problem z bąkami

Mam młodego wałacha ( w kwietniu skończył 3lata), który panicznie reaguje na baki. Mianowicie kopie, ucieka do stajni, galopuje, klusuje.
Nie wiem co zrobić, bo nie idzie go normalnie ze stajni wyprowadzić na halę. Z kolei nie chce się bawić z preparty na owady, które jak wiadomo działają przez pierwsze 10 minut, a później wraz z potem konia spływają. Czy kupić derkę siatkowa? Czy na razie nie dogadzać mu i męczyć się z jego zachowaniem, aż sie nie przyzwyczai?
Bo wiadomo, ze na zawody w derce nie pojedziemy. Dodam, iż koń pod siodlem jak na razie grzeczny.
wątek zamknięty
LatentPony   Pretty Little Pony :)
08 lipca 2012 10:34
A ugryzł Cię kiedyś taki bąk? Uwierz mi, że po takim ugryzieniu też byś reagowała na każde bzyczenie w okół Ciebie 🙂

Mój koń również reaguje na nie paniką. Jak sobie chwilę pogalopuje na padoku, to nic mu nie bedzie, nie umrze od tego. Zaczynają być upierdliwe podczas jazdy, ale też da się przeżyć. Wczoraj miałam sytuację, że kłusuję, kłusuję i nagle koń bez powodu przez calutką długą ścianę ujeżdżalni zaczął walić mi z zadu. Odwróciłam się i patrzę - a tam bąk gryzie go w nasadę ogona... Wodze wzięłam w jedną rękę i ubiłam bzykadło. Koń od razu się uspokoił.

Moim zdaniem jest taka pora roku, że po prostu trzeba się z tym pogodzić. Jest tak, a nie inaczej i szczerze mówiąc też nie mam pomysłu co z tym zrobić.
Derka nie da zupełnie nic, bo te cholery potrafią się przegryźć prawie przez wszystko...
wątek zamknięty
rozumiem, ze to jest mega denerwujące, ale on ktoregos dnia moze zrobić krzywde komus, przez swoje kopanie, swiroanie nogami we wszystkie strony, klusowanie.
Nie wiem co z tym zrobic, po cale zycie na hali nie bedziemy jeździc 🙁
hmm no nic, dzieki za odp 😉
edit: probowałam go puszczac na padok, cały czas kłusuje, albo galopuje i odgania sie od owadów, w rezultacie wychodzi mokry z padoku 😤
wątek zamknięty
Ja wiem, że bąki latająco - gryzące, ale ciśnie mi się na usta jedna, jakże życiowa rada - weźcie espumisan.  😁
wątek zamknięty
W takim razie niech siedzi w stajni w południe . Moje chodzą ciągle na pastwiskach i mają wiatę-w której stoją kiedy chcą, bo tam jest o wiele mniej bąków. W nocy i rano chodzą po pastwiskach. O jazdach nie ma mowy, nawet po 20 wciąż jest pełno owadów i 0 skupienia ze strony konia. Na razie poluję na derkę siatkową do jazdy, to może rano uda nam się trochę pojeździć. Gdy zamykaliśmy wiatę koniska również stały przy wejściu do niej-coś je ugryzło i latały galopem po łąkach, po chwili wracały i tak ciągle-bez sensu jest je na siłę trzymać na padokach .
wątek zamknięty
pirysowa weż kobieto daj spokój młodemu,bąki sie zaraz skoncza około sierpnia jak pójda zboża ,jestes w stanie tyle wytrzymać??

Niewiem czy wiesz jak boli takie ugryzienie? a co dopiero jak konia atakuja z każdej strony,wstań wcześnie pojezdzij konia o 5,wypuszczaj w porach gdy nie ma bąków ,a nie wystawiaj konia na takie ataki.

