Czasopisma branżowe- czujecie niedosyt?

No ok, troszeczkę się rozpędziłam. Natomiast ta gazetka nie ma nic wspólnego z tego typu zabiegami. Serio, warto przejrzeć przed skrytykowaniem.

Spokojnie.  :kwiatek: Pewnie, że warto. Dobrze, że się coś na rynku prasy jeździeckiej dzieje.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
27 czerwca 2012 14:54
Był kiedyś taki elitarny magazyn jeździecki - ciekawe co się z nim stało.
Averis   Czarny charakter
27 czerwca 2012 14:55
ElaPe, jaki?
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
27 czerwca 2012 14:57
No właśnie, zapomniałam jak się zwał. Lostak była w to zaangażowana.
ale przeciez tu nie chodzi o gazte i jej zawartosc, ale o zachowanie "spoldzielni" na forum...o traktowanie innych jak stado baranow i sprzedawanie sciem.
"Szlachetna krew" Elu
Czyżby naprawdę język polski już się na tyle zdewaluował, że nawet w słowie drukowanym brakuje miejsca na rodzime wyrazy? Zakupy są zbyt obciachowe? Jeśli jest shopping, to czemu nie training i grooming tuż obok? Mam nadzieję, że w środku nie znajdę kwiatków powszechnych dla babskich pism, typu look albo casual 🙁

Właśnie dlatego mnie razi tytuł. Bo o ile podoba mi się zabawa słowem i fajnie jest, jak wymyśli się jakieś słowo, które np. zachowuje znaczenie czy brzmienie przy innej pisowni albo łączy różne znaczenia w jednym słowie i jednocześnie sensownie brzmi, to gdy takie słowo jednocześnie jest słowem w języku obcym (zwłaszcza angielskim, który zna prawie każdy), zatraca się już sens tej zabawy słowem. Tytuł polskiego pisma w języku obcym dla mnie trąci prowincjonalizmem – jak te wszystkie bijące po oczach shop-y, center-y, office space-y  czy car wash-e.

Co nie znaczy, że pisma nie kupię. Kupię, ale z ciekawości, „wbrew tytułowi” – bo normalnie taki tytuł by mnie odstraszył.


hate me! ale właśnie wrotki, Ela, Ktoś, Tania i jeszcze pare krytycznych osób są "solą" tego forum. 
To raczej subiektywna opinia, a nie fakt obiektywny, jak by wynikało ze sformułowania. Co dla jednych jest solą, dla innych może być przesoloną zupą*.  Krytyczny to nie to samo co krytykancki – mimo że brzmi podobnie. 

*nothing personal (żeby się wtopić w terminologię nowego pisma.  😉 )

no ja troszke inaczej to odbieram-bo dokladnie widac,ze ktos kogos nie lubi,ale ok- nic mi do tego

a stado baranow- mhm przypomina mi sie wlasnie traktowanie niektorych rvoltowiczow przez "szpiega" z innej gazety

ja poczekam do jutra-przejrze,moze kupie, bo ze spisu sa rzeczy, ktore chcialabym przeczytac (kliniki) i bede kibicowac by pismo  wypelnilo luke,ktora jest ciagle na rynku konskich gazet
No właśnie, zapomniałam jak się zwał. Lostak była w to zaangażowana.

Może "EQUESTRO"  ? To była pięknie wydana pozycja.
I też rozjechana na forum  😉
http://www.voltahorse.pl/forum/viewtopic.php?f=1&t=1086
Cytat:
"dla mnie beznadzieja nic konkretnego w niej nie ma już śk czy kp są leprze"
Pisownia oryginalna.  😂
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
27 czerwca 2012 15:16
ooo, tak to było EQUESTRO.  Ciekawe co się z nim stało.

