Body Modifications ( dawniej "piercing, tatuaże " ) :: Strona 150

tulipan
30 marca 2012 23:00

Breva - tak właśnie myślę, że dobrze zrobiony winyl to fajna opcja. Co do boomboxa i gramofonu to w zasadzie jedno z drugim mocno powiązane 😉

Tak myślę, że powinnam się wybrać do tatuażysty po prostu. Jak fachowiec z doświadczeniem to i miejsce mi zaproponuje i jakiś projekt machnie.

odpowiedz cytuj

sei . let's grow old together & die at the same time .
30 marca 2012 23:25

ile dni od zrobienia tatuażu zaczyna się 'wylinka'? tak mniej więcej 🙂 i jak to w końcu jest z tym alkoholem? ile przed i ile po należy odstawić/ograniczyć?

Breva, tulipan, dla mnie winyl/gramofon ma większą 'moc'. ma duszę 🙂

odpowiedz cytuj

honey bunny
30 marca 2012 23:41

Breva napisz na pw ile cię to cacko kosztowało 😉
Ja na 90% wybieram się na tattoo fest, dzięki mega znajomości z zeszłego lata(w knajpie obsługiwałam stolik dwóch tatuatorów :emoty327🙂

odpowiedz cytuj

Breva
31 marca 2012 01:24

honey, gdzie ten tattoo fest?? co do ceny to mogę napisać tutaj, chyba nie jest to żadna tajemnica😉 350 zł 😉 i mam obiecaną zniżkę na następne tatuaże🙂 co jeszcze bardziej mnie do nich przekonuje😀

odpowiedz cytuj

madmaddie Życie to jednak strata jest
31 marca 2012 07:18

Breva, dzięki :kwiatek:
Tattoofest jest w Krakowie 🙂

byłam w zeszłym roku i było super, w tym też będę 🙂

odpowiedz cytuj

Breva
31 marca 2012 10:30

łaaaaa super!!!😀 w takim razie też postaram się być😀 swoją drogą kapitalnie zrobiony plakat🙂😉)

odpowiedz cytuj

honey bunny
31 marca 2012 10:55

Ja wezmę na festival cichaczem wzór mojego wymarzonego i może przez przypadek wrócę do domu wydziarana 😎

odpowiedz cytuj

Breva
31 marca 2012 11:29

honey, dobry plan!🙂 hmmm.... do tego czasu powinnam wpaśc na kolejny wzor...😀

odpowiedz cytuj

madmaddie Życie to jednak strata jest
31 marca 2012 18:10

plakat, fakt, rewelacyjny. Duzo lepszy niz ten na 2011 😉 ja się wydziarac nie mogę jeszcze, ale przynajmniej umowie się na jakis termin 🙂

odpowiedz cytuj

Atutowa POW POW!
31 marca 2012 18:14

tulipan, świetny pomysl na tatuaze! sama chce jakis muzyczny wzor, ale na boomboxa nie wpadlam. Myslalam raczej o sercu ze sluchawkami, ale to chyba dosc oklepane. Jak sie wydziarasz to pamietaj,zeby sie pochwalic! 😀

Musialam wyjac podkowke z Helixa. Dziurka mi spuchla i bardzo boli. Dlaczego tak sie moze dziac? kolczyk nie byl za duzy ani za maly,a dziurka ma juz dwa lata, wiec jestem w szoku 🙁

odpowiedz cytuj

zoja
01 kwietnia 2012 10:35

może już nie takie nowe, ale się nie chwaliłam 😁

odpowiedz cytuj

karolinaaa
01 kwietnia 2012 19:40

tulipan, ja mam plan od pewnego czasu na winyl/gramofon/jakieś dobre słuchawki + tekst. : )

odpowiedz cytuj

Nav
01 kwietnia 2012 21:01

zoja, septum Ci bardzo pasuje 🙂 ale labret w wardze wyglada na troche przydlugi? ladnie Ci z kolczykami 🙂

odpowiedz cytuj

baffinka
02 kwietnia 2012 10:49

dziewczyny jak to jest z dziaraniem się w te trudniejsze dni? można? nie można?
nie bardzo wiem jak się umówić na tattoo 🤔

odpowiedz cytuj

Pauli Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
02 kwietnia 2012 10:52

baffinka
Ja osobiście bym sobie odpuściła, bo raczej nie jestem wtedy w szczytowej formie, a po tatuowaniu czułam się wymęczona.
Ale obstawiam, że to kwestia bardzo indywidualna.

odpowiedz cytuj

baffinka
02 kwietnia 2012 13:46

ale ryzyka nie ma żadnego tak jak przy jakiś tam zabiegach, tak?
bo o reszte się nie martwie. dam jakoś rade 😉

odpowiedz cytuj

Pauli Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
02 kwietnia 2012 13:49

O ryzyku nigdy nie słyszałam, ale może lepiej jeśli wypowiedzą się osoby, które lepiej się orientują w tej kwestii.

