ja nie umiem jeździć w innych niż light&grip...ale wiesz,jak to mówią,złej baletnicy,to i majtki na kostkach,więc może w tym mój problem 😉
nienawidzę wodzy ze stoperami za to - zawsze wypada mi tak,że stoper mam idealnie na zgięciu palca i boli 🙁
epk, spróbuj te zimowe roeckle, są naprawdę dobre.
To prawda, l&g wyglądają po kilkudziesięciu treningach jak szmatki. Trudno, ważne, że dłoń się w nich nie poci, wodze się nie ślizgają. Dla mnie super nawet w upał. Mi również zawsze stoper wypada w takim miejscu, że przeszkadza..
Ktoś, dokładnie. A wczoraj już prawie płakałam z bólu - bo mi wyjeżdżały co chwilę stopery między palcami. Rudy ma taką niefajną dość przypadłość - jak trzymasz stabilnie wodze i spróbuje Ci je wyciągnąć razy czy drugi ale mu się nie uda to odpuszcza. Jak się uda z raz to próbuje kolejny i za chwilę lubi to sobie robić co moment. Jeśli ogólnie wodze się ślizgają to niestety ma się problem - bo nie jesteś w stanie w sekundzie na to reagować.
Dlatego chcę rękawiczki, które mnie - złej baletnicy - pomogą 😀iabeł:
ja mam jeszcze głupią tendencję,z która uparcie walczę,ale nie do końca udaje mi się ją wyeliminować - na dużych lotach otwieram palce i potem jak już wyląduję,to łapię wodze pełną garścią - jak sa stopery,to boli bardzo 🙁
a light&grip kocham,za ich właściwości,nienawidzę,za zbyt szybką eksploatację,niewspółmierną do ceny 🙁
Ktoś, no właśnie. Ja się zastanawiałam nad wersją zimową, ale 160-170zł to ponad moją psychikę, bo wytrzyma pewnie jeden sezon.
ja kupiłam w zeszłym roku zimowe MH,ale nie umiem w nich jeździć,są zbyt narciarskie.
narazie daję radę w tych 😉
juniorka ma jakieś zgrabnie wyglądające zimowe rękawiczki,przymierzę w weekend i zdam relację co to,za ile to i jak się nazywa 😉
Ja niestety jestem przyzwyczajona do wygodnych rzeczy, dlatego jezdze tylko w roeckl grip. Druga sprawa ze nie kupuje po cenie sklepowej 😀iabeł:
Ja znow musze miec stopery, inaczej kobyla wyciagnie mi wodze 😵
Ktoś dziękuję za odpowiedź :kwiatek:. No to kupię te rękawiczki, a wodze kauczukowe jak tylko zainwestuję z tatą w siodło i tranzelkę 🙂.
Macie może pomysł na jakieś porządne, nieprzemakalne i wiatroodporne, ale koniecznie nie ocieplane rękawiczki? W zimowych mi za ciepło, a w gripy szybko przemakają.
takie lekarskie najlepsze hehe :P 🤣
używałaś już ich? możesz coś o nich powiedzieć? 🙂 też się nad nimi zastanawiałam, ale nie chcę wywalić 70zł w błoto ;p
Za te pieniadze sa w porzadku.
tzn? grzeją? głównie o to mi chodzi, bo z wytrzymałością to się domyślam, bo mam inny model już 🙂
chyba zdecyduję się na te
YORK wkurzałby mnie przedłużony nadgarstek 🙂
Dramka, a jak z ich antypoślizgliwością?
A mi Mikołaj przyniósł Roeckl Varano i jestem ZACHWYCONA 😍 Jak dla mnie przebija Grip. Przede wszystkim pod względem estetycznym, a w dodatku mam wrażenie iż ów varano jest jeszcze bardziej elastyczny i przyczepny, no i w ogóle prawie tej rękawiczki na dłoni nie czuć, co sobie bardzo cenię. Zobaczymy z czasem jak z wytrzymałością, ale jak na razie to się zakochałam.
istnieje coś takiego jak katalog RSL?
w którym sklepie znajdę ich największą ofertę?
