Stajnie w Lublinie

Pony - kłamczuchu! Masz jedno na fejsie :P hahah

A co do Białki, to mam prośbę, jak ktoś już "dorwie" propozycje, to niech wstawia.

Ja dość mocno się nad tymi zawodami zastanawiam - jeśli nie bedzie N krajowych to na 100% nie jade, bo to bez sensu... zaczelam teraz jeździć pod trenerskim okiem i mam nadzieję, że coś ciekawego za jakiś czas będę mogła pokazać 🙂
pony   inspired by pony
04 maja 2012 12:19
gajowa, nie kłamczuchuje🙁 to nie z zawodów !😀
.
Czy ktoś może mi polecić jakiś dobry jeździecki sklep w Lublinie ?  :kwiatek:
Na razie pozytywne opinie czytałam o sklepie przy LKJ na ul.Ciepłej, może są jeszcze jakieś ?

Z góry dziękuję za odpowiedzi  😉
Na przeciwko salonu Peugeot przy al.Kraśnickich jest sklep Baskil. Przemiła obsługa, ceny do negocjacji, polecam 🙂
Vanilka, tak, świadomość dopasowania siodła jest u nas w województwie ogromna. Przecież najważniejsze, żeby człowiekowi było wygodnie -.-. Ale to już  🚫.
No niestety, poziom nie zachwyca. W sumie to nie wiem czemu tak jest. W innych województwach też znajdą się różne kwiatki, ale w lubelskim często bywa tak, że wyjątkiem jest ta "norma", a na resztę zwyczajnie niemiło się patrzy (delikatnie ujęte). No i przydaliby się sędziowie na rozprężalniach 🙄.
ankers, No wiesz, jeśli instruktorzy uczą siodłać konie na łopatkach i w tych 'dopasowanych' siodłach, to potem ludzie tak siodłają...
Na przeciwko salonu Peugeot przy al.Kraśnickich jest sklep Baskil. Przemiła obsługa, ceny do negocjacji, polecam 🙂


Czy to ten sam sklep Baskil przy ulicy Wrońskiej 2 ?
aokt, ten sam, został przeniesiony.
Dziękuję bardzo  :kwiatek:
A czy są w Lublinie jeszcze jakieś dobre sklepy jeździeckie, czy to by było na tyle ? 🙂

.
.
Ten sklep na Jasnej jest prowadzony przez Rafalskiego, więc asortyment pewnie ten sam co w LKJ.
PS. Zapomniałam jeszcze dodać, że wkur*iają mnie niedopasowane siodła (na łopatkach ofkors) i kucie wszystkiego co ma kopyto na końcu. Taaak, oszałamiające 80 wymaga perfekcyjnej turboprzyczepności  😀iabeł:
(Tak wkurza mnie świat i musiałam się wyżalić  😉)


O to to! Witamy w Lublinie... Najlepiej jeszcze jak koń ma "łańcuch od roweru" w pysku, bo tak ładnie się wtedy zbiera przecież  🙄
P.S. polecam się przyjrzeć jak kute są niektóre konie... nóż się w kieszeni otwiera...  🙄
Ma ktoś zdjęcia i wyniki z tej Poniatowej?
łańcuch od roweru to może nie, ale na wielokrążek chyba jakaś moda panuje 🤔
Dobrze, że na patentach nie można startować, wtedy było by widowisko  🤔wirek:
mi tam najbardziej przypadły do gustu "cenne rady trenerów" na rozpręzalni typu: "Niech galopuje w kółko i trzymaj za ryj tego konia"  💘
Wielokrążki w LL są rozbrajające 😉. Co ja tu jeszcze robię z ogierem na oliwce i w dopasowanym siodle?
to sie do trudnych spraw nadaje 😁
'Sisisa, nie może odnaleźć się w kręgu lubelskiego jeździectwa dosiadając ogiera, który ma w pysku oliwkę i dopasowane siodło na grzbiecie' 😀 przepraszam, nie mogłam się powstrzymać 😉
"Niech galopuje w kółko i trzymaj za ryj tego konia"  💘


