Kurs instruktora rekreacji ruchowej ze specjalnością j.k.

. Do egzaminu na ISP bez kursu mogą przystąpić instruktorzy z legitymacją Ministerstwa Sportu ewentualnie TKKF wydaną przed zmianą ustawy o sporcie
Czyli osoby które do kiedy zrobiły kurs?
sei   . let's grow old together & die at the same time .
12 stycznia 2012 13:51
ten kurs w olsztynie wygląda zachęcająco. wybiera się ktoś??? 🙂
platka   Audere est facere
12 stycznia 2012 14:31
Na stronie Toporzyska chociażby pisze, że jest taka możliwość. Również przy rozmowie mi to potwierdzono.
Czyżby byli niedoinformowani?
Czyli dobrze rozumiem, że jeśli mam instruktora rekreacji ze specjalnością j.konna od 2009 to w takim razie nie muszę robić całego kursu ISP tylko jakaś skrócona wersja i egzamin? Bo się pogubiłam już  :kwiatek:
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
12 stycznia 2012 15:45
ten kurs w olsztynie wygląda zachęcająco. wybiera się ktoś??? 🙂


JAAA!!! Tylko muszę papiery przygotować (zaświadczenie lekarskie, ksero dowodu osobistego i  świadectwa ukończenia szkoły).
Czyli dobrze rozumiem, że jeśli mam instruktora rekreacji ze specjalnością j.konna od 2009 to w takim razie nie muszę robić całego kursu ISP tylko jakaś skrócona wersja i egzamin? Bo się pogubiłam już 

Możesz przystąpić do egzaminu eksternistycznego - bez żadnego kursu.
Jest możliwość tygodniowego kursu przygotowawczego przed samym egzaminem, ale nie jest on wymagany przez nikogo - można go robić tak dla siebie, żeby się intensywnie przygotować.

platka informacja przy kursie skróconym jest jasna:
W kursie mogą uczestniczyć instruktorzy rekreacji ze specjalnością jazda konna (posiadający uprawnienia wydane przez ministerstwo sportu).
platka   Audere est facere
12 stycznia 2012 16:38
Przepraszam, ale kompletnie się pogubiłam.
Z toporzyska dostałam informacje, że moge przystapic do kursu IRR a potem zrobic ISP skrócone.

a teraz kto wydaje uprawnienia jak nie ministerstwo sportu?
jestemzlasu - dziękuję  :kwiatek:
Freska   Trakeńska Szczęśliwa Miłość
15 stycznia 2012 15:07
Czy ten kurs w Olsztynie czymś się różni od kursu organizowanego przez Ministerstwo sportu i rekreacji? Po nim można bez obaw uczyć w szkółkach?
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
16 stycznia 2012 10:48
Wydaje mi się, że tak... Mam Przodownika Nizinnej Turystyki Jeździeckiej na regiony Puszcza Knyszyńska i Ełk-Giżycko-Orzysz i mogę w tych regionach uczyć jeździć i prowadzić rajdy (nie mam możliwości zrobienia kursu na wyższy poziom) i chcę mieć coś na każdy region, więc piszę się na ten kurs w Olsztynie.
Będzie kurs w Zielonej Górze




Kurs instruktora rekreacji ruchowej
ze specjalnością jazda konna

Kurs składa się z dwóch części:


1. Część ogólna 2 zjazdy marzec 2012 r.


2. Część specjalistyczna (jazda konna) 3 zjazdy maj i czerwiec 2012 r


Kurs organizowany jest przez Instytut Kształcenia Zawodowego w Gorzowie Wielkopolskim, zajęcia będą odbywać się w Zielonej Górze na Uniwersytecie Zielonogórskim, Ośrodku Sportu i Rekreacji w Drzonkowie oraz w Stajni Laguna w Świebodzinie. Zajęcia realizowane będą w formie weekendowych zjazdów piątek (16.00 - 20.00h) sobota (09.00 19.00h) niedziela (09.00 15.00h).


