KOTY

bianca   At first I'm shy but then comes wine.
11 lutego 2012 22:34
Ja się czaję na brytola.  😍
To zazdroszczę 😁
Nie ujmując niczego mojej kotusi, to ona taka delikatna panienka jest... a brytyjczyki...mmm... 🙂
Brytyjczyki są urocze właśnie dzięki swoim kształtom 😍

No dobra...kicia w domu (nie posiada jeszcze imienia).
Pojechałam po niego, miejsce do którego trafiłam przyprawiło mnie o zawał. Jakieś gospodarstwo na zadupiu, wszędzie psy, stare wraki aut, rozwalające się budynki i pani bez zębów 😉 nawet nie wpuściła nas do domu. Wyszła z kotem za kurtką na podwórko, dała mi go i tyle 😉
Kitek jest maleńki. Ma jakieś 2,5 miesiąca. Więc mniej niż mówiła mi przez telefon. Taki mały wypłoszek, wystraszony.
Byliśmy u weta - kot zdrowy, został odrobaczony i na wszelki wypadek dostał preparat na pasożyty zewnętrzne.
Nie chcąc mu dostarczać nowych stresów wpuściłam go do łazienki, ma kuwetkę, piciu, jedzonko.
Póki co jednak wszedł za pralkę  i nie chce stamtąd wyjść 🙁

Ale jest słodki 😍
kujka   new better life mode: on
12 lutego 2012 13:39
Muffinka, moze jest taki maly bo szalu z jedzeniem nie bylo, ale wiek zgadza sie z tym co Ci podala pani bez zebow? 😉
Mówiła że ma 3. No więc w sumie niewiele się pomyliła, ale mówiła też że pewna nie jest bo w jednym czasie kociły jej się 3 kotki i nie pamięta która kiedy rodziła 😉

edit: a to Kitek podczas podróży do domku



Czym mu wyczyścić uszka?
Ej no śliczny jest 🙂

Ja czyściłam uszy lekko zwilżonym wodą patyczkiem i było ok, ale w sklepach zoo są też specjalne preparaty do przemywania uszu.


Teraz jeden kot myje drugiemu 😀
Dziękuję w imieniu bezimiennego kitka 😉

A jakąś oliwką na patyczku mogę mu to wyczyścić?
Oczywiście o ile wyjdzie zza pralki 🙁
cieciorka   kocioł bałkański
12 lutego 2012 16:52
Muffinka, możesz- ja tak robiłam, moczyłam patyczek lekko w oleju/oliwce 🙂
Nie macie zimnej podłogi w łazience? Jakoś przegapiłam moment w którym zapadła decyzja 🤣. Kociak śliczny 🙂
Myślę, że w łazience ciężko go do siebie przyzwyczaić, lepiej byłoby wygospodarować kącik dla niego w pokoju w którym przebywacie.

Apropos drapaków- już wrzucałam, ale pewnie nie widziałaś
http://www.voltopiry.pl/forum/index.php?action=dlattach;topic=12.0;attach=134400;image
Nie, podłogę mamy ciepłą.
Narazie jest w łazience bo chciałam mu oszczędzić stresu z powodu Filipka. Ale młody ciągnie do niego. Chce patrzeć.
Kociak siedzi i płacze a jak przychpdzę do niego to ucieka ale płakać przestaje. Brać go na ręce i nosić? Tak na siłę przyzwyczajać? Myślałam aby mu dać dzień na oswojenie się z nową sytuacją.

A drapak fajny, sama robiłaś czy zamawiałaś. Ja muszę właśnie kupić dość wąski a wysoki.
cieciorka   kocioł bałkański
12 lutego 2012 17:50
Kupiłam za 180zł w Leoland, ale przez allegro- mieli tam lepsze ceny.
Tu też wysokie w podobnych cenach: http://www.sod.pl/?lang=pl&ids=3&idst=9

Z kotem... wydaje mi się, że po prostu przy nim być. Nie ma się jak przyzwyczaić w miejscu, do którego wchodzicie raz na jakiś czas.
Ja jednego ze swoich kotów musiałam nosić w torbie na brzuchu pierwszy dzień, bo nie przestawał płakać. Inne się chowały pod meblami, ale w pokoju, w którym byłam. Ciekawość/głód/siku zmuszały do wyjścia.
Gdzie tam są ceny w tym linku...jakaś ślepa jestem.
cieciorka   kocioł bałkański
12 lutego 2012 18:21
nie ma, trzeba do nich napisać- podaję przykłady cen drapaków o które pytałam: Cat 127 - 185,87
Cat 160 - 231,66
Cat 251 feet - 179,82
Cat 271 feet - 205,06
Cat 631 feet - 217,15
Cat 550 - 170,76
Cat 790 - 249,79
Cat 111 - 102,78

Wysyłka to 20-40zł

a to strona leolandu
http://www.leoland.pl/
i ich allegro, mój drapak jest teraz w cenie 160zł
http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=411197

tutaj też wysokie drapaki fajne:
http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=9342968

http://allegro.pl/drapak-bonifacy-99-00zl-opcja-transportu-gratis-i2101835986.html
http://allegro.pl/72w-drapak-dla-kota-kotow-149-cm-legowisko-domek-i2095368817.html

ten wygląda na wąski i jednocześnie bardzo stabilny
http://allegro.pl/drapak-rocky-199-00zl-opcja-transportu-gratis-i2092266510.html
Muffinka ale jest sliczny  😍  co do placzu, chowania sie za pralka idt ja bym otworzyla drzwi do tej lazienki, maluszki sa ciekawskie, wiec kitus powinien za chwilke ukradkiem przeniesc sie gdzies blizej, gdzie bedzie mogl- poczatkowo tez z ukrycia obserwowac cala sytuacje i nie powinno minac wiecej niz 2 dni jak kocio bedzie juzz bawil sie na srodku pokoju  😎
cieciorka   kocioł bałkański
12 lutego 2012 18:35
Kociak to taki mały brzydal.

