Ochraniacze

Jakby mi zależało na kolorze, to wzięłabym Yorka- bardziej do błękitu podobne niże te HKM 😉

Wydaje mi się że te HKM beda lepszym wyborem ze względu na elastyczną wstawkę u góry ochraniacza

kurczę to nie wiem już...

chocolatte Polecam te z  HKM. Tyram je od pół  roku i nic się z nimi nie dzieje. I są ładne tylko na zdjęciu już są trochę ubrudzone. Na prawdę jestem  z nich zadowolona.

chocolatte, a jak duże pony potrzebujesz?

Bakalia, bardzo dzięki za fotkę. 😀
Sankaritarina, nie wiem o co chodzi za bardzo w tym pytaniu. Z hkm są dwa rozmiary - cob/full i pony. A ja potrzebuje pony. Nie mały, nie duży, bo pony to jest jeden rozmiar. ;P

Zobaczę jeszcze jakiego odcieniu będzie czaprak, który przyjedzie w pon, jak bardzo jasny to wezmę yorka, a ja zwykły błękit to może hkm. 😉

Hej wybrali byście HKM skokowe PRO ale fuksję  😍
czy HORZE protec tyle że czarne...
jestem rozdarta bo niby Horze jakoś tak mi... lepiej brzmi ale no bardzo chciała bym moją ukochaną fuksję!
Jak ogólnie z praktycznością? w skokach mogę ubrać konia na różowo i nie będzie problemów czy lepiej wziąć te czarne które pasują do każdego czapraka? ( mam fuksjowy czaprak jak by co też xD ).

Sorki, ale muszę- Twój polski zrobił ze mną to -->  😵 😵

Czarny uniwersalny. A jak z jakością to nie powiem, bo używam ochraniaczy z innych firm.

Przepraszam za wszystkie błędy itd, jestem świeżo po odznace i jeszcze emocje nie opadły, może lepiej  dzisiaj odpuszczę sobie pisanie na forum 😉

Mam yorki różowe, oraz HKM pro błękitne.

Yorki:
* używam tylko na zawody i do zdjęć, więc na koniu były kilka razy
* te gumy do których są przyszyte rzepy (te które idą z przodu nogi konia) strasznie się brudzą i tego brudu nie da się wyszorować ani szczotkami, ani sprać w pralce...
* sporo osób chwali, że są wytrzymałe

HKM pro
* kupiłam używany komplet
* trwałe
* rzepy super trzymają, gumy nierozciągnięte
* lekko porysowane skorupki


Ogólnie kolor tych HKM jest bardziej wyrazisty, nie taki "majtkowy". Na codzień jednak bardziej polecam te HKM.

Yorki:


HKM:

chocolatte, Właśnie nie, pony to nie jest jeden rozmiar. 😀iabeł: Różne firmy ochraniaczy różnie wypadają. Choć mogłam zapytać "na jakiego konia mają być te ochraniacze".... bo np. hucuł a mały kuc walijski to jest różnica. 😉 Czasem. Yorki są (a przynajmniej kiedyś były) w rozmiarze pomiędzy pony i cob. Tattini pony są mniejsze niż takie Yorki. HKM chyba wyjdą jak te Yorki, ale nie jestem na 100% pewna. Ale tak czy siak brałabym to HKM, bo te Yorki są dziwne. To nawet nie skorupka, tylko taka... guma(?) masa syntetyczna(?), neopren cienki, wyściółka cienka. Jako "paradne" ochraniacze mogą być, ale podejrzewam, że po częstszym używaniu mogą już nie być takie ładne.

Saklawia, Jak ubierzesz konia na różowo, to spotkasz się z różnymi spojrzeniami. 😉 Przynajmniej ja, jakbym widziała jeźdźca na zawodach z koniem w fuksjowym komplecie (czaprak+ochraniacze) to bym na jeźdźca popatrzyła pobłażliwie. Jeszcze na kucu ujdzie. Jeszcze blady róż i na kucu ujdzie -> LatentPony ma delikatny czaprak do tych ochraniaczy. Nie daje po oczach.
Czarne ochraniacze są lepsze, do wszystkiego pasują.

