strzyżenie / golenie koni
No ale 160g a 200g, to już jakaś różnica jest 👀. Czy taka nie za bardzo? 😁
a 150 nie znajdziesz? jak masz rok na szukanie, to mysle ze nie ma co panikowac 😉
Kolejne głupawe pytanie, czy 160g a 200g to jest makabryczna różnica? 👀 (chyba powinnam to pytanie zadać w wątku o derkach :icon_redface🙂
no więc zdaję relacje😉
maszynka ze sklepu jula.pl
głośna i ciężka niestety, ale spokojnie daliśmy radę, ogoliła b. fajnie, koń bał się tylko do połowy 😉 jutro czeka nas dogalanie ciapek
wyglada okropnie, z gniadego zrobił się bułano/myszaty :<
Właśnie przeglądam sobie cały wątek szukając pomysłu na golenie (tzn wzór, bo coś futra chcę na 1 raz zostawić) i fajną, ale nie drogą maszynkę i trafiłam na taki post (sprzed 3 lat 🙄 ):
A marzy mi się kiedyś ogolić konia w... ZEBRĘ! 🤔wirek: 😜 😁
Udało się komuś? Hahaha
Oczywiście nie planuję, ale fajnie byłoby zobaczyć taką "zebrę" 🏇
Zebra faktycznie pomysłowa🙂 Też chciałabym zobaczyć jak to wygląda 😁 👀
A jutro mój ogierowy idzie pod golarkę😀 Postaram się jakieś foto wczepić tu🙂
ja kiedyś goliłam na zebrę, ale tylko zad 😉 cały koń na pewno wygląda śmiesznie 😉
ja już na dniach będę golić po raz trzeci 😀
Maszynka o mocy 35W wystarczy do golenia całego konia ? 🙂
Niestety nie znam się na mocach maszynek, anie chce żeby padła jak tylko zetknie się z sierścią czy cos podobnego
Pytanie mam - czy koń ogolony w październiku/listopadzie ma szanse wyhodować zimową sierść? Już sporo odrósł, nie jest łysy, ale widać gdzie był golony a gdzie nie. Chodzi teraz w derce 170g i będzie odstawiony od roboty. Kupować mu 300g i normalnie derkować czy zostawić w tej derce i niech odrasta? Nie chcę żeby marzł, a z drugiej strony nie chcę go wydelikacać, skoro będzie nierobem padokowym. Dodam, że to typ zimnolubny, zawsze pierwszy w stajni domaga się na wiosnę zmiany derki na lżejszą 🙂
Dzionka, ja bym zostawiła niech sobie spokojnie odrasta.
Jak zacznie mu się robić chłodno, to organizm sam będzie się bronił i sierść zacznie odrastać.
Przebierając go w grubszą derkę będziesz zapobiegać 'ofutrzaniu się' 😉
olek, ale to jest fizycznie możliwe, że on odrośnie i nie będzie marzł 🙂? W sumie teraz jest naprawdę ciepło, więc jestem spokojna, ale jak przyjdą mrozy?
Dzionka, jest możliwe - daj tylko chłopakowi żyć, a zanim przyjdą mrozy będzie już gotowy 😉
edit:
Ale oczywiście zostaw go już w tej 170g, nie rozbieraj ani nie ubieraj bardziej 😉
Nie no, jasne! Rozbierać nie zamierzałam 😀 No dobra, spróbuję, mam nadzieję, że się obfutrzy 🙂 Albo że mrozy jednak nie przyjdą 🙂
Na razie na mrozy się chyba nie zapowiada 😁
moja koleżanka ma konia ogolonego na zebrę 😀 to znaczy tylko zad ma ogolony, ale wygląda fenomenalnie 😉
tu macie foteczkę zadu:
http://www.facebook.com/photo.php?fbid=290618850975296&set=a.288606984509816.61508.288581441179037&type=1&ref=nfszczerze polecam również osobę, która jej goliła tego konia. goli konie idealnie 👍 i, jak widać, wygala najróżniaste wzorki na życzenie. więcej zdjęć ma w albumach 😉
Pozdrawiam!
Dzionka, ja mam podobną sytuację. Ogoliłam konia w październiku/listopadzie całego bez głowy i nóg. Niestety okazało się, że jednak nie będziemy mieć hali na zimę a koń nie będzie intensywnie pracować. Chłopak już bardzo odrósł, więc nic nie zmieniam, zostawiam w derce 170g a wygoliłam tylko szyję.
Ogoliłam dzis konia na 3mm i wcisnełam do derki 200g.
Co do golenia to goliłam pierwszy raz, wstawiam zdjęcie.Może dokonać jakiś poprawek ? 🙂
Tak w porzadku tylko bym ogolila szyje. Bo bedzie jak mokra scierka 😉
Laura, troszkę śmieszne to Twoje golenie. 😉
Bardzo dużo "konia" ogoliłaś, a zostawiłaś najważniejsze miejsce - szyję. Moim zdaniem szyja to podstawa, bo tam koń się najbardziej poci.
Szlag by to trafił! Czy to możliwe, żeby nowa maszynka za bardzo nie strzygła? Czy one się muszą jakoś docierać?
laura_2013, bez sensu - to co jest najbardziej narażone to zostawiłaś - najbardziej koń się poci na szyi, więc jest największe prawdopodobieństwo, że tą spoconą szyję mu przewieje. Goli się po coś, a nie żeby koń ładnie wyglądał.
paa, może ostrza są krzywo złożone? porozkręcaj poskładaj jeszcze raz. ja miałam to samo jak pierwszy raz włączyłam nowa maszynkę, raz złapała i przestała. pokombinowałam, poukładałam ostrza równiutko i hulała aż miło. ale co się przy tym naklęłam to moje 😉
Pan z serwisu jeszcze poradził, żeby ostrza wyjąć, powycierać ręcznikiem papierowym i na parę minut włączyć na sucho.
Szyje zgole jutro ponieważ wczoraj mi juz olejku brakło 🙂
moja maszynka właśnie jest w ostrzeniu i zadzwonił pan ze jest już gotowa, ale w środku są jakieś dwie blaszki pęknięte i trzeba naprawić bo padnie ;/
Sigma, też ostrzysz gdzieś na grunwaldzkiej,czy gdzies indziej?
Ktoś a na Grunwaldzkiej to gdzie dokładnie?
no właśnie nie wiem,ale Koko kiedyś pisała,że gdzies na przeciwko salonu mercedesa? (?)
Ktoś, naprzeciwko salonu mercedesa. nazywa sie to Emporium, jakies art fryzjerskie etc. Biora tam cała maszynke, a nie same ostrza i w sumie dobrze bo sprawdzili i sie dowiedzialam ze cos sie polamalo. juz teraz nawet wiem co i dlaczego ;/
Ja juz oddaje same ostrza... pierwszy raz dac najlepiej maszynke, bo Pan chce sprawdzic.