... ślub :) ...
Przedostatni super! Ale Wasze i tak miażdżą system 🙂
Też myślałam, że wybiorą przedostatnie, ale im przypadł do gustu balonik. Jeśli chodzi o nasze zaproszenie to cóż, nas znam najlepiej więc zaproszenie oddaje wszystko to, co powinno. A jak robię zaproszenia dla ludzi, których nie znam albo ledwo znam to wszystko jest takie... infantylne. Nie wiem jak z tego wybrnąć - chyba wywiadami z parą młodą.
Atea, jak w odległej przyszłości trafi mi się jakiś ślub na drodze ( 😁 ) , to już wiem do kogo się zgłoszę po zaproszenia!!
piękne! 😍
Atea, jak dla mnie, to troche kopia...
http://ilustris.pl/slubnik/slubnik_ilustris.pdfczy moze...inspiracja?
Nie wiem, mieszane mam uczucia.
Oczywiście nie będę udawać, że nie znam kartek Ilustrisa. Powiem więcej: jestem fanką. Natomiast trudno w tej chwili zrobić coś, co nie jest kopią czegokolwiek, a tego typu estetyka na kartkach mi także odpowiada. Nie stwarzam firmy produkującej kartki, tylko sobie raz po raz rysuję, gdy ktoś znajomy poprosi. Natomiast Ilustrisowi nie dorastam do pięt i nigdy nie dorosnę 😉
I dziękuję za opinie, cieszy mnie, że się podoba.
Moje drogie, jak było u Was. Ile płaciliście za ślub Kościelny? Ja wiem, że to jest "co łaska" ale jaki jest przedział ❓ 😡
ash My mieliśmy tak 'sympatycznego' księdza, że nam wprost powiedział cenę. Z resztą dość wysoką. O ile się nie mylę to u proboszcza 300-400 zł. Nam do tego doszły jeszcze koszty u księdza, który prowadził mszę (nie był z parafii)
Nam ksiądz powiedział tak: kościelny ma dostać 50zł, organista ma dostać 100 zł, a ksiądz "co łaska". Daliśmy trzy stówki.
Aaa, kartki s super! 🙂
Martolina i co wam grala skrzypaczka?? Jakie utwory w sensie? Bo szczerze to malo znam klasycznych utworow a chcialabym cos ladnego, lekkiego, pozytywnego 🙂
lubie jak sie ten watek budzi raz na jakis czas heheh 🙂
nerechta moja siostra cioteczna grała nam na skrzypcach 🙂 grała Ave Maria i coś jeszcze...taki ładny nastrojowy utwór jakiegoś znanego kompozytora. Wyszło świetnie. Zaraz do niej napiszę co to było i podeślę Ci linka na YT. Poszperaj też sobie sama, można samemu sobie jakiś utwór wybrać i dogadać się z osobą grającą.
ash ja za słub kościelny płaciłam 1000 zł....nie było co łaska, tylko dokładnie podana kwota
1000zł ❓ 😲 o matko, to sporo.
W tym tygodniu idziemy podpisać dokumenty u Księdza, więc zapytam go wprost ile trzeba zapłacić.
Jakby mi ksiądz powiedział 1000 zł za ślub to zmieniłabym kościół. Serio.
Nie miałam wyboru, tylko do tego kościoła mogli dotrzeć moi chorzy dziadkowie, na których obecności bardzo mi zależało.
Jak mówiłam znajomym ile płacę to robili wielkie oczy, i mówili, że oni np płacili po 250 😉
a ja bym im g... dala za przeproszeniem. Nie dosc ze laza po kosciele zeby kase od gosci zbierac to jeszcze chca od mlodych. Ich zas...any obowiazek udzielac slubow.
jestem powaznie zbulwersowana 🙂
nerechta ja też 😀iabeł:
spotkałam się już z sytuacją, gdzie CO ŁASKA było "nie mniej niż 300/500", ale 1000zł to jakaś masakra!
W sobotę widzimy się z Naszym Księdzem. Zobaczymy jak będzie u nas.
