Maści i odmiany

Ten jest świetny 🙂

Srebrny z bułanym

Jak nazywa się ta maść ?
http://img20.allegroimg.pl/photos/oryginal/22/96/03/42/2296034233_2


To jest srebrny kary, a nie kasztan.

Nie wiem czy kary czy kasztan, bo w sumiie ciemny bardzo jest ale jednak taki ma kolor sierści "czekoladowy"..

Srebrny kasztan jest dużo bardziej blady. Wygląda prawie jak po prostu kasztan z jaśniejszą grzywą, tylko odcień sierści ma taki dziwny, jakby właśnie... srebrny🙂

Jakiej maści może być potomek rodziców o maści:
ojciec- kasztanowej (dziadek - gniado-srokaty, babka - siwa)
i kasztanowatotarantowatej matka, (dziadek - gniadotarantowaty, babka-gniada)?

Fajne te srebrzyste. Wie ktoś może jaki gen ma haflinger? Zwykły kasztan  👀 czy coś innego?  👀

armara - Tym razem ja mogę coś Ci powiedzieć, na czym się znam. Raczej zaskoczenia nie będzie, albo kasztan albo kasztanowato-tarantowaty 50/50. W przypadku kasztanów, maści rodziców nie mają znaczenia w obliczeniach. A jakiej maści chcesz potomka 😉?

falbana
Dziekuję serdecznie 🙂
Zastanawiam się nad tym, bo taki koń istnieje. Jest ciemnogniady, praktycznie bez odmian a rodziców ma takiej maści jak podałam wyżej i zastanawiam się czy to możliwe.

Lewy paszport 🙂

No to chyba byłyby jaja jak berety, bo to koń absolutnei ze świecznika  😲

Zawsze mnie uczono, że z mariażu dwóch koni kasztanowatych, choćby nie wiem co, wyjdzie koń kasztanowaty. Magia genów recesywnych. 🙂 Nie wiem, a może któryś rodzic nie jest jednak kasztanem, a jest gniady-srebrny? To by chyba zmieniało postać rzeczy.

Wiesz, jest możliwość, że po prostu rodzice zostali nie poprawnie opisani (w bardzo wczesnym wieku)... widziałaś ich na żywo? Druga sprawa, że tarantowatość czasami w pewnym sensie kamufluje maść, zwłaszcza jak jest mocno nasilona (dużo białego). Trochę pochopne stwierdzenie lewego paszportu ale raczej takich sytuacji być nie powinno.

(edit): po opisie rodziców wydaje mi się, że mogło coś być nie tak z opisem Mazdy. W końcu podstawowa maść obu rodziców gniada więc stosunkowo małe prawdopodobieństwo kasztana (choć oczywiście nie wykluczone).

To zapewne błąd w opisie. Informację o maściach zaczerpnęłam z danych PZHK.

Jakiej maści może być potomek rodziców o maści:
ojciec- kasztanowej (dziadek - gniado-srokaty, babka - siwa)
i kasztanowatotarantowatej matka, (dziadek - gniadotarantowaty, babka-gniada)?


Instruktorka mi mówiła, że kasztan to mocny gen, więc jeśli jedno z rodziców jest kasztanem to prawie na 100 % urodzi się kasztan,
ale nie bardzo mogę potwierdzić te informacji i sama niekoniecznie jestem nich pewna.

Czy podpowie mi ktoś jak to jest z tym haflingerem?  :kwiatek: Ma jakiś gen rozjaśniający, czy tylko kasztanowaty? Ktoś tu kiedyś pisał, że na pewno nie niesie izabelowatości  👀

[quote author=armara link=topic=1848.msg1392806#msg1392806 date=1336292167]
Jakiej maści może być potomek rodziców o maści:
ojciec- kasztanowej (dziadek - gniado-srokaty, babka - siwa)
i kasztanowatotarantowatej matka, (dziadek - gniadotarantowaty, babka-gniada)?


Instruktorka mi mówiła, że kasztan to mocny gen, więc jeśli jedno z rodziców jest kasztanem to prawie na 100 % urodzi się kasztan,
ale nie bardzo mogę potwierdzić te informacji i sama niekoniecznie jestem nich pewna.
[/quote]

Wybacz, ale to jakieś absurdalne stwierdzenie. Powiedziałabym, że jest wręcz przeciwnie. Allel warunkujący maść kasztanowatą jest recesywny, więc wystarczy, że od drugiego rodzica zostanie przekazany dominujący warunkujący inną maść (E - karą, E w połączeniu z A - gniadą, G - siwą, itp.) by już kasztan się nie urodził. Poza tym, nie rozumiem pojęcia "mocny gen"...

jak się nazywa taka maść? w ogonie jest więcej takich srebrnobiałych włosów [edit: praktycznie cały śordek ogona jest srebrzysty, jak tylko odgranie się kilka rudych i czarnych włosów ], ma dziwną odmianę na zadzie i ogólnie dużo białych włosów (ale tego akurat tu nie widac)

Ja z tym paszportem tak raczej żartobliwie rzuciłam 🙂

Trochę tarantów:





klaczka, Negro xx na Lord Alexander




klaczka; Le Duc na Wallon

faraa
Jakie one będą jak podrosną? Nie zostaną takie "czapraczne" chyba ? Ta klaczka po Negro bardzo mi się podoba, w ogóle fajne te maluchy po nim u Was  😜

Tak, Negro dał super źrebaki. Jeżeli chodzi o maść, to będą niestety takie jak matki. Piszę niestety, ponieważ ja uwielbiam czapraczne taranty  😍  Ta malutka kara będzie więc pewnie w przyszłości taka:



Dla porównania, tu jest ta sama klacz ( pierwsza z prawej ) z 2005r. Zdjęcie wyżej było robione w zeszłym roku, czyli tak wysiwiała przez 6 lat...

Dzięki za odpowiedź 🙂 Kurczę tak myślałm, że wysiwieje/zbieleje. Mogłaby taka zostać bo jest fantstyczna  😍

co to znaczy tarant czapraczny?

To te taranty z nakrapianym tylko zadkiem 😉

tak, czapraczny to jednomaścisty z "plamą" na zadzie:



Eskadron ( Perseusz x Export ), hod. Paweł Mazurek

I to są chyba jedyne taranty które mi się podobają, za innymi nie przepadam 😉

u Justusa jego plamy na zadzie z każdym rokiem robią się coraz większe i ciemniejsze. Na tych zdjęciach kiepsko widać, ale na żywo są już prawie czarne  🤔

http://www.facebook.com/photo.php?fbid=318659821533831&set=a.317488264984320.73142.100001694472564&type=3&permPage=1
odmianka na pyszczku, nada sie?  👀

To jeszcze koń, który stoi w stajni mojej znajomej. Najpiękniej umaszczony jakiego widziałam 😍 Szkoda tylko, że ma derkę, i nie widać, że ma też kilka białych plamek na brzuchu.

https://www.facebook.com/media/set/?set=a.239370749465118.54524.100001765856821&type=3

Dawno nas tu nie było 🙂 ... skoro tyle o tarantach to dorzucam swojego w aktualnej palecie barw ;P niestety zdjęcia z telefonu.