Mnie dziwi cisza wobec tego. Dla mediów to drugorzędna sprawa [sic!].
Nie chciałbym być nietaktowny - ale o jakich Ty mediach piszesz?
Jeżeli chcesz coś wiedzieć - to albo niszowe portale, albo amerykańskie - i też nie mainstreamowe.
Przykre jest, że lemingi budzą się dopiero, gdy ktoś narusza ich błogostan, oparty na nielimitowanej swobodzie ściągania z sieci filmów czy muzyki.
p.s. możesz wejść np. na
www.salon24.pl wpisać w wyszukiwarkę "ACTA" i dostaniesz linki datowane na dwa lata wstecz.
Jak widać letarg lemingów jest dłuższy niż ciąża słonia. Tu:
http://www.vagla.pl/ masz dwa linki:
http://prawo.vagla.pl/node/9631http://prawo.vagla.pl/node/9620Komunikat dla lemingów: ściągać będzie można dalej - władza ma to w doopie, że jakiś muzyk czy aktor mniej zarobi. Kogoś pewnie poturbują dla przykładu, ale bez przesady - trudno jest walczyć z własnym elektoratem.
Władzy chodzi o co innego - że jak coś głupiego powiedziała w telewizorze i ktoś to puszcza na Youtube, co można to zdjąć pod pretekstem "praw autorskich". W ten sposób można skutecznie zablokować rozprzestrzenianie się informacji. Problemem nie jest brak dostępu do seriali - ale budowa państwa policyjnego. Wystarczy przejrzeć dzienniki ustaw - ale to się dzieje od dosyć dawna, a nie od wczoraj.
O seriale jestem spokojny - właśnie sprawdziłem, czy mój tv zgłasza jakieś komunikaty - i nic takiego nie ma miejsca🙂