... ślub :) ...
liberian_girl, mnie tam się podoba taka opcja 🙂 Sama pewnie bym się nie zdecydowala, bo taka okazja jest niby raz w życiu, a cieple kraje chyba nam tak zaraz nie znikną, ale sama wizja takiego malutkiego ślubu i wspólnego wyjazdu mocno do mnie przemawia i czasami mam wrażenie, że zamiast rozkminiać kogo chcę na ślubie, to sama bym wyjechała 🙂
moja siostra poszła w podobną stronę - kosmetyczka obok mieszkania, sukienka bardzo ąłdna ale ostatnia sztuka do zmniejszenia więc po kosztach, ślub w kościele może 200 m od mieszkania, potem na nogach na drugą stronę ulicy do restauracji z najbliższą rodziną, obiad, ciasto, trochę alkoholu (bez tańczenia itp.), a 5 dni po ślubie lecą z mężem do USA na 3 tygodniowego objazdowego tripa po całych stanach🙂 bardzo w ich stylu i bardzo popieram🙂 tylko mają problem bo są ograniczeni liczbą miejsc w knajpie i nie wiedzą kogo zaprosić, kogo nie, kto przyjdzie itp. A że jeszcze nasza cała rodzina jest mega skłócona (z moimi rodzicami na czele) to ja już łapię stresa a ślub 30.06.... no ale może jakoś to będzie! W końcu tylko obiad - jakoś przeżyjemy😉
a ja bym im g... dala za przeproszeniem. Nie dosc ze laza po kosciele zeby kase od gosci zbierac to jeszcze chca od mlodych. Ich zas...any obowiazek udzielac slubow.
jestem powaznie zbulwersowana 🙂
Chyba przesadzacie. Rozumiem, ze sa ksieza chamscy albo tacy co chca przesadnie duzo i na to sie narzeka ale nie rozumiem dlaczego mieliby pracowac za darmo? Dlaczego ktokolwiek mialby pracowac za darmo? I to jeszcze doznajac takiej pogardy od swoich petentow?
Popatrzcie na to z tej strony: Przychodze do urzedu stanu cywilnego, caly wywalony w marmurze (czemu szkoly, gdzie dzieciaki spedzaja 1/3 doby nie moga byc tak odwalone, tylko wlasnie urzedy w ktorych mam sprawe raz w roku?). Za te marmury, za ich ogrzewanie i eksplatacje, za pensje tych wszytkich ludzi, juz zaplacilam w podatkach fortune. I co sie dowiaduje ? ze za swistek papieru, ktory oplacona przeze mnie pani wypisywala cale 10 min, bule prawie stowe. Wczesniej musialam byc OSOBISCIE w miejscowosci oddalonej o 500 km, po swistek za 22 pln (tez hektarowy palac, na ktory miasteczko sie zadluzylo). Potem wymiana dowodu (na szczescie gratis), prawko 70PLN, paszport 150PLN. Wszedzie osobiscie. I nie mam mozliwosci wyboru, w ktorym urzedzie zalatwiam sprawe i ktory urzednik mnie obsluguje, bo gdzies tam jestem przypisana. Naprawde myslicie, ze slub cywilny jest tani?
Slub koscielny nie jest obowiazkowy wiec w czym problem.
Ale dlaczego wliczasz wymianę paszportu i prawa jazdy do cywilnego? Przecież jak weźmiesz kościelny to będziesz musiała je tak samo wymienić.
Hahahaha, miałam podobny pomysł jak liberian_girl. U mnie też większość rodziny jest skłócona, chcieliśmy zaprosić na obiad najbliższych i kilku znajomych. Zrobiło się 40 osób, "bo wypada". Miało nie być alkoholu, ewentualnie wino do obiadu, a grajek miał być w razie czego. Wszyscy dylali jak szaleni, a część gości puściło focha, bo nie było z kim się napić. Jedna z babć zaprotestowała i w ogóle się nie pojawiła, bo nie zaprosiliśmy jej córki, druga była obrażona do świąt, bo nie było kogoś innego z rodziny.
Jeszcze trochę czasu minie, zanim polskie społeczeństwo zaakceptuje wybory w kwestii ślubu i wesela młodych. W polską tradycję są wpisane dwudniowe wesela, gdzie wódka lała się strumieniami, a na ruszcie obracał się świniak, gdzie przy jednym stole spotykają się krewni, którzy nie widzieli się od ostatniego wesela.
Ksiądz to nie urząd, ksiądz to posługa. Wyrzekał się bogactwa i obiecywał żyć w ubóstwie? W takim razie nie rozumiem dlaczego żąda 1000zł (spotkałam się też z tekstem co łaska w wysokości połowy wartości sukienki panny młodej). Poza tym państwo co roku dopłaca kościołowi grube miliardy złotych. Nie moja brocha jak kościół to dzieli między sobą.