Sankaritarina, czaprak też mamy odpowiedni do ochraniaczy 🙂

Na zawody jeździmy w komplecie eskadron pink + ochraniacze yorki:


Ewentualnie w eskadronie nici pinki + ochraniaczach yorka:


Do tego mamy jeszcze czarne ogłowie z różowym podszyciem i różowymi brylancikami w naczółku:


I wcale nie czujemy się z tym źle! 🙂 W różowym nam "do pyska". Rozumiem, że nie każdemu musi się podobać, ale dlaczego od razu patrzyłabyś na jeźdźca pobłażliwie?

Na co dzień jeździmy w normalnych kolorach, nie mam bzika na punkcie czapraczków, padzików i "szmatek". Mam jeden, zadbany, firmowy komplet na zawody (ten czaprak nici niestety nie mój, tylko pożyczany). I co w tym złego - że różowy?

Przepraszam za  🚫 ale musiałam odpowiedzieć 🙂

hehhe ucho jako wieszaczek na ogłowie  🤣

używa ktoś może teraz ochraniaczy schockemohle?..chodzi mi o te najzwyklejsze klasyczne treningówki  😉
..jak się sprawują? rzepy dobrze trzymają ?  🙄

Wybrałam HKM, akurat mnie mało obchodzi czy ktoś lubi różowy czy nie, to mi się ma podobać 😉
jeśli od strony przepisów nie ma żadnych problemów to nie będę się przejmować. Do tego wydaje mi się, że ważniejsze żeby było schludnie, ładnie, dobrze dopasowane do konia i do kompletu 😉

Pewno że tak, jeszcze na kuca, Ty chyba też jesteś młodym człowiekiem więc super 🙂 Osobiście nie znoszę różu ale w takiej sytuacji jest jak najbardziej do przyjęcia 🙂

HKM Pony to dość spore pony chyba - ja je mam na mało nogowego 163cm konia i są OK, mnimalnie za małe.

Wkurza mnie ta rozmiarówka pony i full, co mają zrobić ludzie mający typowe coby czyli gruba większość?

Zorilla, Niektóre firmy mają rozmiar M i to jest fajne. Ale nie wszystkie, niestety. Skorupki zazwyczaj są w rozmiarze full/uniwersalny => mój koń w takich przodach się topi.

LatentPony, Ale wam to pasuje. Kucom i konikom polskim wszystko pasuje. Serio. 🙂 Z resztą napisałam: [quote="ja"]Jeszcze blady róż i na kucu ujdzie[/quote]. 😉
Co jednak nie zmienia faktu, że oczojebnego różowego nie włożyłabym nawet kucowi. Różowy kojarzy mi się jednoznacznie -> głupawo. Dlatego patrzyłabym pobłażliwie na konia w oczojebnych różach na zawodach. Jeszcze dużego. Wasz róż i tak jest jeszcze "normalny". 🙂
(Ale generalnie mnie przestają się podobać jakiekolwiek "mocne" kolory czapraków. Zastanawiam się nad zmianą koncepcji kolorystycznych na czarne i granatowe. Taaak, wiem, ponurak ze mnie 😁 )

Sankaritarina, wiem, że często różnie te pony wychodzą, ale ja kupuję na hucuły. Generalnie 3 hucułki w stajni mają pony, a jeden minimalnie większy ma rozmiar cob. 😉

Dobra ostatni  🚫, muszę Was dziewczyny zmartwić ale moje konisko nie nosi rozmiaru pony a pełnowymiarowy full, 170cm  kłębie... Pochwalę się zdjęciem jak wszystko wygląda. Osobiście lubię ten kolor, ale nie jako różowa landrynka, po prostu w moim otoczeniu można wszędzie znaleźć jakieś różowe elementy. Po prostu to lubię, więc siłą rzeczy w koński świat też to wprowadziłam. Myślę, że będzie ładnie 😉
No i oczywiście, że HKM się sprawdzi.

