DIY, czyli sprzęt wykonywany samodzielnie

Pokaż mi jedną podróbkę. Taką z napisem ANKY.
no własnie pokaze Ci milionn bez napisu zrobiana z tych samych materiałów🙂  To że ktos da metkę ze swoją firmą czy nawet imieniem nie znaczy ze to nie plagiat🙂 Znak firmowy Anky wiadomo jest opatentowany ale z tego co pisałas to wnioskuje ze wzory, kolory tez😉
Wg Twojego rozumowania moge sobie uszyc taki padzik, sprzedac i nikt nie moze nic powiedziec bo nie ma znaczka Anky, czy innej firmy - bo poprostu bedzie bezmarkowy i nie będzie to plagiat🙂
Tyle razy było o tym mówione....
Rzeczy wzorowane są i będą, padów klasycznych jest od groma i ciężko w tym momencie mówić o plagiatach czy podróbkach anek (samo to że są one nazywane classic daje do myślenia), ale wzorowane na stripach itp u mnie już powodują pewnien niesmak. Mówiłam to już a propos aktualnej ofery Jaropolu.
Tak samo jak naczółki Any są (były?) chwilowo jedyne, wiec kupowanie kopiowanych powinno wzbudać niechęć, wiąże się to z poczuciem moralnym.
Oczywiście nie mówię tu o robieniu na własny użytek czy swojej koleżanki etc.
Myśle że nie ma co toczyć następnej dyskusji na ten temat, każdy potencjalny klient powinien skonfrontować ze swoim sumieniem takie zakupy....
sylwiaj, gwarantuję ci, że gdybym ja pokazała swój produkt/prototyp (zadbałabym o jednoznaczną identyfikację) a ty byś go ściągnęła - to spotkałabyś się z moim prawnikiem  😀iabeł:, najpierw w celu postępowania ugodowego - odszkodowawczego, a gdybyś nie była chętna - odszkodowanie ustaliłby sąd.
Że ludzie tego nie robią? Może nie cenią swojej pracy? A może nie wiedzą jak dochodzić swoich praw?
halo ja nie zamierzam nikogo kopiowac bo najzywczajniej w swiecie nie ma talentu i łamie igły nawet w maszynie mojej matki, jedyne co uszyje to hamaki dla SWOICH szczurów🙂
To ja tylko wyjaśnię, że tutaj

Isabelle, nie, nie ryzyko związane jest z rudym, a podsumowuje je to, co napisała przed chwilą sylwiaj:

[quote author=sylwiaj link=topic=88.msg1435188#msg1435188 date=1340108083]
wiec nikt tu obecny nie może miec pretensji ze znalazł cos wzorowanego na swoim dziele🙂

[/quote]

nie miałam na myśli podróbek Anky czy jakiejkolwiekie firmy czy wzorowania się na tych firmach. Bo widzę, że w kontekście dyskusji moja wypowiedź mogła tak zostać odebrana, a tymczasem miałam na myśli zupełnie indywidualny wzór.

Edit: po co szczurom hamaki?  😲 
trusia,  do spania, tak jak dla fretek 😉

ja, jak się bawiłam w szczury to szylam im hamaki w ilości 50-80 sztuk i wymieniałam co kilka dni, wyrzucajac stare. kochane zwierzątka, ale niestety śmierdzące i srające gdzie się da (szczurza kupa jest gorszą kupą niż np szynszylowa czy królicza, nie jest tak twarda i malutka 😉 )