ja poczekam do jutra

Jak to, TY nie dostąpiłaś zaszczytu bycia na fokusie (focusie) czy nawet otrzymania zerowego numeru  😲
lostak   raagaguję tylko na Domi
27 czerwca 2012 15:22
No właśnie, zapomniałam jak się zwał. Lostak była w to zaangażowana.
bzdura, elu, poza tym ze co jakiś czas pisze do rożnych tytułów jak mnie o coś poprosza, to nigdy wcześniej i teraz tez nie miałam i nie mam nic wspólnego z żadnym wydawnictwem. A to była chyba gazeta Pawła olbrycha z tego co pamietam. Więc proszę, nie mieszaj, jak nie jesteś pewna.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
27 czerwca 2012 15:33
dzięki za sprostowanie.
Elu- no widac  nie 😉 terminy mi nie pasowaly😉 akurat grant rozpisywalam (eh znowu to pisanie)😉)) a kupie zeby nie czekac- z sk dostaje w polowie miesiaca jak juz w empiku obczaje😀 inne tez jakos takos. Teraz nie wytrzymam i w godzinach pracy pojde do Empiku😀
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
27 czerwca 2012 15:49
chcesz być fair wobec innych forowiczów, no to odpowiedz proszę na dwa pytania:
kiedy był wspomniany przez ciebie focus?
dlaczego nie podzieliłaś się nowiną poznaną na fokusie wcześniej?


spotkania focusowe były na początku czerwca, w grupach ok 5 osobowych (z tego co zdążyłam zauważyć był podział na wiek). W kąciku KR było sporo o nowym przedsięwzięciu. Nie tylko Kujka pisała, że magazyn jej się podoba. Inni, którzy przyznali się do spotkań focusowych, też wypowiadali się pozytywnie. Było tylko bez tytułu i innych bardziej szczegółowych informacji, bo czekaliśmy aż Efka sama coś napisze 🙂
Mogę jeszcze dodać, że spotkania focusowe to nie było samo słodzenie. Każda z naszej 5 mówiła co nam się nie podoba, co trzeba zmienić, co dodać, co wyrzucić - ot, co zrobić by było lepiej. Mnie między innymi bolał ten "shopping"

Mi Gallop bardzo kojarzy się z Horse&Rider (UK) 🙂 Zgadzam się też ze Sierrą, ze głównym targetem jest nasze forum. I czekam na artykuł o kręgosłupie, bo jego właśnie nie zdążyłam w pełni przeczytać na spotkaniu.

ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
27 czerwca 2012 15:51
dziwne że terminy focusów  ci przeszkodziły z zapoznaniem się z nr 0 -  bo ponoć pół forum, w dodatku nie związana w żaden sposób z redakcją ani z kimkolwiek innym, sie pozapoznawała z tymże mitycznym nr 0 👀

Mnie między innymi bolał ten "shopping"


To Elmijake na pewno naciskał na "shoppiing" jak znam życie 😉
Elu -dodalam usmieszki, wlasnie po to zeby zazartowac, ze nie ten termin,ze grant itp.😉- nie bylam na tym spotkaniu, nawet o nim nie wiedzialam-jedynie o planach i pewnych innych rzeczach czytalam i "slyszalam", ale nic straconego🙂
p.s. no ja zwiazana jednak jestem...no jestem jedna z matek chrzestnych Ksysia Efki... 😉
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
27 czerwca 2012 16:02
no jestem jedna z matek chrzestnych Ksysia Efki...

I pomimo to oraz mimo wiecznego spijania z dzióbków  i wagonów wazeliny zostałaś nieładnie olana 😉
kurcze no popatrz,nie pomyslalam w tych kategoriach...a nie dosc, ze matka chrzestna,to czlowiek z korporacji,kobieta...eh no ja nie wiem co teraz zrobic😉
kupie gazete i powycinam pare rzeczy a reszte spale publicznie😉)
efka   CEL - zadanie, które wyznaczamy naszym marzeniom
27 czerwca 2012 16:29
Czuję się wywołana do tablicy, więc jestem.

