Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

No patrzyłam w ccc. Teraz zimówki na z ccc. Ale nikt tu nie poleca ccc 😵

Ja myślałam, że mojemu dziecku wszystkie kłyki już wylazły, a wczoraj mnie powitał wampir z zakrwawionym obliczem i zakrwawioną bluzką. Na sczęście nie przeżywa jakoś specjalnie tych zębów.
Ale to spanie, ciągle makabra. Od dłuższego czasu zaczęłam liczyć i śpi 8 godzin na dobę. Noc 7, w dzień 1.


Moja też miała tak z tydzień temu. Cała buźka we krwi, 2 piątki jej się przebiły.

Diadula - ale piękności  😍 a jak się wstydzi  😁

Muffinka - kocham Twoje dwa maleństwa! 😜 Są cudni!! 😍

Horciakowa - najprościej wykluczyć wszystko (nabiał: masło, sery, mleko, jogurty, itd) i tu proponuje suplementować swoją dietę np Calcium Sandoz. Po kilku tygodniach możesz próbować włączyć pojedyncze produkty. Krochmal z mączki ziemniaczanej - trochę do kąpieli + delikatne przemycie buźki. Tylko uważaj, żeby nie przesuszyć. Cetaphil mam ten http://www.doz.pl/apteka/p45573-Cetaphil_MD_Dermoprotektor_balsam_250_ml . Ale pamiętaj, że jest na suchą skórę, tak samo jak emoliety i dlatego trądzik może zareagować gorzej. Trądzik zasuszasz, a liszaje natłuszczasz 😵 Masakra, przeszłam z dwójką, ale powiem Ci, że obaj wyrośli całkowicie z tego. A maści poszukam

Maluszki z brzuchów boskie!!!! 😍

Muffinka- kupowałam parę razy dziewczynom bytki w ccc i jakoś żyją.  dziecku rośnie noga tak szybko, jakbym miała co 2-3 miechy wydawać 150- 200 zł na buty poszłabym dawno z torbami. A juz na pewno w przypadku butów typu trampki czy sandałki, gdzie non stop będą ciurane w piasku i żeby złote były to i tak się zniszcza. Zimowe to zimowe, muszą być ciepłe i wygodne, nieprzemakające. Moim babom kilka razy kupowałam zimówki z ŁukButa, polskiej firmy, i mam wrażenie, że to buty niezniszczalne, w pierwszych, które kupiłam Natalce wychodziło się już 3 dzieci i nie widać śladów zużycia, wiec w przyszłym roku pewnie Rózia ponosi.

ana dzięki 😉

mac jak nic nie zjadę to kupię w ccc a potem na pokojnie poszukam innych.

edit: kupiłam właśnie Antylopę. Nie chciałam czekać w nieskończoność na Emel którego nigdzie nie ma niestety.

Muffinka z ciekawości-jaki rozmiar nosi Filip? mój Piter w tym samym wieku nosi 24 i raczej nie mamy problemu z butami-dotychczas kupowaliśmy w deichmannie, mają tam strasznie fajne elefanten z mięciutką podeszwą. teraz chcemy kupić gucie choć cena boli 🙁

Muffinka- kupowałam parę razy dziewczynom bytki w ccc i jakoś żyją.  dziecku rośnie noga tak szybko, jakbym miała co 2-3 miechy wydawać 150- 200 zł na buty poszłabym dawno z torbami. A juz na pewno w przypadku butów typu trampki czy sandałki, gdzie non stop będą ciurane w piasku i żeby złote były to i tak się zniszcza. Zimowe to zimowe, muszą być ciepłe i wygodne, nieprzemakające. Moim babom kilka razy kupowałam zimówki z ŁukButa, polskiej firmy, i mam wrażenie, że to buty niezniszczalne, w pierwszych, które kupiłam Natalce wychodziło się już 3 dzieci i nie widać śladów zużycia, wiec w przyszłym roku pewnie Rózia ponosi.