To brzmi jak z ust tego samego Pana, który mi powiedział, że mojego B. to już nie warto leczyć, bo i tak się do skoków nie nada  😜 Kocham Lublin  😜
.
Polecam, mi się od razu lepiej robi jak sobie popatrzę i posłucham "nie mogę jeździć po twardym, bo od razu kuleje" albo, moje ulubione "jeszcze dwa dni nie wsiadam, bo po kowalu"  😍
Ostatnio też usłyszałam, że karmię konia paszą dla świń & samą chemią, na moje pytanie o skład owsa i morfologię konia dostałam odpowiedź:  🤔
Dla mnie symbolem całej tej sytuacji jest osoba, którą widziałam w lipcu na odznace. Jechała na spiętym, nędznie umięśnionym, wypiętym na wypinaczach koniu. Spotkałam ich też w marcu... i nic się nie zmieniło! Zero progresu. To jedna z tych rzeczy, których nie ogarniam 😁.
Ale może wspomnijmy o czymś pozytywnym? 🙁
z pozytywnych?? hmmm może o konkursach na felinie 60/70 z oceną stylu jeźdzca  😀iabeł:
Bo ja nie lubię narzekać na 100%, chciałabym wspomnieć o czymś pozytywnym, ale na razie nie widzę...
Z pozytywów to mamy w Dominowie złodzieja 🙂.

;//.
kurcze nie bardzo wiem czemu ma służyć ta wymiana "uwag" między Arroch a Vanilka. Dziewczyny byłyście na zawodach - ok , widziałyście , słyszałyście coś co nie do końca wam się podoba - ok . Wydaje mi się jednak, że osoby które widziałyście/ słyszałyście raczej nie przeczytają tego, a nawet jeśli to i tak nie wezmą sobie tych uwag do siebie bo mają nad głową kogoś kto nazwał się "trenerem" lub został nim nazwany przez qniarki ze stajni (i cóż może mieć nawet papiery - przecież wiadomo jak wygląda system przyznawania kwalifikacji nawet nie tylko w naszym województwie ale i w całej Polsce) . Na zawody wypuszcza zawodnika trener i zazwyczaj to on decyduje jakie kiełzno ma mieć koń ( a przynajmniej powinien czuwać nad tym co koń ma w pysku czy też na sobie). Już na prawdę na marginesie: ilu zawodników nie ma pojęcia jak zachować się na zawodach ... chodzi np o przecięcie celowników. Trenerów przez wielkie T jest tak na prawdę tylu , że spokojnie palce u jednej ręki wystarczą więc skąd ci zawodnicy mają czerpać wiedzę ?

A co do ogólnego poziomu jeździectwa w naszym województwie (prócz konkretnych trenerów) IMO brakuje zawodów towarzyskich. To właśnie na zawodach tego typu są ludzie, którzy coś tam próbują ale jeszcze nie do końca im to wychodzi , dzięki temu jest jakaś tam selekcja wstępna (oczywiście nie 100%) . U nas tego nie ma (coś tam , gdzieś tam czasem ale wciąż za mało) .

Karmelek1700   Go Go Power Rangers!
04 maja 2012 22:33
pony :kwiatek:

Szkoda, że w większości są to dzieciaki uczone takiego obchodzenia się i postępowania z końmi 🙁 Ale co się dziwić, ja w wieku 11/12 lat też wolałam zaplatać koreczki, pstrykać foteczki  niż poczytać coś co pozwoliłoby mi zwiększyć wiedzę w danym temacie i zorientować się, że jednak coś mam źle. Poza tym większość osób woli właśnie w taki sposób skomentować to na forum niż podejść i zwrócić na to uwagę face to face a jak wspomniała raxa Wydaje mi się jednak, że osoby które widziałyście/ słyszałyście raczej nie przeczytają tego

Co do samowolki - powinniśmy jednak ganić za to trenerów/instruktorów, a nie te dzieciaki, które muszą się kompromitować, a potem zamiast zabawy wylewać łzy.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się