Aparacik - poprawa urody czy konieczość?
Julita, ja palę, robię wybielanie po zdjęciu aparatu. w sumie myślę, że jakiejś tragedii nie ma🙂
Altiria, uważam, że trzeba by było się baaaaaaardzo postarac! U mnie obyło się bez żadnych uszczerbków na zdrowiu.
Mój były miał na górę i na dół więc wypowiem sie ze strony "ofiary": w NICZYM to nie przeszkadza 😎
Ufff, czyli jednak związek będzie mógł przetrwać nawet z kawałkiem metalu między nami. Już się martwiłam, że mu przypadkiem coś przyszczypnę albo urwę. 😜
Petit. w zupelnie niczym niczym 😎
Petit, ja ze swojej (żeńskiej strony posiadającej aparat) też się wypowiem.
Więc w NICZYM nie przeszkadza 😉
też potwierdzam, że aparacik nic MU nie urwie ani nie uszkodzi 😉
czy przed zdjęciem aparatu macie jakieś wybielanie? mam aparat od 3miesięcy i zastanawiam się, czy nie powinnam mieć jakiś zabiegów wybielających 🤔wirek: u pani orto.
10 min temu założyli mi aparat na górę i na dół. Jak narazie jest tragedia... nie mogę buzi domknąć, zmienily mi sie usta jak są normalnie zamknięte i jakoś dziwnie opadają 🙁 Jak narazie jest mi strasznie niewygodnie. Mam nadzieję, że szybko sie przyzwyczaję bo nieprędko się rozstaniemy. Na chwilę obecną żałuję, że założylam , mam nadzieję, że szybko zmienię zdanie 🙁
korsik, ja też żałowałam. Czułam się źle i nie umiałam mieć pozytywnego nastawienia do aparatu jak moi znajomi.
Za efekty przytłumiały mój smutek i co jakiś czas cieszyłam się pozytywnymi zmianami. Potem się już przyzwyczaiłam i jakoś przeżyłam do końca 😉 A efekt końcowe przeszedł moje oczekiwania 😉
No własnie ten efekt końcowy dodaje otuchy 😀
Muszę poćwiczyć rozmawianie bo seplenię (ale może to też przez to że miałam robiony striping-piłowane zęby po bokach, żeby były przestrzenie), no i ułożenie ust bo mi się klinują na aparacie 🙄
Jak u was było z jedzeniem? Szczęka nie układa mi się tak jak wcześniej i właście stykają mi się tylko 2 zęby i narazie nie mam jak zjeść nawet naleśnika 🙁
korsik, a masz na górę i na dół?
Czy tylko na górę na razie?
Nie mam pojęcia od czego to zależy, że niektórzy seplenią itp.
Fakt, że na początku nie było to najprzyjemniejsze uczucie, ale potem już idealnie.
Może to pierwsze wrażenie.Nie zrażaj się!
remendada,
10 min temu założyli mi aparat na górę i na dół.
Już tylko 25 dni do wizyty!😍 Wy chcecie już ściągać, a ja wręcz przeciwnie, nie mogę doczekać się założenia i z pewnością chciałabym go nosić co najmniej 5 lat. 😀
Florcik, eh, starość nie radość, nie zauważyłam 😎
Czemu tak długo chcesz nosić? Skąd ta pewność, że będzie Ci się w nim podobać? 😉
Ja też się dziwię, bo ja też chciałam mieć jak najszybciej założony 😉
I nie ze względów wizualnych ( tego, trochę się bałam, bo miałam dość duży przodozgryz i obawiałam się, że nie zamknę ust :wysmiewa🙂, ale wiedziałam, że tak czy siak muszę, więc chyba lepiej szybciej założyć i szybciej zdjąć, nie? 😉
Mam strasznego fioła na punkcie aparatów i wolę np. zęby w aparacie niż już po ściągnięciu :> Co do tych lat to chodziło o to,że nosiłabym nawet gdyby pełnił tylko funkcję wizualną. Jedyne czego się troszkę obawiam to efektu większych ust, które i tak są u mnie dosyć duże.