Przeciez to zwyczajnie go boli i dlatego panikuje,odpuść sobie bo faktycznei tak zaszczuty kon wkoncu zrobi sobie albo komuś krzywdę,a na zawodach nie ma zazwyczaj aż takiej ilosci bąków jak normalnie na jeżdzie (swoja drogą ciekawe czemu,duza ilość koni i sie rozchodza?)
wątek zamknięty
On nie chodzi na padoki w te upały. O chodzeniu na padok noca, nie ma mowy, bo w stajni nie ma nikogo, kon wczesniej nie chodzil w nocy, bałabym ze sobie coś zrobi.
Chodzi o bezpieczną droge ze stajni na halę, gdzie jest jest jakies 30 metrów, a kon swiruje, nogami macha we wszystkie strony, galopuje po kole o srednicy 1m dookoła człowieka i mysli ze mu to pomoze.
wątek zamknięty
to dera porzadna na  ta droge i środek na baki,chyba jedynie to pomoże, nie przyzwyczaisz go do baków,jesli jest w panice.
wątek zamknięty
kot, jestem w stanie tyle wytrzymac, ale co roku jest lato i co roku sa baki, wiec problem moze sie powtarzac. Jak wczesniej pisałam, chodzi o bezpieczna droge ze stajni na hale, ale on tak dzikuje, jakby mu sie nie wiem co działo, nie powinien tak robić.
Na zawodach, moze wczesniej uzywaja jakis srodków, ale tez nie bede jechała na zawody na zasadzie ryzyk fizyk, czy kon bedzie walił z zadu na kazdego bąka czy bedzie spokoj.
wątek zamknięty
ale środki na owady nie działają długo kilka minut,a koleżanka nie będzie też psykać konia co chwile :/ po za tym ja stosowałam środki na bąki i one nic nie dawały nawet nie działa  😤 także te wspaniałe środki przeciwko owady to przereklamowana sprawa 🙄
wątek zamknięty
Jeśli koń na hali zachowuje się już w miarę pokojnie, to po prostu na te 30 m narzuć mu cokolwiek, jakaś dużą szmatę czy nawet derkę jakąkolwiek masz, nawet polarową, przez 30 m raczej nie zdąży sie w niej spocić. Coś, przez co bąki się nie przebiją.
wątek zamknięty
no tak lepiej tego konia przyzwyczaic do bąków poprzez prowadzanie go bez jakiejkolwiek ochrony, wkońcu przywyknie 😁

Nie mój cyrk,nie moje małpy chill
wątek zamknięty
Sorry za offtop, ale mi się też oczywiście skojarzyło tak jak Poncioch  😁
Swoją drogą mój Erick jak był młody, to potrafił się spłoszyć własnego bąka i dostać turbodoładownia 😉

Poza tym jestem ciekawa, czy miałaś na myśli trzmiela, czy bąka.
Bo to, na co większość ludzi nazywa bąkiem, jest trzmielem (1 zdjęcie), a bąk to to drugie, z wielkimi oczami, strasznie głośno bzyczące.
wątek zamknięty
ale też nie ma po co kupować derek na miesiąc skoro i tak po żniwach bąki znikną 😉
wątek zamknięty
Z tymi bąkami to jest masakra w tym roku chyba wyjątkowa.. ja mam na mysli te drugie ze zdjęcia i gzy..
Moje siedzą rano tylko max 1,5-2 godzinki bo zaczyna sie wariowanie i galopy na maxa a czym koń bardziej spocony tym tego wiecej więc jak tylko widze że szaleją -do stajni i dopiero na wieczór na spokojnie na kolejne 3-4 godzinki
Ja mam derki siatkowe które kupiłam z dwa trzy tygodnie temu -to paskudztwo wchodzi pod siatkę i tylko widzę jak siatka nasącza sie krwią (te duże bąki )a koń nadal sobie nie radzi -jedynie kręgosłupy osłonięte były bo tam to sie najbardzaiej wbija ale szyja (gzy),boki czy brzuchy na maxa pogryzione
Mojego panikarza uspokaja mój głos i to ze idąc z nim do stajni zabijam co go gryzie i czego nie sięgnie.. dzieki temu uspokaja sie i spokojnie idzie choć bywały chwile że myslałam że mnie stratuje bo pchał sie na mnie aby zcierać te paskudy ze skóry..
Mimo wszystko musze je choć na chwilę wypchnąć na łąkę  bo mi zesztywnieją w tej stajni 🙁
wątek zamknięty
mam na mysli bąki, muchy, ale nie trzmiele, u mnie w stajni takiego czegos nie widzialam.
dzieki za odp Angela, chodzi o przeprowadzenie z hali do stajni i odwrotnie, wlasnie zastnawialam się nad kupnem derki siatkowej, jeszcze się zastnowię, bo widzę, ze głosy są podzielone.
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] brak edycji postow
wątek zamknięty
Lazurowa racja skoro w przyszłym roku bąków nie bedzie,ewentualnie derka straci termin przydatności...
wątek zamknięty
wiesz lepiej wydać 200 zł + jeszcze środki na owady po to żeby koń się przeszedł 30 m,a i tak nic mu to nie da bo te cholerstwa ugryzą przez derkę a i pod derkę wlecą -,- pomyśl  😉
wątek zamknięty
aleqsandra   Kreujemy swój świat tym w co wierzymy
08 lipca 2012 11:18
po pierwsze proponuję zmienić temat, bo mnie zaskoczył ;p ... bąki ....

