KOTY



3ech chłopaków, jedna panienka.
Jednego kociaka dostałam dziś do łóżka  😍
Żabeczko, piekne kolorki ma Twoj nowy kocio  😍 btw miał chłopak szczęście w tym wszystkim..
Wistra, gratuluję dzieciaczków  😎
Constantia, piekny Rudzielec  😜 i piękne zdjęcia
Pochwalę sie moimi chłopakami, Biały juz jest naprawdę biały a nie szaro- zółty, brzuszki już się zaokrągliły, szczególnie biały Filip wygląda lepiej, bo mu te sterczące kosteczki zaczynają znikać, wytarte futro odrasta, kociaki zaczynają się bawić i wogóle jest tak  😅

edit ajjj Wistra, jakie malusie "smoczusie"  😜
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
17 czerwca 2012 12:18
wistra małe  cudaki 🙂  sa przesłodkie 🙂
sanna dziękuje 🙂 charakterem też nadrabia 🙂 Fajne te Twoje kociska 🙂 widać że są kochane 🙂 ostatnio mam hopla na punkcie kotów 🙂 Przecudowne stworzonka 🙂
cieciorka   kocioł bałkański
17 czerwca 2012 13:07
sanna, ale piękny białas!

Z dostępnych w animalii karm bez zbożowych zostały mi do testowania te:
http://animalia.pl/produkt,22540,38,earthborn-holistic-primitive-feline-grain-free-sucha-karma-dla-kota-1kg.html
http://animalia.pl/produkt,23488,38,ziwipeak-daily-cat-cuisine-karma-sucha-dziczyzna-i-ryba-113g.html
http://animalia.pl/produkt,20208,38,happy-cat-fit-well-grain-free-adult-drob-z-ziemniakami-300g.html
Macie jakieś doświadczenia?
Póki co najlepiej wchodzi chyba pecturian i granata pet. I tak muszę mieszać. Mieszam z proplanem, ale ostatnio kupiłam Leonardo, bo tańszy i wydaje mi się podobny w jakości- ale zaczęła wcinać!!!
Cieciorko, dziękuję  :kwiatek: btw mogę Ci go wysłać, na zachętę dodam, że ma odmiany w kształcie serduszek  😎
Przez jakiś czas też karmiłam Leonardo, fajna karma, niestety, zniknęła z irlandzkiego rynku.. te z linków wyglądają zachęcająco.
edit. Simba to mój pierwszy kot z przedużonym futerkiem, nie mam pojęcia jak je pielęgnować aby go nie wyczesać do krótkowosego ?
No to przedstawiam  🏇







zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
17 czerwca 2012 17:44
małe włochate kuleczki..  🙂 😍
Super maluchy, drugi kocurek bomba  😍
Zabrzmi zbyt słitaśnie, ale... mają piękne noski 😜
Bischa   TAFC Polska :)
17 czerwca 2012 19:24
Dziewczynka jaką minkę strzeliła 😁 Ozorek na wierzchu 💘
A u nas dziś balkon przez pół dnia otwarty. Siatka w końcu założona, kot się wietrzył, much nałapał multum. A teraz śpiiii... 🙂 Ciecior, jak masz taką możliwość to osiatkuj balkon. Wygląda na to, że darcia mordy nie ma 😁
cieciorka   kocioł bałkański
17 czerwca 2012 19:49
Dworcika, mam osiatkowane dwa parapety. Taniej i uznałam, że i tak siedziałaby na parapecie, bo stąd widać.
Najgorzej jak jest zimna noc i chcę zamknąć okna- nie da się.
Zarządziłam wyprowadzanie za dnia. Jak jestem w domu- spacerujemy o 12. Jak nie, lub nie mam czasu, to nie. Wyszłam wczoraj, nawet nie była przerażona (dotychczas bała się wychodzić za dnia i zabierałam ją na popas po zmroku). Dziś siadła o 12 pod drzwiami, miauczała, ale uspokoiła się. Nie mogłam wyjść- mogłam później, ale uznałam, że terminowość jest ważna, więc zajęłam się kotem w domu 🙂
wistra, a jak pozostałe koty regują na małe? Matka pozwala im podchodzić do maluchów?
No i dobrze 🙂 U nas nie wchodzi w grę siatkowanie w jakiś stały sposób - wszystkie haczyki i inne tego typu rzeczy odpadają, więc trzeba bylo wymyślić zabezpieczenie w inny sposób. Tak powstała siatka-zadaszenie na wysokości balustrady. Balkon otwarty, kot pół dnia zad wietrzył, ganiając między nim a resztą włości. Myślę, że w tej sytuacji nie zrobi awantury za zamknięcie wrót na taras widokowy.
Matka często wychodzi z porodówki zostawiając maluchy ze swoją siostrą.
Natomiast Tiger tylko zagląda robiąc taką minę:  😲 ale do porodówki nie wskoczy.
Kolorowa kotka mamy nawet nie zajrzała, a psica pokochała maluchy. Najchętniej wszystkie by myła  😁
Masz w planie któregoś sobie zostawić, czy wszystkie pójdą w świat?
Zobaczymy, raczej nie planuję nic z tego miotu zostawić, choć profile mają tak idealne, że ktoś na wystawach będzie miał z nich nie lada pociechę  😜
Matka często wychodzi z porodówki zostawiając maluchy ze swoją siostrą.
Natomiast Tiger tylko zagląda robiąc taką minę:  😲 ale do porodówki nie wskoczy.
Kolorowa kotka mamy nawet nie zajrzała, a psica pokochała maluchy. Najchętniej wszystkie by myła  😁

