ciąża, wyźrebienie, źrebak

Ja nikogo nie zjem. To jest mój punkt widzenia, każdy może mieć inny. Styczeń i pierwsz połowa lutego to w PL największe mrozy. Z mojego skromnego póki co doświadczenia wynika, że najlepiej rosną maluchy marcowo-kwietniowe.
Co do sportowej/hodowlanej rywalizacji to moim zdaniem tak jest. Na WTWK Partynice rzadko są przyjmowane konie majowe i młodsze, co na pewno potwierdzi Perlica u młodych koni pół roku to jest baardzo dużo. Przynajmniej ja mam takie wrażenie. Dobrze to widać np. w Białce na Czempionacie Małopolskim.
Witam.I ja mam pytanie do doświadczonych,dwa dni temu klacz wróciła ze stanówki.To jej pierwszy raz,spokojna zawsze a teraz to po prostu oklapnięta jest. Ciąża nie potwierdzona bo to jeszcze za wcześnie.Czy to normalne żeby była aż tak spokojna?Dziękuję za odpowiedzi z góry i pozdrawiam wszystkich.
Po ilu tygodniach odpada kikut pępowiny u źrebaka? Mała ma już miesiąc a kikutek dalej wisi. Pępowina nie jest nabrzmiała, przypomina naciągniętą skórę.
Niestety źróbka od nas umarła 🙁 Sepsa. Nie zdążyli nawet jej do kliniki zawieźć.  Teraz po fakcie powiedziano właścicielce klaczy, że przy takim przenoszeniu ciąży, klacz powinna była się źrebić w klinice. Ale i tak szanse źrebaka byłyby 50/50.
Ale szkoda, że żaden wet nam tego nie powiedział, a badało ją 3 od czasu jak wiadomo było, że już jest po terminie. Żaden znajomy hodowca też nic takiego nie podsunął. Szkoda, bo może jakby klacz się oźrebiła w klinice to by się udało. No ale któż to wie... nie ma się też co zadręczać tym pytaniem.
Przykre to strasznie. Klacz jest zrozpaczona 🙁
kiara   Wczoraj to historia, jutro to tajemnica...
26 maja 2012 06:30
branka  😕 😕 😕 tak mi przykro...
Jedyny plus o ile w ogóle można o tym mówić to to , że dzięki Tobie inne Re-voltowiczki będą wiedziały co robić z przenoszoną ciążą aby nie dopuścić do sepsy 😕 😕
branka, przykro 😕
branka, szkoda takiego źrebaka. Teraz już wiecie jak należy postępować, ale mogli Wam powiedzieć, a nie przez taką tragedię...
branka szkoda źrebaka  🙁


Młoda z dziś .
Iwan ma dziś urodziny  😅 
Corleone ( Leoś ) nastarszy ma 15 miesięcy
branka
Bardzo Ci współczuję 🙁
branka przykro mi

monia
fajna ta Twoja młodzież, lubię te Twoje taranty, a Leoś chyba na ciekawego konia się zapowiada?

U mnie "lada dzień" się kobyłka wyźrebi, już zaczynam ją pilnować i się stresować
Wizja   Skąd wziąć siłę do dalszej walki...?
01 czerwca 2012 14:47
Szukamy imion i dla klaczki i dla ogierka na literkę D. Może macie jakieś pomysły?
Wizja, poszukaj wątku 'nadawanie imienia', tam jest mnóstwo ciekawych pomysłów 😉

Mam pytanie do tych bardziej doświadczonych niż ja.
Jako że mieszkam w rejonie, w którym zdecydowanie brakuje weterynarzy konkretnie od koni, to mamy jednego ogólnie od bydła.
Dzisiaj prawdopodobnie w nocy oźrebiła się nasza klacz pierwiastka(8lat), jednak nie wydaliła łożyska.
Z tego co się dowiedzieliśmy o 5 już na pewno chodziła ze źrebakiem, jednak my dopiero zauważyliśmy go ok 7.
Wezwaliśmy lekarza weterynarii tego od ogólnego bydła, zrobił porządek z łożyskiem 😉 i zabronił dawać przez 2 tygodnie żadnej paszy treściwej, jedynie siano do oporu. W związku z tym że do tej pory dostawała całkiem sporo owsa 2x dziennie to zastanawiam się czy takie nagłe odcięcie owsa jej nie zaszkodzi?
I co ma na celu obcięcie treściwej? (nie było mnie przy rozmowie z weterynarzem i nie mogłam wypytać o szczegóły)
Obcięcie paszy klaczy nie zaszkodzi, może jednak wpłynąć na laktację. Zgaduję, że lekarzowi chodziło o profilaktykę ochwatu który po zatrzymaniu łożyska zdarza się dość często, jednak jeśli usunął całe łożysko to nie ma sensu trzymać jej na diecie 2 tyg, wystarczy 48h, jeśli zostały fragmenty łożyska nawet 2 tyg głodówki mogą nie starczyć.
Skąd jesteś?
u nas też był problem z łożyskiem, też mieliśmy nakaz diety przez 3 dni. garstka siana a w międzyczasie kobyła chodziła w kagańcu żeby słomy nie wyżerała spod siebie. tu się to wiązało z tym, że klacz dostała głupiego jasia na czas zabiegu (musieli ją jeszcze zszywać) i antybiotyki. wet kazał dawać jej gotowane siemię zamiast owsa, nie chciała tego za bardzo jeść więc mieszaliśmy jej to z sieczką i potem stopniowo wprowadzaliśmy owies
kurcze 2 tygodnie to strasznie długo 😲
... jeśli zostały fragmenty łożyska nawet 2 tyg głodówki mogą nie starczyć.
W jakim sensie 2 tygodnie mogą nie starczyć? Masz na myśli, że pomimo tej głodówki może się rozwinąć jakaś choroba jeśli zostały fragmenty łożyska?
Wybacz te pytania  :kwiatek:

Jestem z okolic Ostrołęki.