[quote author=Ktoś link=topic=128.msg1240515#msg1240515 date=1325168527]
a light&grip kocham,za ich właściwości,nienawidzę,za zbyt szybką eksploatację,niewspółmierną do ceny 🙁
[/quote]
Dokładnie! Moje po jednych zawodach były już obdarte przy palcach. Biorę pod uwagę fakt, że mogło się tak stać po spotkaniu z wodzami parcianymi. Jednak pomimo tego, że wierzchnia część została już mocno zjechana, cały czas się trzymają, żadnych dziur etc.
Czy miał ktoś rękawiczki RSL winter? jak wrażenia i jak wypadak rozmiarówka w stosunku do Roeckl ?
Mógłby mi ktoś powiedzieć jaki rozmiar w Roecklu odpowiada S-ce? Ewentualnie małej M-ce... Celowałabym w 6 albo 6,5 ale sama już nie wiem. :kwiatek:
6,0 to raczej xs, 6,5 to mala S 🙂 Mka raczej kolo 7-7,5 🙂
To chyba zdecyduję się na siódemki, dzięki 😉 Ubolewam bardzo, że nie mam możliwości przymiarki...
Mial ktoś z was rękawiczki Roeckl Solaris:
http://www.ihaha.pl/product_info.php?cPath=33_98&products_id=234Jak sie sprawdzały?
Nie rwały się? Były wygodne? Naprawdę ręce się w nich opalają normalnie?
Macie jakies opinie na ich temat?
Moje Roeckle light&grip mają dziurę po roku 👿 Mam nadzieję, że wytrzymają do torwaru to wtedy kupię sobie nowe. Chce poprzymierzać też inne modele Roeckla i ew. porównać do RSL. Obawiam się tylko, że nie będę umiała jeździć w innych rękawiczkach niż Light&grip 🤔wirek:
arivle bo light&grip są najlepsze 😉
Nuna Ja mam solaris, opalają się ręce 😎
Ja ubolewam, bo moje najukochańsze w świecie rękawiczki niedługo dokonają swojego żywota.
Rękawiczki kupione w go-sporcie, brązowe, z grubej skóry, za bodajże 100zł.
Ciorane 3 lata, niekiedy po 5-6 koni dziennie, używane do jazdy, do czyszczenia, do prac stajennych, do noszenia drągów, nawet i do werkowania się zdarzyło, raz niechcący wyprane. Jedyne zabiegi konserwacyjne jakie z nimi robiłam, to nasmarowanie oliwką/tłustym kremem raz na jakiś czas (jak mi się przypomniało).
No i powoli zaczyna być widać, że mają dość 😕
Byłam w go-sporcie z zamiarem kupienia identycznych, ale okazało się, że sklep w którym je kupiłam zlikwidował dział jeździecki i teraz moje pytanie: Czy wszystkie go-sporty polikwidowały działy jeździeckie, czy jest jeszcze szansa na to, że dostane te rękawiczki??
Żebym nie została na lodzie, kupiłam jakieś rękawiczki w razie "w", konkretnie fugoanzy w decathlonie: również skórzane, również za 100zł, ale szajs jakich mało, skóra milutka i mięciutka... No normalnie jakby ktoś chciał się nimi głaskać po twarzy to idealne, ale nie są to wytrzymałe rękawiczki do ciurania, myślę że nie przeżyją więcej niż 1-2 miesiące jazdy 3-4 koni dziennie...
Dołączam jeszcze fotkę tych go-sportowych - może ktoś wie gdzie mogę takie dostać...
Jestem zauroczona rękawiczkami z Juli:
http://www.jula.pl/rekawice-monterskie-903192 . Odkryłam je w zeszłym tygodniu i jak na razie bardzo dobrze sprawują się w stajni.
Miał ktoś może takie rękawiczki?
Takich akurat nie, ale widzę, że to yorki, a lubię yorkowskie.
nie wiem, jak często jeździsz, ale te yorki
KLIK są świetne! mam jedne od ponad dwóch lat i prawie nie widać śladów używania. z tym że ja jeżdżę 1-2 w tygodniu. no ale przy takiej cenie to nawet coroczna wymiana nie jest straszna 🙂