Kącik Rekreanta cz. V (rok 2012)

Gillian-trzymaj się! Musi być dobrze  :przytul:

ech, dzięki za wsparcie ludki, nawet nie mam z kim o tym pogadac bo nikt mnie nie umie zrozumiec... żeby było śmieszniej to koń się czuje fantastcznie, wczoraj pokusiłam się o teren na oklep zamiast w ręku i tak szalał, że chyba pół grzywy mu wyrwałam 😉 no ale o pracy nie ma mowy póki co, najlepiej żeby w ogóle nie ruszał głową, tylko ciekawe jak niby to zrobic...

Gillian, Też kciuki trzymam! Wyzdrowieje!

Gillian, re-voltowe kciuki czynią cuda, więc i ja trzymam mocno! Będzie dobrze, zobaczysz!

Gillian, ja też trzymam kciuki, musi być dobrze! Voltowe kciuki już nie jednemu pomogły 🏇

Zairka, jest taki fajny preparat vetericin który bardzo ładnie wygoił Saturalową ranę po wypalaniu mięcha. śmierdzi chlorem ale naprawdę działa
Gillian, z całych sił trzymam kciuki żeby wreszcie było dobrze. Doskonale Cię rozumiem, sama przez to przechodziłam i wiem ile nerwów kosztują kolejne diagnozy i leczenie..

Gillian- Trzymam kcuki! Musi być dobrze.

A ja durna zakochałam się w koniu, którego sprzedaje stajnia w której pracuję  🙄
Jak nie uroniłam łzy po Alkazarze, tak po tym wałaszku już płaczę.
Serce mnie boli tym bardziej, bo wałach za grosze, ale... kupić łatwo, utrzymać trudniej- nie mogę sobie pozwolić na konia 🙁

Gillian i ode mnie kciuki są, nie ma innej opcji, koniuch musi wyzdrowieć 🙂
Tristia ech, ja codziennie wzdycham do coraz to nowych koni wystawianych w ogłoszeniach tu, na volcie 😉 Ten fajny, a tamten jeszcze fajniejszy, wzrost, wiek, cena itp idealne, mogłabym kupować, tylko właśnie jest jeden problem - utrzymanie.

Tristia Anderia omasz, tez mam ostatnio ten bol, co jakis czas cisnie mnie bardziej... zwlaszcza ze upatrzylam takie ladne zwierze tez ostatnio no i tak zal, zejeszcze nie moge sobie pozwolic 🙁

Gillian no niedobrze! Kciuki ode mnie są!
ash Loluś? Ano wczoraj był Dr.Golona, noga bez zmian, ani lepiej ani gorzej. Została nam jazda po płaskim i najważniejsze że to koń inwalida i trzeba delikatnie. Zrobiły sie mu na plecach takie guziki, wiec od razu był ostrzygany kwasem hialuronowym. Tydzień lonżowanka bez niczego i możemy wracać do pracy 🙂 dodatkowo w tygodniu przyjedzie nam siodełko  😜  😜

taka stara fotka z jeździectwa.



💘



z Czekiem też nie jest pięknie.
Może wiecie co to może być na ryjku. Wet wezwany ale bedzie dopiero za pare dni...
swędzi go to i się powiększa ;/

Gillian trzymamy za Was z Rudym kciuki bardzo mocno!  :przytul:

Juliadna, może to alergia na meszki czy cóś? Swędzi go i wyciera a i od meszek potrafi sierść wyłazić i skóra schodzić :/

Misskiedis właśnie tak z mamą podejrzewamy że to od meszek  🙁  :kwiatek: :kwiatek:

załóż małemu maskę i przemywaj oczy i okolice oczu świetlikiem. Na tego typu sprawy dobra jest maść - trybiotyk. Możesz również podać wapno  😉 a wet niech wypisze kropelki do oczu. Będzie dobrze !

zduśka   :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: Dzięki wielkie 🙂 Maseczka u Ivett zamówiona.

Gillian, :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:  będzie dobrze

Tristia kasztanowy trzylatek?

Gillian, Współczuję i trzymam kciuki. Właśnie wczoraj minął miesiąc odkąd mój koń stał w  boksie ze skręconą nogą (z nawrotem mega kulawizny w środku rekonwalescencji). Od poniedziałku był ruszany dwa razy na dzień, nie kulał (w kłusie czasem coś zaznaczył) więć dziś go dałam już na padok. Mam serce w gardle na myśl czy wróci na trzech nogach czy na czterech. Jeszcze raz trzymam kciuki!

Martuha- Nie, gniady z odmianami czterolatek  😍

Gillian matko boska, przechodzisz analogicznie to samo, co ja ze swoją pierwszą kobyłą... Życzę Ci zupełnie innego finału niż u mnie, życzę dużo zdrówka, trzymam bardzo mocno kciuki. Pisz, co się dzieje.  :kwiatek:

Klami wyglądacie świetnie. Mam nadzieję, że oskaczecie się na spokojnie tak jak chcesz, i wkrótce wystartujecie na dużych zawodach 😉 Ja też mam problem z ustaleniem sobie kalendarza, ale nieco innej natury...

