Zdjęcia z wypadów w teren. Reaktywacja tematu!

zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
14 stycznia 2012 16:30
Mój debiut na tym watku 🙂
Dzisiaj pogoda trochę dopisała i mogłam ruszyć jednego ze swoich gadów na przydomową łąkę. Mini  terenik ale zawsze 🙂 Pierwsze koty za płoty.
Niedługo wybierzemy się na zwiedzanie okolicy 🙂


marysia550 piękne widoki 🙂
tunrida widze że śnieg was nie oszczędził... u nas lekko posypało i po zawodach.

Zazdroszcze wam tych wspaniałych jazd.. już nie mogę się doczekać kiedy i ja będe mogła wybrać sie  do pobliskiego lasu,.
żabeczka- czekaj w kolejce do śniegu- na pewno już nie długo! A czemu teraz do lasu nie mozesz jechać?
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
14 stycznia 2012 16:43
....bo szczerze przyznaję  się bez bicia.. -   nie potrafię jeździć zbyt dobrze :emot4:. Dwa konie nie są jeszcze gotowe. Gandalf srokacz może i  tak.. ale moja młoda absolutnie  🙁
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
14 stycznia 2012 17:43
czy u Was też tak śnieg pada  😲 ??
ale będę miała jutro super teren !Jedziemy w 4 konie  🏇
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
14 stycznia 2012 17:50
póki co spokój... 🙂 J lubię śnieg ale u innych nie u siebie  😎 zazdroszczę takiego terenu 🙂
Wiwiana, P dzielnie dziś szusował z taczką. Ja wychyliłam nos tylko z domu, żeby odwiedzić TOI TOI 😉. I myślałam, że razem z nim odfrunę.

Hypnotize, w jaki sposób robisz te filmiki? Aparat czy telefon i gdzie montowany?

żabeczka17 wpadnij do mnie. Zabiorę Cię w super teren. Mam konia u siebie konia, który ma żelazne nerwy i swoje, nieśpieszne tempo. W sam raz dla osoby, która chce pojechać na spacer. Wszystkie nerwy i strachy Ci odejdą.
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
14 stycznia 2012 18:31
bera7 nawet nie wiesz jak bardzo chciałabym aby teleportacja była możliwa 🙂 Chętnie bym się jz Tobą przejechała na taką wyprawe 🙂
Livia   ...z innego świata
14 stycznia 2012 18:36
Hypnotize, fajne te filmiki! 🙂

zabeczka, u ciebie tak mało śniegu, że zazdroszczę - ja już mam go po uszy...

tunrida, brr, końcowe zdjęcia sugerują dość solidną zadymę - podobnie było dziś u nas 😉

bera, ja pewno też bym odpuściła gdybym miała sama jechać. A w towarzystwie to jednak raźniej 🙂

zabeczka17, dla chcącego nic trudnego.
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
14 stycznia 2012 19:36
bera7 zeby te slowa byly takie proste w realizacji  😵
Livia i mam nadzieje że więcej nie spadnie  😜 lubie oglądac śnieg u innych nie u siebie  😉
Będzie dobrze, byle się nie bać. 😉 Koń wyczuje, usztywni się i mogą wyjść "jaja".  Poza tym, włączyć chill out i do przodu.

U mnie teraz pada, ale temperatura na małym plusie, więc nic z tego nie zostanie. No, chyba że sytuacja diametralnie się zmieni, czego nie wykluczam. Przejrzałam filmik i stwierdzam, że jakościowo do tyłka, i wciąż gadam nieskładnie jakieś pierdoły, więc na materiał się nie nadaje. Wytnę parę scen i wkleję tak dla udokumentowania.

Tutaj Młoda idzie pierwsza, Tego nie dojrzycie, ale zatrzymała się po chwili, odwróciła i czekała jak podejdę.


Tutaj szła obok mnie, zbaczała tylko na trawę. Nauczona jest, że ja idę koło jej łopatki, więc wyprzedza tylko głową.


Tutaj ją wołałam, a ona stępem szła za mną.


Tutaj kłus.


A tutaj koń idzie, bo pańcia woła.


Strasznie przepraszam za jakoś, ale telefon...
Bera7
Filmiki sa z aparatu . Zwykłej małej małpki. Kupionej tylko w tym celu. A nie montowany nigdzie. Jak kręciłam te filmy to trzymałam aparat w prawej ręce 😉

Livia

dzieki. Btw wasz las zimą , osniezony to jest jedyny czas kiedy mi sie podoba i lubiłam po nim jeździć 😀
Hipnotize filmiki fajne ,nadeszła nowa moda  😁

Ja wole nagrywać niż robić zdjęcia ,nie raz są cyrki ,dziś np. mój chłop skakał wodę na łące ,dobrze tego nie widać na filmie .