po drugie mamy już wątek owadowy

po trzecie ja mam rokale, strasznie śmierdzi, ale muszę przyznać, że 24h gwarantowane przez producenta utrzymuje... widzę, że bez tego psikadła koń dostawał białej gorączki i był cały pokrwawiony i ubłocony od tarzania, a jak go popsikam to jakoś w normie... zresztą jak go wieczorem popsikam i wracam następnego dnia to koń dalej tym rokale śmierdzi a ja rąk nie mogę domyć z tego zapachu ;p więc no na swój sposób wodo i poto odporny jest

a po czwarte mnie te wielkie zielone coś co gryzie konie parę razy ugryzło i nie polecam doznania, sama zaczynam skakać jak koń jak się wokół mnie kręcą, więc wcale się nie dziwię
wątek zamknięty
kot, nie wiem czy to miała być ironia, czy co, ale tak czy tak nie wyszlo Ci🙂
to miala byc kulturalna dyskusja, a skoro chcesz pisać w ten sposób, lepiej w ogole nie pisz🙂
pozdrawiam.
wątek zamknięty
dzieki za odp Angela, chodzi o przeprowadzenie z hali do stajni i odwrotnie, wlasnie zastnawialam się nad kupnem derki siatkowej, jeszcze się zastnowię, bo widzę, ze głosy są podzielone.

Derka coś daje.. ja jak ubiorę ją w stajni i prowadze na padok -200m to mam spokój
ale na łące czy na padoku jak zaczyna sie słońce to już nic nie pomaga..
Myślę że możesz zaryzykować na taką trasę i kup sobie tą osuszająco siatkową -z polarkiem na grzbiecie - jakby co to wykorzystasz po treningu

wiesz lepiej wydać 200 zł + jeszcze środki na owady po to żeby koń się przeszedł 30 m,a i tak nic mu to nie da bo te cholerstwa ugryzą przez derkę a i pod derkę wlecą -,- pomyśl  😉

wcale nie musi być 200 bo kupiłam baaardzo fajne po 80zł - raz użyte czy przymierzone i tylko brak im metki -zresztą tu na forum i to firmowe 😉
Warto było choćbym miała wykorzystywać je co dzień po to tylko aby wyprowadzić albo sprowadzić konie do stajni
Wiem że to nie jest łatwo prowadzić spanikowanego konia bo co dzień prowadze tak 3 i czasem dwa razy dziennie
Mała to panikuje bo chłopaki panikują -ją to niewiele gryzie ale mimo wszystko koń wielki a ja kurdupel ktory ledwo od ziemi odstaje 😉
Współczuję i warto spróbować z tą derką
wątek zamknięty
aleqsandra, to nie chodzi o to ze kurcze jestem zła kobietą, bo każe koniowi wytrzymać przy upale ponad 30 stopni i orzy bąkach, chodzi o droge na hale, podczas ktorej on wyczynia cuda, niebezpieczne cuda
wątek zamknięty
zgadzam sie  z Tobą i nie ciągnę dyskusji bo jest  🤔 bez sensu
wątek zamknięty
mam na mysli bąki, muchy, ale nie trzmiele, u mnie w stajni takiego czegos nie widzialam.


Nie rozumiem co w końcu masz na myśli.
To z wielkimi oczami z drugiego zdjęcia?  One nie gryzą jakoś szczególnie dotkliwie, tylko głośno bzyczą.
Może jeszcze co innego?
1.Tak wygląda giez bydlęcy, który nie gryzie, a składa jaja na nogach i grzywach koni (żółte kropki).
2.Tak wygląda jusznica. Nieduże, szare, podłużne, boleśnie gryzące.

Sprecyzuj o co dokładnie ci chodzi, to Ci powiemy czy jest na to rada, czy nie.




wątek zamknięty
kot, nie wiem czy to miała być ironia, czy co, ale tak czy tak nie wyszlo Ci🙂
to miala byc kulturalna dyskusja, a skoro chcesz pisać w ten sposób, lepiej w ogole nie pisz🙂
pozdrawiam.

wyszlo jej bardzo dobrze. a kazdy (niestety) ma prawo sie wypowiadac, i raczej nie ty jestes od dyktowania komu wolno, a komu nie.
temat jest po pierwsze dublem, po drugie srednio sensowny, skoro uztykownicy pisza rady,a ty wiesz lepiej.
dubel zamykam.
wątek zamknięty


Ten wątek jest zamknięty Nie można w nim odpowiedzieć.