Zamówiłam bryczesy B//Vertigo Trinity i nie polecam .... 🙄 Są strasznie sztywne i dziwnie uszyte. Ciągną się w kroku a w pasie to by połowa mnie jeszcze weszła... Mam nadzieje ,że się wyrobią trochę ale żałuje ,ze wydałam na nie tyle kasy . 🤔
O kurcze, dobrze, że piszesz, znając ich ciuchy (bluzy, kurtki etc) byłam pewna jakości bryczesów...
Bryczesy to inna bajka 😉 Ciuchy mogą być dobre, a bryczesy nie koniecznie.
dokładnie jak pisze Dramka, ja na Twoim miejscu
bakalia07, bym zwróciła
a oto moje ukochane


majeczka, odważny kolor 🙂 Są śliczne !
Mój ukochany kolor, nie udało mi się nigdy kupić Pikeur Daphne fuksja ale na szczęście Euro Star spełnił moje marzenie 😉))
Dramka wyslalam Ci pw o bryczesy🙂
A mnie się tez podobają 😍
Zamówiłam bryczesy B//Vertigo Trinity i nie polecam .... 🙄 Są strasznie sztywne i dziwnie uszyte. Ciągną się w kroku a w pasie to by połowa mnie jeszcze weszła... Mam nadzieje ,że się wyrobią trochę ale żałuje ,ze wydałam na nie tyle kasy . 🤔
Nie wyrobią się.
majeczka Cała ty 😁 Do odważnych świat należy 👍
domiwa Zapomniałam! 😡 leci pw do ciebie :kwiatek:
Zamówiłam bryczesy B//Vertigo Trinity i nie polecam .... 🙄 Są strasznie sztywne i dziwnie uszyte. Ciągną się w kroku a w pasie to by połowa mnie jeszcze weszła... Mam nadzieje ,że się wyrobią trochę ale żałuje ,ze wydałam na nie tyle kasy . 🤔
Możesz przecież w ciągu 10 dni zwrócić.
Kurcze chyba macie racje.... Chyba je zwrócę .
ja kupiłam na początku zimy bryczesy Fair playa, jakieś brązowe.
Z wyglądu ładne, wszystko fajnie jednak jak chcialam je założyć teraz kiedy zrobiło się już cieplej
bez leginsów pod spodem to czekała mnei niemiła niespodzianka...
Są strasznie sztywne i szorstkie... 😲
no i nie wiem co teraz... na pewno ich nie zwrócę a jednak szkoda- nowe bryczesy, które mi się bardzo podobają... 😵
Może znacie jakieś sposoby na takie szorstkie, niemile bryczesy?
Kurcze chyba macie racje.... Chyba je zwrócę .
Nie wiem nad czym sie zastanawiasz 🙄
Nuna Ja mam sposób..nie kupować shitu 🤣
A mi się dziś w moich 3letnich fair play'ach zrobiła dziura w leju 😲 z tego, co tu piszecie, to i tak długo wytrzymały 😁 PLUS jest taki, że pokazałam mężowi i zrozumie teraz moją potrzebę kupienia nowych bryczesów 😅
Argument mocny, wprawdzie od razu zauważył , że dopiero co kupiłam pomarańczowe Schumachery, no ale przecież na jedne do śmieci przypadają jedne nowe, żeby stan się zgadzał 🤣
Ja muszę mieć na każdą porę roku 💃
Nuna Ja mam sposób..nie kupować shitu 🤣
Te bryczesy wygrałam 😉
Dopłacałam tylko chyba 120 zł więc nie dużo.
A może macie doświadczenie jak zmiękczyć je?
Bo chyba inaczej nie dam rady jeździć w nich latem- mam delikatną skórę.
Tam gdzie leje to wszystko ekstra, bo leje w nich są świetne.
Bardzo miękkie, dobrze uszyte jednak ten inny materiał mnie denerwuje.
Płynu zmiękczającego do płukania nie wolno używać.
No to trudno, spróbujemy bez a jak nie to poleżą w lato w szafie i kupię sobie parę szmaciaków decathlonowych 😉
W sumie to przypominam sobie że raz jeździłam juz bez legginsów i mi nie przeszkadzały jednak mogłbyby być milsze
tereska a dlaczego nie wolno używać? Ja wszystkie swoje piore normalnie w pralce i z płynem.
palemka, lej się psuje.
co do dziur - mi tak kiedyś przetarły się horki... przęlsiczne były,ale pojeździłam w nich sezon,wymiennie z innymi i poszły do kosza...
a kiepsko uszyte najbardziej dla mnie,były dwukolorowe usg - rozmiar był ok,ale na koniu miałam wrażenie,że ich krok kończy się z 15 niżej niż powinien -no jakbym w pampersie jeździła 😁
[quote author=Ktoś link=topic=217.msg1339959#msg1339959 date=1331882811]
palemka, lej się psuje.
[/quote]
Ale po jednym czy wielokrotnym praniu? Ja też swoje wyprałam z płynem i są ok.
No to ciekawe, czy leje w horze popsuły mi się od tego płynu czy po prostu tak ze zużycia? 👀
[quote author=Ktoś link=topic=217.msg1339979#msg1339979 date=1331884444]
po wielokrotnym 😉
[/quote]
To mam szczęście 😁, a co do leji, to mi się zdarzyło w pikuerach jeansowych, że przetarł się materiał na wylot 😉, natomiast lej jest cały. Trzymam je, chociaż nie wiem po co, zdolności krawieckich nie mam, więc i tak nie wykorzystam. 😉. Może jest ktoś chętny?
A nie da się łatki naszyć?
Duże dziursko, ale może masz rację, że od spodu można nakleić taką specjalną łatę kolorową, ktora zbierze te przetarte nitki i będzie cool 😉, zobaczę.
Nie wiem, gdzie masz tą dziurę, ale w pasmanteriach jest tyle ślicznych łatek 🙂