Zorilla, tylko nie any 🙂 ja jak do tej pory naczółek zrobiłam tylko jeden i to zupełnie inny niż oferowane przez użytkowniczkę Anaa
sylwiaj, w praktyce to jest tak, że ludzie wrzucając swoje projekty do sieci muszą oszacować czy to się opłaca - zwiększona sprzedaż mimo plagiatów, które z pewnością będą.
A jeszcze lepiej - najpierw załatwić sobie szerszą dystrybucję, a potem dopiero wzór rozpowszechniać. Niektóre rzeczy są na tyle rękodziełami, opartymi na własnym talencie wykonawcy, że plagiat w zasadzie nie grozi, albo straty są minimalne. Inne - mogą stanowić podstawę produkcji przemysłowej, i wtedy, jeśli twórca jest lekkomyślny, to zostanie się z przysłowiową ręką w nocniku. Jeszcze inne (chyba większość DIY) są tego typu, że "rzeźbienie" od nowa typu "jak to jest zrobione, zorganizować sobie "produkcję"" jest zwyczajnie nieopłacalne. Taniej zamówić rzecz u pierwotnego wykonawcy.
Ale jeśli ktoś ma naprawdę fajny pomysł, to przed pochopną publikacją zwyczajnie ostrzegam, jeśli chciałby z projektu/prototypu odnieść jakieś korzyści.
"Nasza" twórczyni naczółków powinna, moim zdaniem, zamówić sobie "paciorek - inicjał - logo" i umieszczać w każdym naczółku swojej produkcji. Wtedy oglądając każdy wiedziałby, czy jest to indywidualnie projektowany, niepowtarzalny naczółek autorstwa A. czy też plagiat. Obrazy też można kopiować. O oryginale decyduje - podpis. Przychodzi czas, że za ten podpis ludzie płacą.
Halo no i tu sie zgadzam każda rzecz powinna miec coś rozpoznawalnego. Wiadomo rzeczy są, były i będa powielane bo chyba juz wszystkie padowe, czaprakowe i inne mozliwości zostaly praktycznie wykorzystane. Chociaz tu w tym swiatku to jeszcze nie jest takim wielkim problemem, moj facet jest grafikiem i tu sa schodzy gdzyz jest pewien gosciu który w każdym rojekcie konkurencji doszukuje sie plagiatu i to jest chore🙂
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
19 czerwca 2012 17:39
trusia, nie gadaj tylko pokazuj :P
any okej okej to Anay powinnam odmienić ;P?
chyba powinnam zmienić nick 😎
🙂Anaa 🙂 robisz piekne rzeczy wymysl sobie logo i podpisuj je tak jak to robia dziewczyny ivett, hipnotyze-- A tym żę Cię ktoś skopiował to sie nie przejmój rób swoje - wierze w Ciebie!!! 😅
Zorilla nie chodzi o to, że mi to przeszkadza, ale nie chciała bym aby ludzie zostali przez taką niefortunną odmianę wprowadzeni w błąd  😉 (poza tym byłam ciekawa czy jesteś świadoma tego zbiegu okoliczności co do nicków) jeśli chcesz to pisz dalej tak jak pisałaś  😉
Julia1999   Gniady to nie maść, gniady to siła♥♥♥
20 czerwca 2012 10:47
Jeśli było to sory🙁 Potrzebuję ,,wymiarów'' na owije, tz. chozi mi o szerkość i grubość i długość materiału🙂 Znalazłam super polar ale nie wiem czy nie będzie za gruby🙁 Prosze, piszecie na pw lub tu
emptyline   Big Milk Straciatella
20 czerwca 2012 11:08
Julia, yyy, ale jaki koń?
Julia1999   Gniady to nie maść, gniady to siła♥♥♥
20 czerwca 2012 12:50
170 w kłebie ma dosyc potęzne nogi😉 A tak poza tym wziełam się do robienia podkładki pod siodło😀 😁 wRZUCĘ FOTY JAK SKOŃCZĘ ROBIĆ🙂😉)
Maleństwo dla Hanoverka 🙂

