matura

A ja mam pytanie, bo nie pamiętam co było w jednym poleceniu. W zadaniu z objetoscia trzeba było policzyć objętość graniatoslupa czy ostroslupa. Koleżanka mi coś namieszala z tym poleceniem, a ja standardowo nie pamiętam :p
ostrosłupa.
80% ludzi liczyło V graniastosłupa..
Aaa... Czyli jak zawsze nie doczytałam polecenia :p
Też na początku zaczęłam liczyć jak dla graniastosłupa, ale później zobaczyłam o co chodzi i się poprawiłam 😁
A ja chyba nawet do końca nie przeczytałam polecenia, zobaczyłam graniastoslup za  to po co czytać dokładniej :p ale może jakieś punkty za policzenie boku i wysokości dostanę :p
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
08 maja 2012 12:04
Ja liczyłam ostrosłup, ale wymyśliłam jakąś dziwną wysokość więc nie wiem jak to bd myślę, że te 15pkt może wyskrobałam, jak dla mnie było średnio trudne, obie próbne były łatwiejsze, a obu z nich nie zdałam 😁
Jakaś taka za prosta była ta matma 🤔wirek: jak weszłam do sali byłam na siebie zła, że nie ruszyłam ani jednego arkusza od ostatniej lekcji matmy, potem okazało się, że zupełnie nie potrzebnie :-) 1,5 h i już wszyscy siedzieliśmy na dworze :p ostatnie zadanie wychodziło też ładnie ze wzoru V=S/t
Musieli coś zrobić,bo rok temu podobno 1/4 maturzystów padła na matmie...
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
08 maja 2012 12:25
Ja uważam, że z ubiegłego roku była łatwiejsza...
Arroch, też skończyłam po 1,5h, ale wyszłam z sali dopiero po 11 😁 dla spokoju sumienia musiałam przeliczyć jeszcze raz wszystkie zadania i dwa razy sprawdzić, czy dobrze przeniosłam odpowiedzi na kartę, bo zdarza mi się temu nie podołać 😂
Mi poszło średnio 🙁

Mam źle odpowiedź w ostatnim, musiałem zrobić jakiś błąd rachunkowy, bo równanka wychodziły mi raczej ok.
Prawdopodobieństwa jak nie umiałem tak nie umiem i źle zrobiłem.
Nie wiem jak będzie z dowodami...
Pierwsze zamknięte oczywiście też źle, źle przeczytałem zadanie i dałem odpowiedź 56% 🙁

Kiepsko, kiepsko...
U nas padło hasło „wychodzimy” i w 10 osób wyszliśmy, a 7/28 humana zostało, a tam reszta klasy prawie w komplecie na dworze i teraz sią licytują na fejsie, kto pierwszy wyszedł :p Jednej dziewczyny od nas z klasy nie było, mam nadzieję, że się nic nie stało ;(
Pierwszy raz w życiu zrobiłam to ostatnie zadanie i to w dodatku dobrze. 😁 A ile wam wyszła ta objętość ostrosłupa? Oprócz dwóch zadań, tego drugiego otwartego z abc i wykazywaniem, że kąt jest rozwarty to mam wrażenie, że resztę mam dobrze, ale to chyba raczej niemożliwe. 👀
Mi objętość wyszła 10 i 2/3 pierwiastka 3 😲 🙄
O kurczę, mi wyszło 16 pierwiastka z 3 przez 3. Ale ja i bryły przestrzenne to nie jest udany związek. 😜

I jeszcze jedno, jakie wyszło to równanie symetralnej do odcinka?
Mi wyszło (32 pierwiastki z trzech)/3 i kilka osób u mnie w klasie tak miało.

edit. - flygirl y=-1/2x + 6 bodajże
grzesiek.1993, równanie symetralnej też mam takie jak Ty 🙂

(32 pierwiastki z 3)/3 to to samo co 10 i 2/3 pierwiastka z 3 😉
Sprawdziłam i mam 19/25 z zamkniętych, dziękuję dobranoc.  🥂
Do tego co najmniej 10-20 punktów z otwartych wedle tego, co skonsultowałam z wychowawczynią - matematyczką zaraz po wyjściu z sali i jestem w pełni usatysfakcjonowana  💃
feno, a gdzie znalazłaś odpowiedzi? Ja próbuję się dostać do tych na stronie MMWrocław, ale mają chyba przeciążony serwer 🙄
fin hehe racja! coś źle przeczytałem 😉

feno gdzie jest już klucz? Znalazłem tylko taki z odpowiedziami A, B a chciałbym z całą treścią.
O to dobrze mam to równanie. A w ostatniej chwili tego minusa dopisywałam. 😁
25/25 z zamkniętych  🏇 tylko trzeba chyba się wrócić do podstawówki i nauczyć czytać ze zrozumieniem, obliczyłam objętość graniastosłupa  :emot4: ale mam nadzieję, że chociaż ze 2 punkty mi dadzą za to zadanie  😁
Też mam maksa z zamkniętych. Sama siebie zadziwiam.  😲 😀
zdałam! bez rewelacji ale zdałam, tyle chciałam, więc jestem szczęśliwa 😉
Też mam maksa z zamkniętych! 💃

flygirl, widzisz! A bałaś się, że będzie bardzo źle! 😀
Haha no bo pamiętam jak pierwszą próbną z matmy napisałam na 20 coś procent i od tamtej pory straszliwie się każdej bałam. 🤣 A ta dzisiaj była bardzo przyjemna. 😅 W ogóle tyle straszenia tymi maturami, a jak dla mnie nie są takie złe. 😉
Pamięta ktoś o co chodziło w 17?
Kąty w czworokącie tworzyły ciąg arytmetyczny z różnicą 20 stopni. Jaką ma miarę najmniejszy kąt.
Ja po pierwszej stronie chciałam rzucić arkuszem i wyjść. Jakoś przebolałam i mnie oświeciło. Z tym, że jak wróciłam do zadań robionych w stresie to połowa źle, nawet pierwsze (56%zaznaczyłam)  😁 Zadanie z ciągami za 4pkt mnie zadziwiło bo było proste, a dobrze punktowane  😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się