Napisałam tu "nasze pismo", bo jestem jedną z osób, które to pismo stworzyły. Więc nie mogę napisać "moje pismo", bo byłoby to nieuczciwe wobec całego zespołu, który je wymyślił i wypuścił na świat. To czy będzie się podobać to pewnie kwestia gustu i oczekiwań. Ale cieszy mnie, że na rynku jest coraz więcej jeździeckich tytułów i każdy z nich jest pewnie dla trochę innego czytelnika i trochę o czym innym.

W sprawie badań focusowych - rzeczywiście prowadziliśmy takowe, tak jak to się robi w przypadku bardzo wielu projektów, uczestniczyło w nich kilka różnych grup ludzi, w różnym wieku (w których rzeczywiście znalazło się kilka osób z forum, ale akurat kujki tam nie było 😉). W zasadzie powinnam napisać, kilka różnych grup kobiet. Bo to głównie do nich jest  skierowany Gallop. Wiele uwag i komentarzy wykorzystaliśmy przygotowując pierwszy numer, ale zdajemy sobie sprawę, że i tak nie zadowolimy wszystkich zainteresowanych.

Mogę jedynie zapewnić, że osoby piszące czy występujące w roli trenerów/ekspertów będą się zmieniały. Podtrzymuję prośbę o uwagi i komentarze, bo od czegoś trzeba zacząć, a dopiero czytelnicy mogą nam powiedzieć czego oczekują i w którą stronę mamy iść.

Pojawiła się też uwaga, że jest błąd na okładce numer 1 lipiec - to zamierzone, jest to numer pierwszy na miesiąc lipiec. Każdy numer będzie pojawiał się na rynku przed rozpoczęciem danego miesiąca. Czyli teraz numer lipcowy ukazuje się na koniec czerwca (zawsze w ostatni czwartek).
No dobrze, Ewa już co prawda napisała o naszym piśmie kilka rzeczy natomiast ja spróbuję jeszcze kilka rzeczy dopowiedzieć.
Nazywam się Krzysztof Mijakowski i jestem razem z Ewą Flisiuk (znaną tutaj jako Efka - myślę że nie obrazi się że ją "zdemaskowałem" bo i tak jutro każdy będzie widział po wstępniaku kto zacz) i Konradem Głuchowskim twórcami i współwłaścicielami tego pisma.
Od 12 lat pracuję w dużym wydawnictwie prasowym - Edipresse - także w miarę wiem o co w tym biznesie chodzi. Do tej pory razem z Konradem wydaliśmy kilka numerów kwartalnika "Szabla i Koń" oraz (już pod szyldem Edipresse) kolekcję Wielka Księga Kawalerii Polskiej. W związku z tym stwierdziliśmy, że może fajnie byłoby stworzyć coś nowego skierowanego dla koniarzy. Pomysłem podzieliliśmy się z Ewką i tak po kilku miesiącach ciężkiej pracy powstał Gallop, który jutro zadebiutuje na rynku.

Na tym forum osobiście, z imienia i nazwiska, znam 3 osoby: wyżej wspomnianą Ewę (poznaliśmy się na polu biznesowym w zupełnie innych okolicznościach), ElęP - trzymaliśmy przez pewien czas konie w jednej stajni oraz jeszcze jedną osobę, która nie bierze udziału w powyższej dyskusji zatem nie jest ważne jaki ma nick. Pewnie znam z widzenia więcej osób, ale niestety nie potrafię ich przyporządkować do nicków, którymi się posługują.

