Kto/co mnie wkurza na co dzień?

Wkurza mnie karta pamięci z telefonu, która właśnie sama się popsuła i chce, bym ją sformatowała tracąc przy tym wszystkie dane a w tym nagrania z wczorajszego koncertu 👿
trzynastka   In love with the ordinary
01 kwietnia 2012 23:03
Wkurzają mnie młode mamy i ojcowie, którzy zasrywają mi facebooka informacjami o dziecku. 
"staś dzisiaj pięknie zjadł", "Zosia dzisiaj powiedziała GA jak zobaczyła śnieg" ...
Dowiaduje się ile te dzieci śpią, albo ile Krysia ma w obwodzie głowy...

Lubie tych ludzi, fajnie, że to dla nich ważne ale nie mam Stasia, Zosi i Krysi w znajomych.
A mnie wkurza pogoda. Na najbliższe 2 tyg! Nawet do -8 w nocy
nine, patrząc na zdjęcia profilowe ja się chwilami zastanawiam czy Staś, Zosia czy Krysia nie przejęły konta rodziców i nie piszą w 3 osobie o sobie...
nine, mam czasem ochote napisac "nie obchodza mnie wasze niemowlaki"!
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
02 kwietnia 2012 12:54
[quote author=ElaPe link=topic=20214.msg1352695#msg1352695 date=1332927836]
ale ani kurier ani nikt nie jest w stanie zmusić nikogo do podpisania jakiejkowleiek niechcianej umowy.


Niby nie, ale kilka lat temu po rozmowie telefonicznej z Erą dostałam umowę, której nie chciałam, nawet o niej nie wiedziałam, a potem kilka miesięcy usiłowałam się wyplątać, pomimo, że NICZEGO nie podpisałam, ba, nawet nie otrzymałam.
[/quote]

niepodpisane znaczy nieistniejące. Se mogą do us.. śmierci wysyłać faktury, ponaglenia czy inne bzdety.
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
02 kwietnia 2012 14:26
nine strzał w dyche  👍 rzygam tym juz...
nine, katija, zabeczka17, to dlaczego ich nie usuniecie ze znajomych? Ja mam tak z dzieciakami obozowymi,  które "zawalają" mi facebooka linkami do różnych śmiesznych bzdetów z internetu - po prostu ich usunęłam ze znajomych i mam spokój 😉
kenna, ja po prostu ukrywam ich posty.
katija, ja jestem dość niekompatybilna z facebookiem i nie wiedziałam, że tak się da  😡 Poszłam po najprostszej linii oporu  😁
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
02 kwietnia 2012 16:46
Zaraz tam usuwać....
też ukrywam takie posty  😎
kenna, da sie 😉 jak masz post takiego uzytkownika, po prawej stronie wchodzisz sobie w ustawienia i masz: "ukryj post" "zglos" i "ukryj wsztstkie zdarzenia uzytkownika". ta osoba nie wie, ze nie wyswietla ci sie jej aktywnosc, wiec nie jest jej przykro 😉
Ja pousuwałam moich końskich "znajomych", których widziałam na oczy raz albo i wcale. Od razu facebook przestał wyglądać jak stajnia i widzę coś poza zdjęciami koni 🙂 Na dzieci chyba jeszcze faza nie przyszła, ale końmi na wallu już rzygam, muszę przyznać ;P
kujka   new better life mode: on
02 kwietnia 2012 20:25
Dzionka, pol biedy jeszcze jak te konie i zdjecia ladne, gorzej jak jakies trupy, bo znajomi zostali te 10 lat temu w syfnych stajniach i nie poszli dalej..
znaczy ten, wiem co masz na mysli 😉
madmaddie   Życie to jednak strata jest
02 kwietnia 2012 20:32
konie to jeszcze ujdą, ale co chwilę: zajebista impreza z moimi dupami <3, potrafi doprowadzić do szału 😉
jeśli już o facebooku... mnie denerwują moi rówieśnicy chwalący się zdjęciami z papierosami bądź alkoholem. jak już muszą to robić to niech zostawią to dla siebie. naprawdę mnie to irytuje. BARDZO.
Klaudia., denerwują Cię zdjęcia z fajkami/alkoholem, a nie denerwuje Cię Twój własny awatar? Moim zdaniem styl podobny 😉  🤣
a ja lubie zdjecia koni. zawsze klikam, ze lubie, jak ktos wstawia ladne foty z jazd, czy padokow. bardzo lubie forumowiczow i ich zdjecia 🙂
Ja też ich bardzo lubię - ale na re-volcie a nie fejsiku 🙂
kenna, może i jest trochę wulgarny, ale uważam, że i tak nie jest gorszy od lanserstwa używkami na facebooku, photoblogach. ten avatar mam już długo, a że często się nie udzielam to też go nie zauważam  😉
BASZNIA   mleczna i deserowa
03 kwietnia 2012 09:26
Dzionka, to co moze byc na fejsie 🙂? Skoro tresci zycia coponiektorych wkurzaja ich znajomych to co ma tam byc 🙂?
BASZNIA, wiesz, mi dzieci i treść życia innych nie przeszkadzają. Przeszkadza mi, że wchodzę na rv - konie. Wchodzę na facebooka - konie. Mam dużo niekońskich znajomych i już wolę czytać co tam u nich w "zwykłym życiu" niż oglądać całą stronę zwierząt 🙂
omnia   żeby zobaczyć świat, trzeba przejść przez próg
03 kwietnia 2012 12:51
co mnie może wkurzać. NFZ. zawsze, nieodmiennie.
Tomek_J - współczuję, miałam podobny hit. przychodze po dniu szkolenia. Patrze - nie mam karteczek z bardzo waznymi dla mnie informacjami. kometarz był - bo za dużo tu tego było i był syf  👀 🙇
Dzieci są częścią życia waszych znajomych, szczerze nie rozumiem takiego cynizmu. Kurczę, może ktoś akurat cieszy się właśnie najbardziej swoim dzieckiem i chce się dzielić swoim szczęściem..? Skoro drażnią was tacy ludzie i ich zachowania, to po co macie ich w znajomych?

