COPD
Mam podobne pytanie 🙄 czy znacie weterynarza, który robi takie badania na Pomorzu (okol. Miastka, Bytowa, Słupska i Koszalina) lub w Wielkopolsce?
My mamy endoskopię już jutro o 15....🙁
My mamy endoskopię już jutro o 15....🙁
będzie dobrze - trzymam kciuki 🙂
I u nas niestety odezwało się choróbsko - na szczęście nei ma tragedi, lekko zaostrzone szmery w oskrzelach i widzę już lekko rozdęte chrapki i czasami kaszel. Na razie inhaluję i spacerki w ręku. I zalecenie od weta na secretę. No mówię Wam, jak nie urok to... 🙄
Martolina ja też trzymam kciuki, napisz jak będzie już coś wiadomo 😉
zduśka to i tak dobrze, że dopiero teraz wylazło to chróbsko, my walczymy z alergią od lutego, teraz jest już znaczna poprawa, ale całkowitej remisji spodziewamy się dopiero w połowie kwietnia. Teraz zaczęły pylić brzozy i wierzby, więc Azja kręci na to nosem, ciągle parska i podczas bezwietrznej, wilgotnej pogody gorzej oddycha. Mimo to jeżdżę na niej codziennie, dużo w kłusie, wczoraj nawet wcale nie kaszlała. Ruch to podstawa, chociaż spacerki w ręku, też pomagają. Czym inhalujesz swojego konia? Jak to przebiega?
Dzięki dziewczyny, na pewno napiszę.
Zduśka masz zupełną rację - jak nie urok to sr....
ranczolodzierz kucyk od lat choruje na RAO, zdiagnozowany jak miał 4 lata ( teraz 11 ) a wiadomo teraz zaczyna się sezon pylenia - i tak jak u Ciebie mój też średnio się wtedy czuje ... 🙄 a ihhaluję go rokale ( maska na pysk i tyle ) - gdyby kuc zechciał współpracować z nebulizatorem to w ogóle było by super.. no ale niestety 🙄
Tyle lat walczyłam, odczulałam i nic - On ma jednak odmienne zdanie na temat metod leczenia 🤔wirek:
My już po.....jest COPD. Na szczęście delikatnie. Mamy nie rezygnować ze sportu. Sterydy również nam na razie nie grożą. Odstawiamy słomę, moczymy siano i podajemy BROMHEKSYNE, a później normalnie syropek Dodsona znowu. Także z jednej strony się cieszę, bo już wiem co jest grane i jak mogą koniowi pomóc - no i nasilenie choroby jest minimalne, ale z drugiej to..... 🙁
Pamiętaj, że COPD może nie dawać żadnych objawów. Myślę, że osoby, które nie widziały mojego konia w poprzedniej stajni, nie wierzą w jego chorobę. Koń może z tym funkcjonować normalnie.
Pamiętaj, że COPD może nie dawać żadnych objawów. Myślę, że osoby, które nie widziały mojego konia w poprzedniej stajni, nie wierzą w jego chorobę. Koń może z tym funkcjonować normalnie.
Dokładnie 🙂 U naszej 18-latki, która choruje conajmniej o ośmiu, w tej chwili nastąpiło takie ograniczenie objawów, że aż sama niedowierzam.
Będzie lepiej niż myslisz, naprawdę 🙂 :przytul:
Dzięki dziewczyny 🙂 jestem dobrej myśli
Martolina dziewczyny dobrze mówią ! Wystarczy przestrzegać zaleceń weta, moczyć sianko, zmienić ściółkę i będzie dobrze. Mój chłopak przez 2 lata nie miał żadnych objawów, no niestety od zeszłego roku lekko się pogorszyło ale dzielnie próbujemy to zwalczyć .
