Młode Konie

subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
26 stycznia 2012 12:27
Dokładnie. Noga wyzdrowiała można działać 😀 A z zajeżdżaniem czekam na podłoże.
Dziel się postępami, a ja powodzenia życzę i sukcesów.
Dokładnie. Noga wyzdrowiała można działać 😀 A z zajeżdżaniem czekam na podłoże.

subaru2009
Trzymam kciuki  🏇 Twój kuc jest śliczny, myślę że spokojnie przebrnie przez bonitację. Kuce mają obowiązek odbycia próby dzielności  👀 ?
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
26 stycznia 2012 12:34
Pod siodłem lub w bryczce. Jako takiego ZT nie ma. Ale jako, że jesteśmy opóźnieni w pracy przez nogę i kucyk jest pełnosprawny dopiero od stycznia, prawdopodobnie będziemy mieć licencję tymczasową, a po roku pod siodłem odnowić trzeba będzie.
Pod siodłem lub w bryczce. Jako takiego ZT nie ma. Ale jako, że jesteśmy opóźnieni w pracy przez nogę i kucyk jest pełnosprawny dopiero od stycznia, prawdopodobnie będziemy mieć licencję tymczasową, a po roku pod siodłem odnowić trzeba będzie.

Ale coś na kształt próby polowej, tak?

Trzymam kciuki tak czy siak, pytam bo chcę się dokształcić 😉
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
26 stycznia 2012 12:47
http://pzhk.pl/wp-content/uploads/pr_hodow_kucow-rejestr.pdf tutaj jest Załącznik 1, str. 16. To nas za rok czeka. Na razie tylko bonitacja. Ze względu na nogę skoki luzem też odpadają.
Dzięki za link  :kwiatek:
Rozumiem, myślę że jak wróci do pełnej sprawności to próba nie sprawi mu problemu 😉 💃
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
26 stycznia 2012 13:55
Prosze 🙂
Wtedy już nie, chyba , że jakże mój błyskotliwy kopytny znowu coś sobie zrobi. Mam nadzieję, że nie 🙂

Chcę Juniora zobaczyć ! 😀 a on przypadkiem coś nie miał być na sprzedaż ? :>
Junior się byczy póki co. Jutro jadę na wieś może coś cyknę  😅 Bo mi dziecko urosło  💃
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
26 stycznia 2012 14:04
cykaj cykaj  😍 bo mi go brak tu 😀
[quote author=Być. link=topic=1199.msg1275699#msg1275699 date=1327578928]
Przy zeszłorocznych marcowym zajezdzaniu młodej stwierdziłem ze to już ostatni raz, chyba za stara już jestem na taki hardcore, a młoda wcale nie wariowala..

To czym był ten hardcore?  🙂
[/quote]
Był faktem zajeżdżania młodego konia, a ten proces nigdy nie jest easy. Wszystko wtedy może się zdarzyć. Parę koni już zajeździłam i w skali trudności od 1 do 10, dałabym młodej 6 więc nie było zle, jednak z wiekiem człowiek robi się bardziej strachliwy. Kiedyś to prawdopodobnie wogóle bym się nie bała, a teraz jest już inaczej.
Z racji wieku muszę już na siebie bardziej uważać a nie dać się ciorać, bez większego wpływu na to zwierze pode mną, modląc się żeby nie wylądować np. na plecach. W takich momentach doceniam jeżdżenie na zrobionym i dojrzałym koniu.
  jednak z wiekiem człowiek robi się bardziej strachliwa. Kiedyś to prawdopodobnie wogole bym się nie bała, a teraz jest już inaczej.
Z racji wieku muszę już na siebie bardziej uważać a nie dać ciorac się, bez większego wpływu na to zwierze pode mną, modlac sie zeby nie wyladowac np. na plecach. W takich momentach doceniam jezdzenie na zrobionym i dojrzałym koniu.


Czuje dokladnie to samo  😁  Szczegolnie jak widze co moj mlody odpala na lonzy, wesolo bedzie wiosna  🏇
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
26 stycznia 2012 17:28
Ja się pochwalę z naszych malutkich gigantycznych postępów, młody bez łażenia, wyrywania, nerwów, złości, kładzenia, stawania dęba czy prostowania nóg SAM podał mi nogi i nie wyrywał ich mogłam je na spokojnie obejrzeć i wyczyścić 🙂 no i w końcu zakłusował mi w ręku jeśli można nazwać to kłusowaniem w ręku bo biegłam sporo przed nim na tym długim sznurku od naturala 😀 Ja wiem że to głupoty ale nic tak nie buduje kiedy udaje się coś co wcześniej nijak nie wychodziło 🙂
ja dzisiaj wrzucilam siodlo na 3 latki. Nie zauważyły go nawet  😁
Katharina   "Be patient and trust in the process"
27 stycznia 2012 17:08
Dzisiaj zrobiłam kilka zdjęć Młodemu  😜


[quote author=Być. link=topic=1199.msg1275699#msg1275699 date=1327578928]
[quote author=adriena link=topic=1199.msg1275415#msg1275415 date=1327567887]
Przy zeszłorocznych marcowym zajezdzaniu młodej stwierdziłem ze to już ostatni raz, chyba za stara już jestem na taki hardcore, a młoda wcale nie wariowala..

