O a ja się nie zgadzam co do yorka, miałam jedne i byłam z nich bardzo zadowolona. Prałam je często, sporo jeździłam i nic się z nimi nie działo. A wczoraj przyszły do mnie jeansowe bryczesy yorka i są zajebiste, uwielbiam je bo jestem w nich turbo szczupła, idealnie opinają moją sylwetkę i chowają oponę. W siodle też mi mi w nich bardzo wygodnie. Moze dziś ktoś mi zrobi w nich zdjęcie to wstawię. Na żywo wiele zyskują w porównaniu do zdjęcia katalogowego.
I jeszcze mam takie horze
http://dobry-kon.pl/opis/2945080/horze-damskie-bryczesy-duracheck-z-pelnym-lejem.html i tez je bardzo lubię, nie mam im nic do zarzucenia, piorę, jeżdżę i nic się nie dzieje. Dla mnie bardzo ważby jest kształt leja na tyłku, taki właśnie jak jest w tych horze najbardziej mi odpowiada bo wtedy mój zadek wygląda dobrze. A np. nie mogę mieć esów bo one ten lej mają taki wąski i wtedy głupio mój tyłęk wygląda.
Za to przestrzegam przed fairplay, pożyczyłam od koleżanki, zeby zobaczyć czy faktycznie szit. I tak to jest szit, okrutne są te portki, cienkie, szmatowate i lej jak papier 😀iabeł: