Kącik Rekreanta cz. V (rok 2012)

ash   Sukces jest koloru blond....
02 lipca 2012 15:52
Dzionka, ruszam Karego teraz w miarę regularnie, bo od niedzieli Pimpek zostaje pod opieką stajennej cioci, która będzie go jeździła codziennie. Nie chce jej narobić dodatkowych problemów związanych z niesubordynacją mojego futrzaka 😡
Przy takiej pogodzie jak teraz to mi się nie chce nawet gadać przez telefon, a co dopiero wsiadać na konia. Dziś jadę na 20 😁
W niedzielę wyruszamy i powiem Ci, że cholernie się cieszę 😅
wątek zamknięty
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
02 lipca 2012 15:54
Zazdroszczę Wam tej pogody nie wyobrażalnie, oddajcie 36stopni;d
wątek zamknięty
ash, aa, no chyba że tak 🙂! Fajnie, że masz taką motywację do roboty. Ja się muszę wziąć w garść w końcu.

derby, no jak to w jaki sposób właściciel pensjonatu cierpi? Ano w taki, że na przykład przy kolce zasuwa z nie swoim koniem kółka stępem po nocy aż koń zrobi kupę, wydzwania po wetach i daje leki. Normalnie, gdy ma się konia bliżej domu, samemu się tym wszystkim zajmujemy.
wątek zamknięty
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
02 lipca 2012 16:03
aaaa rozumiem, do tej pory myślałam, że to robi się z serca a nie z musu. No, ale fakt
wątek zamknięty
derby, pewnie z serca, szczególnie w przypadku met, ale co za różnica? Czy z serca czy z musu, zasuwa się jednak godzinami przy nie swoim zwierzęciu, za darmo, zawalając pewnie przez to inne obowiązki.
wątek zamknięty
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
02 lipca 2012 16:20
Dzionka dla mnie różnica jest znacząca😉
wątek zamknięty
moze obie mnie "zjecie" ale obie jestescie niepowazne i tyle. Cobrinha za długo leczyła konia rutinoscorbiną (choc parokrotnie wzywała weta i robiła badania krwi i wiem ,że leczyła Daki) i Ty Met. I ja trzymam konie w pensjonacie i szczerze Ci powiem ,że w du..pie mam włascicieli jak kazą mi czekac lub nie podejmują decyzji a kon jest chory.Wzywam Weta i obicązam rachunkiem wlasciciela konia. Tak miałam w dwóch przypadkach, brak mozliwosci kontaktu z włascicielem , konie maja temperaturę - wezwalam weta ,kupiłam leki i podawalam zastrzyki. Gdy tylko mogłam powiadomilam wlascicieli i tyle. Czasem taka rola wlasciciela pensjonatu, nie wolno czekac ,czasem np w przypadku kolki kazdza chwila jest cennna i nie wolno Ci było zwlekac i czekac na decyzję.
Cobrinha konia nie widzi, może czasem na podstawie info telegonicznego coś zbagatelizowac.
Co do plotek- myslę ,że forum i pewna osobka je rozsiala.
I powiem tak - Cobrinha nie rzuci pracy , nie wsiądzie w samolot i nie przyjedzie. Trzeba Mecik zacisnąc zęby i radzic sobie samemu , zwierze niczemu winna , trzeba Daki ratowac a jedyne co mozesz to na koniec wystawic rachunek. Ja trzymam kciuki za Daki, uwielbiam tego konia, lubie Met i znam i lubię Cobrinę i wierzę ,że wszystko się ułoży a kon wyzdrowieje.
wątek zamknięty
Kurczę, martwię się Dakotą, też mi trochę niezgrabnie wygląda ta dyskusja. Co Cobrinha zaczęła? Poprosiła jedynie o trzymanie kciuków, nie miała żadnych pretensji, spokojnie, hold your horses. Zawsze w sytuacji kryzysowej jest stres i łatwo powiedzieć / napisać coś, czego potem będą wszyscy żałować. Najważniejszy jest koń.

maleństwo, Łoś wygląda absolutnie kwitnąco, miło na niego patrzeć 🙂 Trawa i stajnia mu służą.