Mam nadzieje że dojdę do wprawy i uda mi się z ta muzyką ,raz głośno raz cicho  😤  ostatnio mi się nudzi bo jeżdżę sama ,więc Tunrida  🤬  podziwiam za umiejętności
Dzisiaj pod Wawą wiało (wyło) strasznie. Ale w lesie mniej wieje tyle, że zawsze mam wrażenie, że za chwile mi coś na głowę poleci. Ziemia zmarznięta nie jest, więc spokojnie w 3 chodach można jeździć
monia- ja tam wolę sama. Po pierwsze:
- nie liczę się z nikim zmieniając chody i mogę to robić w zależności od mojego widzimisię, czy potrzeby konia ( chcę popracować w kłusie na prostej np i akurat jest miękka, piękna prosta- którą ktoś  by chciał wykorzystać do galopu)
- nie muszę wysłuchiwać mało ciekawych opowieści  😀iabeł:
- zamiast gadać skupiam się na pracy z koniem
- mogę posłuchać muzyki ( a bardzo to lubię)
- nie muszę kogoś gonić w kłusie, bo właśnie chcę w tym kłusie nad czymś wolniej popracować. Albo nie muszę czekać w kłusie, bo akurat ktoś za mną pracuje.

Jeżdżąc samemu wytwarza się między człowiekiem a koniem specyficzna więź. Bo jestem tylko ja i on. On wie, że jestem tylko ja. Ja wiem, że jest tylko on.  I zachodzą między nami różne interreakcje. On jest skupiony tylko na mnie, a nie na koniu obok. Łatwiej jemu zaufać mi w różnych sytuacjach.
No.....ja po prostu NIE LUBIĘ z kimś w tereny jeździć. Czasami, czasami- w ramach odmiany, rozrywki, poplotkowania tak. Ale tylko czasami. Wole czas terenu mieć tylko dla siebie i dla konia.
Włóczymy się nowymi szlakami ( pewno gdybym jeździła w kółko po tym samym lesie, czy w kółko tymi samymi drogami to by mi się nudziło) , ciągle odkrywamy nowe, przełamujemy nasze bariery i strachy, budujemy zaufanie. Kiedy nie ma nikogo obok, jestem bardziej skupiona na tym co się dzieje z koniem, czy też między mną a koniem.

Lubie jeździć w dużych grupach, dobrych jeźdźców, kiedy ludziom odbija lekka palma.  😡 ( ale to pewno dlatego, że mój koń jest w miarę "pewny"😉
No...i zaraz ruszam. Tylko spakuję kanapki na drugie śniadanie.
Hmm. To ja w sumie lubię tak plotkować w terenie 🙂 ale najlepiej żeby ten teren był przebyty leniwym stępem. 😁
No ale jak mam coś "przepracować" to chyba wolę sama. Jak chociażby wchodzenie do kałuż (ostatnim razem Pallas wszedł przodami 😅 ).

monia, Oooo, zazdroszczę tych pól do galopowania. Galicyjsko to wygląda... Aż mi się przypomniały strony dzieciństwa 😍

zabeczka17, Masz tam w ogóle jakieś lasy czy krajobraz raczej polny? :>

tunrida, Ty to zawsze masz przygody. Raz szczątki dzika, raz ułan... 🙂

Hypnotize, No, no, ta woda zachęcająco wygląda. Można tam konie pławić w lecie? :>
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
15 stycznia 2012 09:40
Sankaritarina i jedno i drugie.  😎 Do lasu mam jakis 1 km  drogą polną 😉 Tylko najpierw musze się przedostać z wiochy  ok. 100/200m zabudowań.
W tym roku nie popuszcze wybiore sie na pewno jak tylko młda będzie zrobiona. A w lipcu szykuje się rajd organizowany przez koleżankę.  Więc sprężyć się trzeba 🙂

Dzisiaj podoga u nas piekna, na pewno rusze kobyłę.. na łąkę,tylko czy maz to uwieczni? 😁
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
15 stycznia 2012 10:39
I ja się wybrałam dziś na spacer i nawet mam kilka zdjęć 😀

Dołączy do nas też kot 🙂


trzeba było się więc przywitać i sprawdzić czy będzie się chciał bawić. Nie chciał  🙄.


i tu jeszcze takie dwa, z kotem w tle jak coś widać 😉.