edit poprawka nicku 🙂
Cudna  💘
Z tej strony Hypnotize z konta męża.
Pierwszy i ostatni raz piszę , ale sie zbulwersowałam wchodzac w ogłoszenia z czaprakami i widząc udupiony za przeproszeniem czaprak z herbem z konikiem identycznym jak u mnie.
Chciałam tylko napisac do Anaa że rozumem jej złość.
Ja w całej swojej pracy czaprakowo-owijkowej staram sie jak moge żeby moje wzory nie były podobne za bardzo do innych czapraków. Przyznaje że poczyniłam 2 albo 3 czapraki na wzór stripe in'a czy cross in'a tylko dlatego że ktos taki chciał. Ale zazwyczaj było tak że dorzucałam do tego albo swoje logo, albo herb jakis orginalny itp. i raczej nie wystawiałam tego w swojej ofercie .
I tak jak Ciebie doprowadza mnie do szału fakt ze wchodze w ogłoszenia i widze swój pomysł. Mam nadzieje tylko ze jak ktos ten czaprak bede ogladał to nie pomysli ze to mój.
Żal mi ludzi którzy nie mają własnych pomysłow i na tyle kreatywności żeby wymyslic coś orginalnego.  A wzorów, kolorów i dodatków jest niezliczona ilośc i ja sama mam na szkicach itp wiele wzorów które wykorzystam z czasem, a na które teraz czasu nie mam.
I do głowy by mi nie przyszło żeby sledzić Jarpola czy Caball i zwalac od nich wzory, pomysły czy kolorystyke.
Jarpol tworzy cudowne komplety z owijkami , ale przez myśl by mi nie przeszło z szacunku do cieżkiej pracy Deb zeby cokolwiek rabnać z Jej pomysłow. Kazda z nas ma swoje pomysły, swój warsztat i rozne maszyny na których pracujemy, co sprawia ze mozemy uderzac do zupełnie innych klientów i az tak bardzo nie wchodzic sobie w drogę. Bo wiadomo, że konkurencją będziemy zawsze, ale ja i tak Ivett i Deb zycze jak najlepiej i jestem pod wrażeniem ich produktów 🙂

Najwyzszy więc czas by wszystkie dodatki w formie herbów, koników itp, robic recznie na papierze najpierw i miec pełne prawa do wzoru, tak jak jest to w przypadku mojego herbu i konika firmowego , które powstały malowane przeze mnie... .
Hypno, miło cię tu widzieć 🙂

skoro już jesteś, to może przeczytasz, nie do konca wiem dlaczego, ale nazwa Twojej firmy wszedzie jest inaczej podawana, nick to agares, na stronie jest agaress, a w logo na czapraku aguares, i nie do konca wiem która jest poprawna 🙂

w naszych ogłoszeniach wiszą okropne czapraki diy, które się nie obronią jakością, ale psują ceny napewno. bo ktoś taki nieksztaltny chłam wystawi za 50 zł, to potem się ludziom wydaje, że jarpol czy caball zdziera, bo cena dwa razy wyższa (nieistotne, że ładne, trwałe, porządne z super materiałow)
Isabelle
Nazwę firmy musielismy zmienic. Nasza nazwa okazała sie zastrzezona, przez firme która sprzedaje sprzet Bosha. I mimo ze dostalismy zgode na uzywanie tej nazwy, tojednak  balismy się i postanowilismy całą nazwę zmienić. Poczatkowo dodalismy tylko literke s dodatkową, ale ze to nie zmienia zupełnie nazwy firmy i fonetycznie brzmi tak samo, stwierdzilismy ze tzreba to zmienic zupełnie, ale nazwa musi byc podobna. Dlatego docelowo bedzie Aguares ... teraz tylko muszę miec z E. czas żeby zmienić to na stronie itp. Ale mysle ze to w pełni nastapi z zupełna zmiana naszej strony itp 🙂 Narazie jest to pomieszane, czasochłonne i doba musiałaby miec 72 godziny zebym to ogarneła jakkolwiek.
super. wiec życzę powodzenia i liczę, że wrócisz jako Hypno na forum (brak mi rudego klonika 😉 ) usciski i trzymaj sie mocno!
Dziekuje.
Raczej nie wróce, bo nie mam na to czasu i to forum jednak zabierało mi spora cześć zycia 🙂 A Rudy klonik jest dostepny na blogu w formie zdjec czasem 😉
Pozdrawiam i bez odbioru '😉
Julia1999   Gniady to nie maść, gniady to siła♥♥♥
20 czerwca 2012 20:35
nie chce sie czepia ale po co ten mis? 🤔
Julia1999   Gniady to nie maść, gniady to siła♥♥♥
20 czerwca 2012 23:37
Tak rzebyprofesionalniej wyglądało🙂 A tak naprawdę to dla ozdoby😉)
A ja wczoraj w mega szybkim tempie, zainspirowana inwazją owadów na moim glucie, wymóżdżyłam antymuchowe frędzle 😂 Niezły badziew wyszedł, ale , o dziwo, zdaje egzamin na pastwisku.
pochwalę się tutaj, bo to wynalazek
Ocieplacz stajenny dla konia



z taaaaką flrgmoną:



Teraz będę rzeźbić wersję z kieszeniami na żele schładzające
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się