konie fryzyjskie
Czy w Warszawie, lub jej okolicach (z dobrym dojazdem komunikacją/kolejką/pociągiem, bo niestety nie jestem zmotoryzowana) jest możliwość pojeżdżenia na fryzach? Może ktoś prywatnie użyczyłby chociaż na stępa po treningu? Chętnie przy okazji pomogę w stajni 😉
to może odpaść, ponieważ tam dojazd dla zmotoryzowanych - wiem, bo stoję obok w stajni. ale polecam.
Super film! Piękny przejazd :-) Widek07, dzięki za podzielenie się linkiem! :-)
Witam wszystkich miłośników i posiadaczy koni tej pięknej rasy 🙂
Dziękuję w imieniu prawdziwych miłośników rasy , bardzo nas to cieszy 😅
To miłe :kwiatek: miałaś odwagę wyrazić pozytywną opinie wypowiadając się na forum , ten film to mocny argument by dostrzegać jak duży jest potencjał w rasie .
Co do potencjału, to nie ma wątpliwości o jego ogromie od czasu gdy budowę tych koni nakierowano na lżejszą - zdecydowanie wierzchową 🙂 Myślę, że nie jestem odosobniona w tym temacie, ale rozumiem jakie takie twierdzenia mogą budzić emocje 😉
Sama marzę o własnym fryzie, ale najpierw ta rasa byłą raczej niedostępna w Polsce, teraz nadal trzeba się natrudzić. Mimo to, wychodzę z założenia, że co się odwlecze, to nie uciecze 🙂 Na pewno poodwiedzam hodowców w Polsce, bo mimo wszystko wolałabym kupować od "swoich" 🙂 Nawet jeśli przyjdzie mi poczekać kolejne 5 lat 🙂
Jak już będziesz robiła objazd to zapraszam na kawkę.
Swoją drogą - wpadaj też na przeglądy i IBOP.
Takie małe sprostowanie.
Tą lekkosc trzeba było nie stworzyć lecz odzyskać.
Jakoś w XVII i XVIII wieku to były bardzo lekkie konie idealne do ujezdzenia i lekkich bryczek, podczas 2 wojny aby ratowac rase pogrubili je, teraz starają się odzyskac dawną budowę, a nie stworzyć nowy typ.
Ogólnie na fryzach jezdzil Ksiąze Winhelm of Newcastle.
Tak przeglądy 😅 to wielkie święto dla posiadaczy tych koni i można zobaczyć jak powinny być prezentowane i porównać swoje preferencje z tymi jak oceni je komicja , a przy okazji może dla siebie coś wypatrzysz , na pewno zdobędziesz większą wiedze i będziesz miała możliwość zobaczyć najlepsze konie .
Czy w Warszawie, lub jej okolicach (z dobrym dojazdem komunikacją/kolejką/pociągiem, bo niestety nie jestem zmotoryzowana) jest możliwość pojeżdżenia na fryzach? Może ktoś prywatnie użyczyłby chociaż na stępa po treningu? Chętnie przy okazji pomogę w stajni 😉
Bischa w Cabrioli możesz pojeździć na fryzach. Dojazd faktycznie tylko autem, ale mozesz się zawsze umówić z kimś kto jeździ tam codziennie 🤣
Sucha, nie wiedziałam, ale to bardzo duży walor tej rasy, szkoda że tak mało się mówi o ich historii. Zupełnie niesłusznie wychodziłam z założenia, że to od zawsze były ciężkie konie, a do ich historii nigdy nie zajrzałam 😡
A przeglądy koni fryzyjskich w Polsce też są? Moja niewiedza nie bierze się z ignorancji - dopiero zaczynam poważniej myśleć o koniu w tej rasie więc proszę o wyrozumiałość :kwiatek: Chętnie na takie przeglądy pojeżdżę i poznam Hodowców 🙂 Dziękuję za podsunięcie pomysłu i zaproszenia na kawkę - na pewno kiedyś skorzystam 🙂
Swojego araba szukałam całe życie, jechałam po niego 2 razy na drugi koniec Polski, więc myślę, że i fryza się kiedyś doczekam 🙂
Tu dowody na to że polscy hodowcy i właściciele koni fryzyjskich stawiają na użytkowość:
A tu że starają się w sposób jak najlepszy - przedstawiać swoje konie. By zweryfikować efekty hodowli i poddać je ocenie:
Przeglądy z udziałem komisji KFPS organizowane są w Polsce od 2003 roku a polowe testy użytkowe - IBOP - od 2010r. ❗
a ja mam troche inne pytanie?
