kącik skoków

Lądowanie nie było takie złe na jakie mogłoby wyglądać. Jestem pełna podziwu.  👍 Świetna para!
Mozii   "Spełnić własną legendę..."
02 maja 2012 15:27
Nie chcę być złośliwa, ale pamiętam te dyskusje jak to koń obrywa zapewne w kręgosłup itd  😀iabeł: A jednak  🤣
kilka fotek z ostatnich konsultacji szkoleniowych.
niestety zdjęcia tylko z rozgrzewki, wyższych skoczków fotograf nie uchwycił.



Ktoś   Dum pugnas, victor es...
02 maja 2012 18:03
wykopie troche 😉
[quote author=Ktoś link=topic=18.msg1357792#msg1357792 date=1333308645]
chciałabym zobaczyć lądowanie....

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=vkK29D6NHQQ#!
[/quote]
super koń - rytmiczny,uważny i chętny 🙂 miło się patrzy - gratulacje dla tej pary! a jednak,by nie łupnąć w plecy,musi blokować rękę o szyję i kolanami amortyzować 🙂 super! ale są różne konie,różnie noszą i mam nadzieję,że koniarki nie będą tego naśladować w domu 😉

esperado, wszystko fajnie,tylko dlaczego na każdym (!) zdjęciu masz cofniętą,zablokowaną rękę?

mam jeszcze dwie foty ze Starogardu,żeby nie było,że ja tylko gimnastykę sportową uprawiam z koniem 😉

a tu wściekła po zrzutce:
Ktoś bardzo ładne pierwsze zdjęcie  😉 a drugie? hmm... mi to zawsze mówią, żeby patrzeć na następną przeszkodę, a nie na poprzednią  🤣 hehe
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
02 maja 2012 18:21
następna była jakieś 50 ful dalej, za zakrętem i była ostatnią w tym konkursie 😉
Ktoś mam konia paczałka i do każdej przeszkody robił wielkie oczy, a że ma wielkie chęci wyłamywać gdy się czegoś boi musiałam go mocniej ręką przytrzymać i stąd to mała przestrzeń na pociągnięcie szyją, aczkolwiek moim zdaniem nie jest rażąco cofnięta, tylko po prostu zostaje w tym samym miejscu co przy takich wysokościach przeszkód chyba nie jest zbyt dużym błędem... A i koń wcale wybitnie się nie pociąga i nigdy nie pociągał.
Przy lądowaniu wygląda to tak:



w domu, gdy konik idzie chętnie do przeszkody i bez obawy o wyłamanie ręka jest na dobrym miejscu, na wyjazdach muszę go troszkę asekurować
Ktoś nie patrzymy się za siebie  🤬
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
02 maja 2012 19:13
Dramka, no bo przykro mi było,spadło za darmo,wszystko się zgadzało...a on musnął kopytem i pach! po tej zrzutce przestałam się ścigać - a i tak miałam 3 czas  👿

super fajnie się zaczyna dziać,przynajmniej na Pomorzu - po 70 koni w P i N, ponad 20 w C i to przez 3 dni....dobrze się dzieje 🏇 a to tylko regionalne zawody były....a najlepsi i tak byli w Bogusławicach  😁

esperadono jak tak,to ok  😉
Ostatnio na regionalnych na Legii było 100 koni w L  😵
W Warce 200 i zamknięta lista. Voltowiczom będę kibicować🙂
Ojoj. Ciekawe czy trenejro zrobił zapisy bo chcieliśmy przywieźć duużo koni  😁
Jakby co, to Querida można wypatrywać w sobotę 😉

edit.
No i nie zrobił  😁
Nie jedziemy na zawody ale wynajęliśmy parkur na trening w tygodniu  😵
O masz!
Ale spokojnie, zaraz są następne (to może od razu się zgłoście hehe).
Nie ma nas prawdopodobnie. Dopiero Łąck  😉 ja do Łącka również nie jadę więc zostaje mi tylko Legia 1-3.06
U nas jest problem bo na takie zawody mamy ok. 15 koni i nigdy nie wiadomo które, co i kto będzie jechał  😁 więc zgłaszamy sie w ostatniej chwili 😉
👀 Ktoś posiada terminy zawodów u Robsonów?  :kwiatek:
Dramka, z kalendarza warm-maz zj: 19-20.05, 21-22.07, 20-21.10, 3-4.11, 17-18.11, 15-16.12  kalendarz
Wtrącę się z moją rekreancką radością 🙂 Miałam wczoraj pierwszy trening "skokowy" od września z nowym Człowiekiem Na Ziemi i nie było aż takiej tragedii jak się spodziewałam 🙂 Zupełnie inaczej się do nas zabrał ten nowy treneiro i drugą jazdę z rzędu ćwiczymy szukanie odległości i bliskie odskoki na małych przeszkódkach. Jak widzę, że nie pasuje, to mam robić woltę i nie narażać konia na plomby. Podobało mi się. Mała fotorelacja, jako przeciwwaga do waszych profi fotek 🙂



