Jakie AUTO, czyli czym i dlaczego jeździmy? ;)

Ja uczyłam się jeździć starą 190e i ten staruszek nauczył mnie bardzo dużo. Najfajniejsze było to, że nie miałam problemu z parkowaniem ze wzgl. na zwrotność. No i komfort jazdy  😍 w 20 letnim samochodze wyższy niż w niejednym nowym. 🙂
A my z Ł.mamy jakiegos pecha do mercedesow 🙁 mielismy juz 2 124 i w kazdym byly jakies durne usterki co w  wiekszosci tych samochodow sie nie zdazalo,glupi przyklad pekl nam lancuch.Powiedzialam do meza ze zadnego wiecej mercedesa 🤬,na szczescie trzymaja sie nas VW 😅
A tym czasem w moim Saabiku siedzą sobie już większe wtryski no i turbina znalazła dogodne miejsce 😀iabeł:







Hexa to czekam na relację😉


Julita przepraszam ale niestety " crash testu" Meganki nie było bo wzięliśmy inny samochód, także nie zdam relacji z tego jak sprawowała się na trasie.
Szukamy auta dla mojej mamy. Teraz jeździ citroenem saxo.
Co lepsze - opel corsa, peugeot 206, ford fiesta...czy co? Jakieś propozycje?

Muffinka jako, że mój TŻ zajmuje się leasingami samochodów jeżdżę tym co akurat stoi na parkingu (i kosztuje tyle, żeby nie urwano mi głowy jak popsuję  😉) od dwóch miesięcy mam możliwość testowania dwóch małych samochodów: Citroena C3 i Renault Clio i gdybym miała kupować samochód do jazdy po mieście wybrałabym ten drugi. Bardzo małe spalanie - przy ekonomicznej jeździe potrafi palić w granicach trzech litrów, zwinne, dobrze trzymające się drogi i wbrew pozorom posiadające wewnątrz dużo komfortowej przestrzeni. Właśnie taki idealny kobiecy samochodzik.

O dzięki. Podpowiem mamie, może przypadnie jej do gustu. Narazie poważnie myśli o corsie a to dlatego że zaraz pod domem ma warsztat opla i tak sobie wymyśliła że będzie miała łatwiej. Ale ja nie jestem do tej corsy przekonana.
również moge polecic clio, taka mała pchła na zewnątrz, a w środku ma całkiem sporo miejsca, trzyma się drogi, bardzo mało pali, fajne autko 🙂
Hexa, z którym silnikiem Clio pali ok. 3 litrów?????????????? Sprzedawałam te samochody i żaden się nawet nie zbliżył do 2x takiego spalania katalogowo a co dopiero mówić realnie...

edit: nawet diesel w jeździe miejskiej nie ma szans spalić 3l 😉
ash   Sukces jest koloru blond....
15 maja 2012 10:04
3 litry ❓ 🤔 też chcę wiedzieć jaki to silnik.

Z małych samochodów mogę polecić bardzo Citroena C3 i Peugeota 206. Jeździłam i jednym i drugim. C3 ładniejsze, lepsze wykończenie i nic się nie psuło!
Dzięki dziewczyny. Moja mama niestety coś się na tą corsę napaliła ale może da się przekonać na clio czy peugeota 206.
ja jeździłam nową corsą. Mieliśmy ją w firmie jako autko dla wielu kierowców i naprawdę dawała radę. Nie było z nią większych problemów. W prowadzeniu też przyjemnie, w środku nawet ładnie.
Za to serwis autoryzowany to tragedia, mam nadzieję, że w innych miastach jest lepiej 😉.
moja mama tez szukala malego samochodu i wybrala forda fieste. Powiem szczerze ze cena bardzo atrakcyjna (jak to moja mama mnostwo dodatkowych rzeczy wyciagnela za friko  🤣 ), malo pali (ok 5l), jest ponoc bardzo wygodny i przyjemny do jazdy. Przesiadla sie z opla vectry, do ktorego niestety sporo dokladala.
Tak czy owak bardzo bardzo dobre opinie ma yariska, co sie w sumie potwierdza, moi znajomi maja 10cioletnia yariske do ktorej nie dokladaja NIC - no, olej wlewaja czasem, zarowke wymienia, no i benzyna  😀 Ponoc jest to najmniej wadliwy samochod i najmniej sie do niego doklada. Tylko ze cena jest sporo wyzsza od forda i przeglady w salonie = 800zl  🤔wirek:

swoja droga nie rozumiem dlaczego w kazdym garazu ceny przegladu maja tak rozne (w sensie ford 400zl, toyota 800 itd...)
clio którym teraz się przemieszczam to benzyna 1,2 - średnia spalania 5,5, czyli nieźle, no i na + po moich przejściach wypadkowych ma 5 gwiazdek w testach ncap
Dworcika   Fantasmagoria
15 maja 2012 19:04
Ja zasunę starszym samochodem - mam peugeota 106, 1.5d - spalanie w cyklu mieszanym ok. 4,6-4,7 max bez cienia oszczędzania (przy czym czasem lubię go trochę przycisnąć), trybu oszczęnościowego jeszcze nie sprawdzałam 😉
Chodzi mi po głowie peugeot 107.
Hexa, z którym silnikiem Clio pali ok. 3 litrów?????????????? Sprzedawałam te samochody i żaden się nawet nie zbliżył do 2x takiego spalania katalogowo a co dopiero mówić realnie...
zapewne to Clio ma silnik 1.5dci.mamy taki w Megane kombi i trasę z Gdańska do Warszawy robię ze średnią 3.7-3,9 litra na 100km (mój rekord to 3,3 ale jazda trwała 45min dłużej i była męcząca). w mieście średnia tym autem, to 4,3 litra, zatem mniejszym i lżejszym Clio, wynik 3,3-3,6 w mieście uważam za bardzo realny.
Wrotki dokładnie tak. 1.5 dci, 68 KM. Dziś jeżdżąc po miescie włączyłam podgląd spalania i jak w mordę strzelil, cały czas w okolicach 3. Średnie też poniżej 4 a to samochód poleasingowy i nie dośc, że ma przejechanych 12 000 to jako samochodu służbowego pewnie nikt go nie oszczedzał. Ba, podeszłam nawet na parking zajrzec do drugiej o takich samych parametrach i tam średnie spalanie 3,8.
wrotki, w Meganie macie 1,5 ale minimum 80KM (to nie są te same silniki co w Clio). Akurat miałam okazję jeździć przez dłuższy czas taką meganką w wersji 5D (żelazko 😉) i średnie spalanie po Wrocławiu to wychodziło 5,5l.