Powiem Wam, że też wczoraj miałam schizę jak cholera...
Wyjechałam na jazdę, koń jakiś dziwny, zakłusowałam, a tu wszystko sztywno, ciągnie zad, niby nie jakoś bardzo wyraźnie, no ale z siodła czuć, trener też kazał dać spokój... W głowie już miałam różne scenariusze, jak wieczorem go smarowałam i zawijałam, ale dzisiaj zgodnie z zaleceniami sprawdziłam go - z ziemi czysty, wsiadłam - też czysto, choć czuć, że grzbiet nadal niezbyt rozluźniony... Odetchnęłam z ulgą, ale nadal biję się z myślami, bo takie "przygodowe kulawizny" to raczej do Muskata nie podobne 🙁
Na razie ma veto na padok, chodzi na spacerki w ręku i pod siodłem pracuje bardzo delikatnie. Mam nadzieję, że nic się nie będzie działo i wrócimy do treningów, uda się wystartować w Białym Borze w lipcu, ale przede wszystkim, że BĘDZIE ZDROWY.

Bo to już druga taka dziwna kulawizna  tym miesiącu...

Tristia, gdzie teraz pracujesz?

cieciorka- To tylko dorywczo póki co- w nowej stajni kilkanaście km od Białej Podl. Poszo PV.

Gillian, też trzymam kciukasy1
Juliadna, u mnie jeden koń miał takie samo w zeszłym roku. Uczulenie na upierdliwe meszki. Porządne mycie mydłem odkażającym przez weta, potem czymś smarowała koleżanka ale nie wiem co to było.

amnestria, Wciąż w Sawance, jak narazie chyba się zmiany nie szykują... Nie no wiesz, ja wybrałam te najlepsze, ale jak zobaczyłam całą resztę, to miałam ochotę powiesić się na czambonie 😁
Gillian, Doskonale Cię rozumiem i wiem, że Wam się uda, trzymam mocno kciuki za Ciebie i Konia :kwiatek:

Kryzys zażegnany, poza tym że mój koń nas dzisiaj wpakował w płot to był złoty 🙂

Nirv, ech... jak juz sie zaczyna coś dziać to od razu wszystko po kolei i nie idzie wybrnąć z tego.... Trzymam kciuki za sprawny powrót do pracy.

amnestria, 😉 Ja tylko conieco podpowiedziałam.  :kwiatek:

arivle, dziekujemy ! Najlepszego dla rudej Ksiezniczki !!

milusia, co tam u mojego ulubionego rudzielca ??

juliadna, tez bym meszki obstawiała. Meszki + reakcja alergiczna.

xxmalinaxx, mam nadzieje, że ale kurcze kalendarz pusty. :/
Głowa do góry, nic mu nie bedzie. Koń to zywy organizm, ma prawo go cos poboleć, bo tak, bez jakiegos znaczzącego powodu.

Kurcze kurcze, jakoś niewesoło w kąciku... Trzymajcie się wszystkie chorowitki!!

Klami, zdjęcia boskie, dopiero się dokopałam. No po prostu można patrzeć i patrzeć 🙂

deborah, gdzie twój młodziak?! Mam ciągły niedosyt jego zdjęć!

Arimona może i trafił, to się okażę  😉 Mimo wszystko patrząc na to już z trochę innego punktu to uważam, że mimo wszystko miałam na prawdę dobry start i bardzo dużo się nauczyłam. A Wyręba będzie dla mnie zawsze  domem 🙂
Klami dzięki  😉 Ale super z ogarem skaczecie! Jak ja bym poskakała... ale jeszcze dłuuuga droga  🙄
gryglodor dzięki  😉 Dobrze że przewalczyłaś. Ja też po moim upadku z koniem poprawiłam. Gdyby nie to, pewnie bym się trochę przycięła na oksery 😉
xxmalinaxx A jak  😀 gniade górą!  Mam nadzieję, że u Was wszystko będzie ok. Może faktycznie tak jak mówi Klami, miał gorszy dzień, tak samo jak i ludzie czasami mają
Gillian trzymam kciuki  😕


A jutro puszczamy Młodziana w korytarz. Zobaczymy, co się będzie działo  🏇

Rzeczywiście się ostatnio kulawo w Kąciku zrobiło... Zdrówka życzę wszystkim! I przy okazji sama proszę o revoltowe kciuki dla mojego... :kwiatek:

Dzionka, dziekujemy bardzo serdecznie !

Mąka, dziekujemy. 😉 Jeszcze sobie poskaczesz. 😉

Gillian, i od nas kciukasy!

Ha, nareszcie zdjęcia! Takie se i halowe, bo błoto, ale są!

Łośko pracujący





i załamany głupotą właścicielki