Ale wy niektóre narzekacie.. 🙄 Ja nosiłam hasa na rozszerzenie szczęki i całe 4 miesiące sepleniłam. Przeżyłam, nic mi nie jest i codziennie w szkole musiałam sobie jakoś radzić, bo z pytania czy w ogóle z rozmowy z nauczycielem nie byłam zwolniona. Z jedzeniem też nie było łatwo, bo has ma plastikową nakładkę, która zasłania 4 górne zęby i to te służące do rozdrabniania pokarmu. W efekcie często połykałam większe kawałki, choć to nie jest dobre dla żołądka i w ogóle układu pokarmowego. Dodatkowo jedną płytkę i drugą łączył metalowy prostokącik, pod które dostawało się jedzenie. Nie było to przyjemne i nie raz zęby myłam 20 minut, bo nie mogłam tego łącznika doczyścić. I usta mi się nie domykały, bo góra nie stykała się z dołem. Ani to fajne, ani ładne. Potem też kolorowo nie było, bo zarówno górne jak i dolne żeby miałam stłoczone i były one rozpychane przez sprężynki, które raniły mi mocno usta i też niekiedy był problem z ich czyszczeniem.
Ale kurde, nigdy nie narzekałam, tylko cieszyłam się, że w końcu na ten aparat się pieniądze znalazły, że mogę go nosić i teraz już mam prawie całkiem równe zęby, za nie długo ściągam i jestem szczęśliwa z tego powody.
Więc dziewczyny - nie bać się, nie narzekać, tylko cieszyć się, zająć się czymś. Nie wiem idźcie z psem na spacer albo na rower, bo ładna pogoda jest 😉
[quote author=_kate link=topic=771.msg1370491#msg1370491 date=1334272171]
czy przed zdjęciem aparatu macie jakieś wybielanie? mam aparat od 3miesięcy i zastanawiam się, czy nie powinnam mieć jakiś zabiegów wybielających 🤔wirek: u pani orto.
[/quote]
Wybielanie to chyba u dentysty i na własną rękę 🙂 Ortodontka może ci piaskowanie zrobić, ale to nic z wybielaniem nie ma wspólnego 😉
Ja na pewno, prędzej czy później na wybielanie się wybiorę. Ale wczęśniej i tak muszę wszystkie ząbki podleczyć, aby było w 100% idealnie 🙂
Nie masz czego się obawiać, ja też mam duże usta, a przy zamkniętych w ogóle nie widać.
Moja babcia ostatnio mi powiedziała, że u niektórych aparaty wyglądają strasznie, a u mnie jak ozdoba 😀
Ale rzeczywiście bardzo subtelnie wygląda.
Mi też niby każdy mówi, że mi pasuje, ale ja i tak wiem swoje. I przy każdej wizycie modlę się o słowa pani ortodontki 'No, niedługo już będziemy ściągać' a rok nawet nie minął. 😁 Mam wrażenie, że z tej radości jak już się go pozbędę to nie przestanę się uśmiechać. 😀
Florcik mając zakładany aparat w wieku 11 lat też się tego bardzo bałam, jednak wydaje mi się, że to zależy od budowy warg i wszystkiego, jeżeli jest efekt "powiększenia" to jest on na prawdę minimalny.
Ja, pomimo tego, że bardzo lubiłam mój aparat, nie mogłam się doczekać ściągania. Dodatkowo miałam 2 "stopery" z tyłu górnych jedynek, aby skorygować zgryz, przez które sepleniłam, ale da się przyzwyczaić. Już 2 lata żyję bez, jedynie z retainerem na dół i płytką na górę i wszystko jest tak jak ma być, niesamowita ulga po ściągnięciu i efekt zadziwiający, ponieważ mając metal na zębach nie widać pełnego efektu 😉 I jeszcze jedno, nawet mając metalowy aparat nie było go tak bardzo widać, a nawet jeżeli to ludzie się przyzwyczajali, że nawet nie zauważyli kiedy miałam ściągnięty.
Ja się broniłam rękami i nogami przed aparatem, ale w grudniu podjęłam męską decyzję - koniec krzywych zębów, jakoś te 2-3 lata dam radę (mam bardzo krzywe zęby, kły jak u wampira - poza osią, mniejszą dolną szczękę - kosmos, już dawno powinnam nosić!). I co? Mamy kwiecień, a moja mama !stomatolog! nie ma czasu, żeby mnie umówić do ortodonty. 😤 Powtarzam jej to od 4 miesięcy, a ona ciągle mówi, że ok, pójdziemy... A chciałabym jak najszybciej założyć, żeby mieć to już z głowy. Trudno, jakoś się pogodzę z byciem cyborgiem. 😁
Altiria miałam dokładnie to samo, kły miałam do przodu, a na dole za mało miejsca i mi się nie mieściły zęby, ale ponosiłam górę ponad 2 lata, a dół niecałe 2 lata i wszystko się ładnie trzyma. Jednak mam teraz jazdę, bo po ściągnięciu dołu okazało się, że mam za słabe dziąsła i muszę mieć przeszczep...