A mi sie wydaje ze do rozstrzygnięcia czy to copd muszą zostać wykonane badania laboratoryjne z popluczyn pobranych w trakcie endoskopii. Niestety dużo innych chorób układu oddechowego jest wrzucanych do 1 worka z napisem COPD.
prib prawdopodobnie masz rację 🙂 ale na razie wszystko to co mu "przepisał" lekarz na pewno mu nie zaszkodzi 🙂
Przy takim lekkim copd zastanowilabym sie nad autoszczepionka, malo tego ze ona ogolnie poprawia odpornosc, to mniej bedzie reagowac na zmiane warunkow,pylki w siane i kurz. Bedzie mniej kaszlal, wolniej copd bedzie sie rozwijac, bo to od nadmiernego kaszlania pluca sie psuja. Ale to jest droga impreza rzedu 1500zl. Ja robilam 2 razy, i pierwszy raz poprawa byla niesamowita. I nie zaluje tego drugiego razu, jak mam zrobic wszystko co moze pomoc mojemu koniowi nawet minimalnie, to robie. A zwlaszcza ze chcialam na nim startowac, i mi sie udalo jeszcze kilka lat potrenowac i postartowac amatorsko.
Martolina cieszę się bardzo, że stan konika jest w miarę dobry, lek o którym piszesz to główny składnik ludzkiej flegaminy, działa tylko na objawy, pomaga oczyścić i udrożnić drogi oddechowe konia. Może faktycznie wystarczy moczenie siana i zmiana ściółki. U nas to się sprawdza. Trzymam kciuki.
izydorex w pełni się z tobą zgadzam, potwierdza to również moja starsza klacz, która ma łagodną alergię, kiedyś wykazywała silne objawy i wymagała leczenia z pomocą weta. Po wprowadzeniu profilaktyki jej stan znacznie się poprawił, nawroty ustąpiły. Teraz klacz radzi sobie sama. Zachowuje przy tym świetną kondycję. Jedyną oznaką, że czegoś się nawąchała, są lekko rozdęte nozdrza i kichanie. Właśnie wczoraj coś szczególnie mocno łaskotało ją w nochalu. Poza tym to okaz zdrowia. Trzeba więc być dobrej myśli 💘
prib prawda jest taka, że badania endoskopowe powinny dać w 100% trafną odpowiedź, czy koń jest alergikiem i jakie czynniki wywołują jego uczulenie, ale nawet tutaj zdarzają się błędy, zwłaszcza gdy zwierzę reaguje na wiele alergenów, dlatego autoszczepionki nie zawsze pomagają. Nic nie daję w 100% pewnej diagnozy. Prawda jest też taka, że nie każdy weterynarz potrafi poprawnie zinterpretować wszystkie objawy akurat u konia, bo specjalizuje się np. w leczeniu krów, albo drobiu. Jednak są także doświadczeni lekarze-od koni, którzy nie mają problemu z odróżnieniem choroby COPD, wywołanej przez alergię, od COPD będącej powikłaniem np. po niedoleczonej chorobie wirusowej. Wszystko zależy od wiedzy weta i kontaktu z danym przypadkiem. Dłuższa obserwacja, śledzenie przebiegu choroby, reakcji konia na leki i profilaktykę, dają pełen obraz. Dobry weterynarz potrafi postawić wstępną diagnozę nawet bez badań laboratoryjnych. Ostatecznie może on zaproponować wykonanie badań popłuczyn, głównie po to, aby się upewnić, co najbardziej szkodzi zwierzęciu. U nas starsza klacz nie wymagała endoskopii, bo efekty leczenia były skuteczne i trwałe. Nie wiem jak będzie z Azją, na razie jej stan rokuje pomyślnie, tfu, tfu... ale, to nic pewnego, sporo przed nami. Jeżeli coś pójdzie nie tak, zrobimy endoskopię i będziemy odczulać.
prib prawda jest taka, że badania endoskopowe powinny dać w 100% trafną odpowiedź, czy koń jest alergikiem i jakie czynniki wywołują jego uczulenie, ale nawet tutaj zdarzają się błędy, zwłaszcza gdy zwierzę reaguje na wiele alergenów, dlatego autoszczepionki nie zawsze pomagają.
Prawda wcale taka nie jest. Badanie endoskopowe pozwala obejrzeć wnętrze narządów oraz pobranie próbek tkanek do badań. W żaden sposób nie określa, czy koń jest uczulony i na co.