Hexa, zwracam honor, zapomniałam o tym silniku - tzn dla mnie Clio w najnowszej budzie jest już za ciężkie na ten silnik i niestety nie jest to już dla mnie samochód a toczydło 😉.
Ze swojej strony tylko proponuję kiedyś zatankować do pełna 2 razy na tej samej stacji - można się zdziwić jeśli chodzi o to co pokazuje komputer a co jest realnie.
Od czasu wprowadzenia nowych modeli komputery pokładowe są tak skonstruowane, aby zaniżały rzeczywiste spalanie - średnio wychodzi ok. 0,5-0,8 litra więcej 😉
Przymierzałam się do mniejszego, miejskiego samochodu- i nic z tego. Uzywanego samochodu boję się kupić, więc mi wizja hybrydy odpadła. Za pasującą mi wersję yariski musiałabym zapłacić ok. 60 000 zł 🤔 Sorry, ale za takie pierdzikółko, to no way.
Zostaję więc przy swoim smoku palącym tonę po mieście 😵 😉
Nowe buciki. Właśnie poleciały do regeneracji 😉

http://autoshowwroclaw.pl/  Wrocławianie? Wybieracie się?
wawrek, wypas!
a ja mam calkiem sliczne autko z wielkim bagaznikiem w niebrudzacym kolorze (padlo na srebrny metalik). takie byly moje kryteria. miala byc tez niebrudzaca tapicerka, padlo na czarną - to był bład. kazdy pylek, piach, kurz, klaki, a jak sie polozy np wytlacznake jajek to juz kaplica.
fajny pojemny, wygodny, super naglosnienie, klimatyzacja ok, wygodnie... ladnie w srdku... i piekna linia, pali przyzwoicie. samochod roku czy cos... -
jedne minus - w testach do tytułu chyba nie parkowali tylem ;/ zero widocznosci. cofam majac wrazenie ze juz skasowalam tyl, a tam 2-3 metry jeszcze. z przodem i bokami tez ciezko (no na boki mozna lusterkami jeszcze krecic). jezdze wieloma autami, takze duzymi i z zadnym nie mam problemów - tylko z tym ;/
skusilam sie ceną niska jak na ta klase, idealnie pasujacą mi (dostalam dotacje na auto plus ogromny rabat, mozliwosc odpisu calego vat-u (bo rej. jako ciezarowy)😉 ) bagaznikiem - 3 siodla na luzie wchodzą i naprawde fajnym wykonaniem. ale kurde na jezdze próbnej tez nei dali mi parkowac tylem ;]
fiat bravo (ta nowa wersja, bo chyba sa ze 3?)
horse_art, podepnij przyczepkę i poparkuj tyłem 🙂 od razu przejrzysty się zrobi 😀
W wersji lajt - popróbuj vovlo 850 kombi 🤣 Na forum vovlvowskim ktoś ma nawet taki podpis, że volvo nie przewiduje widoczności z tyłu, bo nie musi - niech inni się martwią o swoje blachy. Coś w tym musi być, bo oba samochody (vany) z przyczepką na kursie B+E wydawały mi się super przejrzyste (i taaakie skrętne).
hehe 🙂 albo takie horagiewki na rogach doczepie 😀
ja tam martwie sie o swoje blachy - czy ich nei powginam na bramie, murku, innym aucie itd...
kupilam kamere do parkowania tylem, tzn dostalam.... wstydzilam sie ja instalowac, ale kurcze...duzo aut ma taka na wyposazeniu...moze jednak? choć tylem będzie latwiej ;/ strasznie to upierdliwe ze nic nie widac;/ do tego jako prawdziwa cięzarówka 😉 ma kratke ktora jeszcze pogarsza sprawe ;/

jezdze też kilkomna mniejszymi, większymi, np krową nissanem navarą i spokojnie wszedzie parkuje, wjeżdzam, zawracam, czy tylem czy przodem na centymetry (wiekszość wjazdów, parkingów jest zaprojektowana na maluchy chyba ;/) i to bez wiekszego manewrowania ...siu i juz bo widać gdzie mam auto...
ale ten dziad ze mną wygrywa....
Dworcika   Fantasmagoria
27 maja 2012 21:30
Peugeot przebił samego siebie. Ręce opadają. Uznał, że się rozsypie w Płońsku, w drodze z Torunia do Wołomina. No pogratulować poczucia humoru małej mendzie. Alternator padł.
Jeździł ktoś nissanem juke 1,6 190km?
pewnie tak...ale właśnie dlatego, już nie może tu opisać swoich wrażeń 😉
A ja Wam przedstawiam naszą garażową maskotkę 😀 Buggy:


Śmieszna pierdziawka, tylko ten kolor...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się