hucuły.

Ale widać, że interesujesz się koniem, nie możesz wpłynąć na właściciela?
A czy ten koń jest jego hodowli, czy przywieziony skądś?
Kastorkowa   Szałas na hałas
04 marca 2012 11:57
Koń został przywieziony w wakacje i pokazywałam go tu już

Na własciciela wpłynąć nie mogę bo to jest jego decyzja. Młody czuje się dobrze dokazuje biega bryka i bawi się z kumplem osłem.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
04 marca 2012 13:23
Cocker  🤬 z wetem się skontaktuj, a nie przez forum chcesz konia leczyć!!! To co pomogło u kasi, nie koniecznie pomoże u Ciebie, a może i zaszkodzić. Podawanie jakichkolwiek leków (szczególnie jeżeli nic się nie wie ani o nich, ani o tym co zwierzęciu dolega!) trzeba konsultować z WETERYNARZEM.

Kastorkowa strasznie ten koń wygląda  😲 I nawet jeżeli robali nie ma to sądzę, że jest niedożywiony, bo zima zimą, ale to nawet w połowie nie przypomina konia, który przyjechał.
iwona9208   Konie to choroba, z której nie da się wyleczyć.
04 marca 2012 15:15
A ja powiem,że mi by trochę wstyd było takiego biedaka pokazywać 🙄
Wcześniej wyglądał jak okaz zdrowia, a teraz aż żal patrzeć...
Kastorkowa   Szałas na hałas
04 marca 2012 15:28
Wiem ,że wygląda jak szkielet. To jego 1 zima jest najmłodszy w stadzie i inni go gonią od jedzenia. Dla tego jak tylko schudł bardzo to poszedł do stadniny do boksu gdzie stoi z osiołkiem i może spokojnie jesć i nikt go nie goni. Jak konie pójdą na trawiaste pastwiska to wróci do stada.
Maddie   Hucykowa demolka na wakacjach
04 marca 2012 15:47
Bardzo dawno mnie tu nie było!
Pozdrawiam z kucykowym (który na dniach zostanie tatusiem) 😉

Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
04 marca 2012 16:21
Kastorkowa tylko ciekawe co będzie za rok, gdy znowu przyjdzie zima. Właściciel znowu będzie tłumaczył, że koń wygląda jak szkielet ze względu na zimę? Takie tłumaczenie jest o d... potłuc. Rozumiem, że to nie Twój koń i że niewiele możesz zrobić, ale ciężko pozostawić bez komentarza taka bidoka, więc sobie narzekam.

Maddie duuużo tego Twojego kucyka  🤣 Co to za konisko?
Kastorkowa   Szałas na hałas
04 marca 2012 17:28
To Płochacz ojciec myszatego Faworka z moich zdjęć.
Maddie   Hucykowa demolka na wakacjach
04 marca 2012 18:57
Kurczak to Płochacz 😉 Dużo, dużo go, prawie 1,50 m 😉
Ostatnio czytałam cośo dyskusji na temat tego, że niektórym u hc szyi brakuje, że małe... Guzik prawda, na ŻADNYM koniu nie jeździ mi się lepiej niż na tym oto hucku ze zdjęcia. Świetny, w sumie 1,50 to kucyk, ale jak dla mnie idealny. Tylko, że wolałabym go jako wałacha, bo mimo wszystko ma takie okresy, że strach wsiadać i ryzyko. Ale nie powiem, u innych hc, naszych także, jak wsiadam to mam wrażenie, że minimalnie nad ziemią się podniosłam  😁

Teraz czekamy na pierwszego tegorocznego źrebaka. Jak się urodzi to na Płocha nie wsiądę, a jak wsiądę to będzie to nie jazda a walka, bo zawsze po narodzinach włącza mu się tryb 'nie zostawię źrebaka i jestem tatusiem!'  🙄
Kastorkowa- znam takiego konia, który przez takie traktowanie ( czyli dopuszczanie go do tak mizernego stanu sezonowo) nie zdołał się już odbić. Teraz jest koniem, który nigdy nie wygląda dobrze, tzn ma lepsze i gorsze okresy, ale generalnie wygląda źle. Jak duży źrebak. A poza odrobaczeniem źrebaka częściej powinno się konie odrobaczyć przed wpuszczeniem do stada, bo kto wie, co za cholerstwo ze sobą przyniósł. Wrzos wygląda na skrajnie zagłodzonego. Jakby to futro mu zgolić to by było go jeszcze o połowę mniej.
Maddie- jak spojrzysz na mój awatar to widzisz konia, który ma szyję, jak Płochacz. Na tym czuję się w miarę ok. Ale Pelka ma nisko osadzoną krótką szyję i to jest całkiem co innego.
Kastorkowa   Szałas na hałas
04 marca 2012 20:05
Marysiu ,ja to wszystko rozumiem ,ale co ja na to poradze?

