Maści i odmiany

A kto mi powie co to za maść?
Ni to bułany<chociaż pręgę ma>, ni to gniady, no to co?

Zdjęcie z jesieni: http://www.photoblog.pl/sarciaaa/115702595/moje-ububione.html
i teraz: http://www.photoblog.pl/trawersowa/117608774/posel.html

nie wystraszyć się grzywą już obciachana 🙂


Jak dla mnie jasno-gniady i tyle.

Nie wiem do jakiego wątku to wrzucić.
Chodzi mi o różową plamkę w kącikach pyska, ale tylko z jednej strony.
Na początku, jeszcze z rekreacji, potem jak już była moja nie miała takiej plamki. Potem pojawiła się jej w wakacje, a na zimę zniknęła.
Teraz ma ją stale i mam wrażenie, że się powiększa. Nie mam pomysłu co to może być. Pysk ma szanowany, wędzidło oliwkę, żadnego zranienia czy blizny nie ma i nie miała. To mogą być takie skórne przypadłości czy coś na to wpływa?

Zdjęcie jest z listopada. Teraz plamka jest trochę większa.

Jak nazwać taką odmianę? W isl. brzmi to mniej więcej: pierścień okrężny czy coś w tym stylu...



Nie wiem czy wstawiałam-inne typowe maści islandów:
Srebrne(chyba) Mój następny koń mam nadzieję będzie taki 😀







I mama mojej Frigg z nią samą 😀



Jak znajdę to dam wam foto gniadego bądź kasztanowatego konia w czarne plamy 😀

nie wiem czy powinnam to pisać w tym wątku, ale mam pytanie. czy jest szasna żeby temu tu niżej siwkowi jeszcze ta grzywa zbielała ?  🙄

ekuss ta odmiana jest obłędna  😍

ekuus ukradne Ci go,moge? 💘
bravoova powinna 🙂

nie wiem czy powinnam to pisać w tym wątku, ale mam pytanie. czy jest szasna żeby temu tu niżej siwkowi jeszcze ta grzywa zbielała ?  🙄


Tak. On cały jeszcze może zrobić się dużo jaśniejszy. Siwki zmieniają się całe życie.

on był kiedyś gniedy, więc racja, może się jeszcze zmienić 😉 dziękuję za odpowiedź  :kwiatek:

MagBan93, kon po prostu traci pigment. To jest taka przypadlosc, jaka mial Michael Jackson, tak zwane bielactwo. Byc moze kabyla zacznie "rozowiec" takze w okolicach oczu 😉

To nie całkiem tak jest. Koniom siwym pigment wycofuje się z włosów i gromadzi w skórze (zwłaszcza w okolicach odbytu) i narządach wewnętrznych. Konie siwe częściej zapadają z tego powodu na raka. Ale to nie jest bielactwo, bo przy bielactwie pigment cofa się ze skóry. Aczkolwiek bielactwo u koni też się zdarza.

ekuus tutaj http://www.whitehorseproductions.com/ecg_basics4.html znalazłam, że taka "odmiana" to badger-face i jest rezultatem jakichś srokatych zawirowań.

Swoją drogą niezłe dziwa można znaleźć na tej stronie, już kiedyś tu wstawiałam.

ze strony podajen przez jestemzlasu  😍 😍 😍
o matko i córko!!  💘 💘 💘

Intryga - pierwsze skojarzenie, to jakby jakiś duży ptak z wysokości na niego narobił :P

"te srokate zawirowania" powstają pod wpływem genu odpowiedzialnego za maść sabino.

Nie ma żadnych plam na brzuchu?


Odmiana jest cudowna  💘

grats ptak z duszą artysty,no,no,no..  👀

A ta maść z linku Intrygi to nie jest maść brindle?

A jak na normalnym dorosłym gniadym koniu nagle zaczynają pojawiać się białe plamy od pyska przez szyję i zaczynają pomału sięgać kłody to to jest tarant?

To jest maść brindle.
Tylko jeszcze dokładnie nie jest poznane, prawdopodobnie jest jeszcze jeden gen oprócz D, który warunkuje pręgowanie.

A możesz wstawić zdjęcie tego konia?
Jak wyglądał przed i jakieś obecne zdjęcie.

Kiedyś czytałam o pojawianiu się białych plam w przypadku jakiś niedoborów lub choroby.

żeby był tarantem, przynajmniej jeden z jego rodziców powinien być.

No właśnie tam jest napisane, że to nie brindle, tylko efekt "mutacji somatycznej". Chociaż z drugiej strony trochę wyżej można przeczytać, że white brindle powodowane jest prawdopodobnie przez jednorazową mutację.
Uff... skomplikowane te końskie kolory.

No właśnie - "jednorazową mutację" a nie przekazany gen. Raczej nie podejrzewają by jakiś konkretny gen był odpowiedzialny za wzór "brindle" (bo trudno to nazwać maścią). Przypadki całego konia to raczej chimeryzm, jak chyba ktoś tu wcześniej pisał. Natomiast omawiany koń to "wyciszenie" czy jak podana strona to ujęła "wyłączenia" genu warunkującego np. dylucję eumelaniny na dany obszarze. Mutacje somatyczne nie obejmują wszystkich komórek (nie są dziedziczone), są to mutacje które następują już po zapłodnieniu, jako przykład można tu podać nowotwory.

w sumie to co ja opisywałam tyczy się pręgowania na nogach i pręgę grzbietową. Trochę się zagalopowałam  😡
Dziękuję za wytłumaczenie falabana, sama się zastanawiałam nad mutacją, ale nie byłam tego pewna. 

Miyako - wiesz, mutacja mutacji nierówna. Na przykład większość nietypowych maści powstało na skutek mutacji które  rozprzestrzeniły się (preferowanie niekórych maści przez ludzi, lepszy kamuflaż = selekcja naturalna, itp.) wśród coraz to liczniejszej grupy osobników. Ale nie są to mutacje somatyczne czy też chimeryzm które powodują wyżej omawiane rodzaje "pręgowania".

To akurat logiczne, a ludzie chcą nowości. 

Lepiej zapamiętam o chimeryzmie, bo znając moje szczęście będę miała to na zaliczeniu  😁

Krzyżówka AT/appaloosa:

był ?  💘

Jak będę w stajni zrobię mu zdjęcie niestety nie mam jego zdjęć zanim pojawiły się plamy ale był po prostu gniady, niestety nie wiem jakiej maści rodzice 🙂

Pursat gdzie to cudzwierze jest  🤦  chcę takiego zwierza  💘 💘 💘

Kurczę, a mnie się nie podoba. Tzn, tarantowatość = super. 😍 Pół-achałek = super, ale... w "komplecie" to mi jakoś nie gra. Coś w tym jest, że w rasie AT nie chcą tarantów (prawda?).

Mi się podoba, taki śmieszny jest. 😉 Ale na tekińcu taka maść też by mi nie pasowała. Na szczęście nie miała skąd się u nich wziąć. 😉

Miyako na Slowacji stoi.

szkoda że u nas jest tak mało AT 🙁