A co z odszkodowaniami za wywłaszczenia? Co rok kościół w Polsce dostaje grube miliardy złotych od państwa i wiernych. Jeżeli chcą mieć ustalone ceny i wykonywać usługi, to niech wywieszą cennik na drzwiach biura parafialnego i niech płacą podatki, tak jak my wszyscy. Albo co łaska naprawdę będzie co łaska i przestaną być pazerni.
Ksiądz to nie urząd, ksiądz to posługa. Wyrzekał się bogactwa i obiecywał żyć w ubóstwie? W takim razie nie rozumiem dlaczego żąda 1000zł (spotkałam się też z tekstem co łaska w wysokości połowy wartości sukienki panny młodej). Poza tym państwo co roku dopłaca kościołowi grube miliardy złotych. Nie moja brocha jak kościół to dzieli między sobą.
Zaden zwykly ksiadz nie slubuje ubostwa. Slubuje tylko celibat i posluszenstwo przelozonym. Ubostwo slubuja zakonnicy, co rozniez nie znaczy ze maja obowiazek swiadczyc uslugi za darmo i kazdemu. To wolni ludzie (pomijajac slub posluszenstwa), tacy jak wszyscy inni i tak jak do kazdego innego czlowieka podchodzenie do nich jak do niewolnikow, czy podludzi, jest nie fair. Co do reszty to nie ma sensu tego walkowac tutaj bo jest o finansowaniu kosciola caly osobny watek.
pokemon, dlatego, ze u mnie wymiana dokumentow (zmiana nazwiska) laczyla sie ze slubem. Nie porownuje slubu koscielnego i cywilnego bo to dwie rozne sprawy, a cale wyliczenie kosztow mialo na celu pokazanie perspektywy, co ile kosztuje. Za wszystko to czego wymaga od nas panstwo w zwiazku ze slubem cywilnym placimy naprawde ciezkie pieniadze, w podatkach a potem w wymienionych przeze mnie haraczach za papierki. Moze z tego punktu widzenia latwiej jest przelknac, ze ksiadz tez czlowiek, chce miec jakas kase dla siebie za to co robi, musi ogrzac kosciol, dom parafialny, oplacic wykladowcow kursow przedmalzenskich, zalatwic papierki w urzedzie, czyli ze jakies koszty tego slubu ponosi. W tej sytuacji "nie placmy w ogole ksiezom" znaczy nie tylko "niech robi za darmo" ale jeszcze "niech doplaca do mojego slubu koscielnego".
No dobra, obiecywanie ubóstwa to trochę za mocne określenie, ale powinien żyć skromnie i służyć ludziom, a nie traktować ich jak dojne krowy.
Nie, nie traktuje ich jak podludzi czy niewolników, traktuje ich jak hipokrytów, którzy najpierw ustalają jakieś zasady, a później się sami nie trzymają. I wcale nie twierdzę, że mają coś robić za darmo, mają to robić za to co parafianin jest w stanie dać. Są tacy, co nie są w stanie dać nic i też powinni móc wziąć ślub, zgodnie ze swoimi przekonaniami religijnymi.
A tak na marginesie: wcale nie trzeba po ślubie wymieniać dokumentów i płacić za to. Zawsze można zostać przy swoim panieńskim nazwisku i nie wymieniać nic. A za ślub i tak kilka "cołasek" dać trzeba. W końcu i tak wszystkie nosimy nazwisko po jakimś mężczyźnie 😉
Chyba przesadzacie. Rozumiem, ze sa ksieza chamscy albo tacy co chca przesadnie duzo i na to sie narzeka ale nie rozumiem dlaczego mieliby pracowac za darmo? Dlaczego ktokolwiek mialby pracowac za darmo? I to jeszcze doznajac takiej pogardy od swoich petentow?
Bo podobno księża są z zakonów żebraczych, a u nich gotowe stawki za śluby.
Swoją drogą chcą normalnie zarabiać to niech będą normalnie opodatkowani.
😉
Ależ księża płącą podatki i to nie tylko od dochodu z tacy, ale także od każdego parafianina w parafii ustaloną przez gminę kwotę. Jakiś miesiąc temu mój wujek ksiądz mi to wyjaśniał i się bulwersował, że znowu coś chcą na nich nałożyć 🙂
pierwsze slysze.
A czy oni pracuja za darmo? nie wydaje mi sie. Przeciez dostaja panstwowa pesje, a za ile godzin pracy? Ktos jest w stanie policzyc ile ksiadz w ciagu dnia pracuje? Ile jest mszy dziennie?