o!! i właśnie z tym się zgadzam.
Niestety nasze cudne buty za 122zł po jednym wyjściu na pchacza mają całe przody pozdzierane, aż dziwne, że w takim stanie są. Nie wiem czy nie zanieść, bo one się rozpadają wręcz, a tylko raz ubrane. :/

Gwash chyba chodzi i kat pod jakim skierowanemjest to zgrubienie dokladnie nie wiek jak ta metoda sie nazywa😉
Biala nam tez sie nie pali tym bardziej , ze polowkowe usg mialam miec juz w przyszlym tygodniu, ale technik pojechal na wakacje wiec idziemy prywatnie, zeby moc podzielic sie z ta wiadomoscia z rodzina na swieta, a pare dni pozniej i tak usg na 29 tyg.

kurczak Filip nosi 22. Nie wiem czemu miałam taki problem z rozmiarem. Gdzie nie pytałam (Piaseczno, nie Warszawa może w tym rzecz) to mi mówili że wykupione, są przed dostawą i żeby poczekać parę dni. Może tak trafiłam. Ale w końcu w akcie rozpaczy poszłam do nas na bazarek i chciałam kupić buty byle jakie aby miał na kilka dni a czekać na dostawy w sklepach, ale trafiłam na sklep z Antylopą i kupiłam 😉

Dziewczyny, błagam pomocy!! Macie jakieś kremy na rozstępy sprawdzone?? Kurcze to 24 tydzień a mi sie pojawiły takie malutkie, ale jednak ( to co to będzie później ).

Mi pomogła Mustella, Po porodzie pojawiły mi się na piersiach i rewelacja podziałało.

Ja uzywam Mamamil, a wcześniej fissan, czy flissan jakos tak i narazie tfu tfu brak rozstepów. Smaruję 2x dziennie.

ja tylko na chwile 🙂 nastepny chloptas 🙂

Dlaczego przy trądziku niemowlęcym trzeba wykluczyć nabiał z diety?  👀
Mój maluszek też ma skołonność do trądziku jednak jak narazie nikt nie kazał mi wykluczyć produktów mlecznych z diety, czasami przez cały dzień potrafię wypić litr mleka i jem sporo jogurtów, jednak nie zauważyłam aby buźka Krzysia była bardziej obsypana "wysypką".
U mnie kąpanie w krochmalu pomaga nawet bardzo plus nieprzegrzewanie maluszka, bo jak się spoci od razu pojawiają się "pryszcze" ale w sumie tylko na buźce.

ana, dzięki, akcja trądzik rozpoczęta. Zobaczymy co będzie się działo.

kasiulkaa25, ja wyłączyłam nabiał, bo nie byłam pewna czy to trądzik czy jakaś reakcja alergiczna.

kamkaz, gratuluję drugiego chłopaka 🙂

A tak jeszcze w temacie pośrednio dotyczącym butów - co jest powodem stawiania przez dziecko stóp do środka podczas chodzenia?

horciakowa - moim zdaniem wada postawy - powinna byc jakaś gimnastyka korekcyjna, możliwe, że odpowiednie wkładni do butów - powinien wypowiedzieć się ortopeda

kamkaz - witamy w naszym gronie 😅

kasiulkaa25 - sam trądzik nie musi powodować wykluczenia nabiału, ale często z trądzikiem idą liszaje, które mogą być na podłoży alergicznym, w tym najczęściej (i najprościej do sprawdzenia) skaza białkowa.

Kamkaz gratulacje! 🙂

Jeny może mnie lekarz oszukał że to dziewczynka albo się pomylił 😀 Mieliście takie myśli?
Ja już wpadłam w szał wicia gniazda, zakupów (choć tych jest naprawdę mało dla drugiego dziecka) i porządków. A tu mam rozkopane wokół całego domu bo kładziemy taras, podjazd, chodniki i mur na skarpie. Masakra i nieszczęście 🙁 😀

