Jakie pasze dajecie swoim koniom?

a ja mam pytanie o pasze Sukces 😉
Czy ktoś podaje?
Dlaczego opinie o tej paszy są tak słabe?
Dlatego że pasza ta nie jest z zagranicy i ma słaby marketing?
Czy rzeczywiście nie ma efektów ❓
Oglądałam muesli-przyznam że nie pachniało konserwantami jak wiele innych polecanych zachodnich pasz.
Są jakieś opinie pozytywne?
Perlica  ja dawałam mesz z Sukcesa - ogólnie wygląda i pachnie jak zmielony karton. Konie jeść jadły, bo nie miałam wybrednych kopytnych, ale to było takie zapychanie tylko, bo efektów nie było żadnych. Przerzuciłam się na mesz Marstalla bodajże (albo Havensa?) i jakoś lepiej koniska wyglądały, chociaż może to efekt marketingowy, jak piszesz 😉

Swoją drogą, jakie macie zdanie o granulacie Havesa Dravers Brok, ten energetyczny?
kolebka, meszu nie widziałam nigdy, bo ja nie podaję.
Chcę podawać muesli i elektrolity w granulacie i zbieram sobie opinie.

Dziękuję ci  :kwiatek:
"zmielony karton " nie brzmi marketingowo 😂
Wiem, że Faza miała mesz Sukcesu i też nie miała najlepszego zdania na jego temat.
darolga   L'amore è cieco
07 maja 2012 14:39
Mój od kilku miesięcy pełnoporcjowo na St.Hippolycie EquiGuard + do tego suplementacja Equilizerem. Dieta niskocukrowa + uregulowanie gospodarki hormonalnej to istny strzał w dziesiątkę w przypadku mojego nadpobudliwego, spalającego się rumaka, któremu przy tym stawiane są wymagania sportowe i od którego oczekuje się maksimum energii i maksimum kontroli jednocześnie. Nigdy nie pracowało nam się tak dobrze jak teraz.
fioukova, należałoby zadać pytanie producentom pasz dlaczego pakują do nich czosnek, czy też sprzedają je na kilogramy


Sprzedają, bo się sprzedaje. Po prostu  😉 A tak poza tym, to niektórzy producenci twierdzą, że mają czosnek specjalnie przystosowany do spożycia przez konie - ta, a ja mam gruszki na wierzbie... A poza tym producenci korzystają z nieświadomości ludzi... Kurczę, skoro nawet niektórzy weterynarze zalecają czosnek?  🙄

Perlica - Sukces to takie byle co, jak dla mnie. Taki zapychacz. I rudy mi tego nie tknął, jak w ramach testu smakowitości rzuciłam mu garść do żłoba - co prawda nauczyłam go mocno wybrzydzać, ale mimo wszystko, nawet nie spróbował tylko spojrzał na to bez zainteresowania i wrócił do sianka. No i jak dla mnie podejście producenta, który nie reaguje na żadne prośby czy uwagi, w pewien sposób dyskwalifikuje tą paszę. Bo co jak do samej produkcji ma równe podejście co do klienta?
fioukova, możesz rozwinąć to zdanie:
"No i jak dla mnie podejście producenta, który nie reaguje na żadne prośby czy uwagi, w pewien sposób dyskwalifikuje tą paszę."
Perlica,  u nas laska po ochwatowa dostawała ten najtańszy granulat, żeby do czegoś dorzucić suplementy. była to dosłownie garść dziennie i nie miala jakoś specjalnie działać, poza faktem "dostania" czegoś. teraz przerzuciła się właścicielka na besterly jednak, bo cena dość zbliżona, a raczej lepsza pasza.

ja planuję zakupić mesz, teraz daję siemię i sama robię, ale nie sądzę, żeby była wielka róznica w najzwyklejszym meszu sukcesu, a innych firm poza marketingowym... ja i tak do meszu dorzucam zioła, muesli, owoce, warzywa, własciwie wszystko co sie nawinie, i mesz robiony z garsteczki siemienia, więc stosunkowo mało, i nie sądzę, żeby robiło to kobyle różnicę czy ta garsteczka to siemię, sukces, czy mega-drogie-marketingowe-duplizowane siemię z markową metka 😉
Isabelle, no właśnie chodzi mi o to że czytałam sobie co wyrzuciła wyszukiwarka i większość osób pisze że to nie dobra pasza, ty podobnie :
"teraz przerzuciła się właścicielka na besterly jednak, bo cena dość zbliżona, a raczej lepsza pasza. "
Co to znaczy to raczej lepsza pasza?

Ja chcę dodawać muesli jako dodatek do gniecionego owsa bo kobyłka zaczęła trenować "szport" a nie chcę zwiększać owsa.
Ogólnie koń wygląda bardzo dobrze i nie mam z nią żadnych problemów, choć ostatnio była trochę klapnięta w upale ( dlatego dodam tez elektrolity w granulacie).
U mnie w stajni jest łatwy dostęp do tej paszy, w dobrej cenie i nie ukrywam że jest to wygodne-nie muszę płacić za wysyłkę, zamawiam i jest w żłobie.
Muesli oglądałam- ma mnóstwo ziaren, pięknie pachnie i jest tego aż 25kg.
Zobaczę czy będzie jakiś efekt.
Czy ktoś podawał mesz Havens Slobber Mash ? Bardzo prosiłabym o opinię 😉
Shantowa, ja podawałam... potem kilka osób w mojej ex-stajni. Sprawdzał się znakomicie - Dakota ma wieczne problemy z przybraniem na wadze, a po tym meszu, nie dość że bardzo smakował, to widac było efekty 😉
Ja mam pytanie o różnicę w wysłodkach.
Znalazłam wysłodki producent Strzelin (http://sotesklep.animavet.pl/go/_info/?user_id=6617&lang=pl).
Po drugiej stronie dodson (http://sotesklep.animavet.pl/go/_info/?user_id=2543&lang=pl)

Ja nie mam zielonego pojęcia czy różnią się jeszcze czymś oprócz ceny? Czy dodsona szybciej się preparuje bo jest w postaci płatków?
Cobrinha dziękuję ślicznie :kwiatek: w takim razie biore na próbe, zobaczymy co moja na to powie 😉

zostały jeszcze do upolowania otręby.. Ktoś z dolnego ma może stałego sprzedawce? :P
fioukova, możesz rozwinąć to zdanie:
"No i jak dla mnie podejście producenta, który nie reaguje na żadne prośby czy uwagi, w pewien sposób dyskwalifikuje tą paszę."