Jesli ksiadz zyczy sobie 200, 500 czy 1000 zl za udzielenie slubu, ktory trwa 2 godziny, to ja bardzo bym chciala zarabiac 500zl za godzine. To jest fair?
Wielki odstetek slubow odbywa sie w cieplej porze roku wiec niczego grzac nie trzeba (a i tak wierze ze na to fundusze sa osobne, zapewne z wlasnej kieszeni nie placa rachunkow).
Moim zdaniem albo bierze sie kase od mlodych (cennik powinien byc ustalony odgornie i jednakowy wszedzie) albo lazi po kosciele i zbiera kase. Dla mnie to zenujace rzadac kasy dwa razy.
wlasnie rzecz jest w tym, ze oni sa na pensji. Tak samo mozna by pomyslec ze np nauczycielka/lekarz/ktokowiek na etacie, zarabiajacy normalna pensje od pracodawcy, w godzinach swojej pracy/dyzuru/czegokolwiek, przyjmuje w miejscu pracy prywatnie i wola sobie za to kase. Dla mnie to nie halo.
ja kosciol bojkotuje calym sercem 🙂 ale dla zrobienia burzy i byc moze ustalenia jakiegos porzadku dalej uwazam ze bojkot oplat bylby fajny.
liberian_girl, mnie tam się podoba taka opcja 🙂 Sama pewnie bym się nie zdecydowala, bo taka okazja jest niby raz w życiu, a cieple kraje chyba nam tak zaraz nie znikną.
Okazja niby raz w życiu, ale doszliśmy do wniosku jak kiedyś się dorobimy, nie będziemy musieli "cyckać" z rodziców, to sobie odnowimy przysięgę małżeńską i wtedy zrobimy małe przyjęcie 🙂.
Jakie macie doświadczenia, jeśli chodzi o ilość ciasta na weselu? Na przyjęcie 40 osób ok.10kg ciasta + tort 4,5 kg to dużo czy mało? Koleżanki chciały jeszcze coś upiec, ale sama nie wiem, czy to już nie będzie za dużo. Mój ślub już za niecałe 2 tygodnie...
u mnie dokładnie miesiąc
mam stresa, ale w sensie, czy zdążymy ze wszystkim
taniec to porażka, choć oboje dość dobrze tańczymy
ah, lepiej nie mówić
kiedys szukalam przelicznikow ile tortu powinno sie miec, to na moich 90 gosci wyliczylam ze 10 kg (z mala nadwyzka). Mysle ze 4,5-5 kg bedzie ok 🙂 Ale z ciastem nie pamietam. Pogooglaj, kiedys znalazlam fajny watek o przeliczeniach ciast, alkoholu, napojow itd.
Co do nierobienia wesela to wszystko zalezy od checi mlodych. Moja siostra nie miala nawet swiadkow i byla bardzo zadowolona, ja jednak chce miec wesele, chociazby mialoby to byc przyjecie/grill, ale chce. Nie wyobrazam sobie slubu a potem tylko jakis obiad i spadowa - w ogole nie ten klimat. Za szybko, za malo. Chce dzielic ten dzien z wieloma ludzmi, a prawda jest taka ze w pozniejszym czasie nawet jesli komus sie jednak uda cos zorganizowac to to nie jest juz to samo 🙂 Wiadomo ze wesele wiaze sie z ogromnymi kosztami i jak sie pomysli co by mozna bylo zrobic za ta kase innego to wiele mozliwosci sie pojawia (chocazby zwiedzanie swiata) ale to naprawde jedyna okazja na takie swietowanie. W podroz mozna pojechac zawsze, a slubu codzien sie nie bierze 🙂 Ja bym z tego nie zrezygnowala.
Łaaa, dziewczyny!! to wy tuz tuz! 🙂😉 Ale wam fajnie! 🙂😉)
My też początkowo myśleliśmy tylko o obiedzie, ale w jednej restauracji chcieli nam dać na to max 3h i wypad. Ogólnie ceny obiadu i wesela za 1 osobę w różnych miejscach za bardzo się nie różniły, więc zdecydowaliśmy się na dłuższe przyjęcie. Zdecydowaliśmy się w styczniu, a wszystko zaczęliśmy organizować dopiero w lutym (ślub tylko cywilny) i myśleliśmy, że będzie jednak mniej z tym roboty 🙂 Przed nami ostatni weekend na ostateczne załatwienie wszystkiego...
Przeciez dostaja panstwowa pesje, a za ile godzin pracy?Nie, nie dostają państwowej pensji, o ile nie pracują w szkole czy więzieniu, szpitalu itp.
