Kask, toczek, kasko-toczek... i kamizelka

Przyszedl Kallquist, jest bardzo ladny, leciutki, tylko... LATA MI PO GLOWIE DO CHOLERY!  😤
ale jestem zla no. i to chyba nie kwestia rozmiaru tylko hmm...fasonu ze tak to ujme 🙁 no i musze zwrocic  😵

nopebow, znam ból mokrych włosów po zdjęciu kasku (no i tu się przydaje czapka z daszkiem). Jak zjadę mój Jabu, to przerzucam się na coś lżejszego.. tylko właśnie nie mam pojęcia na jaki, a budżet też mam ograniczony (300zł max).

http://www.amigo-konie.pl/08a-equi-theme-kask-jezdziecki-z-czteropunktowym-zapieciem-czarny.html ten całkiem fajny (choć wolałabym w brązie).. no nic, trzeba będzie dobrze szukać


One występuja w brązie ale nie mogę znaleźć zdjęcia poglądowego. Tu jest tańszy i jest dostępna ta opcja kolorystyczna
http://arcus-konie.pl/je/kask-equi-theme.html
Jak uda Ci się znaleźć albo podeśła Ci np ze sklepu to daj znać, ok?

Edit: znalazlam brązowy 🙂

O, dzięki wielkie za link!
Jak coś, to dam znać :-) No problem

magija ja mam takiego yorka obecnie http://arcus-konie.pl/je/kaski-i-kamizelki-ochronne/kask-york-aero.html i to co się dzieje po jeździe z moimi włosami to istny koszmar. Wentylacja w tym czymś jest beznadziejna... Też chronię się czapką, aby w choć w miarę wyglądać  🤣

Mój Jabu jest całkiem podobny ale ma tylko dwie dziurki wentylacyjne.. w dodatku wyglądam w nim jakbym miała wodogłowie.

Czapka fajna sprawa 😀 dobrze od wiatru chroni i grzywka się nie rozwiewa 😁

Ja dzisiaj jeździłam w tym yorku pożyczonym od koleżanki i nie narzekam. Wentylacja taka sama jak w innych tego typu kaskach 😉

No wlasnie, dlatego ja z tego typu kaskow rezygnuje 😉 niestety zalatwilam sobie tak gardlo ostatnio, pod kaskiem ukrop, sciagnelam po jezdzie, powialo w wejsciu do stajni i bye bye moje zdrowe gardlo:/
totez! odeslalam Kallquista, dostane zwrot pieniazkow, i nabylam w Szczecinie Fair Playa Pro Cool, o takiego:


Wazy 360gram  💘 i ma mnostwo wywietrznikow😉 nie koleboce mi sie na glwoie, siedzi jak zaklety, regulacja dziala bardzo dobrze, dzis bedzie test konski 😀

A ja polecam Casco Mistral na lato. Leciutki, przewiewny i nie wygląda jak grzyb na łbie 😉
W kwietniu to mi było w nim zimno, tak przewiewny jest!

sprostowanie: na niektorych wyglada jak grzyb, np. na mnie😉 zalezy jaka sie ma pecyne  😁

Ruffian, daj znać jak już zakupisz. Przymierzam się do kupna i nie wiem jak z jakością tego kasku.

faith, akurat go mierzyłam ostatnio, też wyglądam w nim lekko dziwnie 😉.

epk casco czy fairplaya? 😉

faith, w Casco 🙂. W sumie szkoda, bo mają kilka wzorów kolorystycznych takich kompletnie odjazdowych i mi żal 😉

noooo, ja w sumie tez wizualnie bylam zachwycona, no ale mistrall... no nie chcialabym sie jeszcze raz w nim ogladac  😁 a na reszte niestety mnie nie stac 🙂

http://www.amigo-konie.pl/01c-stallion-kask-jezdziecki-air-z-atestem-ce-en-1384.html
ja mam ten standardowy kask i jak na razie sprawdza się w swoim "zawodzie". a co do kamizelki - zawsze w niej jeżdżę, od czasu gdy koń mi się spłoszył, spadłam na kość ogonową i mimo obecności kamizelki nie mogłam (DOSŁOWNIE) ruszać się przez kilka dni. co za tym idzie, gdybym nie miała kamizelki prawdopodobnie skończyłabym na wózku, jeśli nie gorzej. na zawody ujeżdżeniowe także zakładam (wypadek na brązowej odznace)

Mam pytanie - który będzie lepszy? Wizualnie wyglądają niemal identycznie, niestety nie znam żadnej z tych firm, może macie jakieś doświadczenia?


http://www.okser.pl/lamicell-kask-jezdziecki-oskar-p-6151.html

http://arcus-konie.pl/je/kask-equi-theme.html

Julie, masz może zdjęcia jak on wygląda na łebku? chyba dostępne są do niego nauszniki...