EDIT: Czy możliwe, że po tym jak klacz rano dostała 2 zastrzyki powodujące skurcze macicy (aby wydaliła te wszystkie resztki), teraz źrebak załatwiał się 'na rzadko'? Alarmować weterynarza czy nie jest to konieczne?
mi się wydaje, że to możliwe. nasz dostał sraczki po odrobaczeniu matki. jeśli biegunka będzie silna i częsta to lepiej wezwać weta, bo mały może się odwodnić.
Dziękuję za odpowiedź  :kwiatek: Jak na razie jest bardzo delikatnie, ale będę obserwować.
to co dla jednych bedzie zalatwianiem sie na rzadko- dla innych bedzie normalnym kałem po smolce... jesli zrebie wydala taką lepką musztarde to normalne...
Moja kobyła ma termin na 15.06, zaczynam się denerwować, brzuch już trochę opadł, wszystko zaczyna się rozluźniać, a z wymion leci taka dziwna ciecz, jednak to nie mleko, zrobiłam zdjęcie, co możecie o tym powiedzieć?

Dzisiaj, lub jutro w nocy będzie źrebak.  Na wszelki wypadek ,nie kładź się spać.
Co do terminu :/  no cóż ,jedna z moich klaczy oźrebiła się 17 dni przed terminem  😉
leci czy zasycha?
jak leci to poczeka, jak zasycha - patrz wyżej
Moja kobyłka oźrebiła się dwa lata temu 3 tygodnie przed terminem.
Też czekam na źrebola- klaczy już brzuch zszedł mega nisko, mieśnie na zadzie od dwóch tygodni luźne, wymię nabrane, przed wczoraj zachowywała się jak na nią nienoramlnie, wczoraj rano się pokładała. Dziś wypuszczona ze stadem cały czas spacerowała przy wyjściu, biegam do niej co chwilę, ale narazie cisza  😵 
Właśnie się wczoraj zastanawiałam czy klacze miewają skurcze "przepowiadające"?  👀
Jeny, ale się teraz zaczęłam stresować!!!
Generalnie to jest takie przyschnięte. Trenerka mówi, że jeszcze do końca nie jest wszystko luźne, ale, że powolutku brzuch opada, to jej pierwszy źrebol, mój zresztą też, więc ogromnie się stesuję...
ja juz bym nie spala na twoim miejscu🙂 Trzymam kciuki!

i nie stresuj sie 😉

Generalnie to jest takie przyschnięte. Trenerka mówi, że jeszcze do końca nie jest wszystko luźne, ale, że powolutku brzuch opada, to jej pierwszy źrebol, mój zresztą też, więc ogromnie się stesuję...


UWAGA !!! Z pierwiastkami nigdy nic nie wiadomo do końca  👀
Ja bym już nie spała .
MeLady, zgadzam się ze Złota. Wszystko zależy od częstotliwości załatwiania się przez źrebaka. Jak bardzo często to faktycznie może być biegunka, jak normalnie to raczej nie ma co się stresować małym😉
Moja kobyłka oźrebiła się dwa lata temu 3 tygodnie przed terminem.
Też czekam na źrebola- klaczy już brzuch zszedł mega nisko, mieśnie na zadzie od dwóch tygodni luźne, wymię nabrane, przed wczoraj zachowywała się jak na nią nienormalnie, wczoraj rano się pokładała. Dziś wypuszczona ze stadem cały czas spacerowała przy wyjściu, biegam do niej co chwilę, ale na razie cisza  😵 
Właśnie się wczoraj zastanawiałam czy klacze miewają skurcze "przepowiadające"?  👀


Kopyciak i jak wyźrebiła sie?

Bo mojej tydzień temu źrebak źle sie ułożył, ( ja niedoświadczona bo to mój 2 źrebak ) powinna wyźrebić sie wieczorem rano jeszcze nic nie było, jednak klacz dziwnie sie zachowywała. Ja musiałam wyjechać ( ale żeby nie było ktoś miał klacz obserwować -> co potem sie okazało wszyscy olali ) jak przyjechałam Bajka miała ewidentne skurcze co 1-1,5 min. i łapała dziwne pozy, po pół godzinie przyjechał wet. Źrebak miał zawiniętą nogę i głowę, jeszcze godzina i by sie udusił. Jedno szczęście wszystko dobrze sie skończyło 🙂

Mam jeszcze pytanie do tych doświadczonych 🙂  :kwiatek: ile czekacie na wyprostowanie sie źrebaka jak urodził sie "lekko krzywy"  😵
gacek,mój się naprostował po około miesiącu chodzenia na twardym podłożu, tj.ubitej trawie,w miejsu gdzie nie stała woda.  Wet odradził chodzic po piaszczystym terenie.
skonsultuj te krzywizny z wetem

czasem potrzebne są cwiczenia, czasem wystarczy slonce i ruch
No wet widział i powiedział, że tydzień sie nie przejmować, tydzień minął. Krzywizna dużo sie wyprostowała, ale przykurcz jest ( prawostronny w obu zadnich kończynach ), klaczka jest masowana i chodzi po twardym, no i ma korygowane kopytka bo sobie źle ściera.

Jestem dobrej myśli ale czasami mnie to troszkę przeraża.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się