I tak na zawodach zawsze odstajemy 🙂 Ale uważam, że różowy to zdecydowanie nasz kolor. Jest czystko, schludnie, różowy komplet jest tylko na zawody i do zdjęć, na co dzień też wolimy bardziej neutralne kolory 🙂

Zgadzam się, że te poniaki yorka i HKM wychodzą jak coś na granicy pony/cob. Jak widać dla nas, całe 140 cm w kłębie, są idealne. Lami-Cell też pasował, ale z innymi firmami jak przymierzałam, to było kiepsko, ponieważ poniaki były za małe (z reguły nie obejmowały nogi), a z kolei coby były za wysokie i koniowi się wbijały, jak zginał nogę.

chocolatte, A to rozmiar powinien być ok. Ten większy hucuł to jakiś mega-hucuł, skoro się w cob mieści. 🙂 😉

LatentPony, Wam do pyska w tym. 🙂 Nic nie daje po oczach. Wydaje mi się, że np. kolor czarny albo brązowy na myszatym byłby jednak za smutny.
To dla nas z kolei te uniwersalne fulle są za wysokie na przody. :/ No, teraz szarpnęłam się na neopreny Horze i puki co, jest świetnie.

Żeby nie było już zbyt dużego  🚫 to w linku:

Akurat zdjęcie zimowe, więc był zarośnięty jak mamut.


A tak w temacie - powiecie coś więcej o ochraniaczach kontaktowych? W jakich sytuacjach stosujecie? Jak się sprawdzają przy skokach/terenach?
Dużo osób twierdzi (ja zresztą też), że skakać (zwykłe parkury, nie cross) powinno się w skorupkach, ponieważ w kontaktowych jak koń uderzy, to go nie zaboli i może przestać szanować drągi. To prawda?
Jak grube są? Nadają się np. dla strychujących koni, czy się szybko przetrą?

Poszukuję ochraniaczy - skorupek, kompletu na 4 nogi z krótkimi tyłami, ale w dużym rozmiarze, xfull. Gdyby ktoś wiedział, w którym sklepie mogę takie dostać, będę bardzo wdzięczna za infomację  :kwiatek:

LatentPony, Ja tam jestem przewrażliwiona momentami i kupiłam właśnie kontaktowe na przody, bo podłoża nie mamy jakiegoś super. Przydają się też do lonżowania, bo tam lubię mieć mocno "opakowanego" konia. Tylko nie wiem na ile one są dobre, bo to takie zwykłe Horze, nie wyglądają na bardzo grube, ale są solidnie zrobione.
Ano, wydaje mi się, że to prawda ze skokami i kontaktowymi ochraniaczami. Tak samo jakbyś założyła na skoki grube kaloszki.
A jak grube są ochraniacze to zależy od firmy. 🙂 Np. Yorki wyglądają jak szmata, Horze prosoft są grubsze. Dla strychującego konia niepodkutego... może starczą na dłużej. Dla podkutego to nie wiem. Pewnie od firmy zależy.

Nadal poszukuje błękitnych ochraniaczy w kolorze pony.
Yorki stawiają mi wątpliwości ze względu na materiał, a hkm na kolor, bo pewnie będę poszukiwać nieco jaśniejszego i ze względu na czarne rzepy i podszywki...
Czy może mi polecić jakieś inne ochraniacze błękitne pony? Szukam i szukam i znaleźć nie mogę.

http://www.konikarnia.pl/1294-cottage-craft-pony-ochraniacze-skorupy-roowe-2-szt.html tu są, ale chyba za niebieskie  😉

Ktoś posiada te ochraniacze? http://dobry-kon.pl/opis/2944889/horze-ochraniacze-neoprenowe-wysokie-tyly-komplet-4szt.html Jakieś opinie?  :kwiatek:

chocolatte, hkm nie są takie ciemne przecież, chyba że mówisz o innych 👀

a błękit Eskadrona? są jeszcze błękitne Tattini w ładnym odcieniu, tylko wszystko ma czarne rzepy...

Euphorycznie  Ja od niedawna. Po pierwszym terenie wróciły z dziurą, nie na wylot na szczęście, ale jednak...  Wydają się nawet całkiem ok wykonane, ale co do trwałości to jednak nie byłabym pewna... W każdym razie ja je będę męczyć terenami, za taką cenę na pewno nie szkoda, a sprawdzają się, bo zakrywają praktycznie całe nogi.

Edit.
Literówka.

Obiś o kurczę. A może ktoś poleci jakiś komplet z wysokimi tyłami?