Zasady rekrutacji:


" Zgłoszenie mailowe lub telefoniczne;
" Ukończona szkoła średnia;
" Umiejętności jeździeckie na poziomie brązowej/srebrnej odznaki jeździeckiej;
" 2 zdjęcia;
" Ubezpieczenie NNW;
" Opłata za kurs wpłacona na konto, ewentualna zaliczka;
Cena za kurs 1500 zł (500 zł część ogólna,1000 zł część specjalistyczna)

Kontakt, informacje i zapisy:

Daria Puciata
Tel. 664- 962 910
stajnialaguna@wp.pl
Mam takie pytanie, tyle było szumu wokół nowej ustawy o sporcie, ze niby to juz wycofuja kursy IRR, ze tylko do konca bodajze ubieglego roku mozna bylo je robic, a teraz widze ze nadal sa one organizowane, Mało tego, sa juz zdecydowanie tańsze niz w ubieglym roku, czy ktos potrafi mi to wyjasnic?
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
20 stycznia 2012 10:30
Dołączam się do pytania, gdyż teraz chciałabym udać się na jakiś kurs uprawniający do prowadzenia jazd rekreacyjnych, a już nie wiem, gdzie nalezy się udać itd bo zamieszanie jest z tym jak i w wielu innych kwestiach w tym kraju-nie wiadomo po co 🙄
Bo, jak mniemam, jest to oferta powstała na skutek zapotrzebowania - posiadania papieru, który można pokazać w rubryce kwalifikacje. Nie ma to nic wspólnego z ministerstwem sportu, bo ostatnie zgody na organizowanie kursów wygasły z dniem 30.09.11.
Też będę wdzięczna jeśli ktoś potwierdzi moje domysły. Szkółka rekreacyjna nie ma obowiązku zatrudniać instruktora z kwalifikacjami, bo nie istnieje zapis, który jej to nakazuje? Szkółki i tak żądają okazania potwierdzenia posiadanych umiejętności choćby w ogłoszeniach o pracę aby ustrzec się... no własnie przed czym? Szturmem nieokrzesanych, samozwańczych "miszczów" jeździectwa? Organizowanie kursów, nad którymi pieczy i tak nikt nie sprawuje chyba w tym nie pomoże? Może łatwiej wykupić ubezpieczenie, posiadając jako instruktor jakikolwiek papier?
nymeria słusznie mniemasz. Tytuł IRR nadają teraz różne instytucje, z których pewną renomę ma TKKF. Ustawa reguluje zasady prowadzenia zajęć sportowych, rekreacja została zapomniana i regulacji brak.
Papierek IRR potwierdza w tym momencie jakieś kwalifikacje. Mogą one potencjalnego pracodawcę zainteresować albo nie, ale siła przyzwyczajenia jest duża. Przy ubezpieczeniu jest różnie - ode mnie papierów nie chcieli, niektórzy twierdzą, że musieli je przedstawić.
jestemzlasu, to już nie dostają czerwonych "partyjnych" książeczek?  😁
Elbus ja na przełomie listopada/grudnia dostałam czerwoną legitymację instruktora z ministerstwa 😉
Mówiąc szczerze nie wiem jak wyglądają TKKF-owskie książeczki, bo jeszcze nie doszedł pierwszy rzut. Może będą czerwone  😉
Jest jeszcze jedna kwestia - otóż PZJ szykuje się do podpisania porozumienia z TKKF, które polegać będzie na uznawaniu kursów IRR przez PZJ. Nie wiem jak to będzie wyglądało w praktyce.
jestemzlasu , dzieki za potwierdzenie. Z tego co już przeglądalam kursy TKKF organizowane sa głównie na terenach górystych u nas "na płaskim" ciężko znaleźć cokolwiek. Ale może renoma i opinia skłoni organizację do podęcia odpowiednich kroków, skoro jest popyt...
Witam🙂

Chce zrobić instruktora. Polećcie mi proszę jakieś dobre kursy, najlepiej ze zjazdami weekendowymi(ale niekoniecznie) z Dolnego Ślaska.

Dzieki za pomoc
No to robić czy poczekać? bo kursy pzj wymagają juz trochę więcej niz IRR, czyli brazowa odznaka...srebrna...a jak ktoś ma juz swoje lata, sportowcem nie jest i nie bedzie, to czy nie lepsze byloby dla niego stare IRR, wszak jazda rekreacyjna nadal istnieje, nawet więcej takowej niz było kiedyś.
Moim zdaniem, jeśli ktoś nie zamierza piąć się po ścieżce kariery trenerskiej i chce skupić się na rekreacji to wystarczy kurs IRR w ośrodku o dobrej opinii. Mam wrażenie, że wcześniej czytałam w wymaganiach tylko o umiejętnościach na poziomie srebrnej. Po Twoim poście julia wlazłam na stronę PZJ jeszcze raz i widzę, że faktycznie wymagane posiadanie odznaki srebrnej co najmniej. Może mnie wzrok wcześniej zmylił a może nie..  😉
A więc to jest tak

Ministerstwo umywa się totalnie od rekreacji.
Powstaje trochę samowolka.
Wiadomo,że pojawią się kursy instruktorskie które niby będą ważne ale jednak lipne.