Fokusy zostały przeprowadzone na początku czerwca w trzech grupach wiekowych - zaprosiliśmy do nich osoby (także z tego forum, no bo gdzie najłatwiej znaleźć pasjonatów), które nie były i nie są zaangażowane w projekt. No bo jaki sens miałoby zapraszanie przyjaciół czy autorów do rzetelnej oceny naszej pracy. Żelazna zasadą fokusów jest zapraszanie osób obcych i nie zaangażowanych "w branżę" obojętnie jaki by to produkt nie był. Oczywiście osoby, które były na fokusach zostały poproszone o dyskrecję - to chyba tez dla każdego kto choć trochę otarł się o marketing jest zupełnie zrozumiałe.

Znając założenia tego forum nie prosiliśmy nikogo o "podkręcanie atmosfery", a że komuś projekt się spodobał i go chwali to tylko plus dla nas i raczej nie będziemy z tego powodu zakładać worków pokutnych.

Bardzo chętnie przyjmę każdą merytoryczną krytykę dotyczącą pisma natomiast nie wiem dlaczego dyskusja przeniosła się bardziej na "ad personam", a mniej na "ad rem"? Może dlatego, że nikt oprócz kilku osób tego pisma nie widział i nie ma o czym tak naprawdę dyskutować? Nigdy (choć uczestniczę w tym wątku od pewnego czasu) nie pozwoliłem sobie na żadną krytyczną uwagę wobec konkurencji chociaż już wtedy doskonale wiedziałem, że będę wydawał takie pismo. Inne pisma mogą mi się podobać lub nie, ale konkurujmy zdrowo, a nie obrzucajmy się błotem. Wiem, że niektóre z osób tutaj piszących współpracują z innymi pismami i do nich głównie kieruję swoją prośbę.

Mam także prośbę do niektórych forumowiczów o zachowanie pewnego poziomu ponieważ nie jestem i nie czuję się "cwaniaczkiem knującym gdzieś w stajni" z innymi jak tutaj uprawiać marketing szeptany na Re-Volcie. Obrażać w necie jest łatwo (wszyscy o tym wiemy)...

To chyba tyle, jeżeli macie jeszcze jakieś pytania to oczywiście postaramy się z Efką na nie odpowiedzieć
Pozdrawiam