Prószyło dziś u nas aż miło, a w zasadzie wciąż prószy ... WRESZCIEEEEE  🙂 🙂 🙂

nastepne logowane zdjecia zostana przez moderacje usuniete- to jest reklama. byc moze nie wiedzialas, dlatego te jeszcze zostana.
Aleks u nas też tak sypie! Niby -2 to nie tak źle, kiedyś przy -20 dało się jeździć, a teraz jak wyjdę z domu to marznę straszliwie. Ale nie ma lekko! Zbieram się i jazda  🏇
Wczoraj nas dopadła taaka zamieć śnieżna, że kary był siwy, a my następnym razem bierzemy gogle  😁

A ja jeszcze bezśniegowo, sprzed tygodnia  😀
Byłam w odwiedzinach u mojej kochanej Gosi w Chobienicach i udałyśmy się między innymi w taki terenik. Dwa ogry fryzyjskie Daan i Lider, oraz ja na mojej ulubionej, znanej mi jeszcze z zamierzchłych czasów z Bronkowa Cyganeczce.

Oto ona i ja:


Lider & Gosia:


Galop:


I wesoły filmik:


Aleks- aż mi się zimno robi, jak patrzę na ten padający śnieg. Chyba wczoraj tak przemarzłam, że nadal mam dość opadów.
U mnie dziś nie padało. Śnieg leży, nawet ciepło, bez wiatru.
Za to nuuudno. Dziś przygód w terenie nie było. Nic a nic. Może jutro?
Aleks - ale śniegu u was  😲 też tak chcę

Julie - haha filmik czadowy, uwielbiam takie tereny ze swoimi ludźmi 🙂
florcia9   "Amicus optima vitae possessio"
15 stycznia 2012 12:56
Julie ale fajny filmik  😀, przypomniało mi się jak ja kiedyś "wystawiłam skrzydła" w galopie i śpiewałam sobie "i belive i can fly", a kobyłce na której jechałam udzielił się pozytywny humor i takiego baranka wystrzeliła, że myślałam, że w siodło nie wrócę  😁
Livia   ...z innego świata
15 stycznia 2012 13:54
julie, super! 🙂 I już chciałabym taki bezśnieżny krajobraz z powrotem 🙂

tunrida, zamień się! Mój koń dziś był bardzo do przodu, wolałabym, żeby nic się nie działo 😉

Aleks, boski ten kot! 😀

Fatamorgana, brrr! Aż mi się zimno zrobiło...

Ja dziś też wyjechałam, znów z kolegą. Koń próbował w jednym miejscu kombinować, ale szybko ukróciłam (skończyło się na jednym "obrocie"😉. W lesie spotkaliśmy inne konie i to przebiegło bez problemów, no i w galopie potem mój dał czadu 🙂



Ale powiem wam, że mocno się zastanawiam nad wyjeżdżaniem samej w taką pogodę... coś czuję, że chyba zawieszę samotne wyjazdy do wiosny, jak już  nie będzie ślisko i nie będę się bała, że jak koń się spłoszy, to się oboje wyłożymy...
Dziś śnieżny krajobraz.
I spotkaliśmy jakieś "końsko" wyglądające ogrodzenie, w miejscu, którego nie znaliśmy. Trzeba wywęszyć, czy to koniarze 😉
A ja  żałuję, że wczoraj pojechałam w teren a nie dziś - ale dzisiaj musi być pięknie w lasach, kiedy tak śniegu napadało! Oby się teraz długo utrzymał 🙂
Livia   ...z innego świata
15 stycznia 2012 14:13
Dzionka, w lesie pięknie, ale tylko tam 😉 Jednak już chciałabym wiosnę 🙂

bera, w śniegu też u was jest pięknie 🙂
Jak ja wam wszystkim zazdroszczę tych śniegowych terenów. Ja niestety uziemiona w pracy na weekend w Warszawie. Będę mogła do koni pojechać dopiero za tydzień. I z moim szczęściem to wszystko stopnieje...
Livia, nieskromnie napiszę WIEM. Serio. Zanim kupiłam tu gospodarstwo kilka razy przyjeżdżałam na "zwiedzanie okolic" samochodem. Tam gdzie dało radę wjechać autem osobowym zwiedzaliśmy całe kilometry leśnych ścieżek.
Dziewczyny jak ja Wam zazdroszczę tych terenów i żeby móc tak z kimś pojechać. Mam juz dość samotnych przejażdżek i nawet nie ma mi kto zdjęcia zrobić. U nas tu koniarzy brak. Pozdrawiam wszystkich majacych chęć na jazdę w zimie....czyli was 😀
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się