Projekty stajni. Zdjęcia i informacje.

o ja też się podlączam do pytania repki. Ja bym bardzo chciała mieć dostęp do myjki z ciepłą wodą, ciężko bez ciepłej wody przeprowadzać zabiegi pielęgnacyjne, tym bardziej zimą.
Na taki luksus jak ciepła woda na myjce mnie nie stać, ale wyobrażam sobie, że jak ktoś już tego zakosztuje, to potem ciężko się obejść bez.
Co do sposobu podgrzewania to wydaje mi się, że aby przepływowy podgrzewacz wody dał radę, musi być o dużej mocy = duże zużycie energii = wysokie koszty. Strumień wody jaki potrzebny jest przy myciu konia jest większy niż przy myciu rąk w domu. (W takich warunkach miałam do czynienia z podgrzewaczem i szybko z niego rezygnowaliśmy). Bojler nagrzewa wodę dłużej. A i tak koszt powinien być niższy. Minusem jest jego ograniczona pojemność - nie sprawdziłby się w dużej stajni, gdzie wiele osób korzysta z myjki.
repka, na początku próbowaliśmy, ale ponieważ jeden żeton kosztował 2 zł, woda zaczynała być ciepła koło 3, to potrzeba było kolo 5 żetonów na jako takie skorzystanie z tej ciepłej wody, więc się odechciało wszystkim. Jak się okazało, że trzeba na to koło 10zł, to jakby tak codziennie korzystać to lekko drogie to było 😉
Najlepsze rozwiązanie bateria słoneczna na dach genialnie ogrzewa wodę tylko inwestycja trochę kosztuje.
Najtaniej duży pojemnik na dach na słoneczną stronę 1000l kosztuje ok. 100pln.
Pozdro.
siux81, a jak ty sobie wyobrażasz nagrzanie tego pojemnika z wodą w zimie w temperaturze -16 stopni???
Metoda najtańsza działa tylko w okresie kiedy masz słońce.
A na zimę przepływowy podgrzewacz wody jest ekonomiczniejszy od bojlera bo bierze prąd tylko w czasie kiedy go używasz.
Pozdro.
siux81, zwłaszcza jak ktoś będzie chciał wykąpać zimą całego konia...
bzdura
Sznurka nie bzdura tylko realia mam obie opcje zainstalowane, więc wiem.
Bojler grzeje kilka godzin i dogrzewa kiedy temperatura spada a podgrzewacz grzeje tylko w chwili kiedy z niego korzystasz.
Bojler z grzałką 1500 W by ogrzać 100 l wody musi pracować min 3 godz czyli masz 4500W .
Podgrzewacz 3000W by umyć konia pracuje ok. pół godz. czyli 1500 W.
Od chwili zamontowania podgrzewacza spadły nam rachunki za prąd i to znacznie.
Podgrzewacz pracuje tylko chwilowo i nie grzeje wtedy gdy nie korzystasz a bojler cały czas musi pilnować temperatury
czy korzystasz czy nie.
Pozdro.
,
ja bym się nie zdecydowała na przepływowy, mam podobne doświadczenia jak Tomek_J, plus ciśnienie słabe
Co do takich luźnych... pomysłów/przemyśleń...  👀

Niestety moderatorzy zamknęli wątek nt. basenu dla koni, więc piszę tutaj.
Może nie chodzi konkretnie o basen, ale o coś takiego:


Funkcjonuje to w stajni p. Kasi Milczarek. Wydaje się być dosyć dobrym patentem.
Powiedzmy, że basen miałby 12 m średnicy, a więc jego pole miałoby ok. 19 m2 i lałoby się tam ok. 10 m3 wody (na wys. 50 cm), cena wody za m3 to ok. 3 zł. Największym kosztem byłaby oczywiście budowa (rząd kilku czy bardziej kilkunastu tysięcy złotych?). Zastanawiam się, jakie podłoże musiałoby być w takim "baseniku"?

Po prostu zobaczyłam i zachwyciła mnie sama idea, zaczęłam się zastanawiać i... proszę. 😁
mnie sie podoba karuzela wodna, problem w tym, ze my klimat mamy taki, ze funkcjonowaloby to tylko przez kilka miesiecy w roku.
a jeszcze bardziej podoba mi sie bieznia wodna 😜
http://www.horsegym-2000.com/aquabaender.html
Jakby to miało do jazdy służyć, to podłoże piaszczyste chyba najlepsze, albo jakieś maty. A woda ogłaby być deszczówka - byłoby za darmo.
PS.: Źle policzyłam ilość wody, zamiast podnieść do kwadratu promień, to liczyłam bez tego 🤬 i wychodzi ok. 60 m3. A coś wydawało mi się tak mało...  😁
No ale w wodzie to głównie stęp - nie mogłoby to być twarde podłoże - beton, kostka brukowa? Maty mogą się zrobić śliskie (?). Widziałam/testowałam maty na hali, gdzie było mniej piasku, koń się ślizgał, tracił równowagę, bo gdzieś mu noga uciekała - nie wiem, czy to zależy od rodzaju maty...? Przy piasku woda nie zrobi się mulista? 🤔

Haha, bieżnia wodna mnie rozwaliła - skąd ludzie mają takie pomysły?!
Ja bym się bała konia do takiej karuzeli wrzucić... Zacznie mi się topić/tracić siły i nie ma go jak wyciągnąć, musiałby wracać do przejścia, zwierzak w panice... Brr! 🤔
bieżnia wodna super sprawa... a wody nie jest duzo, napuszcza się ja i wypuszcza... zagrożenia nie ma...kon stoi w miejscu przy tym...
tylko trzeba przyzwyczaic żeby się nie bał...

bo chodzenie w wodzie juz dawno sprawdzone - i przy treningu/rechabilitacji ludzi jak i koni. odciążenie stawów a większa praca miesni ....

u nas naturalny zbiornik - płytkie i cieple wody zalewu, naprawde rewelacja do treningu/rehabilitacji.
jabym miala mozliwość chodzenia po wodzie z moim po wypadku napewno duzo szybciej by się wyrehabilitował ... (niestey zbyt dziki był żeby z nim chodzić i jeszcze tak daleko (prawie km)- u niego bieznia czy basen na miejscu by sie sprawdziły....

w planowanym osrodku reh. dla koni pod Szcz. tez napewno będzie taki  basen/karuzela/bieznia wodna ...
Bieżnie wodne dla zwierzaków (są też dla psów) są super pomysłem, szczególnie dla tych w czasie rechabilitacji.