Edit: Przepraszam, zapomniałem o Averis, która także tworzy z nami pismo... Wybacz... 🙂
Znając założenia tego forum nie prosiliśmy nikogo o "podkręcanie atmosfery", a że komuś projekt się spodobał i go chwali to tylko plus dla nas i raczej nie będziemy z tego powodu zakładać worków pokutnych.
brzmi rewelacyjnie, szkoda, że empiria, czyli lektura forum, dowodzi czegoś innego...ile przykładów, podających twoje deklaracje w wątpliwość, spowoduje, że przestaniesz rżnąć głąba, lub robić głąbów z innych forowiczów?
Condina   Charakter, Charisma, Klasse.
27 czerwca 2012 20:23
czytam i nie bardzo rozumiem o co biega... Czy Volta nie potrafi sie normalnie cieszyc, ze jest nowe czasopismo? Podobno od nadmiaru glowa nie boli. Na pewno nie dogodzą wszystkim i pewnie nawet nie beda probowac 🙂. Cieszmy sie, ze jest - wspierajmy, pomagajmy - a nie doszukujmy sie dziury w całym !
A jesli komus czasopismo nie zapasuje - to niech nie kupuje - i nie ma tematu 🙂
Ja też wiedziałam, że się pojawi nowe pismo i siedziałam cicho bo mnie poproszono. I jeśli rzeczywiście będzie takie jak zapowiadane jest na profilu FB i tu na forum to "moją lukę" zapełnia.
Wrotki, nie będę się więcej odnosił do Twoich wypowiedzi na temat pisma, myśl jak chcesz, zabronić nie mogę i nie chcę. Zadam tylko jedno pytanie - jak zrozumiałem z poprzednich postów jesteś przedstawicielem?, marketerem?, "nazwiskiem?", producenta siodeł i widzę że w nowatorski (myślałem że coś niecoś wiem o marketingu) jak dla mnie sposób promujesz te siodła. Czy tak wg Ciebie wygląda zachęcanie klienta do zakupu? Gratuluję pomysłu na PR! Ciekawy, ale wydaję mi się, że raczej nieskuteczny 🙂 A nawet jak nie jesteś tym kim myślałem to i tak nie liczyłbym na premie od producenta...  🙂 Pozdrawiam i więcej pytań nie mam. 
Wrotki, nie będę się więcej odnosił do Twoich wypowiedzi na temat pisma, myśl jak chcesz, zabronić nie mogę i nie chcę. Zadam tylko jedno pytanie - jak zrozumiałem z poprzednich postów jesteś przedstawicielem?, marketerem?, "nazwiskiem?", producenta siodeł i widzę że w nowatorski (myślałem że coś niecoś wiem o marketingu) jak dla mnie sposób promujesz te siodła. Czy tak wg Ciebie wygląda zachęcanie klienta do zakupu? Gratuluję pomysłu na PR! Ciekawy, ale wydaję mi się, że raczej nieskuteczny 🙂 Pozdrawiam i więcej pytań nie mam.  x
całuj psa w nos,  nie pozdrawiaj...no i to wg ciebie jest ad rem?... 😁
nie kumasz, albo co prawdopodobniejsze nie chcesz kumać gdzie jest "rem", bo by ci szlag trafił całą strategię wkręcania forowiczów w "Jeździecki Magazyn dla Nowych/Potencjalnych Warszawianek"
społeczność tego forum ma naprawdę kilka ładnych lat, członkowie tej społeczności znają się równie długo, czasami tylko poprzez to medium, ale często również w realu...są tu zażyłości, są antypatie,jednak główną przyczyną że ta społeczność trwa,jest lojalność wobec prawdy i faktów. kampania marketingowa twojego "Jeździeckiego Magazynu dla Nowych/Potencjalnych Warszawianek" wprost narusza ten zwornik. nie może być tak, że spółdzielnia cwaniaków, bezkarnie żerując na naiwności innych, wkręca ich w jakiś produkt, bez ich wiedzy. silenie się na "obiektywizm", udawanie że nic się nie wie o producencie, kamuflowanie wzajemnych zależności i znajomości, lawina wazeliniarskich laurek i autorecenzji, oraz cała reszta przekłamań, zasługuje właśnie na potępienie.
wydajesz pismo "kawaleryjskie", a widzę, że desygnatu słów "honor", "etyka", "zasady" ciągle jeszcze musisz poszukać w Wikipedii 🤔
Wrotki, nie będę się więcej odnosił do Twoich wypowiedzi na temat pisma, myśl jak chcesz, zabronić nie mogę i nie chcęnie odnosisz się, bo nie możesz,inaczej musiałbyś przyznać, że miałeś forum R-V za żerowisko, a nie za społeczność.
jak zrozumiałem z poprzednich postów jesteś przedstawicielem?, marketerem?, "nazwiskiem?", producenta siodeł i widzę że w nowatorski (myślałem że coś niecoś wiem o marketingu) jak dla mnie sposób promujesz te siodła. Czy tak wg Ciebie wygląda zachęcanie klienta do zakupu? Gratuluję pomysłu na PR! Ciekawy, ale wydaję mi się, że raczej nieskuteczny 🙂jak na człowieka co, "od 12 lat pracuje w dużym wydawnictwie prasowym - Edipresse - także w miarę wiem o co w tym biznesie chodzi", to wyjątkowo marnie u ciebie z rozumieniem słowa pisanego...pozostaje tylko zadać pytanie, kto dał ci tam fuchę i jakim cudem szefowie nie zorientowali się z kim mają do czynienia...a może nie mają prawa się zorientować? 😎 no bo trzeba być ciężkim idiotą, żeby nie zauważyć, że nie handluję niczym innym, poza swoją wiedzą szkoleniowca.
co do siodeł HB-C, którymi się publicznie i wprost zachwycałem, nie ukrywając tożsamości producenta i jego obecności na R-V, to nie potrzebują żadnego "przedstawiciela, marketera, nazwiska"...bo po co wydawać pieniądze i czas na kreację PR produktu, który jest sprzedany już na rok do przodu i ciężko nadążyć z jego produkcją.
...ale cóż, widocznie tylko taka argumentacja "ad rem" przychodzi do głowy szefostwu Spółdzielni Autopromocyjnej "Jeździeckiego Magazynu dla Nowych/potencjalnych Warszawianek" 😂
wrotki, doprawdy. O ile wiadomo na co Cię stać w Twoich wypowiedziach, tak mnie teraz zaskoczyłeś.
Na poważnie to wszystko piszesz, czy ze zmęczenia przełączyłeś się na szalenie niezrozumiały tryb żartowania, ew. zwykłej chęci dopieczenia komuś.
Boli Cię nowe pismo na rynku?
Czy martwisz się, że ktoś jeszcze zarobi dzięki swojej pracy?

