Kącik Małolata...:D

Hermes Ślicznie wyglądałaś kochana  😍 😍
o 16.00 wsiadam na konia  🏇
mam nadzieję, że i tym razem nie opuszczę go aby się bliżej przywitać z matką ziemią  😂
w ogóle trzymajcie za mnie kciuki żebym w końcu poradziła sobie z ponowną nauką galopu w pełnym siadzie bo jak na ostatniej jeździe próbowałam to bardzo kulawo i z siodła mnie wyrzucało po prostu i cały czas półsiad  😵 a kiedyś tak ładnie galopowałam  🙄
Mysza   "Śmierć jest kolejnym koniem, którego dosiadamy"
28 kwietnia 2012 12:14
Nie ma to jak pogadać z przyjaciółką na każdy możliwy temat, poszłyśmy na zdjęcia, zaczęłyśmy od gadania co u kogo się zmieniło, poprzez gumki skończywszy na tamponach 😁
Heval ja przez swoją przerwę w ogóle miałam blokadę do galopu, dopiero odblokował to kucyk, który nie lubił kłusować - nie miałam wyboru 😁
Przypomnisz sobie wszystko 🙂
Mysza wiem, że w końcu wszystko przypomnę sobie i muszę zaliczyć dupogodziny żeby wypracować ponownie równowagę w siodle dobrą i koordynację czynności, które wykonuję z różnymi częściami ciała naraz. Ale okropnie się niecierpliwię bo chciałabym już móc pogalopować spokojnie nie martwiąc się, że zaraz zlecę i marzę o tym żeby już skoczyć jakąś maleńką kopertę bo tęskno za tym wszystkim  😡
Mysza   "Śmierć jest kolejnym koniem, którego dosiadamy"
28 kwietnia 2012 12:52
Heval ja miałam o tyle szczęście, że dostałam kuca, który musiał być przegalopowany nie tylko na lonży ale i też pod siodłem + naskakać go na kopertach w szeregu 70-80-70 cm, więc nie miałam problemu z niecierpliwieniem się, ale teraz u trenerki będę zaczynać od zera, bo już została uprzedzona, że nie jeżdżę regularnie i dosiad mi się posypał. Lepiej zaliczyć dupogodziny niż później chodzić zagipsowaną 😁 Przynajmniej nie będziesz cierpieć sama, że nie możesz skakać 😁 we dwójkę raźniej 😀
Heval to trzymam kciuki!  :kwiatek:


A ja od ponad godziny szukam butów w internecie. Kolor idealny, cena też ale rozmiar powyżej 40.  😵
ooo, dopiero teraz zauważyłam ten wątek  🤔wirek:
Mogę się dopisać do Małolatów? 😀
oczywiście jestem naście 😉
Witaj, może się przedstawisz, powiesz coś o sobie?  🙂
Łojezusie! dziewczyny! leżałam na słońcu 2 godziny i zrobił sie ze mnie murzyn.. fajnie by było gdybym przez te 2 godziny chociaż raz odwróciła się na brzuch i opalała plecy  😂 😵
Patrycja, ze Śląska ( może ktoś też z rejonu?  👀 )
Jeżdżę w prywatnej stajni niedaleko Jastrzębia, Cieszyna stajenka mała na 4 konie 😀
3 małopolaki i mój ulubiony srokaty hucuł na którym najwięcej jeżdżę 😀

Intryga Ja się idę w środę na pastwiskach cały dzień opalać od 6 rano do 19  😎 więc pewnie albo się w ogóle nie opalę, albo spalę, lub ładnie opalę ale na następny dzień nie będzie śladu po brązowym ciałku  😁