Wkurza mnie to, że utopiłam mój stosunkowo nowy telefon w wiaderku z wodą.  👿
Niestety, mądra ja, wszystkie kontakty zapisywałam w pamięci telefonu, a nie na karcie SIM. Mądry Polak po szkodzie :/
Misskiedis   Jeździj nocą, baw się i krzycz na całe gardło!
03 kwietnia 2012 14:08
zen, wszystko w nadmiarze może denerwować 😉

Jeszcze co do FB, denerwuje mnie, że ktoś mnie dodaje do dziwnych grup typu "pomagamy konią" (autentycznie, tak nazywała się grupa do której zostałam dodana bez mojej wiedzy 🙄 ) i zanim się zorientuje mam milion powiadomień z takiej grupy. Denerwuje mnie też, że dostaje zaproszenia od ludzi których nie kojarzę ani z "reala" ani z forum a nazwisko/avatar nic mi nie mówią. Chyba pójdę za przykładem Dzionki i pousuwam znajomych-nieznajomych. Tylko że ja zostawię ludzi z forum (jeśli kogoś przypadkowo usunę- wyślijcie PW, dodam z powrotem bo cos czuję że jak wpadnę w trans klikania "usuń" mogą polecieć "niewinni" 😁 )
BASZNIA   mleczna i deserowa
03 kwietnia 2012 14:38
Dzionka, no kumam, ale fakt faktem, ze jak ktos loffcia konisia nad zycie, to potem i na fcb konis laduje co i rusz 🙂. Moze warto sie zastanowic, czy to warte " znajomosci" osoby, skoro nie prezentuja niczego, o czym chcialabys czytac/ogladac 🙂. Z dzieciami podobnie 😉. Sama nie mam wiele wiecej do powiedzenia, czasu na cokolwiek innego brak 🙂.
ashtray pocieszę Cię, że moja siostra raz utopiła telefon właśnie w wiaderku z wodą, a drugi, trzeci i czwarty w kiblu.
Wnioskując po jej przykładzie sztuką jest tego czynu już nigdy nie powtórzyć  😉

Mnie znów ceny.  👿
Na szczęście nie na codzień, ale jednak.
Bilet na spektakl warszawskiego teatru -gościnny w Krakowie - 130,00 zł pierwszy rząd !!
Nawet nie chcę myśleć po ile są lepsze miejsca.
Okropne.
wkurzają mnie korki z matmy  🤔
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się