Nikt nie pisze że to ten sam problem. Jednak konie z mięśniochwatem chorują jak mają nadmiar białka, dlatego kupuje zawsze pasze niskobiałkową.
ERS podawałam, jednak nie zauważyłam przypływu energii.
Mój koń przed chwilą dostał na smaka próbkę
http://horsefeed.pl/index.php?route=product/product&path=53&product_id=6W życiu nie widziałam żeby Edi tak długo lizał pusty już żłób. Pasza pachnie cuuuuuuuuuudnie!! Może kiedy koń mi się odchodzi trochę to się na nią przerzucę. Póki co na każdy posiłek Ącki dostaje:
http://horsefeed.pl/index.php?route=product/product&path=53&product_id=5Musli wygląda pięknie, za jakiś czas dam znać jak się sprawuje.
Dzięki jeszcze raz Julie 😀 Miło było poznać 😉
A my dostaliśmy próbki musli energetycznego z Epony. 😉 Wizualnie bardzo obiecujące. Zobaczymy co na to koń.
Julie, równiez miło było poznać. 😉
Jutro ma być u mnie Julie z Eponą, już nie mogę się doczekać 🙂
>
[url=http://Jednak konie z mięśniochwatem chorują jak mają nadmiar białka]Jednak konie z mięśniochwatem chorują jak mają nadmiar białka[/url]
a skąd ta teoria? podawałaś czyste białko?
[url=http://dlatego kupuje zawsze pasze niskobiałkową.]dlatego kupuje zawsze pasze niskobiałkową.
[/url]
sugeruję raczej nisko-węglowodanową
[url=http://ERS podawałam, jednak nie zauważyłam przypływu energii.]ERS podawałam, jednak nie zauważyłam przypływu energii. [/url]
a w jakiej dawce podawałaś?
bo producent zaleca dawkę bytową (czyli dla konia bez pracy) - 4kg
w przypadku pracy dawkę należy zwiększyć...
jesli nie podawalaś w dawce zalecanej przez producenta, to nie masz prawa twierdzić, że pasza "nie działa" 😎
oprócz tego ERS nie jest jedyną paszą tego typu na rynku...red mills też coś proponuje dla "mięśniochwatów"
http://paszaredmills.pl/pl/p/Horse-Care-10/77
Nie podawałam dawki "bytowej"
a w jakiej dawce podawałaś?
aby zauważyć przypływ energii musisz podac "dawkę bytową" plus dawkę przewidzianą na "pracę" i ta dawka "na pracę" musi być większa niż wykonywana praca...
jesli dawka bytowa to np 4kg to taka dawka zaspokoi "bytowe" potrzeby zwierzęcia...czyli koń będzie na tym szczęśliwie żył jeśli żadnej pracy nie będzie wykonywał
jeśli zalożymy że 1 kilogram paszy to 1 godz pracy to wtedy gdy podasz 5 kg i popracujesz 1h to znów wychodzisz na "zero"
jeśli podasz 6 kilo i popracujesz 1h to będziesz mieć "nadmiar" energii i możesz to poczuć jako "zauważalny przypływ energii" 😎
to jeśli chodzi o pasze, bo przypływ energii może być uwarunkowany wieloma innymi czynnikami niż pasza
jesli ktoś pasze pelnoporcjową (a praktycznie każda pasza specjalistyczna przeznaczona do karmienia koni z problemami metabolicznymi jest pełnoporcjowa) podaje w ilości "1 miarka dla smaka" to nie ma prawa oceniać czy pasza działa czy nie....pasze ktoś zaprojektował i zalecił dawkowanie i aby otrzymac efekt należy stosowac się do zaleceń producenta w innym przypadku efektu nie będzie ❗
Gdzie znajdę jakiś porządny pojemnik na paszę? 20-30 KG. Cena też, żeby z kosmosu nie była :kwiatek:
Na allegro niby coś tam jest, tylko pytanie, jak z trwałością...
piglet W tej chwili koń dostaje 3 miarki owsa, miarke musli, miarke sieczki i nie wyobrażam sobie zastąpić to ERS i tylko tym karmić.