Maddie - jaka kulka z płocha

Na  pierwszym zdjęciu Płochacz jeszcze u nas a na  Faworek (jego ostatni źrebak urodzony u nas)
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
04 marca 2012 20:31
Czy to ten Płochacz, który jeszcze niedawno był na sprzedaż? Czy to Ty Maddie kupiłaś go ze stajni, w której przebywa Kastorkowa? Dobrze sobie to wszystko układam?  🤣 I czy to o tym samym koniu była tu kiedyś rozmowa, że to wariat straszny?

Urody nie da mu się odmówić, świetne konisko i pod względem budowy i umaszczenia widziałabym go jako ojca mojej Grubej. Ech, to byłby czołg, a nie hucuł  🤣 Dziewczyny ile on ma dokładnie wzrostu?

Kastorkowa współczuję trochę, bo wiem jak to jest kiedy dany koń Twój nie jest, a właścicielowi nie jesteś w stanie przetłumaczyć, że źle postępuje, natomiast mam trochę wrażenie, że próbujesz go tłumaczyć, bo sama na początku pisałaś, że to przez względu na zimę koń tak wygląda. Niestety ale kondycja koni, które wstawiłaś pozostawia wiele do życzenia i to nie tylko tego chudzielca. Drugi koń też nie wygląda super.
Niestety niektórym się wydaje ( hodowcom), że skoro dorosłe konie jakoś sobie dają radę to źrebak też podoła. Jesli np chodzi o odrobaczanie. I, że hucuł to koń bezobsługowy niemalże i zawsze będzie dobrze wyglądał.
Tak bedzie dobrze wyglądał, jeżeli będzie żył w warunkach zbliżonych, do tych sprzed lat. Na rozległych połoninach, a nie stłoczony na wybiegu, gdzie kupa na kupie. Jak są warunki takie jak są to niestety trzeba odrobaczać nie tylko dwa razy do roku, ale także wtedy kiedy zajdzie potrzeba.

Ja z kolei myślałam, ze się opchnie trochę szkap, bo miejsca mało, a tu usłyszałam, że stajnie trzeba rozbudować i Witek u nas zostaje na wieki wieków amen. Do uzytku własnego.
Kastorkowa   Szałas na hałas
04 marca 2012 21:14
Płochacz nalezal do wlasciciela stadniny gdzie jezdze i zostal kupiony do stajni gdzie jezdzi maddie i ona tam na nim jezdzi . Tak byl na sprzedaz niedawno. I tak to ten wariat.

Myszaty zle nie wyglada a to sa tylko zdjecia. Konie ktore nie chodza pod siodlem niestety nie sa tak zadbane jak te chodzace. Wszystkie sa w chowie bezstajennym i te nizej w hierarchi wygladaja gorzej a te wyzej lepiej , ale zaden nie wyglada tak jak wrzos, on jedyny wyglada tak zle dla tego nie stoi na pastwisku z innymi konmi tylko w stadninie w boksie. Konie sa karmione sianem i owsem a te co chodza wiecej dostaja dodatkowo otreby i witaminy.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
04 marca 2012 21:39
To w takim razie dobrze pamiętałam 🙂

Kastorkowa mam w tej chwili rocznego ogierka hc, który poza sianem i witaminami nie dostaje zupełnie nic i uwierz mi, że wygląda o niebo lepiej od Wrzosa. Jak długo on stoi już oddzielnie?

