A ja zastanawiam się, co się dzieje z kobyłką, z którą zaczynałam przygodę z jazdą konną, moją pierwszą, wielką końską miłością. Czy ktoś z Was zna klacz o imieniu
Hera? Jeśli dobrze pamiętam, urodzona w okolicach 1998 roku, myszata, w typie konika polskiego, ale troszkę wyższa (niecałe 160 cm). Urodziła się, z tego, co mi wiadomo, w Katowicach w stajni p. Jakielaszka, jej ojciec to chyba Hajduk kn. Sprzedana ze stajni w Gomunicach kilka lat temu.



Byłoby super dowiedzieć się, co u niej słychać... 🙂