Konie zimnokrwiste i pogrubiane

Glanek kobyłka super,jakie ma pochodzenie?W jakiej części mazur się znajdujecie?
Cobrinha, wakacje w maju? 😀 niektórym to za dobrze! 😀
Burza, niestety siła wyższa 😉
.
A o to moje maleństwo z mamusią 🙂 na pierwszym spacerku .
.
glanekma już miesiąc to zdjęcie było robione dwa dni po narodzinach 😉
glanek, cudo!

Cobrinha, a co się stało?
Burza, nie ma mnie w PL, stąd póki co dzieciaki się obijają 😉
Strasznie mi ich brakuje...
Cobrinha ale jak widać Klusek nie narzeka🙂 super sie prezentuje🙂

ciecieruk ale super maliuch🙂
ciecieruk, glanek świetne maluchy  😉
Post został usunięty przez moderatora
U nas jeszcze, aż tyle co w poprzednim roku nie ma. Tereny na zimnokrwistych są najlepsze😉 Konik bardzo sympatyczny, zdjęcia nie są złe😉
Magdzior, wielkie dzięki...
A tu dowody jak świetnie się miewa... no i taka kulka też potrafi się oderwać od ziemi 😉
😜

Proszę nie stosować samych emotek w postach!!!
Cobrinha, pięknie lata 🙂
Burza, gdyby nie zdjęcia od cioci Met, to też bym nie uwierzyła...
fruwał tak tylko chyba raz, jak ze względu na mrozy musiał tydzień lub więcej stać w stajni hehe  😂
Cobrinha pięknie bryka miło patrzeć  🙂
kujka   new better life mode: on
26 maja 2012 18:14
Rusticalle, okolice Aleksandrowa?
kujka, w drugą stronę - podwarszawskie pipidówki 🙂
Bardzo przepraszam bo w sumie nie wiem czy w tym wątku mogę pisać czy w wątku o cofaniu,
ale chodzi o klacz zimnokrwistą. Czy może ktoś z was miał taki problem, że koń w ogóle nie chciał się cofać ?
Nigdy mi się nie zdarzyło "pracować" z takim koniem. Ona nawet nie chce kroku zrobić do tyłu.
Czy wasze zimnokrwiste cofają i nie mają z tym problemów ? Proszę o jakieś podpowiedzi może być nawet na priv chętnie się czegoś dowiem na ten temat.
Czy wasze zimnokrwiste cofają i nie mają z tym problemów?

"Moja" zasuwa do tyłu bez problemu. Szczerze mówiąc jej tego nie uczyłam - ot, raz spróbowałam dać pomoce i wyszło. Chociaż regularnie pracuje w polu, może gdzieś się tam cofanie przydaje i stąd ta umiejętność.

Może najpierw z ziemi, ustępowanie od nacisku, a potem za pomocą pomocnika przenieść to na cofanie pod siodłem?
Może najpierw z ziemi, ustępowanie od nacisku, a potem za pomocą pomocnika przenieść to na cofanie pod siodłem?
[/quote]

Faktycznie dobry pomysł, próbowaliśmy coś takiego robić tylko za szybko chyba bo to było tak, że ja siedziałam na koniu dawałam jej pomoce a on stał z ziemi przy jej piersi i próbował ją "przepchnąć" oczywiście kobyłka stała jak wryta ...

hymm tylko czy ona będzie chętna do takiej współpracy to się okaże  🤔wirek:
No ale dziękuję za podrzucenie pomysłu  :kwiatek:
Chyba taki urok zimniaków - koń taran niezbyt czuły na "jeżyki"  🤣
To fakt różnią się od typowych wierzchowców  🤣
No ale jak mówisz taki ich urok. Tym bardziej, że te o których mówię nie były nigdy "męczone" takimi figurami  😁
Całe życie na łące a tu przychodzi jakaś baba i wymaga cofania  😜
Chyba taki urok zimniaków - koń taran niezbyt czuły na "jeżyki"  🤣


mój daje się przestawiać w każdą stronę na leciutkie muśniecie, a często też bezdotykowo 🙂 ale trzeba mu dać chwilkę na reakcję (gorzej wychodzi nam przesuwanie samego przodu, ale to do wypracowania) no chyba, że strzeli focha - wtedy nic go nie ruszy  😁 początki były trudne - fakt 🙂 ile to razy zostałam 'przeciorana' przez całą długość korytarza w stajni /stał w ostatnim boksie, a sam kantar był dla niego nowością/, tak kończyły się pierwsze próby wyprowadzania na uwiązie niespełna 2-letniego surowego ogierka ze stajni  😁
w każdym razie w przypadku Borysa dużo znaczyło pomaganie sobie 'głosem', na początku nagradzanie samego odciążenia/nie napierania na nacisk, a ustąpienia gdzie niekoniecznie sama noga się poruszyła/

Chociaż regularnie pracuje w polu, może gdzieś się tam cofanie przydaje i stąd ta umiejętność.
choćby przy samym zaprzęganiu 'do woza'
Chociaż regularnie pracuje w polu, może gdzieś się tam cofanie przydaje i stąd ta umiejętność.
choćby przy samym zaprzęganiu 'do woza'
[/quote]

No właśnie właściciel chciałby kobyłkę dopiero przyuczyć chodzić w wozie. Dlatego chce, żeby potrafiła do tyłu chodzić 🙂
Chciałam mu pomóc tylko, że nie pracowałam nigdy z takim koniem i nie bardzo wiem czy będzie chętny no ale się okaże spróbuje ustępowania  😉
[quote author=-MS link=topic=4119.msg1413105#msg1413105 date=1338140637]
No właśnie właściciel chciałby kobyłkę dopiero przyuczyć chodzić w wozie. Dlatego chce, żeby potrafiła do tyłu chodzić 🙂
Chciałam mu pomóc tylko, że nie pracowałam nigdy z takim koniem i nie bardzo wiem czy będzie chętny no ale się okaże spróbuje ustępowania  😉
[/quote]

W takim razie ja już przyszłam na gotowe 😀
Mam świeżego Pioreczka 🙂




A oto nasza gwiazda, Bumcyk 🙂
.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się