[quote author=marta__sz link=topic=153.msg1422325#msg1422325 date=1339012577]
Mam pytanie - który będzie lepszy? Wizualnie wyglądają niemal identycznie, niestety nie znam żadnej z tych firm, może macie jakieś doświadczenia?


http://www.okser.pl/lamicell-kask-jezdziecki-oskar-p-6151.html

http://arcus-konie.pl/je/kask-equi-theme.html


[/quote]

mam ten drugi, EquiTheme.... i jestem z niego bardzo zadowolona, lekki przewiewny i ma regulację z tyłu dzięki czemu można go idealnie dopasować do swojej głowy 🙂

Tamtam namowilas mnie 😉
Zawsze zastanawialam sie czy te kaski regulowane sa tak samo dobre i bezpieczne jak te klasyczne bez regulacji?
Oczywiście mają atesty takie same jak nieregulowane.
Moze to glupie ale zawsze ta regulacja kojarzy mi się z kaskiem rowerowym ( tam chyba wszystkie tak mają). Ale z drujej strony tam też atesty to wymóg bezwzględny.

a skad ci sie to wzielo ze nieregulowany jest bezpieczniejszy?
chyba na odwrot... nieregulowany jak ci sie ze tak powiem 'uklepie' no to po dopasowaniu a wiec po bezpieczenstwie tak na dobra sprawe. regulowany zawsze mozesz sobie dostosowac do sytuacji.

zgadza się, przy regulowanym jest większy komfort idealnego dopasowania, dodatkowo ta wyjmowana wkładka..... jeśli się zabrudzi czy zapoci (co u mnie w tym kasku jeszcze się nie zdarzyło) bez problemu można wyjąć i wyprać 🙂

Zostalo mi to w glowie, odkad x lat temu Pani w sklepie jezdzieckim poinstruowala mnie, ze regulowane sa do niczego, ze taki to sobie moge na rower kupic i to tez do jazdy po parku... I zaczela opowiadac jak mozna ufac jakiemus pokretelku z tylu glowy.
Zawsze kupowalam bez regulacji, ale jak zaczelam sie teraz zastanawiac dlaczego, to nie wiem, gdzies mi zdanie owej Pani specjalistki pewnie utkwilo.
Ale kask po jezdzie zima rzeczywiscie jest juz uklepany, drugi jakby za maly i dlatego na pewno wezmę taki, zeby sie dopasowal do mnie.

Dzieki za info 🙂
Niestety, czasem tak mam, że zapamiętuję takie właśnie informacje, aż wstyd 😡
Moze te kilka lat temu to inaczej troche wygladalo, nie wiem..
Na pewno w owym sklepie kaskow z regulacja nie bylo, a toczki byly najwiekszym dobrem 🙂

A co powiecie o kaskach usg - jeśli chodzi o wygodę, przewiewność.
Mi się osobićie podoba ten - bez daszka: http://www.galloper.pl/pl/p/Kask-bez-daszka-USG-Military/961

Podobal mi sie comfort star bodajze, ale drogi fciul 😉

ja od roku używam ten kask http://www.gnl.pl/kask-cso-aix-p-7540.html jest lekki, przewiewny i w porównaniu do poprzedniego jabu po prostu rewelacyjny

a jak rozmiarówka tego cso ?

Wczoraj mierzyłam casco mistral potem champ i jeszcze jakiś 1 model, ale we wszystkich wyglądałam jakbym miałam wodogłowie, choć champ bardzo wygodny, mistral tak lekki, że aż dziwnie się czułam. Spróbowałam także muche GPA, ale nie zmieściłam się w 60  😁. Horze Zhelter śni mi się po nocach, ale jak trzeba brać 2 rozmiary większy, to nie zmieszczę się w rozmiarówce  😵.

A ja mam casco Spirit i jestem bardzo zadowolona ;D Troszkę kosztuję, ale jest bardzo wygodny i ładnie wygląda ;D

Julie, mogłabyś pokazać zdjęcie Mistralla na głowie 🙂? Aktualnie się nad nim zastanawiam... Kuszą mnie też kaski o klasycznym wyglądzie, ale chyba nie chcę mieć spoconej głowy po każdej jeździe.

Ja mam taki http://www.okser.pl/cso-kask-jezdziecki-air-light-p-2899.html i teoretycznie powinien być super - leciutki, rajdowy - tylko mały drobiazg - na głowę o innym kształcie niż moja. Zapięcie pod broda tak dziwnie leży, że kiedy się wyreguluje tak, aby nie latął po głowie - trudno otworzyć usta. Więcej nie klupię, dopóki nie przymierzę - co z tego, że rozmiar się zgadza?

Cobrinha, Sisisa, Zdjęcia nie mam, ale tu chyba na filmie dobrze widać jak wygląda na łbie:

Proszę się nie przejmować treścią filmu i tym, że ja to raczej jakąś szczególnie urodziwą modelką nie jestem 😉