Tu coś dziwnego zrobiłam


Wzięłam się ze regularną pracę wreszcie, koń będzie chodził 6 dni w tygodniu, więc mam nadzieję, że będą z nas ludzie w końcu i podbijemy te szalone L w końcu 😉
Edit. Foto by Misskiedis :kwtk:
Dzionka wasz ośrodek na tych zdjęciach wyglada 😜, skokami się pozachwycam jak już bedziesz dłużej w treningu  😉, ale twój uśmiech i radość ze skoków rewelacja. Zazdroszczę tej radości.  😉
Mozii   "Spełnić własną legendę..."
04 maja 2012 11:31
Dzionka, gdzie były robione te zdjęcia? Bo faktycznie- miejsce wygląda bajecznie 😀
Cedryk, no bo nie ma się absolutnie czym zachwycać 😀 Galopowanie przez krzyżaczka nie wygląda zbyt spektakularnie 😉 Tak tylko wrzuciłam coby zainaugurować nasze podrywanie się. A miejsce ładne ładne 😀

Mozii, to nasza nowa stajnia, w Duchnicach 🙂
Mozii   "Spełnić własną legendę..."
04 maja 2012 12:14
Wygląda świetnie! 😀 Macie może stronkę?
Dramka, z kalendarza warm-maz zj: 19-20.05, 21-22.07, 20-21.10, 3-4.11, 17-18.11, 15-16.12  kalendarz


Dzięki  :kwiatek:
Misskiedis   Jeździj nocą, baw się i krzycz na całe gardło!
04 maja 2012 16:48
Mozii, odpowiem za Dzionkę: http://www.hubertusstajnia.pl/index.php
Mozii   "Spełnić własną legendę..."
04 maja 2012 16:52
Dzionka napisała mi PW 😉 Ale i tak dziękuję  :kwiatek:
Dzionka Nie za długie wodze?  😀
duunia   zawiści nożyczki i dosrywam z doskoku :)
04 maja 2012 18:20
wiesz co Ktoś?? jak ty już umiesz skakać jedną ręką i jedną noga i w ogóle pacząc do tyłu, to jeszcze chwila i słit focię będziesz sobie mogla trzasnąć  w trakcie skoku😀 😀 😉 :kwiatek: to dopiero byłby hit internetu 🏇
Dramka, haha, ja już na same spojrzenie mojego nowego (i starego zresztą też) treneiro skracam wodze, bo chyba już nie ma siły mi tego powtarzać 😀 Nie wiem czy uda mi się kiedyś pozbyć tego okropnego nawyku z długimi wodzami, ech!
Ponia   Szefowa forever.
04 maja 2012 21:26
Dzionka,  naklej sobie kolorową taśmę izolacyjną w miejscu w którym powinnaś trzymać wodze ;-)  będzie CI łatwiej pamietać 😉
Zupełnie inaczej się do nas zabrał ten nowy treneiro i drugą jazdę z rzędu ćwiczymy szukanie odległości i bliskie odskoki na małych przeszkódkach. Jak widzę, że nie pasuje, to mam robić woltę i nie narażać konia na plomby
a jak będzie Ci się tylko będzie wydawać że pasuje i się pomylisz bo pasować nie będzie, to co masz zrobić?
...i naprawdę nie rozumiem, dlaczego stara zasada "mała przeszkoda, mały skok" jest dla Ciebie takim newsem? 🤔
duunia   zawiści nożyczki i dosrywam z doskoku :)
04 maja 2012 21:39
no własnie tez tego nie rozumiem  🤔 wymagac zeby klient widział odległośc z tak daleka, zeby płynnie zrobic woltę 🙄 a jak widzisz ze nie pasuje to znaczy ze widzisz odległość-więc po co te wolty?
odległość trzeba zobaczyć i do tego się dostosować dosiadem, skorygować, dopasować się podjąc decyzję czy będzie blisko czy daleko, a na zawodach stoją na konretne liczby foule
dziwny ten trener jakiś 😉

ed: ale ja się nie znam, natomiast w życiu robienia wolt przed przeszkodą mnie nikt nie uczył, owszem są sytuacje ze trzeba bo kon się rozkojarzył w zakręcie i nici z najazdu ale... 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się