Gratulacje kamkaz.
Drogie przyszłe mamy, chciałam się dowiedzieć jak postrzegana jest przez Wasze otoczenie obecnie ciąża. Chodzi mi o raczej obce osoby. Z przykrością muszę stwierdzić, że odkąd zrobiło się cieplej i nie zakrywam już brzuszka, jest on ewidentnie widoczny dla wszelkich przechodniów itd. ludzie patrzą na mnie jakbym publicznie grzeszyła. Nie rozumiem kompletnie takiego podejścia, chociaż może jestem przewrażliwiona, ale oprócz niezbyt przychylnych spojrzeń, bezczelnego wpychania w kolejkę, zdarzają się komentarze, tak jak dziś, gdy wracałam z zakupów. To akurat było coś na zasadzie "puszczała się, to teraz z brzuchem musi chodzić" plus szyderczy śmiech. Nie muszę mówić, że sprawiło mi to sporą przykrość, ale co się będę przejmować prymitywami. Zaznaczę, że nie mieszkam na wsi (jeszcze), ani w małej mieścinie tylko w jednym z większych miast w Polsce. Dodatkowo nie mam lat 15, a prawie 10 więcej i raczej nie wyglądam na mniej niż 20.
Jak u Was to wygląda, bo ja czasem się zastanawiam czy nie lepiej zostać w domu i podziwiać swój brzuszek w czterech ścianach, czekając na ukochanego?

Wiesz co, nie przeszłabym koło takiego tekstu obojętnie.

Uff, mnie już chyba mdłości opuszczają na dobre. Mam nadzieję, bo w środę wracam do pracy. Mogłam jeszcze dostać zwolnienie, ale już mi się nudzi w domu i chcę do ludzi.

kamkaz: gratulacje, łatwiej Ci będzie, znasz już obsługę chłopca 🙂 🙂

Wiesz co, nie przeszłabym koło takiego tekstu obojętnie.

Być może ja też nie, ale widać było, że typy raczej z takich, co mózg im wyżarło dawno temu, więc nie będę sobie psuć nerwów jeszcze bardziej. Sensu to nie ma kompletnie. Ja wiem co robię i wiem, że od 7 lat jestem z jednym człowiekiem i nigdy innego nie miałam, więc puszczać się nie puszczałam 😉, niemniej było to przykre.

shagyaaa to smutne co piszesz, ja co prawda w ciąż też miałam kilka nieprzyjemności ale takie komentarze poniżej poziomu nie zdarzały się. Miałaś widocznie pecha, że trafiłaś na takich sku....synów. Ja natomiast teraz spotykam się ze spojrzeniami i zdziwieniem bo nie noszę notorycznie obrączki🙂 mąż też nie nosi bo przytył...ja wyglądam bardzo młodo mimo, że trzy dychy na karku, mąż wygląda starzej mimo, że młodszy ode mnie. Jak wychodzimy do kawiarni z Tadziem to jest śmiesznie, nieślubne dziecko i te sprawy🙂 Stwierdzam, że w okropnym miejscu żyjemy,  ludzie są bardzo krytyczni i ciągle sfrustrowani..szkoda.

Kamkaz gratulacje!
My Karen Darek rządzi🙂
Pegasuska łobuziak pełną gębą....super ma ten uśmiech!

Chaff, smutne, ja tym bardziej współczuję dziewczynom, które mieszkają w małych miejscowościach. Tam to dopiero zaglądają ludziom do łóżek. I wiesz, może coś w tym jest, że ja też obrączki nie noszę, bo ślubu z lubym nie mamy i nie zapowiada się, żebyśmy szybko mieli. Mi zawsze szkoda kasy i czasu na pierdoły. Bez przesady, ale żyjemy w takich czasach i moja świadoma decyzja o braku powiązań na papierze powinna być szanowana. Teraz powoli dojrzewam do zmiany zdania, bo dla małego to chyba jednak lepiej będzie jak rodzice będą po ślubie, no ale co się odwlecze... 🙂 Już się boję co będzie jak "teściowa" się dowie, że nie za bardzo chcę ochrzcić synka.