To czym był ten hardcore?  🙂
[/quote]
Był faktem zajeżdżania młodego konia, a ten proces nigdy nie jest easy. Wszystko wtedy może się zdarzyć. Parę koni już zajeździłam i w skali trudności od 1 do 10, dałabym młodej 6 więc nie było zle, jednak z wiekiem człowiek robi się bardziej strachliwy. Kiedyś to prawdopodobnie wogóle bym się nie bała, a teraz jest już inaczej.
Z racji wieku muszę już na siebie bardziej uważać a nie dać się ciorać, bez większego wpływu na to zwierze pode mną, modląc się żeby nie wylądować np. na plecach. W takich momentach doceniam jeżdżenie na zrobionym i dojrzałym koniu.
[/quote]
A, w tym sensie.  😉
galopada_, apropos przyuczania do siodła, to przypominam sobie, jak z koleżanką przyuczałyśmy młodego konia do kładzenia czapraka. Podchodzimy jak pies do jeża, głaszczemy go tym czaprakiem, po klacie suwamy, no czaimy się jak nie wiem co, po czym czaprak ląduje w końcu na grzbiecie, a my wielce napięte patrzymy, czy delikwent nie wystrzeli czasem z 4 w górę (bo to typ histeryka panikarza był). A koń na mnie paczy i paczy i nic, ziewa sobie. W końcu tak stoję i myślę... i przypomniało mi się, że przecież całą poprzednią zimę zakładałam mu na każdą niemal noc derkę wciąganą PRZEZ GŁOWĘ, do której notabene go jakoś specjalnie nie przyuczaliśmy, więc z takim małym czymś jak czaprak raczej nie miał prawa mieć problemu, co nie? Tak to jest, jak się z konia robi większego histeryka, niż jest hyhyhy
młodziaki raczej nie histeryzują przy zakładaniu czapraka, a zabawa się to zaczyna przy zapinaniu popręgu 😁
galopada_, A koń na mnie paczy i paczy i nic, ziewa sobie.
Kenna, na pewno paczy..? 😉
młodziaki raczej nie histeryzują przy zakładaniu czapraka, a zabawa się to zaczyna przy zapinaniu popręgu 😁

Nie zauważyłam. Młoda pierwsze zapinanie przyjęła ze spokojem, chociaż na ciaśniejsze podpinanie zrobiła krok w bok i stanęła. Żadnej histerii.
To zależy od konia.
ja mam jedną taką młodą u której akceptacja popręgu była strasznym problemem.
Prawie bariera nie do przejścia to była!
Katharina, ile Młody ma wzrostu? Wygląda na niedużego 😉
🚫 Kenna, na pewno paczy..? 😉


adriena, myślę że to było celowe 😉
🚫 [quote author=adriena link=topic=1199.msg1278221#msg1278221 date=1327687252]
Kenna, na pewno paczy..? 😉


adriena, myślę że to było celowe 😉

[/quote]
hehe, no w sumie racja 🙂
kujka   new better life mode: on
27 stycznia 2012 19:23
kenna, hahaha wariatki!  😂

swoja droga to ja tam nie wiem, mi wszystkie mlodziaki jakos wiecej radochy dawaly niz strachu o wlasne zycie (o ile byly odpowiednio przygotowane do rozpoczecia pracy pod siodlem oczywiscie). zawsze przychodzi jakis kryzys ale jeszcze nie bylo tak zeby mnie jakis probowal w ktoryms momencie zabic.
Moja młoda, jak długo nie chodzi to przy siodłaniu zawsze robi taaakie oczy na czaprak. Nie wiem czemu na ogół strachliwa nie jest, samo siodło przyjmuje normalnie, ale czaprak ? Jak zło największe  😁 Popręg jej nie wzrusza.
armara, może dlatego, że różowy  😂
co do tych gleb to ja juz stawiam dwie flaszki w takim razie  🥂  😂 2 gleby w ciągu ostatniego miesiaca, z czego jedna  niefortunna , skutkujaca kalectwem chwilowym (kolanko)  :/  ale to nie Siwego zasluga , Dzidziu aniołek ostatnio . To drugi  konik ktorego jezdze ,czterolatek. z krzyża umie walnąć że hej 🏇

Zimowy Mistral  , fotki szare bure i byle jakie  😜




baby face!


Uploaded with ImageShack.us



i filmik z wczorajszej jazdy ,  galopada specjalnie dla Ciebie  😀 bez rozdzielczości full hd no ale jest

a tu ten co mnie tak "ciora" jak to adriena  określiła  🤣


Uploaded with ImageShack.us

armara, może dlatego, że różowy  😂

Może to faux pas, ale nic różowego nie mam  😡 Cóż za niedopatrzenie  😁
lesio aaa ale dobrze wygląda! i jak wysiwiał na głowie!  💃 💃 💃

edit. ooo jak ładnie pracuje  🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 super! odwiedze was kiedyś, dasz się bryknąć chociaż chwilę nie?  👀 moze mnie pozna  😎
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się