Zgadzam sie w 100 % z trusia endoskopii zarówno w copd jak w większości schorzeń układu oddechowego może wykazać jedynie obecność wydzieliny lub zaczerwieniona blOne sluzowa. Nie jest to jednoznaczne z copd. Badanie popluczyn stwierdzi czy wydzieloną jest reakcja na jakaś infekcje lub alergie na podstawie komórek obecnych w wydzielinie. Bardzo podobna chorobA ze względu na objawy u koni to iad czyli zapalenie dolnych dróg oddechowych, przedsionek do copd. Ale totylko można zroznicowac na podst badania popluczyn które wykonuje tylko kilka wetow w Polsce min p. Wysocka. U mnie pomogła zmiana warunków glOwnie odpukac na razie nie kaszle czasem sie zdarza, za to została pamiątka- glut. Najważniejsze ze nie kaszle. Nie robiłam badań popluczyn bo nie miałam warunków. W endoskopii wyszła mała ilOsc wydzieliny i skOnczylo sie na flegaminie. Badania w kier alergii ujemne.
Dwa dni juz podaje bromheksyne i....nie ma kaszlu od dzisiaj ani gluta 🙂
trusia, prib przepraszam za nieścisłość, pisząc o badaniu endoskopowym miałam na uwadze także pobranie wydzieliny i badanie jej pod kontem ewentualnej alergii. Sporo czytałam o chorobie iad. Faktycznie niektóre objawy bywają podobne, chociaż mogą dotyczyć różnych schorzeń. Nie trudno więc o pomyłkę. Im dokładniejsze badania, tym pewniejszy wynik. Rozmawiałam o tym z moim wetem, sugerowałam mu nawet badanie laboratoryjne wydzieliny pobranej od mojej Azji, ale on zapewnił mnie, że to nic nie da, bo wiadomo co jej jest, jak z tym walczyć, a resztę trzeba pozostawić naturze. Gdyż nie ma leków na końską alergię.
Martolina 🙂 wspaniale, u nas też zero kaszlu, żadnej wydzieliny, ale oddech jest jeszcze zbyt szybki. Zwłaszcza po galopach, konina sapie jak lokomotywa. Trochę mnie to martwi. Bo to oznacza, że nadal ma częściowo skurczone oskrzela, więc na coś reaguje. To samo było w zeszłym roku. O tej porze pyli wierzba. Nie mamy szans, aby się przed tym uchronić. Klacz od kilku dni wcale nie przebywa w stajni, dostaje mokre siano i jakoś sobie radzi. Najlepiej jest podczas wietrznej pogody. Alergia powoli ustępuje. Ponoć na to potrzeba czasu, wet zalecił teraz tylko ziółka i ruch. Mam nadzieje, że to wystarczy.
Czy jest jakaś różnica pomiędzy Secretą Pro i Secretą Pro Max?
Czy jest jakaś różnica pomiędzy Secretą Pro i Secretą Pro Max?
a jest coś takiego jak Pro max ? kurde pierwsze słyszę. Gdzie to można kupić ?
Ta nowa Secreta jest w granulacie a nie w proszku i jest mnijesze dawkowanie (wydajniejsza).
dzięki dziewczyny !
a no proszę, w mk sklep mają opakowanie tylko 2400 g i ta cena 👀
chyba zakupię wersję podstawową za 99 zł 😁
a ja mam takie pytanko do osób które robiły autoszczepionki. Przez jak długi okres czasu ta autoszczepionka u Waszych koni działała?
a ja mam takie pytanko do osób które robiły autoszczepionki. Przez jak długi okres czasu ta autoszczepionka u Waszych koni działała?
u mojej znajomej w stajni jest koń, który miał robioną autoszczepionkę i na dzień dzisiejszy nic mu się nie dzieje - równe 3 lata 😀
a teraz klacz koleżanki ma aktualnie podawaną szczepionkę i myślę, że są na dobrej drodze 🙂
a dzięki, bo właśnie sie zdecydowałam tzn narazie robię badanie wstępne na te alergeny jeśli wykaze to alergie to wtedy zrobimy autoszczepionke.
a dzięki, bo właśnie sie zdecydowałam tzn narazie robię badanie wstępne na te alergeny jeśli wykaze to alergie to wtedy zrobimy autoszczepionke.
a robisz tą z surowicy krwi ? bo z tego co kojarzę ( jak mi mówili ) to są dostępne dwie różne. Jedną robią w pl a tą drugą w niemczech.
z tego co mówiła moja Pani wet to probki idą do Warszawy, a potem z Warszawy do Niemiec
to pewnie ta droższa 🤣 i skuteczniejsza. Z resztą jutro podpytam osoby najbardziej zorientowanej w tym temacie 😉