marysia550 hucuła na prawdę można utrzymać w świetnej kondycji przy minimalnym nakładzie pracy i finansowym, no ale muszą mieć to minimum. A koń ze zdjęć, które wkleiła Kastorkowa wyraźnie wygląda na konia albo ze strasznymi robalami, albo skrajnie zagłodzonego. Jedno i drugie świadczą wyłącznie o zaniedbaniu ze strony właściciela.
Maddie   Hucykowa demolka na wakacjach
04 marca 2012 22:19
Kurczak Płochacz jest ciągle teoretycznie na sprzedaż 😉 Dokładnie ma 148,5. Tak tak, to ten wariat. Tak to jest jak koń pracuje nieregularnie, niestety. Ale w wakacje mam nadzieję, że tym razem mocno się odbijemy i znowu wrócimy do formy, o ile koń się nie sprzeda.
Z Nielepic go wykupiliśmy tak z 3 lata temu. Od tej pory ciągle stoi u nas, nie kupiłam go i niestety nie mam zamiaru, bo nie mogę sobie pozwolić na konia, studia mi na to nie pozwalają. Chociaż uważam, że po Płochaczu raczej na innego konia już się nie przesiądę 😉 Wypaliłam się (?), to jest koń z którymi mimo wszystko dogaduję się świetnie, znam go bardzo dobrze, duuuużo razem przeszliśmy, dużo się nawzajem nauczyliśmy i ciągle uczymy, jesteśmy na bardzo dobrej drodze. Swoją drogą dawno mi się tak dobrze nie jeździło jak teraz, gdy mamy takie długie przerwy. I ja spokojniejsza jestem i koń duuużo bardziej rozluźniony. Z każdą jazdą coraz lepiej, a jeździmy raz na miesiąc 😉
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
04 marca 2012 22:30
To ja w takim razie widziałam ogłoszenia o sprzedaży kiedy Płochacz był już u was, bo było to kilka miesięcy temu 🙂 Jak jest z jego licencją? Bo z takim wzrostem, teoretycznie nie powinien jej mieć. Niedopatrzenie związku czy jakieś stare przepisy, które pozwoliły ominąć obecne?  Właściciel myślał o kastracji? Skoro Płochacz to taki czubek, a wzrost też nie taki jaki powinien być, to może warto byłoby go ciachnąć?
Kurczak- ten Twój to za dobrze wygląda🙂

U mnie Poldek


i Fredek


Sianko i garstka owsa.
Maddie   Hucykowa demolka na wakacjach
04 marca 2012 23:12
Myślimy o kastracji. Jeżeli się nie sprzeda, a na to się nie zanosi, bo koń fajny i chcielibyśmy go mimo wszystko raczej mieć.
Licencję uzyskał w Nielepicach, wtedy się zmieścił na styk, musiał być bardzo młody, bo mu się po prostu urosło 😉 A licencję ma dożywotnią 😉
to ogiera się nie mierzy i nie bonituje po piątym roku życia tak jak klacz?

edit- w sumie co do ogiera to palnęłam głupotę z tym piątym rokiem życia. No , ale czy później, po uzyskaniu licencji nie jest mierzony?
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
04 marca 2012 23:43
marysia550 też mi się wydaje, że wygląda trochę za dobrze, ale kurcze na prawdę nie dostaje zupełnie nic poza tym co wymieniłam. Nawet garstki owsa brak  😡 Nie wiem co będzie latem jak całe dnie będzie trawę żarł, ale na prawdę nie mam pojęcia jak odchudzić źrebaka, który poza sianem nic więcej nie je, a na padoku jest od rana do wieczora. U Fredka też kawałek brzuszka widzę  🤣 z to Poldek wygląda super. Ogólnie Ignaś wchodzi teraz w wiek brzydkiego kaczątka. Zad ma już za uszami, brzuch duży i nie jest już tą pięknością, którą był jeszcze kilka miesięcy temu, ale pocieszam się, że to tylko jeszcze ok 2 lat i znów będzie śliczny 😉

No właśnie u ogierów nie przeprowadza się weryfikacji?  🤔 Jakiś czas temu widziałam piękną klacz, na prawdę kobyła chwytała za oko, a chody miała tak śliczne, że chciało się tylko na nią patrzeć. Licencję oczywiście miała, bonitację z tego co wiem też dość wysoką, ale w związku dopatrzyli się, że coś za duża baba (147cm) i kazali właścicielowi przeprowadzić weryfikację. Nie wiem czy już się ona odbyła, ale z pewnością z tego powodu klacz licencję straciła/straci.
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
05 marca 2012 15:49
Przeprowadza się weryfikację - z tego też powodu półbrat Płochacza stracił licencję - bo był za wysoki.
Według mnie to nie jest materiał na ojca - ładny, bo kary i to by było na tyle. No, plus dobry papier. A tak to za wysoki, a i charakter czy też umiejętności bez szału. Jest obecnie ogromna pula ogierów i sama nie wiedziałabym, którym kryć, gdybym miała klucz 🙂 Ale na szczęście mam wałachy 😁
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
05 marca 2012 17:10
Niestety Srucelko muszę przyznać Ci rację. Kiedy szukaliśmy ogiera dla jednej z naszych klaczy pomyśleliśmy też o Płochaczu, bo to takie ładne konisko (to były początkowe poszukiwania, więc nie sprawdzałam nawet rodowodu), ale później przypomniałam sobie co czytałam o jego charakterze (o tym jaki ma wzrost wtedy nie wiedziałam)l i niestety ale bałabym się, że źrebaki będą charakter po nim dziedziczyć. Nawet jeżeli będą osoby chętne na krycie swoich kobył nim, to w każdej chwili ktoś może się dopatrzeć jaki on wielki i zażądać weryfikacji, a wtedy jajka szlag trafi. Maddie nie wiem czy masz na to jakikolwiek wpływ, ale kastrujcie go, bo sama piszesz, że konisko fajne, ale to, że jest posiadaczem jajek mocno daje się odczuć. 
Witka po weryfikacji ma 139,5, nie wyobrażam sobie hucuła 147 🙂 No chyba, ze jakiegoś szczupaka.
Kurczak- widać, ma taką budowę i już. Te nasze sporo się ruszają, bo są dwa- taki plus z posiadania dwóch ogierków🙂 Do tego ganiają Witka ( wałacha dwulatka). Frodo mnie martwi, bo wygląda dziwnie. Kiedyś tarł ogon, już miałam zrobić badanie kału, ale po kolejnym odrobaczeniu przestał, ogólnie się poprawił. Sierść ma niezachwycającą i ten brzuszek. Ogólnie podoba mi się mniej ( zadziorny charakter do tego) , ale przy opisie podobał się bardziej. Więc ja się nie znam. Przyjedzie wetka w ciągu miesiąca to go obejrzy i powie, czy to moje widzimisię czy coś jest na rzeczy.

