejsze ,,warunki" mała,ale oni nie lubią głębokich siodeł,w których siedzisz. Poza tym w mistrzostwach Islandii w ,,ujeżdżeniu" (poziom klasy L,P ?) startują 3 osoby -.- Nic tu się nie liczy oprócz toltu i jak szukałam po sklepach ujeżdżeniówki mówiąc,że interesuję się dresażem,a nie toltuję dużo to oczy jak spodki i ,,cooo?! NAPRAWDĘ NIE TOLTUJESZ DUŻO??!!". Po prostu załama i tyle. Najgorsze jest to,że na wyspie są same islandy i żadnego konia nie wolno wwieźć na IS,a cały światek jeździecki w kraju kręci się wokół toltu i inochodu... to co ja tutaj czasami widzę to najgorszy koszmar jaki mógłby się przyśnić koniarzowi. No,ale ja całego świata nie zbawię i mimo tego,że wiele osób się na mnie krzywo patrzy,bo śmiem nie toltować i nie wielbić tego ich tuptania jak wariaci na małych kucykach to robię to co chcę i się na nikogo nie będę oglądać.
uu... to ty w tym dziwacznym siodle mozesz 2 drogami iść:
- pokazy robić na jarmarkach - obok baby z brodą i kozy z 2 głowami 😁
- albo zacz ac jezdzić sportowo - mistrzostwo masz jak w banku 🙂
tylko pewnie problem z jakimś instruktorem/trenerem? jak kazdy tak uczy ;/
nie no koszmar ten dosiad...tzn dla konia - grzbiet wygląda okropnie... a ta moja znajoma pani ma calkiem poprawny "islandzki" dosiad. i islandzkei siodlo...i toltem jezdzi czasem nawet 😁 ale konik ma 17 lat i dziury w plecach ;/
ekuss a czy możesz zmierzyć dł. siedziska mierząc od środka przedniego łęku do środka tylnego ?
a moze ma ktos w zach-pom Titana do pozyczenia?😉 bym sprobowala z ciekawosci 17' 😉
ekuss To siodło nie będzie za duże na Ciebie i twojego konia?? Ta tybinka jest moim zdaniem duża/ normalna, a Ty jesteś jeszcze z tego co widzę dziewczynką i boje się , że się z kucorem utopicie....