"Złote rady koniarzy" oraz prosto z Photoblogów

Ja slyszalam z jajkiem i butelką, , nie wiem jak tego oduczyć, bo nie mam takiego problemu z końmi.

hehe ale to co mam cały czas z jajkiem chodzić?  😁
Nawet jeśli koń staje dęba to ja np. stojąc na ziemi nie mam mozliwości zrobienia czegoś takiego xd (i chyba nawet bym nie próbowała  😲) a wątpie że ktokolwiek kto siedzi na koniu ma ze sobą .... jajko  😁

a jeśli już je ma, to pewnie nie zdąży przetrwac, jak koń kombinator 😀😀

Jajka nie przetrwają jazdy nawet na spokojnym koniu  😉 wiem z doświadczenia.
Czasem daje Karemu jajko bo ponoć fajnie wpływa na sierść. Raz zapomniałam, że mam je w kieszeni i poszłam na jazdę. W połowie jazdy chciałam włożyć rękę do kieszeni a tam ciapa  🙂

Ja przez pewien czas woziłam zawsze jajko ze sobą, w kieszeni. Ale po pierwsze za każdym razem mi się to jajko zduszało po jakichś 2 minutach kłusa, a po drugie, jak ktoś słusznie zauważył, trudno byłoby mi to jajko wydobyć, jak już koń się do dęba miałby zabierać. Zaczęłam nawet ćwiczyć dębowanie z jedną ręką wolną, ale koń jakoś nie chciał stawiać świec. Tzn. nigdy w życiu nie podniósł przednich nóg wyżej niż 5cm, ale ja to widziałam w jego oczach, że często miałby ochotę... Więc postanowiłam go nauczyć, żeby wyćwiczyć to rozbijanie jajka na jego głowie, żeby być pewną, że jak mu się zachce samemu stawać dęba, to będę gotowa. Ale wtedy przyszedł kryzys światowy i jajka tak podrożały, że nie dałam finansowo rady. I tym sposobem rozwiązaliśmy problem świec!

noooo...czyli jajka "pomogłyyyy" 😁

Nie wiem czy pan szanowny szalony koń już tu był:

Francuz [choć nie jestem pewna] co się westernów naoglądał.... a jego koniowi przyznałabym medal w kategorii Święta Cierpliwość do Dziwnych Właścicieli.
Ja nie wiem skąd się tacy ludzie biorą i generalnie.... nie wiem też czy się śmiać czy płakać. 😁

Szczerze mówiąc kompletnie nie rozumiem o co w tym miało chodzić. A pan pokazuje przepiękny dosiad no po prostu miodzio!!!!

Radzę zerknąć na inne filmiki, m.in na to:


Ha.... ja też nie wiem o co temu panu chodzi. Ot, kolejny "koński ekspert" uczący się na filmach...

hymmm..... a może to ja jestem ślepa. Poniższy cytat czytać od dołu bo tak wyświetlają się wpisy w księdze gości. Odnosi się do zdjęć koni ze strony:
http://www.eryniaarabians.glt.pl/

autor: Bronka
miejscowość:
numer gg: wpis z 2009-01-06 14:59:36
Eurynia i Faszyna są dość stare ale moim zdaniem i tak powinny wyglądać dużo lepiej. http://www.photoblog.pl/martaspicy/29105930 - chyba nie twierdzisz że ten koń wygląda dobrze- są to klacze starsze, może potrzebują specjalnej paszy, albo należy sprawdzić stan ich zębów? a już napewno nie powinny w takim stanie być użytkowane na jazdach. Klacz Eisa raczej raczej masą też nie grzeszy, Pantera jak na konika polskiego z arabem zdecydowanie też powinna być bardziej okrągła.Nie uważam również aby klacz skarogniada i kasztanka wyglądały idealnie. Ja nie mam w zwyczaju atakować i interesować się plotkami ale w tym przypadku uznałam, że może pomoc jest potrzebna. Nie jestem gówniarą szukającą wrażeń ale mam spore doświadczenie z końmi i poprostu zauważam pewne nieprawidłowości.