Julie, na pierwszy rzut oka, bez wczytywania się dokładnie i we wszystko zauważyłam, że w katalogu macie różne niedoróbki.
Kilka przykładów:
Na stronie 12 jest pasza "Irish More Fibre". Na podstawie opisu wydaje się, że raczej powinno być Mare Fibre - jest tam o klaczach, natomiast nic o tym, że jest więcej włókna.
Niektóre opisy są niezrozumiałe, przynajmniej dla mnie, laika żywieniowego.
Czarny kminek: wymieszać z karmą. Trzeba zacząć podawać wcześnie, w małych dawkach, ... Co to znaczy "podawać wcześnie"? Rano? Czy we wczesnym okresie życia konia?
No Verm:
90 g pasty do wstrzyknięcia do pyska konia o wadze 600 kg, mniejsze konie odpowiednio mniej. Pozostałą dawkę dzienną podawać rano.
Czyli pierwsza może być o dowolnej porze, a kolejne rano? Tak zgaduję, ale czuję się niepewnie, gdy trzeba zgadywać, jak podaje się jakikolwiek środek. A dawki ranne w takich samych ilościach? Też trzeba zgadywać.
Koniczyna kozieradka pospolita
To nie są różne rośliny? Koniczyna jedna, a kozieradka pospolita druga?
listki mniszka, listki pokrzywy .... Dlaczego nie liście?
Nie zrozum mnie źle, :kwiatek: nie piszę, żeby się czepiać, ale katalog jest fajny, a asortyment bardzo nęcący i szkoda, żeby człowiek potykał się o różne tekstowe wyboje. Może przed kolejnym drukiem ktoś powinien zweryfikować tekst?
Trusia zaimponowałaś mi..szukasz paszy dla konia czy dziury w całym?
Jeżeli Cie interesuje coś konkretnego a masz wątpliwości było napisać bezpośrednio do Julie.
Dramko ale myślę ze to dobrze że komuś chce się włożyć trochę trudu i dokładnie przejrzeć katalog. Przecież błędy zawsze się zdarzają 😀
Ja przypadkiem zauważyłam ze w katalogu owies czarny jest w opakowaniu 20 kg a ns tronie 25 😉
Ogólnie oferta dla mnie jest maga 😀 Myślę że nie będzie problemu ze zbiorowymi zamówieniami u nas w stajni bo jest sporo osób zainteresowanych 😀
Dobrze jeżeli ktoś o to prosił i można było napisać pw..
trusia Jeżeli się nudzisz polecam opisy sprzętu jeździeckiego na stronie Decathlon 😉
Ejejej. Czemu pw skoro od kilku stron jawnie wiadomo kto sprzedaje dany produkt? Jak grac w otwarte karty, to grać w otwarte karty.
Dobrze, że Trusia zwraca uwagę. Robi to normalnie, bez przytyków, sarkazmu, złośliwostek i innych takich. Nie widzę w tym niczego strasznego, czepliwego, godzącego w honor etc...
Chciałabym dysponować takim wolnym czasem 😁
Trusia zaimponowałaś mi..szukasz paszy dla konia czy dziury w całym?
Jeżeli Cie interesuje coś konkretnego a masz wątpliwości było napisać bezpośrednio do Julie.
Przede wszystkim czy skierowałam ten post do ciebie, że tak się unosisz? Może zrobisz listę rzeczy, ktore można poruszać na forum, a które przez pw? Uzupełnij regulamin, przyda się wszystkim.
Po drugie nie szukam paszy, bo już ją znalazłam. Dziury też nie, dzięki tobie. Po trzecie nie twoja sprawa, co robię ze swoim czasem.