pogubiłam się już w strumieniu Twojej świadomości.
wrotki, nie wiem jaki masz interes w tym, zeby robic to co robisz, nie wiem jaki spisek tym razem odkryles. wiem za to, ze dorobisz sie zaraz wypowiedzi moderowanej.
efka, Averis, elmijakke, i Pozostali Twórcy, :kwiatek: mam nadzieję, że niektóre wypowiedzi w tym wątku nie odebrały Wam entuzjazmu w tworzeniu nowego pisma. Zawsze znajdą się malkontenci, nigdy w 100% nie zadowoli się ludzi. Zawsze łatwiej jest stać z boku i krytykować działania innych niż samemu w jakikolwiek sposób się wykazać.
Cieszę się, że pojawi się nowa pozycja na rynku, mam nadzieję, że trafi akurat w moje upodobania. Prosiliście o uwagi: mnie akurat okładka się podoba, ale drażni mnie okropnie używanie słów w obcych językach :P Tematy poruszane w czasopiśmie są ciekawe i praktyczne, więc na chwilę obecną uważam, że osiągnęliście swój cel- stworzenie pisma dla przeciętnego właściciela konia. Nie każdego interesują wyniki zawodów, ale każdego powinny zainteresować np. pierwsze objawy choroby czterokopytnego/ nowe metody leczenia danego schorzenia czy artykuły podpowiadające jak stać się lepszym jeźdźcem.
Nie przeszkadza mi fakt, że czasopismo tworzone jest przez grupę znajomych, wydaje mi się nawet, że to bardzo mało istotne. Ważne jest o czym i w jaki sposób piszą. Nawet jeśli "Gallop" okaże się słabą pozycją, to po prostu przestanę go kupować 😉
Ach, według mnie 12 złotych to niewiele jak na 108 stron...
Trzymam kciuki, powodzenia !  :kwiatek:
wrotki, nie wiem jaki masz interes w tym, zeby robic to co robisz, nie wiem jaki spisek tym razem odkryles. wiem za to, ze dorobisz sie zaraz wypowiedzi moderowanej.


A dlaczego?

I jeszcze jedno dziwne pytanie - czy to co się dzieje od kilku stron w tym wątku to nie jest reklama na forum?
Natasha- taka sama reklama jak w watkach DIY wstawianie swoich produktow(ktore potem sie sprzedaje),siodle swojej produkcji w watkach o sioldach,pisania opinii przez niektorych uzytkownikow zachwalajacych arty przez siebie i kolegow pisane...ba! nawet teksciki a tai ta byla u mnie  na sesji foto i mi zrobila zdj-patrzcie...
ehhh... 🙁
takie ma właśnie wrażenie, tylko w wątkach DIY i innych przez Ciebie wspomnianych jednak sie czasem forumowiczów upomina, no może poza sesjami foto....
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się