Jak u was wygląda pielęgnacja szczot pęcinowych? Czy łatwo zapobiegać grudzie?
my po prostu często czeszemy, sczesujemy bród, czasami jak gdzieś idą w bryczce (np. ślub) żeby efektownie wyglądały to smarujemy oliwką jak i z resztą całego konia, ale problemu z grudą nie ma 🙂
asds - zapobieganie jest dokładnie takie same jak u każdego innego konia!
Może nieco inaczej z leczeniem jeśli już jakieś lich się trafi. Szczoty u tych koni bywają naprawdę bardzo gęste, co może stanowić problem w dotarciu do skóry np z jakąś maścią. Wówczas najwygodniej zgolić całe nogi. Szczotki u fryzów stosunkowo szybko odrastają.
Wczoraj spotkałam fryza u mnie w stajni. Jako, że "słaba jestem w te klocki" to nawet nie jestem pewna, czy to "czysty" fryz. Zrobiłam jakieś zdjęcie, ale bardzo słabe jakościowo.
W każdym razie koń zrobił na mnie ogromne wrażenie. Bardzo ładne konisko 😜
wawrek
Pytam bo chciałabym wiedzieć jak wyglada kwestia pielęgnacji takiego konia. Niestety mieszkam w rejonie w którym mamy podłoże gliniaste, a więc jak jest mokro to o grudę bardzo łatwo. I właśnie z powodu bujnych szczot byłam ciekawa jak tutaj wygląda sprawa z tym problemem. Czyli tak jak myślałam najlepiej zgolić. Patrzę po prostu na problem z mojego realnego punktu widzenia, ze przy wizytach w stajni 3 razy w tyg. ciężko by było utrzymać należytą pielęgnację szczot pęcinowych w takich problematycznych porach roku.
Tym to nie ma co się martwić , mój nie miał nigdy żadnych problemów z grudą , a tereny na padokach wiadomo ja wyglądają w porach mokrych i przyznam się ze nigdy nie wycieram mu szczotek , ale pilnuję by w boksie było sucho .
W sumie to jestem ciekawa ,czy ktoś miał problemy z grudą u fryzów , ja nie spotkałam się z tym problemem .
ja mam 👿
w tamtym roku bylo tak samo. Z tym, ze ja nie scinam szczot i daje rade. Tony oliwy schodza, ale efekt jest 🙂
Wczoraj miałam pierwszy trening na fryzie. 🏇
Dziękuję bardzo za odpowiedzi :kwiatek:
Czy ktoś jeszcze ma problemy z gruda u fryza .
Ash i to wszystko 🙁, opowiedz coś jeszcze , jakie jego imię i po kim on ??
asds
A nie ma za co , najważniejsze jak informacja się przydała
Co nabroiłam , chciałam w tej wyżej się wpisać :oczopląs:
Ash i to wszystko 🙁, opowiedz coś jeszcze , jakie jego imię i po kim on ??
Wyard Fan Penjum – wałach rasy fryzyjskiej, własność Akademii Jeździeckiej Cabriola.
Bardzo wygodny, chętny do pracy. Miałam problem z wyczuciem go w galopie, bo jestem przyzwyczajona do chodów mojego trakena. Jest zupełnie inaczej.
ja mam problem od ponad miesiaca z gruda u fryza...lecze juz ja dlugo lecz poczesci dlatego ze odkryłam ja jak byla juz w dosyc zaawansowanym stanie...smaruje maścią dermacorn czy jakos tak i szarymm mydłem myje😉 jak narazie pomaga lecz bardzo opornie schodzi..
u nas jak pojawiła się gruda u jednego fryza co ma gęste szczoty to przemywaliśmy kilka razy dziennie roztworem fioletu gencjana, roztwór spirytusowy rozcieńczony z wodą (szczoty potem wysuszane ręcznikiem) + antybiotyk penicylina lub combi yet na zasuszenie i gojenie ran... Po wysuszeniu grudy wyczesywanie szczotek.. i zawsze było po kłopocie 😉
Przypominam, że o leczeniu grudy jest osobny wątek.
No jest , ale my piszemy o Fryza nogach 🙇
Ale gruda jest gruda. I tego się trzymajmy 😉
Jak to wszyscy , to przesadne są opinie , ze to częsta przypadłość u fryzów .
Jak wiele bzdetów wyssanych z palca o rasie 🙄
Ale przecież to jest gruda, która występuje u wszystkich koni i u wszystkich mniej więcej tak samo się leczy, więc też nie ma potrzeby osobno pisać 😉
Nie chodzi wcale o leczenie grudy u fryzów , tylko jak częste są takie przypadki.
Wbrew temu co słyszę ,ze z powodu szczotek występuje bardzo często ,okazuje się ze rasa czy fryzie szczotki nie stanowią problemu .
I właśnie tak jak piszesz , występuje u wszystkich koni .