Strucelka- wrzuciłabyś jakieś foto Twoich chłopaków.
Kastorkowa   Szałas na hałas
05 marca 2012 18:00
Marysia -  Wadim ma 148  i nie wygląda źle.

Jak na konia , ale nie jak na hucuła🙂
Kastorkowa   Szałas na hałas
05 marca 2012 18:08
Czy ja wiem? Według mnie jak na hucuła nie wygląda źle.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
05 marca 2012 18:13
marysiu550 a sam Płochacz? Szczupakiem, to on na pewno nie jest. Mi osobiście bardzo się podoba, a to przecież ogromne konisko. Klacz, o której pisałam również na prawdę chwyta za oko i nawet przez myśl nam przeszło, aby ją kupić, zresztą nie tylko nam, bo i zaprzyjaźnionym hodowcom również, no ale jej wzrost skutecznie nas jednak zniechęcił. Co do Twoich źrebaków, to ja też się nie znam, bo mi również bardziej podoba się Poldek 😉
Moim zdaniem Wadim na hucuła jest zbyt wyrośnięty niestety, u Płochacza jakoś mniej się to w oczy rzuca. No, ale przecież, jak mówię - ja się nie znam.
Kurczak- gdzie się na ścieżki wybierasz w tym roku?

Jak szukaliśmy pierwszych klaczy do kupienia to się oczytałam artykułów i wywnioskowałam, że pożądaną cechą u hucuła jest krępa budowa ciała (uogólniając) i wszystkie odstępstwa od normy w górę nie są dobre. I tym sposobem kobyły mają 132 i 133 ( Witka to wypadek na zakupach).
tak się wtrącę delikatnie jeszcze odnośnie łysienia - skoro clotrimazolum i laticord sa sprzedawane bez recepty w aptece i ludziom nie szkodzą a ja na koniach od kilku lat stosuje z powodzenie na zalecenie najpierw dermatologa ludzkiego (tak tak ludzkiego bo weci nie pomogli lecząc na świerzba a jak już lekarka ludzka znajoma powiedziała co i jak i zaczełam stosować z powodzeniem to wet przytakną tylko z kieszeni zdoił najpierw niemało) to dlaczego nie spróbować? Odrobaczenie nie zaszkodzi oczywiście i też to trzeba mieć na uwadze że to robale mogą być, ale bez paniki ludzie...
Ocet sam bez wody jest "żrący" więc z całą pewnością nie do stosowania - ocet był na złagodzenie swędzenia ale to było upalne lato koń do połowy łysy i tu juz była lekka panika i tylko wtedy ocet szedł w ruch tak to mieszam po ok 2 cm tych maści i ciap na łysinkę.
Oczywiście efekt jest widoczny po kilku dniach jeśli chodzi o łupież a na odrastanie włosów trzeba poczekać, ale widać czy się nie powiększa i nie babrze dalej coś.
Oczywiście każdy robi co uważa a ja sie tylko dzielę doświadczeniem. Już wielokrotnie to nie wet okazał się pomocny w ochronie zdrowia moich zwierzaków... i tu coś jest nie tak  🤔wirek: no ale taka prawda
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się