W Zielonej Górze jest to o tyle dobrze zrobione,że patronatem jest Uniwersytet Zielonogórski.
A uczelnie wyższe mają prawo robić takie rzeczy i te legitymacje będą jak najbardziej ważne i uznawane.

To tak samo jak ja robię kurs animatora sportu w ZG
jest to we współpracy z Wyższą Szkołą Ekonomiczną i Turystyczną w Szczecinie i będzie miało rangę studiów podyplomowych.
A uprawnienia na poziomie jakby instruktora.


Więc trzeba uważać kto robi te kursy bo może się okazać że będą po prostu lipne
Ale co to znaczy lipne? Uczelnie mają prawo, TKKF ma prawo, kółko jeździeckie w Pipidowie Dolnym też ma prawo wydać swoją legitymację. Wszystkie takie legitymacje będą ważne. A czy będą uznawane - to zależy od potencjalnego uznającego.
jezeli ktos chce zrobic kurs na przodownika turystyki konnnej, to moze po nim prowadzic jazdy zgodnie z odpowiednią interpretacją przepisów, ale nie sa te uprawninia wydawane przez ministerstwo, wiec jakby lipne, jednak istnieją i mając takie uprawnienie mozemy wozic ludzi po górach, a takze przygotowywac ich do takich wyjazdów czyli prowadzic im jazdy maneżowe. Nie sa one jednak państowe.
Jednak w przypadku ewentualnych problemow w sądzie, mamy papier ze posiadamy uprawnienia do tego co robimy.

Teraz zalezy mi by zrobic kurs IRR i móc również w takiej sytuacji miec przewagę w posatci dokumentu który wyrównia mnie jednak od chłopa który trzyma 3 konie i wozi ludzi po lasach.

Jest to istotne takze dla klienta, bo tn również chcialby wiedziec ze bedzie uczyl go kros kto ma uprawnienia, a to przez kogo zostaly wydane jest juz mniej wazne.

Jednak nie chcę by okazalo sie ze takie uprawnienia moge sobie zrobic sama , poprzez wydrukowanie odpowiedniego świstka na domowej drukarce!!!

nad uprawnieniami przodownika czuwa odpowiednia instytucja zwana PTTK, którą wszyscy znają, ma odpowiednie cele statutowe itp.

Chcialabym wiec dowiedziec sie kto czuwa nad IRR.

No i kolejna sprawa nie kazdy moze sobie pozwolic na wyjazd w góry na 2 tyg zeby zrobic kurs. Interesuje mnie kurs w łódzkim, zaoczny.

Napialam wiec do łkj, ale w odpowiedzi odeslano mnie na strone PZJ, na której nie znalazlam informacji o kursie IRR.....

I co dalej?
Nie ma już uprawnień państwowych IRR. Na stronie PZJ nie znajdziesz informacji o IRR, bo PZJ się (na razie) od tego odcina.
Nie ma teraz jednej instytucji, która miałaby wyłączność na wydawanie legitymacji IRR, tak więc trudno mówić, że jakieś kursy są "lipne".
Możesz sobie wybrać najbardziej według ciebie wiarygodną instytucję, kurs o najlepszej renomie. Dla potencjalnego klienta czy pracodawcy zdobyte w ten sposób uprawnienia mogą coś znaczyć albo nie, nie będa to uprawnienia państwowe ani PZJ.
Taki jest niestety w tej chwili bałagan. Jest nadzieja na porozumienie PZJ z TKKF, wtedy przynajmniej legitymacja IRR (wydana przez TKKF) bedzie w jakiś sposób uznawana przez oficjalną organizację jeździecką. Ale nadal nic wspólnego z ministerstwem.
tyle, ze gdybym zrobila ten kurs teraz, zaplace 1500 zł, a kiedy pzj sie dogada, to moja legitmacja bedzie uznawana czy musze zrobic kurs od nowa?
Tego pewnie nikt nie wie.
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
22 stycznia 2012 08:43
Chyba najlepiej sie wstrzymac póki co i zobaczyc jak sie rozwój spraw potoczy i wtedy podjąć decyzje
ja nie wiem o jakich legitymacjach TKKF piszecie? Mam kurs robiony w TKKF i mam legitymację IRR z Ministerstwa.
Ma ktoś legitymację IRR wydaną przez TKKF?
A kiedy robiłaś? Przed zmianą ustawy kursy organizował między innymi TKKF, ale jakby "pod patronatem" ministerstwa i legitymacje były ministerialne. Teraz już nie będą.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się