Ja raz na zawodach(w wakacje, straszny skwar, więc krótkie spodenki, bokserka) przesiedziałam prawie cały dzień na tyłku oglądając różne konkurencje skoków, lecz dopiero sobie przypomniałam o słońcu kiedy miałam czerwoną jedną stronę ciała xD efekt? Szczególnie na nogach zauważalna linia po bokach z tyłu białe (jestem jasne karnacji) a z przodu czerowniutkie  widok przekosmiczny  😀
Facella   Dawna re-volto wróć!
28 kwietnia 2012 15:37
[quote author=niemiłek link=topic=30353.msg1386235#msg1386235 date=1335586220]
Jakies ranne ptaszki, a raczej pozno kladace sie do snu? 😁
[/quote]
moja droga, poszłam spać o 11. rano dzisiaj  😁

aaa spać  😵
Mysza   "Śmierć jest kolejnym koniem, którego dosiadamy"
28 kwietnia 2012 16:13
Ale skwar ! Termometr pokazuje 34 stopnie ... 😵

Mój instruktor przeszedł wczoraj sam siebie 😂
Pytam się go gdzie w poniedziałek jedziemy, bo skoro nie ma co robić, to po co siedzieć w Legnicy ?
A on mi na to, ze normalnie Legnica, ale dłuższą trasą, przez Prochowice.
Wyszło coś takiego:
Ja - No możemy jechać przez Prochowice, tak to trafię sama, przez Komorniki
On - A nie wiem czy tam jacyś mieszkają
😵 😂
boże w skwarze 30 stopnii ja na grzbiecie konia wytrwale jechałam. było mi tak gorąco, że brak słów  😵
a jazda słabo  🙄 ostatnio galopowałam PRAWIE normalnie a dziś po 3 foule musiałam się zatrzymywać bo prawie spadałam (w półsiadzie. w pełnym w ogóle nic...) pod koniec jazdy w kłusie moje nogi ożyły i zaczęły fruwać w te i we wte także jestem załamana  🤦
Anderia   Całe życie gniade
28 kwietnia 2012 17:09
Heval na pewno nie było tak źle-  ja często mam tak, że z siodła czuję większą masakrę niż jest naprawdę...  🙂
A tu, głównie z myślą o Myszy, Kula z dziś, sama końcówka jazdy. Dziś był koniem do pchania, i patrząc na termometr jakoś mu się nie dziwię, bo i mnie nic się nie chciało.
PS - wiem, jeżdżę masakrycznie i Kulesławowi w wielu rzeczach przeszkadzam  😀
Widze,że pogoda nikomu nie pasuje  😁



eh, ale beznadziejnie u mnie!  🤔
Mysza   "Śmierć jest kolejnym koniem, którego dosiadamy"
28 kwietnia 2012 17:53
Anderia aaaaaa 😍 Głupoty gadasz, dobrze jeździsz ! 🙂

