KOTY

Muffinka bardzo ładny ten twój kocur a i charakterek ma bardzo podobny do mojej już nie żyjącej rozrabiaki
i powiem Tobie że mimo iż tyle narozrabiała to był to najukochańszy kot w moim życiu
Kota chodzenia po szafkach i półkach nie oduczysz - moja nawet po suszarce do bielizny zasuwała po kwietnikach wspinała się az pod sufit i non stop tłukła doniczki - nic nie pomogło - zaakceptowaliśmy ten fakt i tyle
może jak on podrośnie to troszkę spoważnieje 🙂
Muffinka, ale on wydoroślał! 😜

Mam laickie pytanie - czy dwa koty mogą podróżować w jednym transporterze? Zakładając oczywiście, że się lubią, a transporter jest odpowiednio duży. Pytam tylko i wyłącznie z ciekawości 🙂
Muffinka Troll miał okres, kiedy na szafkach nie mogło stać NIC. Serio, zrzucał każdy przedmiot, który wpadł mu pod łapę -  straciłam chyba ze 20 kubków i tyle samo doniczek. Aż przeszło. Chyba wydoroślał 😉 Może Hugo też wydorośleje?

To chyba zależy od kota czy wydorośleje. Szary ma prawie półtora roku i nadal nie wyrósł ze zrzucania wszystkiego, ani z włażenia wszędzie, gdzie nie powinien. Nie można przy nim otworzyć szafy, bo natychmiast zagląda. Wchodzi do kosza na pranie, miski, zlewu, prysznica... Ostatnio polował na muchę tak zaciekle, że ucierpiała na tym doniczka. Mama się śmiała, że robi selekcję wedle właśnego gustu ("Ta jest brzydka!" i bach) 😉

Fin no pewnie, tak do końca to chyba nie "wydorośleją" te  kocury nigdy 😉
Troll to z resztą właśnie zademonstrował zrzucając książki z regału... Ale jest lepiej niż było 🙂 np. od 2 miesięcy mam tą samą doniczkę na parapecie 😎
Faaajny futrzak w misce 😜
fin czy Twojemu łzawią oczka??
Moja kotka ma dni, że się zamienia w małe kocię. Atakuje, chce się bawić, biega po domu, skacze na kanapę, fotele itd. Po prostu, ręce opadają, a kot przy tym zadowolony jak nigdy.

Ogłaszam sezon na kleszcze. Już 5 zostało wyeliminowanych.
Bischa   TAFC Polska :)
05 maja 2012 08:45
Mam laickie pytanie - czy dwa koty mogą podróżować w jednym transporterze? Zakładając oczywiście, że się lubią, a transporter jest odpowiednio duży. Pytam tylko i wyłącznie z ciekawości 🙂


Pewnie tak. Niech się inni wypowiedzą, co mają doświadczenie.
Natomiast opowiem śmieszną sytuację mojej cioci (tej od 5 kotów). Wybierała się z jednym z kotów do weterynarza, spieszyła się ogólnie, zapakowała kota do trasnportera i pognała do samochodu. Po drodze nieco była zdziwiona, czemu ten transporter jest taki ciężki, ale stwierdziła, że jakieś omamy ma. U pani weterynarz, po wyjęciu pacjenta, okazało się, że miała pasażera na gapę i przywiozła dwa koty 😂 Nie zauważyła kiedy drugi wlazł do transportera przed zapakowaniem pacjenta 😂
Moje 2 koty (Tiger i Gjevjonka) jechały w jednym transporterze (Marchioro Tonga 2) 3h do Ostravy i było super  😉
Dworcika   Fantasmagoria
05 maja 2012 10:25
Chwilowo mamy się lepiej 😉 Jak tylko pojawią się na koncie jakieś luźniejsze pieniądze, to kupujemy siatkę i działamy na balkonie 🙂 Kota obecnie odsypia balkonowanie na smyczy. Zakumała już, że obecnie chodzi się tam tylko w szelkach i jak zaczyna wołać, żeby ją wypuścić, wystarczy zawołać ją do szelek i kulturalnie przychodzi, czeka, aż ją ubiorę i idzie poleżakować 🙂