autor: kingus
miejscowość:
numer gg: wpis z 2009-01-05 18:48:13
Nie wydaje mi sie zeby te konie były chude...
Znam te koniki i dobrze wiem jak wygkadaja...Ale jesli masz watpliwosci co do ich "puszystosci"  to chetnie odp. Ci na twoje pytania czy tez "zdziwienia"..
Ale jesli tak uważasz to moze napisz imiona koni ktore Twoim zdaniem sa chude.. Ale pamietaj tez o tym , ze zanim nazwiesz jakiegos konia chudym dobrze sie nad tym zastanow.. bo chudosc jest roznie odbiera... i pamietaj ze chudymi konmi mozna nazwac szkapy z obrazów Dalego...

autor: Bronka
miejscowość:
numer gg: wpis z 2009-01-05 14:35:59
witam,
mam pytanie dlaczego te konie są takie chude? rozumiem dwie pierwsze klacze są już dość wiekowe, ale zadziwiający jest dla mnie fakt, że i reszta koni pozostawia wiele do życzenia.

Faszyna wygląda fatalnie.. A zdjęcia innych koni, nie chcą mi się otworzyć, bo ogólnie ostatnio mam problem z netem.. W każdym razie, mając 21 lat kobyła nie powinna już w takim stopniu pracować..

autor: kingus
miejscowość:
numer gg:    wpis z 2009-01-05 18:48:13
Nie wydaje mi sie zeby te konie były chude...
Znam te koniki i dobrze wiem jak wygkadaja...Ale jesli masz watpliwosci co do ich "puszystosci"  to chetnie odp. Ci na twoje pytania czy tez "zdziwienia"..
Ale jesli tak uważasz to moze napisz imiona koni ktore Twoim zdaniem sa chude.. Ale pamietaj tez o tym , ze zanim nazwiesz jakiegos konia chudym dobrze sie nad tym zastanow.. bo chudosc jest roznie odbiera... i pamietaj ze chudymi konmi mozna nazwac szkapy z obrazów Dalego...

Z resztą co z tego, że odpowie na jakiekolwiek pytania.. Wypisywać bzdury też można, a przez internet to żadne słowo dla mnie nie jest do końca pewne ani prawdziwe..

Mnie się wydaje, że na każde pytanie to ona odpowie czymś w rodzaju "nie widziałaś tego konia, nie wiesz jaki jest, nie znasz sie" 😁

No właśnie mi się reszta zdjęć otwiera i jak na moje te konie nie wyglądają dobrze, szczególnie, że są tam też konie 10letnie w stanie podobnym ale sprawy roztrząsać "dalej" nie będę dopóki nie będę miała dowodów a akcja już ruszyła. Zadałam dziewczynie jeszcze pare pytań i zobaczymy. Nie chce tu bezpośrednio wstawiać zdjęć reszt, ewentualnie linka do photobucketa ale nie wiem na ile mogę tak zrobić...

Sankarita
Mnie się wydaje, że na każde pytanie to ona odpowie czymś w rodzaju "nie widziałaś tego konia, nie wiesz jaki jest, nie znasz sie"

Wiesz.. na pytanie osób z zewnątrz obrażające konie lub stajnie to 80% osoób jeżdżących w tych stajniach, na owych koniach zazwyczaj tak piszą ;P. I zazwyczaj to są wlasnie takie oburzone małolaty które mają wysokie mniemanie o sobie i 'idealną stajnie'  😁

I zazwyczaj to są wlasnie takie oburzone małolaty które mają wysokie mniemanie o sobie i 'idealną stajnie'  😁


wydaje mi się, że nie tylko oburzone małolaty, ale większość normalnych ludzi chwali swoją stajnię przy obcych, nawet jeśli idealna nie jest. Jeśli stajnia jest bardzo zła, to nie najeżdża się na nią (zwłaszcza do obcych ludzi) tylko się ją zmienia.

