Kącik Rekreanta cz. V (rok 2012)

tulipan, a gdzie ty teraz z rudym? W hannie?

tak, w Hannie  🙂

a w miejscu absoluta coś jest?

jest, ale nie stajnia i brak jakichkolwiek koni czy innych zwierząt  😉

efka, gratulacje pomysłu, no i działaj tam z Krzysiem
ententa, buzia aż sama się uśmiecha jak wszystko wychodzi, robi się mały kroczek naprzód
Milusia, super, że rudy zostaje 😀
kujka, Gilek się obija czy coś tam rabotacie?
Raven, żaden wstyd, chyba nie pamiętasz jak ja wyglądam na koniu, to jest dopiero porno

wstawiam kilka zdjęć
Pernod



Dovizioso 5-latek


Cortes 4-latek

Miło, że podzielacie moją radość z podjętej decyzji  :kwiatek:

Taki rozrabiak z dziś  😁 Wybaczcie odgłosy, ale filmowanie i poganianie konia na lonży jest dość skomplikowane, musiałam się wspomóc  😉


Fantazja-fajne masziny  💘 Doszły mnie słuchy, że zabierasz Fantazje w lipcu  😉 Prawda to ?  😉
Efka-super! trzymam kciuki i czekam z niecierpliwością na pierwszy numer. Tylko zrób duży nakład  🙂

Milusia, jakie bryki 😂 Ale jak nooogi wyciągał w tym kłusie 😀 Super że zostaje u ciebie 😅

Efka, w wątku o prasie jeździeckiej czytałam, że się tworzy gazeta z udziałem re-voltowiczów, czekam z niecierpliwością w takim razie 👀

No właśnie, skoro projekt już wiadomy, to może się przyznacie, kogo wczoraj widziałam na pogawędkach o nim 🙂? Wiem, że Edytkę, ale to skojarzyłam dopiero jak dojechałam do domu 😀 Ktoś jeszcze?

Wsiadłam dzisiaj i się załamałam - Dzion miał torpedę w dupie - on mi wyrywał ręce a ja mu łeb. Ło matko. Kondychę ma niezłą, bo przez nogi mu do głowy do samego końca nie trafiłam. No cóż, dwa dni stał (a raczej żarł), miał prawo 🙂

Jak ja Wam wszystkim zazdroszczę takich koni i zawodów i wszystkiego. Znowu doła złapałam 😉

Żaden wet nie może do nas dojechać, albo ja do żadnego nie mogę się dodzwonić. Niezła jazda.
Jasny w niedzielę odbył ponad godzinny spacer stępem na hali. Noga nie bolała. Aż mnie korci, żeby spróbować kłusa. Niby wet #1 na pierwszej wizycie powiedział, że po miesiącu kość się zrośnie. Nie wiem czy mu wierzyć. Najlepiej byłoby zrobić rtg i zobaczyć, no ale zrobić, to se mogę... :/
Uwielbiam mieszkać na takim zadupiu...

efka i re-voltowi wspoltworcy- super pomysl,  tez czekam z niecierpliwoscia na gazete

kujka wrzuc jakies nowe zdjecia Gilka

milusia- to zawsze jest kamien z serca jak mozesz mowic ze ogloszenie o koniu nieaktualne, bo zostaje u Ciebie. Mnie w sumie sytuacja pracowa zmusila do sprzedazy prawie calego stada, wiem jak to boli. Zostaly 4 konie i wiem ze te juz zostana... dostalam kilka dni temu maila od (juz) kolejnego wlasciciela z Danii- zachwycona ...z jednej strony mile to bardzo, z drugiej strony nie ma sie wplywu na tulaczke zwierzaka po swiecie

ps. przepraszam za brak polskich znakow

Złota, jak bede miala to wrzuce  :kwiatek:

milusia czy Ty aby odrobine nie spaslas tego swojego Rudka?  😀iabeł: (a propos brykow - to znajomy widok. Gilson tez sie potrafi tak przy pierwszym galopie "porozciagac"  😵 )

a ja dziś ważyłam Pariskę🙂
2 lata temu ważyła 450kg
Dzisiaj waży 587kg, nie spodziewałam się tego!  🤔

Tutaj chyba najszybciej uzyskam odpowiedź - potrzebuję maść / żel / etc. na obtarcia. Rudy ma całą głowę poobcieraną od kantara i na łopatce jakiś wstręciuch z padoku obok wygryzł mu placek wielkości dłoni. Miałam kiedyś od weta specyfik i fajnie po tym włosy odrastały, ale teraz potrzebuję coś na szybko. Najchętniej jakieś domowe sposoby, albo coś z apteki  :kwiatek:

tulipan,  masc witaminowa, tranowa, z wit A, w aptece te maści kosztują grosiki, ewentualnie maść z nagietkiem. u nas maść witaminowa się dobrze rozprawiła szybciutko z otarciem.