Przychód wikarego to część przychodu parafii, proboszcz wydziela go właśnie z opłat typu ślub, msze zamawiane itp.
tu jest to w miarę obiektywnie opisane:
http://gazetapraca.pl/gazetapraca/1,90439,4496388.htmlJasne, ze jak wszędzie znajdą się złodzieje i cwaniaki... Hm. "Jeżeli, daj Boże, Pan Bóg jest, to chwała Bogu, ale natomiast jeśli, nie daj Bóg, Pana Boga nie ma, to niech ich ręka boska broni" 😉
Jeśli ktoś jest wierzący, to (o ile nie trafi na cwaniaka i złodzieja) powinien bez większego bólu poświęcić 1/15 , 1/50 czy którąś tam częśc całej weselnej kwoty na rozwój parafii i godny byt swoich duszpasterzy. Jeśli natomiast ktoś jest niewierzący, to nie brać kościelnego i już.
mysmy mieli bardzo skromny slub, malo sludzi, przyjecie sami organizowalismy, przyjaciele pomogli. placiclismy ze studenckiej kieszeni bez kasy rodzicow. za slub nie musialam placic, bo placimy podatki na Kosciol, wiec pani w kancelarii mi powiedziala, ze mam sobie dac spokoj.
dalam 100 euro, od serca na parafie, bo widze jaka oni robote odwalaja, wiedze jak sie sypie dach (slub bralismy z rusztowaniem w srodku). nigdy bym nie pomyslala, ze im sie nic nie nalezy. Kosciol zyje glownie z naszych datkow. i nie bylo mi szkoda tej kasy, mimo ze jej nie mielismy i kazde euro obracalismy 10 razy. ale wolalam ukrocic przy przykladowych balonikach czy kokardkach a dac na Kosciol.
zostało 50 dni 💃
jutro idziemy do Księdza ze wszystkimi dokumentami.
Muszę też załatwić ze swojej parafii zgodę na ślub poza parafią.
Moja znajoma, która będzie niedługo świadkować na ślubie, nie dostała dziś rozgrzeszenia, bo mieszka ze swoim narzeczonym... Ksiądz jej powiedział, że mieszkanie ze sobą przed ślubem to większy grzech niż seks przedmałżeński, i gdyby z nim nie mieszkała, ale tylko sypiała, to by rozgrzeszenie dostała 🤔wirek:
Z tego co wiem to ksiądz nie może nie dac rozgrzeszenia. Niech idzie do innego 🙂
Chyba przesadzacie. Rozumiem, ze sa ksieza chamscy albo tacy co chca przesadnie duzo i na to sie narzeka ale nie rozumiem dlaczego mieliby pracowac za darmo? Dlaczego ktokolwiek mialby pracowac za darmo? I to jeszcze doznajac takiej pogardy od swoich petentow?
Bo podobno księża są z zakonów żebraczych, a u nich gotowe stawki za śluby.
Swoją drogą chcą normalnie zarabiać to niech będą normalnie opodatkowani.
😉
Księża a 'bracia' z zakonów żebraczych to zupełnie inna bajka. Wiadomo, że w każdej dziedzinie trafi się na cwaniaków, ale to są dwie odrębne sprawy 😉 .
Z tego co wiem to ksiądz nie może nie dac rozgrzeszenia. Niech idzie do innego 🙂
Ten ksiądz powiedział, że nie da, bo to tak jakby wziął jej grzech na siebie.
Może sam ma coś na sumieniu 😁 E tam, niech idzie do innego.
Ma ktoś do oddania suknię ślubną za DARMO lub za symboliczną opłatę? rozmiar (S-M ) może być większy, kolor obojętny. 🙂
hej hej 😉
mam pytanko do Was kochane.
Gdzie w wawie można dostać butki ślubne ale w naprawdę małym rozmiarze ? jestem zdesperowana .. zostały 2 tygodnie a ja nie mam co na nogi założyć 🙄 ... mam rozmiar 33,5 😵
sukienkę mam szaro/beżową i ślub tylko cywilny, więc buty nie musza buć strikte typowo ślubne... byle by nie były to szpile..
ktoś coś wie ? 👀
zduśka, na zamówienie ze sklepu tanecznego np kozdra. ktoś tu wcześniej wklejał tez inny sklep.
Ja wklejałam ale nie wiem czy zrobią coś przez 2 tyg...
aha, dzięki dziewczyny...
a nie kojarzycie jakiegoś sklepu ( oprócz Ryłko ) co ma taką specyficzną rozmiarówkę ???
suknia za free, hue hue...