shagyaaa, myślałam że to tylko na wsi można buroka na ulicy znaleźć, a nie w wielkim mieście, a tu pacz - u Ciebie się znalazł 😀 Mogłaś go zapytać, z którego transportu spadł  😁 Chociaż wiem, jak to jest - ostatnio często bym coś komuś chętnie powiedziała, ale zachowuję to dla siebie, bo po prostu nie chcę się denerwować. Ja mam już gigantyczny brzuch i mimo, że moje dziecię też "pozamałżeńskie"  😂 tzn. nie mamy ślubu, dodatkowo dość "ekscentryczną" jesteśmy rodziną (nie wchodząc w szczegóły), duża różnica wieku (18 lat), mieszkamy w małej wiosce, gdzie pewnie w każdym z 2 sklepów o nas gadają, to do tej pory nie dają mi tego w żaden sposób odczuć ani nie spotkało mnie nic przykrego ze strony ludzi. W miasteczku raczej mimo tego, że wyglądam jak balon, inni traktują mnie normalnie - żadnego tam przepuszczania w drzwiach, ustępowania miejsca, ani przepuszczania bez kolejki. Ostatnio nawet w aptece, gdzie przy okienku była tylko jedna osoba, która bardzo długo robiła zakupy, za nią czekałam ja (z brzuchem jak arbuz), wchodzi starsza pani z wnukiem (na oko 60 lat), której w widoczny sposób się spieszyło, bo stanęła jakby z boku i starała się kroczek po kroczku "wyminąć mnie bokiem"  🤣 W końcu jak osoba przed nami odeszła od okienka pani zrobiła do niego dość duży krok, a ja już zaczęłam się śmiać. W ostatniej chwili pani obrażonym tonem - acha, no pani byłą pierwsza... Już chciałam zapytać, czy jestem niewidzialna, czy może Pani tak bardzo niedowidzi... Bardzo często i chętnie przepuszczam ludzi w kolejce, właśnie czy to ciężarne, czy starsze osoby, ale nie ludzi, którzy udają głupich i traktują mnie, jakby mnie nie było lub chamsko się wpychają, bo oni się spieszą. Oczywiście uważają, że inni wygrali czas na loterii (ja akurat też się spieszyłam, bo czekał na mnie w aucie TŻ z kupą innych spraw do załatwienia).
W stajni ludzie raczej troszczą się o mnie, żebym nie dźwigała i zbytnio nie zbliżała się do koni. Tak więc ogólnie na społeczeństwo narzekać nie mogę  😉

kamkaz gratulacje! przynajmniej buźkę widać🙂

Ja w ciągu prawie 6 m-cy ciąży spotkalkam sie tylko z jedną uprzejmością ustąpienia miejsca w metrze. A tak, to juz przestałam oczekiwać nawet. Stoje grzecznie w kolejkach, bo co nerwy sobie szarpać. Może w tych cieplejszych miesiącach cos sie obudzi w ludziach...

Ja nawet nie oczekuję, że ktoś będzie mi ustępował czy coś w tym stylu, byle nie zachowywali się bezczelnie i chamsko. Ostatnio babka w sklepie zastawiła mi swoim wózkiem z zakupami przejście do kasy, bo ona chce być pierwsza, ale jeszcze ogląda asortyment...
Chyba zacznę chłopa wysyłać po zakupy, bo zaczynam marzyć o możliwości popełnienia przestępstwa na coniektórych 😉
Kenna, to u Was faktycznie wesoło musi być. Mi się marzy już przenieść na wieś, wieś, gdzie mieszkają 4 rodziny, nie ma sklepu ani kościoła 🙂
W moim przypadku obserwuję niemiłe zachowanie ze strony obcych osób mijanych na ulicy, sąsiedzi, dalsi znajomi nie komentują nieprzychylnie mojej ciąży ani nic takiego, całe szczęście.

Ja niestety miałam podobne przeżycia w ciąży. Wepchanie się wózkiem przed mój brzuch też przeżyłam.

Chaff, o łobuz jest i to jaki....

Dziewczyny super fotki brzuchowych dzieciaków 🙂

Ja nareszcie się doczekałam od wczoraj moje dziecię chodzi!!!!!

Pegasuska GRATULACJE
No to teraz ddopiero sie zacznie ganianie za dzieckiem:P

Pegasuska: no to gratulacje. Teraz dom zabezpieczaj i pilnuj młodego.