Edit.
Swoją drogą, sytuacja i chęci mojego kota do spacerowania po trawce zmuszają mnie do zaopatrzenia nas w lepszy zestaw spacerowy. Szukam nowych szelek.
Potrzebuję takich, które:
- są na zatrzaski
- mają dodatkowy pasek przechodzący pomiędzy przednimi łapkami (taki jak pomiędzy łopatkami)
- nie będą sztywne, grube, toporne
Na zdjęciach wszystko wyglada tak samo, wszystkie to w sumie nylonowy pasek i nie do końca jestem przekonana czy kotu będzie w tym wygodnie 😉 Możecie coś polecić?
Smycz jest już mniej istotna, bo docelowo wolę kupić wyciąganą - kot uwielbia kicać za robalami i nie zawsze udaje nam się zgrać.
vesela_krava, - bylismy dzisiaj u weta, jest dokladnie jak mowisz, lupiez Ami ma w reakcji na karme, na szczescie nie pasozyty(sprawdzilismy), nie nerki. Pan doktor ma mi zamowic szampon i bedziemy sie probowac myc no i szukamy dlaej karmy ktora by im obojgu pasowala.
Kamien z serca 🙂
Dzięki w imieniu Hugo 😉

Mam nadzieję że wydorośleje 😎 Bo trochę mnie to wkurza. Ale i tak go uwielbiam 😉
Dworcika mój kot spaceruje w psich szelkach pierwsze lepsze z półki. Mają pasek między łapkami, jeden zatrzask, i są dość elastyczne. Takich szelek lepiej w psich rzeczach szukać, bo kocie mają tylko pasek między łopatkami i są dużo tańsze, i wydaje mi się, że mocniejsze..  😉 Dodam kilka zdj, na których widać jak to wygląda i przy okazji pokażę kotka.😉 (Na ostatnim widać najlepiej, niestety kot nie chciał współpracować i zaczął ziewać z nudy;p)
Dworcika   Fantasmagoria
05 maja 2012 12:44
Teraz wydumałam cos takiego:
szelki bezuciskowe

Może na dluższą metę to by było lepsze?
Też o takim myślałam ale wybrałam inne, ale na dłuższą metę to może być dobre 😀
Libella, dziękuję w imieniu Szarego :kwiatek:

kalaarepa, nie łzawią, może to kwestia ujęcia.

Bischa, wistra, dzięki za odpowiedź :kwiatek:
A ja mam takie pytanie: Moja kotka codziennie przyprowadza na podwórko mysz. Bawi się z nią około pół godziny po czym ją zjada.  😵 Czy nic jej nie będzie po tych myszkach ?
Marzena cieszę się, że kot zdrowy, powodzenia w szukaniu karmy
Sonkowa mysz to bardzo zdrowe pożywienie, kot może złapać tasiemca zjadajac mysz ktora zjadla pchle przenoszaca jaja tasiemca, wystarczy regularnie odrobaczać. nie wiem natomiast nic o zadnych chorobach, niemniej mialam kota ktory jadal myszy czesto i poza tym tasiemcem nic mu nie bylo
gorąco..
A ja mam takie pytanie: Moja kotka codziennie przyprowadza na podwórko mysz. Bawi się z nią około pół godziny po czym ją zjada.  😵 Czy nic jej nie będzie po tych myszkach ?