tulipan, A neoderma veredusa? U nas zawsze dawała radę

Isabelle  :kwiatek: właśnie o takie maści mi chodziło.
Zu zależy mi na czymś z apteki bo mam 5 minut i mogę dostać od zaraz. Sklep jeździecki na drugim końcu miasta (bez gwarancji, że będzie), a przez internet co najmniej 2 dni czekania  😉 ale również dziękuję

tulipan, Aj faktycznie trochę wyskoczyłam z tym, wybacz :kwiatek:

tulipan,  też lubię specyfiki "nie końskie", do dostania po drodze, bez ceny z kosmosu bo metka konska 😉 jeszcze w lato fajnie sprawdził się fiolet (zawsze zapominam jak sie to nazywa 😉 takie fioletowe, brudzące, mieni się na złoto ), choć to na mocniejsze obtarcie w miarę świeże. opcjonalnie maść cynkowa.

jest jeszcze genialny sudocream. szare pudełeczko, czerwony napis na naklejce, białe, około 20 zł. sprawdza sie super na niemowlęcych podrażnionych pupach, i kiedyś z braku czegoś innego zapaciałam tym 😉 tez bardzo fajnie działało 🙂

PS: czytam na bieżąco, widzę, że druga końska młodość 😉 po przerwie czesto człowiek podchodzi z nową świeżością i chęcią do wielu spraw, patrzy innym okiem, chwal się zdjęciami zwierzy 😉

Sudocrem jest o tyle fajny ze wszystko nim potraktowane przysycha, wiec jak jakies obtarcie zaczyna sie slimaczyc to jak ulal🙂

No właśnie, skoro projekt już wiadomy, to może się przyznacie, kogo wczoraj widziałam na pogawędkach o nim 🙂? Wiem, że Edytkę, ale to skojarzyłam dopiero jak dojechałam do domu 😀 Ktoś jeszcze?

Tak, tak. Od Pani Bożenki i za dużej czcionki to byłam ja  😁

obtarcia suche całkiem, nawet zbyt suche. Sudocream był kartonami kupowany u mnie w domu jakieś 7-8 lat temu jak brat był mały  😉 Z tym, że to takie wysuszające bardziej, czyli nie na teraz.

Isabelle - można powiedzieć, że świeży start sobie zaserwowałam. Właśnie odkurzam mojego miśka i odpalamy treningi, także do zdjęć to się szkielet nie nadaje jeszcze  😉

Edytka, hehe, chyba pani Bożenki nr 2 🙂 a wiedziałaś, że ja to ja 🙂?

Isabelle, zgadzam się, że po przerwie wraca się ze zdwojoną siłą - ja tak na pewno mam.

Dzionka od razu jak weszłam do salki 😀 

hehe, dziewczyny ja nawet po wyjezdzie do innej stajni wracam spragniona 'wlasnych' ogonow😉

A ja dużo pisałam o powrocie do Reszki a jakoś zdjęć aktualnych nie miałam, ale teraz mam z wczoraj, tak więc aktualna Reś:

jak mysle o garbie to jest mniejszy, na zdjeciu akurat pewnie coś wazniejszego zaprzątało mi glowe... 🤔wirek:

Magdzior, teraz to będziesz musiała nadrobić zaległości ze zdjęciami hehe

nadrobie i to bardzo chetnie jak tylko coś będę więcej miała bo póki co to tylko jakies pojedyncze zrobione przez okazji, no i muszę jeszcze niebawem przeprowadzić akcję pimp my pony czyli wyprać ogon i przerwać grzywę 😍

Magdzior,  zostaw grzywę, jest przecudna 🙂 ps: niezorientowana jestem, czy to fryzior bądz coś fryziopodobnego🙂? śliczna jest!

Właśnie dostałam wiadomość która mną wstrząsnęła, z jednej strony jest mi smutno z drugiej chce mi się płakać ze szczęścia!!! Błagam wszystkich trzymajcie mocno kciuki!! 😅
Jak sie coś więcej zdeklaruje to wszystko Wam opowiem! 🏇

Isabelle dziekujemy, ale jest bardzo niepraktyczna, z fryzem raczej Reszka wspólnego nic nie ma choć tak na prawdę to nie wiadomo co w sobie ma (NN, w typie pogrubionym). A co do grzywy to jak miała całkm długą próbowałam jej zaplatać w warkocza, ale ma ją tak cieżką i śliska, ze nawet jak była naprawdę dobrze zapleciona to po pierwszych kłusach na czworoboku było tragicznie i niechlujnie bo wszystko sie rozpadało, więc najlepsze dla niej wyjście skrócic i walczyć z korkami.

tu dla porównania z tamtego roku w krótkiej 😍:



Zairka w takim razie trzymam mocno🙂