Też mi zaimponowałaś - kompletnym brakiem zrozumienia. Które nie ma nic wspólnego z twoją niedostateczną znajomością języka polskiego, którą lubisz się zasłaniać w dogodnych dla siebie momentach.
Chciałabym dysponować takim wolnym czasem 😁
Czy to jest wątek o twoich życzeniach?
Czy ktoś byłby w stanie mi pomóc? 🤔 Szukam paszy bez synetycznych witamin i chemii, najlepiej bez melasy i owsa. Gdyby była z eko produktów to już w ogóle szał ciał, ale biorąc pod uwagę moją zasobność portfela obejdzie się bez eco-friendly składników. Czy pozostaje mi jedynie targ i samodzielne układanie, co by tu dużo mówić, nie zbilansowanej paszy? Myślałam o Irish Herbal
http://horsefeed.pl/index.php?route=product/product&path=53&product_id=8 ale nie wiem czy tabelka Dodatki na każdy kg to faktycznie dodane składniki (w składzie nie ma żadnej wzmianki o witaminach/minerałach) czy ogólna zawartość tych składników w paszy pochodząca ze zboża/innych dodatków?
Nawet na zdjęciu widać, że masz w tej paszy granulat, więc i syntetyczne witaminy.
Edit: to jest pasza bez melasy, owsa i granulatu:
http://www.marstall.pl/sklep/naturell,p,3,1,9.1.html Swoją drogą jest to bardzo fajny produkt.
Granulat = syntetyki? 🤔
Niestety "zawiera pełen zestaw składników mineralnych, witamin oraz zioła", a tego właśnie wolałabym w paszy nie mieć, ale czuję, że to marzenie ściętej głowy.
Cintra, możesz wyjaśnić, jakim sposobem chcesz mieć paszę zbilansowaną a bez witamin i składników mineralnych? Czy czegoś nie rozumiem?
Jedyna tak pasza "au naturell" 🙂 (ale nie treściwa) to... trawa, zdaje się? (no i też ma witaminy i składniki mineralne 🙂😉 Z bogatego ekosystemu pastwiska?
Zupełnie serio: jaka idea? Czyli - o co ci chodzi konkretnie?
Mogę się mylić, ale zawsze wydawało mi się, że do graulatu dodawane są mieszanki witamin.
Mniej "sytetycznej" paszy niż ta chyba na rynku nie ma, a przynajmniej ja nie znam. Zostaje mieszanie samodzielne, tylko nie wiem czy to takie łatwe, żeby odpowiednio zbilansować dawkę oraz żeby znaleźć odpowiednio obrobione składniki w odpowiedniej jakości.
Szukam paszy bez synetycznych witamin i chemii, najlepiej bez melasy i owsa.
halo napisałam 2 posty wyżej 😉 Nie wiedziałam, że trawa ma syntetyczne witaminy 😀 O co mi chodzi? Żeby nie pakować w konia chemii. Ot co.
Koniczka w tym sęk, nawet gdybym się porwała na własną mieszankę i ściągnęła skład z innych pasz (np. taki Irish Herbal, ale bez melasy) to jak obrobię kukurydzę lub jęczmień? 🙁
Niestety musisz pójść na jakiś kompromis. Ze znanych mi pasz Naturell Marstalla wydaje mi się najlepszą opcją dla Ciebie jeśli chodzi o podane przez Ciebie warunki.
A jest gdzieś dostępny skład tej paszy? Dlaczego dla niektórych producentów to taki problem podać dokładny skład? 🙄
Jest dostępny w katalogu, proszę:
Składniki:
Płatki kukurydzy (35%), płatki jęczmienia (30%), wytłoki z suszonych
jabłek (10,5%), plewy pszenicy (6%), siano z lucerny (6%),
ziarno słonecznika (4%), płatki z marchwi (3%), olej rzepakowy
(3%), skórka owocu róży (1%), #
Dzięki! :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:
Czy tekst "zawiera pełen zestaw minerałów, witamin..." nie znaczy w takim razie, że dodano te składniki?