Altiria, a nie możesz sama się umówić? Telefon do łapki, dzwonisz i już. Uzgodnij tylko z mamą, czy na pewno się decydujecie i za wszystko zapłaci 😉 Ja wszystko sobie sama załatwiałam, lat miałam 17 i tylko na jedną wizytę poszła ze mną dorosła siostra, by podpisać umowę, gdyż ja oczywiście tego zrobić nie mogłam.
tilly, ja mam przez tą mniejszą dolną szczękę tyłozgryz i zniszczone stawy łączące szczenę górną i dolną - jedzenie czegoś wymagającego dużo przeżuwania to jakiś koszmar! Muszę przycisnąć mamę! 😤 A potem będę jak:

😜
Szukając tego obrazka znalazłam coś bardzo głupiego w google grafice. 😀iabeł: Mam nadzieję, że regulamin RV nie zabrania wstawiania takich treści:
http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazki/2011/09/51ae82a56f27f801b4de298173228982.jpg?1315509441 😂
gllosia, moja mama powiedziała, że musi znaleźć polecanego ortodontę. Ostatnio usłyszałam, że 'na przyszły tydzień mnie umówi', zobaczymy. Wolałabym, żeby to ona wybrała, w końcu to jej środowisko i wie, kogo podpytać i na co zwrócić uwagę. 😉
edit: czemu obrazek z Aparatką zniknął? 😤 muszę zmienić na inny.
Altiria no też miałam tyłozgryz, wszystko odziedziczyłam po tatusiu 😉 ale te dziąsła teraz to jakiś koszmar, mają mi z podniebienia przeszczepiać, brrr... Bogu dzięki dopiero za kilka lat. A co do Aparatki, śpiewałam to non stop jak jeszcze nosiłam aparat ;d
Ja sobie tyłozgryz zrobiłam sama, śpiąc od małego z głową niemal prostopadle do ciała - duża poduszka i jaśki pod głową. A rodzice mówili, zabierali, ehh, jak zwykle byłam mądrzejsza, a teraz cierpię. 😉
Matko, przeczytałam kilka stron i drżę ze strachu przed tym moim jeszcze nie dawno wymarzonym aparatem 😲
Mam umówioną wizytę u ortodonty na 20 więc już tylko 6 dni i zobaczymy co z tego będzie, boję się że będę musiała mieć usuwane jakieś zęby bo mi się do buzi z aparatem nie zmieszczą :O.
Najgorzej, że mam taką głupią wadę zgryzu bo nie dość że mam wysuniętą górną szczękę to mam jeszcze trójkę u góry taką na dziąśle i rzuca się w oczy baardzo i tak trochę chcę a jak tak czytaam czyytam to cała się trzęsę jak galaretka na myśl o tym zabiegu 😵
Najbardziej chyba w sumie boję się zabójczego zastrzyku ze znieczuleniem 🤔wirek:
A co do gumek, jakie kolory tych gumek są? I czy ortodonta pokazuje je wszystkie w jakimś... katalogu? Głupie pytania zadaję 🥂 😁
kuco, a co będziesz mieć znieczulane?
Co do ligatur (gumek), pokazuje Ci plik i wybierasz 😉
remendada Wstyd się przyznać ale nie mam zielonego pojęcia co będą mi tam robić 😡
Na razie siedzę zestresowana i wcinam grzanki póki mogę bo z drucikami chyba nie będzie łatwo 😵
A czy zawsze jest znieczulane przy zakładaniu aparatu?
Florcik, też tak uwielbiam aparaty! 😀
kuco, właśnie nie!
Ja się jeszcze z tym nie spotkałam.
W każdym razie znieczulenia się nie bój, to nic strasznego 😉 😉
Bardziej bałabym się przyczyny, dla której będzie to znieczulenie.
Trzymam kciuki! 🙂
dzień 2 z aparatem- nie mogę jeść, mówić, mam porozcinany język i dziąsła 🙁
Po jakim czasie mnie więcej się przyzwyczaiłyście do aparatu? W ogóle to już wczoraj odkleił mi się jeden zamek i muszę jechać żeby mi dokleili.
Ja się cieszę, że nie musiałam wyrywać dodatkowych zębów do założenia aparatu tylko miałam właśnie ten striping zrobiony, bo po usunięciu 4 ósemek nie wiem czy dałabym cokolwiek jeszcze wyrwać 😉