Mojej nigdy po nich nic nie jej. Je też wiele innych zwierząt i odpukać, 6 lat zdrowa.
Dziękuję za odpowiedź. Mam nadzieję , że moja również trafi na zdrowe myszki.
Na początku to było dość zabawne. Ale już powoli zaczęłam się martwić.  😵 Przyciąga te biedne myszki i zamiast od razu je skonsumować to je podgryza i się bawi z nimi.  😵 Ostatnio nawet psu jedną odstąpiła i poszła sobie złowić nową.  😵 A to wszystko oczywiście odbywa się na widoku przez oknem tarasowym.  😵
Kot się chwali. Moja również tak robiła, tzn. nadal tak czyni. Złowi coś, pokaże, pobawi się, a później zjada bądź zostawia. Swoją pierwszą przyniosła do jadalni, miauczała, więc przyszliśmy. Pokazała, pobawiła się, a później miałam małą wątróbkę na dywanie pod stołem...
cieciorka   kocioł bałkański
05 maja 2012 21:47
Dworcika, ja też swego czasu szukałam szelek z paskiem z przodu. Nie znalazłam, ale uznałam, że są zbędne. To tylko fanaberia, bez szczególnego uzasadnienia. A z trójkątnych psich szelek przestraszony kot wyskoczy w mig.
Dworcika   Fantasmagoria
06 maja 2012 10:18
je podgryza i się bawi z nimi


Przepraszam, ale nie wiem czy myszki też się dobrze bawią 😉 Kot bardziej bawi się  nimi niż z nimi :P

cieciorka, na psie nie patrzę. Moja kicia jest dość drobna, taki... może 3kg zwierzak, może niepełne. Szukam po prostu czegoś wygodnego dla kota - lekkie, miękkie. Dlatego zwróciłam na te bezuciskowe.
kujka   new better life mode: on
06 maja 2012 11:10
wiesci z frontu: 2 dni po przeprowadzce Kot juz sie wyluzowal. Niestety jest totalnie odporny na kocimietke-jakby w ogole jej nie czul... ale w przyplywie zabawowego nastroju nwet troche zakumal, ze drapak mozna podrapac, wiec mam nadzieje, ze bedzie robil to czesciej...
Mam pomarańczowego kota  😂

kujka   new better life mode: on
06 maja 2012 11:40
kuuur.... a jednak! no juz sie dobieral do drapania drzwi!

jakies domowe sposoby na odstraszacze dla kota? ocet?

ktore odstraszacze z tych dostepnych sklepowych gotowcow macie sprawdzone i uwazacie za najskuteczniejsze?
Dworcika   Fantasmagoria
06 maja 2012 11:43
Quendi, piękny 😍

U nas bywa teraz mocno różnie. Staram się jak najbardziej zajmować kotu czas. Dziś obudzila mnie dopiero o 4:30, a później już o 7:30 😎 Nie bylo budzenia o 1:30!
Niestety, wykorzystując chwilę mojej nieuwagi obsikała mi poduszkę :/ Ręce opadają.

kujka, ocet działa bardzo krótko. Przynajmniej na mój egzemplarz. Szybko wietrzeje i po zabawie. Kiedy kot demolował ścianę w poprzednim mieszkaniu (przypominam, że korek na ścianie to masakryczny pomysł w mieszkaniu, w którym jest kot!) miałam ochotę wysmarować tę ścianę jakimś paskudztwem, który zostałby kotu na łapach, ale nic konkretnego nie wymyśliłam (w najczarniejszych myślach pojawiało się chilli, ale nie odważylabym się). Nie wiem czy sa jakieś bezpieczne gotowce.

Ja nadal mam problem z darciem mordy. Balkon nadal nie jest zrobiony, nie wiem ile to jeszcze potrwa i, co gorsza, nie wiem czy pomoże  🙁
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
06 maja 2012 18:06
Pełen sukces!
Dzień I: ex 2
Dzień II: NOM, BIS! + "Friend of nature" w Special Show HCS

Debiut jak najbardziej udany 🏇 🏇 🏇
Quendi JAKI piękny!!!🙂🙂 Brytki mają piękne oczka.. a macie jakiś pomysł na imię dla koteczki Neva Masquarade???🙂 Ma już imię ale mi się nie podoba i chce wołać na nią jakoś inaczej..
Notarialna gratuluje🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się