Muszę dopytać o przystrojenie Kościoła, bo mam już pomysł 💃 a bratowa od pół roku zbiera dla mnie biały woal 😅
zrobcie eksperyment i powiedzcie ze musieliscie sie zadluzyc na slub i nie macie pieniedzy, zobaczymy co ksiadz powie 😀
moja kochana mama zalatwila mi wedding planerki, ktore pomoga mi glownie z dekoracjami. Zbieram pomysly i mam nadzieje ze wyjdzie z tego cos pieknego 😀 ze tak sobie zarymuje.
jakbyscie mialy jakies inspiracje dotyczace stolow to wrzucajcie! 🙂
Nie wiem co macie za ksiezy 😲
Ja chrzczac dziecko spytałem księdza ile sie należy - ksiądz sie oburzył, i powiedział, ze to jego obowiązek udzielać sakramentow i za to sie nie płaci.
ksiadz powie, zebys mniej na kiecke czy wodke wydala, ale na kosciol sie nalezy 😁
A niby przykazania są 'darem od boga" i powinny być za friko.... 🤔 😵
Pandurska, i lepszy 🙂
Notarialna, no i są
U nas tez 300-400 zł, kościelnego nie chce, bo te ich denne wystroje moga sobie wsadzić,bedą ministranci u nas. Organiste mamy free.
Nam młody ksiądz, który dopiero co przyszedł do parafii powiedział "co łaska" więc daliśmy 150 zł, po ślubie jak poszliśmy po coś tam (niepamiętam po co) proboszcz powiedział, że daliśmy za mało i wyłożyliśmy drugie 150.
Znajoma z parku opowiadała, że jej córka jak wychodziła za mąż to poszła do księdza w parafii gdzie mieszka to najpierw wypytał na ile osób wesele, czy będzie orkiestra i ile zapłaciła za suknię ślubną. Nie chciał uwierzyć, że sukienka była za prawie darmo, bo dostała ja po koleżance za symboliczną złotówkę.
Poszła do księdza w parafii gdzie była zameldowana i gdzie się wychowała to jeszcze dostała opierdziel, że pyta. Ksiądz powiedział, ze jak będzie kiedyś miała więcej kasy to wrzuci 50zł na tacę.
Ale przy poprzednim proboszczu nie by nie przeszło, mi sugerował łapówkę za szybsze bierzmowanie, ale się nie dałam. I dobrze, bo okazało się, że zwykłe przygotowanie do bierzmowania u wikarego trwa 1,5miesiąca, a proboszcz wróżył mi "rok, może półtora".
kurde, chodzi mi po glowie zorganizowania bojkotu - zeby jak najwiecej par ksiedzom nie placila. Bo kuzwa szlag mnie trafia jak to czytam - "za malo, przynies wiecej"??? 😵 w d niech sie pocaluja 🤣
nerechta, e tam, półśrodek. Kościół bojkotować i tyle. Ale to mówie ja. Wiem że są ludzie wierzący. Uznaje ich prawo do innego zdania, ale nie rozumiem i z trudem szanuję.
Po długich rozmowach z narzeczonym doszliśmy do wniosku, że nie robimy wesela. Weźmiemy ślub kościelny, na którym będziemy my, świadkowie i rodzice (dziadków nie mamy oboje), pójdziemy na obiad w tym gronie i tego samego dnia (a właściwie wieczoru) wsiądziemy w samolot i pojedziemy na 2 tygodniowe wakacje, gdzieś do ciepłych krajów. Zamiast wydawać kupę kasy na wesele, wydamy sporo mniej, na świetną sprawę i wspomnienia na pewno będziemy mieć równie niesamowite.
Jakoś nie jestem "fanem" robienia biby, żeby każdy się najadł i upił. Dla nas to dodatkowy stres, czy się ludziom na weselu będzie podobać, czy wszystko wypali. Zamiast radości z tego dnia, który jest dla nas, to tylko stres. A tak, to ślub będzie naszym dniem i następne dni również będą tylko dla nas.
Co o tym sądzicie? Ciekawi mnie opinia ludzi z zewnątrz.
liberian_girl moim zdaniem ślub powinien wygladać tak jak sobie para młoda życzy. I nikomu nic do tego. Jeśli chcecie tak to super.
Ja chciałam wesele i miałam. Ale jak ktoś nie chce to uważam to za naturalne.
Ja nie pamietam ile dokładnie zdaliśmy księdzu - ale dostał więcej ciut niż planowaliśmy za to że był taki fajny. Za to że bez problemu zgodził się aby ślubu udzielał nam ksiądz z zewnątrz( z innego miasta). Za to że powiedział że damy ile mamy a jak nie mamy to nie musimy dawać. Za to że był normalnym człowiekiem. Jak dostał kopertę to schował ją do szuflady i nawet nie zajrzał do niej przy nas.
liberian_girl jeszczs jakiś czas temu chciałam tak samo. Po ślubie w samolot i hejaaa 🏇
Ale po głębszym zastanowieniu zrozumialam, że ten wyjątkowy dzień chciałabym spędzić w gronie najbliższych mi osób - rodziny i przyjaciół.
I tak wesele będzie! już niedługo 🏇