No właśnie, mnie też bardzo się podoba- dlaczego brzydal?
Dzięki za linki.
Kotek już craz ciekawej wygląda zza szafki, nawet pobiegał chwilkę po pokoju ale zwiał jak Filip się smiał za głośno 😉

Jak go zobaczyłam pierwszy raz (na zdjęciu) to wygladał okropnie, ale urzekł mnie jakoś i zdecydowałam że go biorę. Teraz też uważam że jest śliczny 😉
Muffinka - wow, gratuluje i zdawaj relacje 🙂 slodziak!
siedz z nim, mow do niego, oswoi sie szybko 🙂
Filip jest dziś chyba zbyt podniecony aby zasnąć ale jak tylko padnie to zajmę się kociakiem. Mam wrażenie że dziś bedziemy spać wszyscy razem 😎
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
12 lutego 2012 19:07
Znajda 🙂

Pewnego pięknego wieczora mąż oświadczył mi że mamy kota w stodole ( na sianie). No cóż na podwórku biegają trzy więc żadna nowość. Okazało sie że przykolegował się do nas w te największe mrozy  obcy kocur.
Przez 3-4 dni dokarmialiśmy go w końcu zaczął sie do nas łasić. Z dnia na dzień stał sie dosłownie  nasz. Zero w nim agresji, można tarmosić go na wszystkie sposoby  😉
No i pozostał z nami.
Nazwaliśmy go-> Znajda.
Jest prze-boski.
Kuśtyka na lewą nogę ale  nie boli go przy dotknięciu, nacisku- wymacałam  cały staw łacznie z kręgosłupem.
Mam wrażenie że to stara sprawa. W  tygodniu i tak  zawieziemy go do weta niech oceni.

A na dole macie Gucia od forumowej Makrejszy i Idę ( czarnule) przygarniętą ze schroniska 🙂
cieciorka   kocioł bałkański
12 lutego 2012 19:09
a mnie ciekawią warunki postawione przez męża (tylko maść?) i czy zaakceptował kociaka 😀

zabeczka17,  super sierściuchy! kastrowane? Znajda został domowym kotem czy też podwórkowy?
Hehehe, mój mąż powiedział - "złotówki na kota nie dam i jeździć z nim po weterynarzach nie będę ani sprzątać kuwety. To ma być Twój kot i mnie do niego nie mieszaj"  😎

A teraz się z nim bawi 😉
Młody bezimienny zjadł troszkę puszki, chodzi teraz po domu, zwiedza kąty. Ale rozdzierająco miauczy przy tym.

A właśnie - może zrobię casting na imię dla kota. Bo mi jakoś pomysłów brak 😉
Muffinka, faceci tak mają - za tydzień nie będzie widział świata poza tym kotem. A za 2 miesiące jak kot kichnie to będzie wzywał weta w środku nocy... 😉
No zobaczymy, chociaż mój mąż jest specyficzny 😉
Wiem, że kota raczej polubi, ale z tym wzywaniem weta to nie wiem...hehehehe

Młody nawet zabawką się interesuje, ale póki siedzę. Jak się ruszę to spiernicza 😉
cieciorka   kocioł bałkański
12 lutego 2012 19:54
Muffin :P
Czyli wyszedł zza pralki 🙂

Też uważam, że kot niedługo całkowicie kupi męża 🙂

Głodny kociak:


Miauczenie waszego też tak wygląda? Może trzeba dać mu jeść?  🤣

I kotek nacierający na rottweilera:
Mam nadzieje ze jutrzejsze badanie moczu wyjdzie dobrze bo mój kot ma mnie juz dosyć i moich zastrzyków  😵
hehe głodny nie jest. Ma michę pod nosem, zjadł trochę.
A miauczy podobnie🙂
przerazony jest pewnie - taka zmiana otoczenia!
ale przyzwyczai sie szybko na pewno i za pare godzin bedzie u siebie 🙂
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
12 lutego 2012 20:55
Muffinka, Powodzenia z młodym 🙂

Kupiłam mojej rudej nowe zabawki. Istne szaleństwo.
Jedną z kocimiętką... masakra. Obudził się w niej mały kociak, a po mieszkaniu biegała jak wariat.
hitem też jest futrzana kulka z dzwonkiem środku. Istny matrix 🤔wirek:
cieciorka   kocioł bałkański
12 lutego 2012 21:09
Mojej nie rusza kocimiętka. Za to jak są piórka, to jest szał.

Notarialna- pytałaś kiedyś o wędkę z babmusa- dziś mogę zdecydowanie powiedzieć, że warto było ją kupić. Cenowo/miesięcznie dawno się zwróciła w stosunku do plastikowych, dostępnych w sklepach. Już się trochę zużyła i przy najbliższej okazji planuje kupić nową.
Macie jakieś rady na szybko jak przeżyć nockę bez miauczenia? Co dać/zrobić kociaczkowi aby tak biedak nie płakał?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się