smarcik  dlatego podkreśliłam zazwyczaj  😁
Wiadomo że prawie każdy broni swojej stajni jak tylko może. 🙂. Heh.
Ale juz koniec  🚫 ;p

Ryzyk fizyk ta 10-letnia kobyła też chociaż moim zdaniem dobrze nie wygląda. Zdjęcie zaczerpnięte ze strony stajni(jeżeli tak być nie może niech modki usuną)

mi nasuwa się jedno pytanie - i po co oni 'hodują' te araby jak one i tak wygladaja tak jak wyglądają? ;/.

kcj90, moze oni nie hoduja tylko choduja po prostu 😉

http://www.photoblog.pl/granatowysmok/29428635

mnie to lekko rozwaliło. chodzi bardziej o strój jeźdźca i konia niż o tę 'woltyżerkę', oczywiście😉

Jak ja nienawidzę jak konie pod ogłowiem maja kantar. Kojarzy mi się to z lenistwem i niedbalstwem ludzi...
A jeśli chodzi o strój tej dziewczyny... ciekawe jak tak jeździła :P krótkie spodenki hmm  😲

hahaha, świetne  😂

ok to na temat
słyszałam taką złotą radę, że jak koń staje dęba to butelką z wodą po głowie go... :


Abo patelnią z całej pety...

http://www.photoblog.pl/kcripley/29371294/hanziorrrr__d.html

jeszcze coś ode mnie, wyszperane.
ałaaa.

dobra, może to nie jest szczyt szczytów, ale trochę za mały ten konik dla tej dziewczyny.  poza tym znowu ten nieszczęsny kantarek...

Nie rozumiem, co tutaj jest nie tak, albo ja jestem mało spostrzegawcza albo wszystko jest ok 😀?

Ale się uwzięłyście na te photoblogi  👀
Czytam ten wątek uważnie bo nigdy nie wiadomo kto ze znajomych (a może i ja kiedyś?) trafi na widelec voltopirów  🤣

Jak ja nienawidzę jak konie pod ogłowiem maja kantar. Kojarzy mi się to z lenistwem i niedbalstwem ludzi...
A jeśli chodzi o strój tej dziewczyny... ciekawe jak tak jeździła :P krótkie spodenki hmm  😲


Moja uczennica poszła raz na jazdę do jednej z podwarszawskich szkółek. Widząc, że inni jeźdźcy kiełznają konie na kantar zapytała czy może zdjąć kantar swojego konia i założyć ogłowie normalnie, na co usłyszała odpowiedź instruktorki: nie wolno, bo jak zostawisz kantar przy boksie to zaraz go ktoś ukradnie  😲

nasunęło i sie właśnie pewne wspomnienie...

mianowicie: na zatkaną okrężnicę 'weterynarz' zaaplikował kobyle przez sondę 0.7 "Żytniej". (na marginesie: po drodze klacz, pozostawiona sama, wyrwała sobie całośc i zabryzgała krwią pół boksu.)

jakieś logiczne wytłumaczenie takiego postępowania z użyciem podobnych specyfików, bo dotąd nie łapię myśli poety? wiem, że kiedyś stosowano takie terapie, ale innego skutku niż upicie konia, żeby "nie czul bólu" nie widzę.

pierwszy raz spotkałam się z taką nauką...
swoją drogą Pani instruktor musi mieć niezłą podzielność uwagi, tym bardziej że to początkujący (chyba) 😉

strawberry wątek po części jest właśnie o pb, więc uwzięcie się jest jak najbardziej prawidłowe  😁
a voltopiry mają to do siebie, że kąsają, co bardzo lubię  😜

ja widziałem dzisiaj w wiadomościach, że pewien właściciel już konia od źrebaka utrzymywał na łańcuchu silnie przyciśniętym do szyji! teraz jest w schronisku, całe szczęście, pomoc zafundowała fundacja TARA. Koń ma na szyji okropne rany, po tym łańcuchu. Słyszeliście o tym?