Piasek w takiej bieżni w wodzie, to będzie się unosił w czasie jak będzzie szedł koń, potem opadnie na dno. To chyba by się dobrze sprawdził taki rzeczny piach, albo morski. Co do betonu, to nie wiem jak się pod wodą sprawuje, moze też by się sprawdził.
My zawsze po jeździe idziemy na stępa do rzeki. Super sprawa - koń jest prowokowany do podnoszenia nóg wyżej, mięśnie pracuja, stawy odciążone. Żadne drążki nie dają takich możliwości. A przy okazji mamy automatyczne chłodzenie. Wystarczy chwilę postać i już nie trzeba zahaczać o myjkę.

Także jak dla mnie wodna karuzela to super pomysł🙂 Chociaż chyba bałabym się mieć podłoża z betonu. Jakiś zbity piach to najlepsza opcja.
Wyjazdy do rzeki/nad zbiorniki są mi znane, ale wpuszczenie konia do skrzynki, która jest bieżnią z wodą... 😁 No nie pomyślałabym o takim rozwiązaniu. Ale nie mówię, że to nie jest dobry pomysł 🙂 Ba, genialny.

Tylko skąd wytrzasnąć taki rzeczny/morski piach? 👀
ktos może dopatrzył ile kosztuje taka bieżnia?

a podłoze - w tych z linku jest chyba guma?/ deski? mysle że nei jest to takie wazne bo przeciez kontakt z podlozem jest ograniczony.... w basenie do plywanie podobnie, czy do cwiczeń - takie fitness w wodzie też się na kafelkach odbywa...
nie mowie, ze sliskie kafle dla koni, ale beton(?), maty, drewno to chyba najlepsze wyjscie bo piach będzie uniemożliwiał czyszczenie wody...
dempsey   fiat voluntas Tua
25 kwietnia 2012 09:02
dlaczego stawy są odciążone (chodzi mi o taką wysokość do nadpęcia)?
wydawało mi się zawsze, że odciążanie stawów ma miejsce podczas pływania, wtedy odpada powiedzmy część sił grawitacji 😉
a przy głębokim brodzeniu też są odciążone? hm

edit
tu jaki wypas znalazłam..
Uczulam, że w basenie do spacerów trzeba bardzo dbać o wymianę/dezynfekcję wody. Kiedyś w SO bywały baseny - wjeżdżało się skarpą(?) z jednej, wyjeżdżano z drugiej... Zarzucono ze względu na rewelacyjnie przenoszące się infekcje - gruda, ale nie tylko. A tej wody będzie sporo, koszt utrzymywania w czystości będzie spory.
wlasnie szukalam tez na youtube karuzeli wodnych, mialam kiedys taki filmik. i tam w przeciwienstwie do tego z linku dempsey jest normalna karuzela z woda siegajaca tak po staw skokowy. teoretycznie latwo by to zrobic, tylko wlasnie co z higiena. jak Ci sie 6 koni za przeproszeniem w to wysra, wejda nogami od piachu, itd. to mogloby sie zrobic lekkie szambo.

z kolei w tych biezniach to na spodzie jest guma, podejrzewam, ze taka sama jak w normalnych biezniach. widac to na filmiku
Mehari   nic nie dzieje się bez przyczyny..
26 kwietnia 2012 10:54
mam pytanie nie dotyczące bieżni ani basenów, ale mam nadzieję, że ktoś będzie wiedział...
Ile powinna mieć wiata/stajnia wysokości w najniższym miejscu przy dachu spadowym?? :kwiatek:
Mehari, to oczywiście zależy. Ja w najniższym miejscu mam 3 m w stajni - od gołej podłogi do blachy na dachu (czyli odchodzi kilkanaście cm na konstrukcję dachową - krokwie oraz grubość obornika pod końskimi nogami). Mam duże konie i taka wysokość jest w porządku.
Mehari   nic nie dzieje się bez przyczyny..
26 kwietnia 2012 12:59
ibmoz, dzięki 🙂
Ja mam konie małe i nie zbieram obornika pod kopytami, ale nie wiem jakie konie w przyszłości u nas zagoszczą.
Tak myślałam, że tyle będzie ok. Dzięki.
Ktoś tu niedawno pisał, że minimum to 2,70m, chyba TomekJ.
tak prawidlowo to jest jakis wzór na wyliczenie jaka wys. musi mieć stajnia ... kwadrat wysokosci konia przez cos tam plus cos tam... nie pamietam  😡 ale cos takiego bylo....
mialam pare mies takei pytanie na podchodach konnych i ..... nikt nei znał odpowiedzi ;P
O ciekawe, jaki to wzor? Ktos wie moze?
Mehari   nic nie dzieje się bez przyczyny..
27 kwietnia 2012 10:46
repka, dzięki
może uda się zrobić 3m... 🙂
Czy może mi ktoś podac namiary na polską firmę sprzedjacą lustra na ujeżdżalnię? Bo nie mogę namierzyć w googlach. Ewentualnie na jakieś zagraniczne.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się