Arimona, amnestria, właściciele nie mieliby nic przeciwko zabraniu kucyka też, ba, nawet się ogólnie zapalili do pomysłu, ale w ramach tego zapału nie udało nam się od 3 tygodni spotkać w stajni, żeby porozmawiać 🙁 Kuc ma ogólnie dość skomplikowaną sytuację rodzinną, w sumie nie będzie zbyt prosto go z Garo zabrać, a mnie też na transport i utrzymanie kolejnego konia zwyczajnie nie stać. Trochę pat...
W ogóle kwestię wyjazdu rozstrzygnę na dniach, może spękam i się nie odważę, albo po prostu nie uda się wszystkiego zorganizować - dużo koni, nie wiem czy da radę znaleźć na nie tyle boksów 🙄 W każdym razie wstępnie, gdyby ktoś z niedużych rekreantów 😉 się nudził w sierpniu/wrześniu i mógłby i chciałby zaopiekować kucem, niech wbija do mnie na PW, bo zostawić go samopas to jednak strasznie szkoda. Tym bardziej, że mimo mojego ciemiężącego 😀 sposobu jazdy chłopak daje radę, znacznie się uspokoił, przypominał dużo rzeczy jest miło i fajnie 🙂 Nawet zaczynamy powoli ogarniać kontrgalopy - na początku było śmiesznie, bo na każdym zakręcie automatycznie zmieniał nogę. Skoczek 😁





Wylot z kontrgalopu, trudna rzecz 🙂





Lata!

wątek zamknięty
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
02 lipca 2012 16:37
Faza, Quanta w końcu coś konstruktywnego ;-)
wątek zamknięty
Met   moje spore
02 lipca 2012 16:40
pewnie, że sytuacja nerwowa i do spokoju mi daleko, kiedy na mnie i na bogu ducha winną panią weterynarz wszyscy nagle naskoczyli. telenowela się zrobiła taka, że nic tylko spisywać i sprzedawać prawa do scenariusza
wątek zamknięty
Rozmawiałam dziś z Panią weterynarz, wszystko wyjaśnione, nie wiem kto i o co ma jakieś pretensje, tym bardziej że sama nic nie wiem (ale pewnie nie muszę)... pani wet nie ma do nikogo pretensji o nic się nie złości.
Zasady są jasne więc nie ma co dalej wywlekać i tak dziwnego obrotu tej sprawy. Ja się odmeldowuję.
wątek zamknięty
Cobrinha masz prawo byc zdenerwowana, ja na Twoim miejscu tez bym była. Wszystko bedzie okey. Jutro, pojutrze będa wyniki badan krwi. Boję się ,że nic poza stanem zapalnym nie wyjdzie ale...czekamy. Czekamy tez na to co dalej zaproponuje wetka.Najważniejsze ,że stan Daki jest stabilny,że idziemy w dobrym kierunku.
wątek zamknięty
Cariotka   płomienna pasja
02 lipca 2012 17:15
wszyscy wszystko wiedzą haha ale Met jest przy koniu a nie żadna z Nas
tak się rodzą plotki...,,słyszałam od tego i od tej że było tak...a ta mówiła tak a tak''...
proponuję trzymać mocno kciuki i wesprzeć Agę która jest daleko od koni i Met która NIE MOŻE podejmować decyzji dotyczących konia jak jej się podoba i jest w BARDZO trudnej sytuacji bo nie tylko Dakotę ma w stajni i nie ma 5 stajennych więc proponuje zakończyć dyskusję.
wątek zamknięty
milusia też stałam w zaściankowej stajni kiedyś i było jeszcze gorzej, niż teraz... Na Woli da się to przeżyć, bo każdy działa na własną rękę, nie ma "wspólnej sztuki", może to i lepiej. Niemniej też lubię się sprawdzić na zawodach i cieszę się, że przynajmniej tu, na forum, wśród ludzi którzy tak naprawdę mnie nie znają - jest to lepiej rozumiane niż w gronie tzw "przyjaciół"...
Gratulacje "dorosłości" konia, fantastycznie się czyta!

anai dziękuję  :kwiatek: Też myślę, że lepiej dać koniowi czas, żeby, jak mawia trener, z którym kiedyś miałam konsultacje: "diament sam się oszlifował".

Raven i takie rzeczy się zdarzają. Przykre, ale dobrze, że podchodzisz do tego w taki sposób - na pewno na następnych zawodach zabłyśniecie, świetnie przygotowani 🙂

ash dzięki 🙂

maleństwo Twój koń wygląda jak w raju, dosłownie 🙂 Bardzo pozytywne zdjęcia, ciepłe i aż tchnie od nich końską radością 🙂

faith ano, przejmuję się; niby mam w jakimś stopniu znieczulicę na to, co gadają ludzie obcy i mniej znani, no ale tym razem z mądrościami ludowymi objawiły się osoby raczej bliższe, stąd moja reakcja, nie podejrzewałam po prostu niektórych o aż taką hipokryzję...