odpowiedz cytuj

zoja
02 kwietnia 2012 15:03

labret jest owszem przydługi, mam mniejszy, ale lepiej się czuję w za długim, jakoś tak wygodniej, poza tym ja się nim bawię zachaczając o zęby <taki lek na ADHD odkąd wyjęłam kolczyk z języka> 😁

odpowiedz cytuj

rico
02 kwietnia 2012 20:36

A mnie kusi lip ring 🙄 ma lub miał ktoś? jak gojenie, bolesność, wrażenia itp.? no i dość istotne dla mnie pytanie - czy po wyciągnięciu widać mocną dziurkę? idzie to potraktować jakąś maścią, żeby ślad był jak najmniejszy? oczywiście kolczyk zrobiłabym po to by go mieć, ale nie mogę wykluczyć że z czasem musiałabym się z nim pożegnać, i kwestia ewentualnego śladu jest dla mnie dość istotna.

odpowiedz cytuj

zalcia97
02 kwietnia 2012 21:21

lip ring,masz na myśli zwykły kolczyk w wardze? jeśli tak,to ja mam :P Przekłuwanie nie bolało tak mocno, gojenie też okej, Widać dziurę jak wyjmiesz,jak zarośnie to zostaje blizna.

odpowiedz cytuj

smarcik dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
02 kwietnia 2012 21:28

zalcia lip ring to kółeczko 😉 nie wiem czy jest zwykłe czy nie, ale fajnie wygląda 😁

odpowiedz cytuj

zalcia97
02 kwietnia 2012 21:37

smarcik no,ale ogólnie mówię,jako kolczyk w wardze,bo przecież można zmieniać,z labreta na kółeczko,na podkówkę itd. 🤣

odpowiedz cytuj

rico
02 kwietnia 2012 21:39

No tak 😉 chyba źle napisałam tą nazwę, ale nie jestem w tym w ogóle "obcykana".
W każdym razie, chcę coś takiego:

😍 😍 😍

odpowiedz cytuj

smarcik dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
02 kwietnia 2012 21:40

tyle że labret to już nie lip ring 😉 mi się marzy inverted vertical labret, czyli labret na środku dolnej wargi, ze stopką wewnątrz jamy ustnej, cudo 😍 niestety nie mogę sobie pozwolić na kolczyk na twarzy 😉

odpowiedz cytuj

zalcia97
02 kwietnia 2012 21:43

smarcik to prawda,cudo 😍 nawet się nad nim zastanawiałam,ale stwierdziłam,że może mi trochę przeszkadzać i zdecydowałam się na 'standardowy' pod wargą :P

odpowiedz cytuj

rico
02 kwietnia 2012 21:48

smarcik, dzięki za oświecenie, byłam przekonana że to lip ring 😉 po wpisaniu "lip ring" google wypluło mi właśnie takie zdjęcie.

odpowiedz cytuj

Nav
02 kwietnia 2012 22:27

no ale można nosić w wardze labret, nawet jeśli jest to przebicie pod kółko i na odwrót, kwestia tylko przebicia pod odpowiednim kątem. ja miałam przebijane pod kółko, ale noszę labret, czasem podkówkę, ale jeszcze się nie złożyło, żebym miała kółko ( teraz mam kółko w nosie, więc nie chciałam przeginać z tymi kółkami 😉 ).

inverted vertical labret ładnie wygląda, ale wg. mnie trzeba mieć do niego odpowiednie - pełne - usta, wtedy pasuje 🙂

odpowiedz cytuj

sei . let's grow old together & die at the same time .
03 kwietnia 2012 19:06

pytanie za sto punktów. zainspirowana dziarą Brevy też myślę coraz poważniej o tekście. sek w tym że to króciutki 3 zwrotkowy utwór. ale jednak zastanawiam się czy tatuować ewentualnie wszystkie czy wybrać jedną tą dla mnie najważniejszą?

odpowiedz cytuj

smarcik dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
03 kwietnia 2012 19:57

sei a w jakim miejscu, jaką czcionką i jakiej długości jest jedna zwrotka? 😉

odpowiedz cytuj

sei . let's grow old together & die at the same time .
03 kwietnia 2012 20:17

w miejscu żadnym odkrywczym - prawy biceps od wewnętrznej 😉
jedna zwrotka to dwie linijki. liczmy, że po 30 znaków (razem ze spacjami i przecinkami)
czcionka... myślałam o czymś w stylu TEJ lub TEJ
(przynajmniej na razie nie znalazłam innej, która by mi pasowała)

a tak w ogóle idąc twą radą zrezygnowałam z zakupów w tym sklepie z kolczykami, o który pytałam.
za to znalazłam kulki 2,3 mm w innym i już zamówiłam. jeśli ktoś nadal szuka takich kolczyków >>> link

odpowiedz cytuj