Jestem w czarnej d*pie 😵
W życiu nie byłam w takiej sytuacji 🤔
Znaczy no ... Jest cudownie, ale nie na tyle na ile bym chciała i oczywiście bez ranienia osób trzecich... 🙄
Facella   Dawna re-volto wróć!
28 kwietnia 2012 18:00
jest 19 i Facella idzie spać i nie wstaje do 11 dnia jutrzejszego... padam na pysk, zaczęły mnie boleć dziąsła - mam jakiś stan zapalny, do dentysty dopiero 8.05.  😵
ChingisChan   Always a step ahead! :)
28 kwietnia 2012 18:13
Sisisa to może ja Ci na pw wyślę? 😁
Małolaty padam ze zmęczenia. 😵 Było genialnie 💃.
Kocham dyskusje z moim tatą
Tata (prowokacyjnym tonem): To co? Kiedy ty będziesz na parkurze?
Ja: Wiesz tato, jak mi się nie będzie robić ciemno przed oczami po przejeździe.
Tata: Ze stresu?
Ja: Tak.
Tata: Nie dziw się, że masz ciemność przed oczami skoro jadąc nie oddychasz 🤣.
👍 Zagadka rozwiązana!
a ja proszę o trzymanie kciuków jutro po południu. Jedziemy na zawody i za radą trenerską i innych, startujemy L i P. Ughh. Damy radę mam nadzieję. Sprzęt wyszykowałam, jeszcze buty wyczyszczę i spokój. Jutro rano już mało roboty mi zostało. Jakoś tak nie wierzę, że po tak małych przygotowaniach przejadę to P, ale jak nie pójdzie w L to się przepisze na drugi przejazd też w L i już.
nopebow powodzenia :kwiatek:
Ah, ah, ah.
Koleżanki w ukochanej agroturystyce! Zazdroszczę!  😕
Ja w drugim domku w górach [Koło Wisły, Ustronia - Cisownica, dokładniej Cisownica Sady], z dziadkami, psami, świnkami i mamą :P
Do wtorku lub wieczorem w poniedziałek się wyjedzie - w pon. nie do szkoły...  😁
Idę jutro chyba mamie sesję zrobić bo mam sprzęt  😁 😁
Skoki z psami... Kocham to <3 Jeszcze na majówkę jakieś dwa tereny na Vivce 😉 Ona długo stoi a w terenie później nie bryka, co innego Bunia, od jakiegoś listopada nie chodzi i na niej nie jeżdżę, bo rodeo..
W piątek raczej nie pójdę do szkoły.. i znowu weekend 😉
Pobędę na re-volcie, jezeli mnie w kąciku zechcecie :P
Mysza   "Śmierć jest kolejnym koniem, którego dosiadamy"
28 kwietnia 2012 18:42
Chingis 👍 dla Twojego taty 😁
Mikusiowa pewnie, że zechcemy, ale straszny chaos siejesz w postach, ogarnij to z lekka bo się czytać nie da :P


Ugotuję się ... Mój pokój jest najchłodniejszy w takie upały, a i tak jestem caaałaaa mokra 😤
ChingisChan   Always a step ahead! :)
28 kwietnia 2012 18:43
Mysza chirurg onkolog, się wie 😁.
Mysza   "Śmierć jest kolejnym koniem, którego dosiadamy"
28 kwietnia 2012 18:46
Chingisku nie mam pytań ... 😁
ChingisChan   Always a step ahead! :)
28 kwietnia 2012 18:49
Mysza  😁.
Codzienne żarciki
Tato co dzisiaj robisz?
A wiesz, amputuję parę rzeczy  🤣.
Straszne to jest.  😂
Mysza   "Śmierć jest kolejnym koniem, którego dosiadamy"
28 kwietnia 2012 18:53
Chingis hahahahaha 😂
Mój jest mechanikiem 😁
"Ojcze co masz w planach ?"
"Mam zamiar pokazać Tośce, że dobry poślizg jest możliwy" (chodziło oczywiście o Toyotę i "poślizg" przy nowych częściach 😁 )
😁
ChingisChan   Always a step ahead! :)
28 kwietnia 2012 18:59
Mysza tematyczne żarciki rulez 🤣.
Obracam w palcach wstążkę... czuję koreczki z kokardkami 😂.
Mysza   "Śmierć jest kolejnym koniem, którego dosiadamy"
28 kwietnia 2012 19:13
Aaaaa ! Włączyłam jakiś durnowaty filmik i słyszę jakąś znaną mi nutę w tle ... A tu się okazuje, że mój instruktor, który taaak nie lubi techno ma na dzwonku ... Techno 😂
Ja nie mam więcej pytań 😁
ale było cudownie 😜 tylko czemu tacy ludzie muszą mieszkać tak daleko? 🙁 padam, zaliczyłam dzisiaj bieganie po całym 3mieście, musieliśmy cienia szukać, bo nie dało się wytrzymać 😵 a z plaży wszyscy wyszli z piaskiem w każdym możliwym miejscu, nie ma to jak dorośli ludzie grzebiący się w ziemi 😂
ChingisChan   Always a step ahead! :)
28 kwietnia 2012 20:25
Maniu, 3miasto?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się