Met zgodzę się z przedmówczyniami. Czasami trzeba ratować czyjegoś konia, niezależnie od powodu, dla którego nie może zrobić tego właściciel. Po prostu przełknij gorycz, jeśli takową odczuwasz, to żywe zwierzę, pomyśl, że ono też Ci jest wdzięczne... Zdrowia dla Dakoty i spokoju dla Ciebie, a także pechowej właścicielki!
Trzymam kciuki!

Dzionka ja nie jestem właścicielem stajni, a zdarzało mi się zostać w nocy z cudzym koniem, gdy spanikowana właścicielka pędziła skądś autostradą, a trzeba było pilnować konia, wet cały czas siedzieć też nie będzie... Nie uważałam tego za wybitne cierpienia, zresztą sama przeszłam jeszcze jako dziecko z moją pierwszą kobyłą szkołę życia i od tej pory pomaganie koniom - w jakikolwiek sposób - jest dla mnie po prostu w jakimś sensie oczywiste 😉

Zebrałam się w kupę po przeczytaniu Waszych wszystkich wiadomości do mnie skierowanych i pojechałam dziś na trening.
Nie żałuję! Kocham mojego konia, jestem z niego dumna i cieszę się, że Trener również jest z nas już jako pary dumny. To jest najważniejsze.
Dziękuję Wam!
wątek zamknięty
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
02 lipca 2012 18:35
Ruda, chudziutka rekreantka wita;-)  (jakość zdjęć jest jaka jest)






wątek zamknięty
Brzask   kucyk,kucyk...a to kawał s.........
02 lipca 2012 20:29
Dzionka, patrz co znalazłam!  😂

wątek zamknięty
quanta - cudo konisko 🙂
derby - rude bardzo urokliwe 🙂

za Dakotę również trzymam mocno kciuki i wierzę że będzie dobrze
wątek zamknięty
efka   CEL - zadanie, które wyznaczamy naszym marzeniom
02 lipca 2012 21:08
Słuchajcie, napiszę w tym wątku jedną rzecz. Wydaje mi się on najodpowiedniejszy.

Opuszczam re-voltę, przynajmniej na jakiś czas. Muszę skupić się na karkołomnym zadaniu, jakim jest doprowadzenie pisma w które głęboko wierzę, tam gdzie chciałabym żeby ono się znalazło. Droga ku temu nie jest łatwa, m.in. poprzez to, że rynek - przyzwyczajony do jakiejś tam rzeczywistości nie pomaga (mówię tu o etapie tworzenia pierwszego numeru, bo teraz, po wydaniu bańka pękła i współpraca z firmami branżowymi czy zawodowcami, których wszyscy chcieliby u nas oglądać jest zupełnie inna).

Na szczęście odbiór - no, może poza oficjalną częścią volty - jest naprawdę inspirujący, motywujący. Od czegoś trzeba zacząć i czas pokaże co z tego będzie. A ja wierzę że będzie dobrze.

Efektem tego że wydałam pismo jest np. to, że niektórzy stali bywalcy, bardzo zawiedzeni niezaproszeniem ich do współpracy z pismem, usunęli mnie na przykład ze znajomych na Facebooku 🙂

W związku z tym wszystkim żegnam się grzecznie, a wszystkich których interesuje np. Krzyś i jego edukacja czy jakieś moje końskie sprawy, zapraszam na fejsa. Buziaki!
wątek zamknięty
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
02 lipca 2012 21:15
Efektem tego że wydałam pismo

Myślałam że Elmijake jest wydawcą. Ale jak widać się myliłam. 😲


niektórzy stali bywalcy, bardzo zawiedzeni niezaproszeniem ich do współpracy z pismem, usunęli mnie na przykład ze znajomych na Facebooku


tak dla Twojej informacji: usunęłam cię ze znajomych na długo, długo przed gruchnięciem wiadomości o "twoim" piśmie - ustawiczna kryptoreklama i spamowanie fejsa końmi z pewnej stadniny również na twoim wallu było ponad moje nerwy
wątek zamknięty
efka   CEL - zadanie, które wyznaczamy naszym marzeniom
02 lipca 2012 21:18
ElaPe, hmm, a czy ja napisałam że to o Ciebie chodzi? No popatrz na to akurat nie wpadłam.
wątek zamknięty
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
02 lipca 2012 21:21
no nie nie pisałaś że to o mnie i dlatego wyjaśniłam dlaczego ja akurat ciebie usunęłam, żeby wątpliwości nie było z jakiego powodu.