Nie chcę prać brudów na forum publicznym, bo to moje osobiste odczucia po kontakcie z producentem. Zapraszam na pw. Dla informacji wszystkich re-voltowiczów powiem tylko, że chodzi mi o podejście do klienta przy zamawianiu pasz i ton wypowiedzi osoby, z którą się kontaktowałam. Nigdy więcej.
LatentPony   Pretty Little Pony :)
07 maja 2012 21:00
Wie ktoś może, gdzie w Warszawie mogę kupić łuskę słonecznika?  😵
Latentpony tylko łuskę czy cały słonecznik? Cały kupowałam na targu, np. przy ul. Płochocińskiej, k. Marywilskiej. Pamiętam, że ceny były niższe niż na targu w Legionowie.
LatentPony   Pretty Little Pony :)
07 maja 2012 21:16
A mógłby ktoś napisać czym różni się łuska, od całego?  :kwiatek:

Czytałam, że jako dodatek do paszy poleca się łuskę (koń dostaje śrutowany owies, wysłodki, oraz otręby pszenne, pracuje 6 razy w tygodniu z czego 2-3 razy skacze, raz chodzi na lonży, a w pozostałe dni albo ma intensywne jazdy, albo idziemy w teren).
Łuska zawiera podobno sporo oleju (ktoś tu to pisał), oraz włókno. Sporo osób też polecało tutaj musli na bazie łuski.
LatentPony cały to ziarenko z łupinką, a łuska to tylko łupina 😀
Czy ktoś podawał mesz Havens Slobber Mash ? Bardzo prosiłabym o opinię 😉


ja dopiero zaczęłam podawać, więc na temat efektów się nie mogę wypowiedzieć, ale mojemu koniowi smakuje tak, że wybiera go spomiędzy jabłek i marchewek - odsuwa je i zżera cały mesz w pierwszej kolejności 🙂
LatentPony   Pretty Little Pony :)
08 maja 2012 06:34
Beti, tyle to wiem... Chodzi mi o różnicę w zawartości składników i różnicę w efektach podawania.
dziewczyny dzięki za odzew na pw :kwiatek:

Od tego tygodnia próbuję sukces-opisze efekty 😉
Marstall czy Muhldorfer ? Którą byście poleciły ?  🙂
f.....  porównaj skład  produktó tych dwóch firm - chyba od razu zobaczysz na oko co lepiej wygląda 🙂
Nie trzeba być wielkim specjalistą hehe

Marstall - musli uzupełniające  -
Muehldorfer - musli pełnoporcjowe -

Lanka_Cathar   Farewell to the King...
08 maja 2012 21:10
N, efekty daje bardzo dobre, smakuje nawet niejadkom i jest bogaty w składniki wszelakie.

A my po zawirowanich paszowych (Ruda stwierdziła, że D&H jest fuj), wróciłyśmy chyba na stałe do starego dobrego Spillers'a...  😵 Chociaż przy sieczce zostajemy niezmiennie D&H Fiber Performance, a jak wrócimy do sensownej roboty, to być może powrócimy do Build Up'a, który jadła chętnie.
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
09 maja 2012 08:21
Beti wysłodki Dodsona to wysłodki instant - 10 min w zimnej wodzie (w ciepłej jeszcze szybciej) i są gotowe do podawania. Zwykłe trzeba moczyć całą noc (tutaj już dziewczyny z wątku o wysłodkach powinny się wypowiedzieć, bo może można trochę krócej/dłużej).

Ja podaję Dodsona, bo wygodniej, bo szybciej, bo producent znany, bo wiem, że są odpylone, itd 😉
ash   Sukces jest koloru blond....
09 maja 2012 08:46
Czy tylko Dodson ma wysłodki instant?
Czy dawka jedzeniowa w postaci: śniadanie: 2x miarka owsa, obiad: 1x miarka owsa i miarka granulatu besterly olympic, kolacja 2x miarka owsa jest ok dla konia chodzacego około 5 razy w tygodniu pod siodłem po godzinie?
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
09 maja 2012 09:49
hanoverka,
w teorii dawkowanie takie nie wygląda źle ale:
dla jednego będzie to w sam raz, dla drugiego za mało, dla trzeciego za dużo.
Obserwuj, czy nie chudnie, czy nie opasa się, czy nie trzepie konia w mózg.
Jeśli nic z tych rzeczy to jest git 😀
(ps. na połowie naszych koni, na takiej dawce, nie dałoby się jeździć a raczej fruwać, hihi)
hanoverka wstawiam zdjęcia 3 miarek z dopiskiem - znajdź róznicę...  😵
"Miarka" nie jest żadną wartością. Zadajac takie pytanie kieruj się kilogramami, nie "miarką"...


Eee tam fruwać, dynamicznie by było 😉. Ja właśnie zacznę testowanie Krauter Musli z St. Hippolyta 😉. Udało mi się wygrać w akcji Stefanidisa to konisko teraz musi wszamać 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się