Pamiętam jak miałam kotną matkę i córkę. Ta druga okociła się po swojej matce w tym samym miejscu i obie dzieliły się wychowaniem jak i karmieniem młodych. Był to bardzo fajny obrazek, a przede wszystkim obie ułatwiły sobie życie.
cieciorka   kocioł bałkański
17 czerwca 2012 21:35
Dworcika, też rozważałam podobne rozwiązanie jak twoje 🙂 mogłabyś zrobić zdjęcie? Jak mam siatkę na drewnianej ramie, przyklejona klejem podobnym do silikonu. Tylko niestety jest czarna, a nie przezroczysta.
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
17 czerwca 2012 22:55
wistra, Świetne maluchy 🙂

Mam problem. Nie podoba mi się bardzo, ale to bardzo reakcja rudej. Otóż nie wiem co mogło to spowodować, ale po kąpieli (strasznie poplątane futro i otłuszczone miała) dziwnie zaczęła reagować na normalne sytuacje. Podczas biegania potrafi się nagle zatrzymać i patrzeć zdezorientowanym wzrokiem jakby nie wiedziała co się dzieje, tak samo przy głaskaniu czy zabawie. Nagle przestaje i się rozgląda. Nie chcę panikować, ale wcześniej tak nie reagowała i boję się, że to mogą być oczy.
Generalnie robiłam próby ze światłem, ale nie jestem w stanie tak precyzyjnie sprawdzić jak wet. Na ruch ręką reaguje, ale nie na wszystkie. Z daleka jak coś jej pokazywałam (co zazwyczaj lubiła np smakołyk) to przybiegała. Teraz nie zawsze.
Wzrok ma niby świadomy, ale nie zawsze jednak....

Zatrucie szamponem?

Jutro idziemy do weta. 🙁
Notarialna, daj znać co z Rudą.

cieciorka, póki co pełna prowizorka, bo trzeba jeszcze osiatkować jakoś dół, chwilowo jest burdelnik.





Na dół pomysł jest taki, żeby kupić siatkę ogrodową (z drobniejszymi oczkami) i w ten sam sposób ją zamontować. Póki co trzeba jednak troche pilnować. Na szczęście kot z tych mniej kombinujących.
Dworcika ale bidusia ma zasłonięty cały widok 🙁 Ano tak-doczytałam, będziecie go osiatkowywać 😉
Piękny ten rudzielec 😍
No niestety, chwilowo za dużo nie popatrzy, ma tylko kilka lufcików. Jak tylko wpadną jakieś pieniądze, to lecimy po siatkę i robimy dół. Niestety - w górę nie mam możliwości 🙁
W sumie ważne ze sobie poodycha nawet takim niemieszkalnianym powietrzem, lepiej się jej będzie spało 😉
Mój wczoraj wyszedł na spacer na 3 minuty dosłownie, a potem 5 godzin jazdy w samochodzie w pozycji "kołami" do góry 😁 Tak się wyciagał, że pomimo największego kociego transportera przednie łapki i tak wystawały. Przynajmniej mam satysfakcję, że nie na darmo kupowałam taką mega klatkę. Stwierdziłam, że skoro jeździ z nami bardzo często i to w długie trasy to musi mu być wygodnie-no i zaczął doceniać ten dobrobyt 😁
palemka, z tym spaniem w jej przypadku to nie wiem 😁 Wczoraj pół dnia oddychała, a w nocy jak zwykle byl czad. 3:15, obudził mnie jakiś hałas. Kota uskuteczniała polowanie Bóg jeden wie na co, ale wytargała folię od zgrzewki wody minetralnej i uznała, że ślizgi na takim czymś to genialna zabawa o świcie. Eh... kocham te wariatkę 😁
Ślizgi są niezłe, wiem coś o tym 🙂 Mój na szczęście ma na nie fazę wieczorem, a w nocy śpi jak na prochach 😁
Miłka to dzieciak jeszcze, ma dopiero rok. Ale fakt pozostaje faktem, że jędza lubi w środku nocy harce urządzić i jeszcze nawołuje ludzkość do towarzystwa. Jak już będę miała warunki finansowo-lokalowe, to dorzucimy jej drugiego kota do towarzystwa jeszcze 🙂
Hm... otwarty balkon jest zuper. Muchy wlatują do domu, kot na nie poluje, a jak już upoluje, to można je dać aksolotlom 😁
A my mamy kotka ufoludka 🙂 Tofik patrzył wtedy w kominek. Ale koleżanka wyczaiła jak to zrobiliśmy ... za kotkiem są kabelki które podłączamy do kotka hahaha  zdemaskowała nas 🙂😉)))
dogata, no kot, w zasadzie robo-kot genialny  😂
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
18 czerwca 2012 19:57
Ufffff. Jesteśmy po wecie.

W zasadzie można powiedzieć, że ruda ma paranoję na punkcie ogona. Stąd takie zachowanie i panika przy dotykaniu. Dodatkowo jest kotem nerwicowym więc doraźnie ma codziennie przez tydzień dostawać kalm aid. No i podrażnione spojówki na co też krople dostała

Dlaczego ja mam wrażenie, ze ta nerwica to ze mnie na nią przeszła? Cholerna uczelnia  :emot4: :emot4:
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się