Życzę powodzenia na nowej drodze życia.
wątek zamknięty
efka, a nie powinnaś podziękować(!) za masę życzliwej krytyki, która powinna oszczędzić ci masę pracy? Tak, to jest trochę "zabieram zabawki".
Też powodzenia na nowej drodze życia!
A! Krzysia mi będzie Bardzo brakować  🙁
wątek zamknięty
Brzask, haha, jaki mam piękny kask 😀 A co ty robisz?! To były czasy, ech 🙂😉

efka, ale jaja... No ale tak to jest jak się człowiek wychyla przed szereg. Sama bardzo dobrze to znam i sama tak straciłam wielu "przyjaciół". Wierzę w was i będę dopingować, a na fejsika wrzucaj wszystko, co się da 😀

xxmalinaxx, to że ty tak masz, ja tak mam i reszta tak ma, że lubi pomagać obcym koniom - ok. Ale jak bym miała pensjonat, małe dziecko i sto innych obowiązków, pewnie nie było by mi do śmiechu 🙂

Melduję tylko, że Dzion ma się dobrze - jest gruby i zadowolony, przestał ściągać sobie podkowy i wypłowiał na amen, ale jest najpiękniejszy w całej wsi 😀
wątek zamknięty
efka   CEL - zadanie, które wyznaczamy naszym marzeniom
02 lipca 2012 21:27
halo, ale to jest kącik Rekreanta... a za krytykę to chyba w innym wątku - daj mi szansę 😉

Dzionka no trochę tak 😉
wątek zamknięty
efka, ale napisałaś, że piszesz właśnie w tym wątku 🙂 Więc tu się odezwałam.
Ja cię sporo rozumiem i tylko troszeczkę nie rozumiem - bo niejeden raz wykazałaś, że twarda z ciebie babka.
wątek zamknięty
efka   CEL - zadanie, które wyznaczamy naszym marzeniom
02 lipca 2012 21:33
halo, chciałam najpierw powiedzieć ludziom z którymi czuję się najbardziej związana dlaczego stąd na jakiś czas wychodzę, a następnie podziękować w tamtym wątku ale mnie ubiegłaś  :kwiatek:
wątek zamknięty
To przepraszam  😡
wątek zamknięty
A ja mam niezły ubaw , kiedy czytam wypowiedzi EliPe na temat nowego pisma  😂 żal ściska, co ?
wątek zamknięty
Sivens, oj nie wiem. Jeszcze chwila i bede z lodówki wam tu wyskakiwać. 😉

deb, dzieki. Te dwa zdjecia to wszystko co na razie wstawie. 😉

milusia, dziekujemy. No i zapraszamy kiedyś przy okazji na ogórowe plecki. 😉
Super, że mój ulubiony rudy tak wydoroślał w głowie. Zdjecia, zdjecia prosze !!

Raven, no co Ty ?? Szkoda.

maleństwo, rewelacyjnie wygląda !!

Met, Cobrinha, trzymam mocno kciuki !!

xxmalinaxx, o !!! Od razu lepiej !!


xxmalinaxx, Dzionka Witam w klubie dobrego samarytanina. Nie zlicze ile godzin spedziłam z kolkujacymi końmi, ile razy wzywałam lekarza do nieswojego konia, ile godzin spedziłam pomagając lekarzowi przy cudzym koniu, bo właściciel nie ogarniał. Ile razy pomagałam cudzemu koniowi z lekarzem po drugiej stronie telefonu, bo liczył sie czas. A ile razy to ja, zamiast właściciela rozmawiałam z lekarzem żeby w miare precyzyjnie okreslić objawy, podać istotne szczegóły, odpowiedzieć na pytania tak by lekarz był w stanie wywnioskować mniej wiecej co sie dzieje... bo dla właściciela to czarna magia była. Moge tak długo wymieniać.



Cóż... a nas chyba czeka technicznie i finansowo mało przyjemna rzecz. Ogór odkąd na prawde zaczął pracować całym swym ciałem, to zwieksza mase w niesamowitym tempie. Plecy ma już niczym szafa. Wzrostu niewiele a i tak w skokowych strzemionach mam króciutką noge... tak szeroko siedze. Jesli jeszcze choć troszke go przybedzie to jak nic czeka nas wymiana siodła. Obecne jest już i tak na tyle poszerzone, że mamy tylko jeden rozmiar manewru. A co to jest ? Nic. W dodatku znalezc takie siodło jak cche na rynku wtórnym.... z szerokim łekiem niesposób. Juz mnie głowa boli na sama mysl.
wątek zamknięty
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
03 lipca 2012 08:36
A ja mam niezły ubaw , kiedy czytam wypowiedzi EliPe na temat nowego pisma  😂 żal ściska, co ?


no żal. zupełnie jak u wszystkich pozostałych co piszą o zauważonych mankamentach pisma 👀 wielki żaal.
wątek zamknięty
Ten wątek jest zamknięty Nie można w nim odpowiedzieć.