jakiego kiełzna używacie/ WĘDZIDŁA - rodzaje, zastosowania, spostrzeżenia

Katija nie stwierdziłam, że takowe jest najdelikatniejsze. Po prostu takie sobie wymyślałam. Piszę właśnie po to żeby ktoś skorygował mój tok myślenia. Epk czytałam, długo, długo.. Zobacz którą już mamy godzinę. To doczekam się jakiejś podpowiedzi ?
Aroid wiesz kto ci najlepiej podpowie?? TWÓJ koń.
epk, mi po prostu wyskakuje wysypka jak slysze "najdelikatniejsza oliwka, gruba, pusta".
a juz jak w takim kontekscie jest wstawiany link do ez control D, to calkiem fajnie 😎
Nie, nie doczekasz się. Ja nie jestem Twoim koniem - nie wiem co mu będzie pasowało.
Aroid, tak najprosciej to zaczynasz od zwyklego, srednio grubego, raz lamanego wedzidla. obserwujesz co sie dzieje i modyfikujesz.
Na zwykłej pustej oliwce pracuje dobrze, niestety to zapożyczone wędzidło i nie mam tak szerokiego pola do popisu żeby kupowac sobie wędzidła po 200 zł i patrzec jak leżą. Ja was nie proszę o to żebyście mi mówiły, które najlepiej przypasuje mojemu koniowi, tylko, które jest najdelikatniejsze ( bo niestety opisy są mocno okrojone ). Liczyłam na to, że ktoś miał, macał i wie to i owo, ale się przeliczyłam jak widac :-) Ciężko przypasowac, jak ostatnio dałam link z zapytaniem " które ", to miałam 2 strony ochrzanu, że powinnam cos powiedziec o koniu, bla bla bla. A teraz opis jest nadzwyczaj rażący. Ja tylko chciałabym wiedziec, czy ktos użytkował któreś z tych kiełzn i do domu.
no to nie kupuj setki wezideł po 200 zlotych a kup to które uzywasz teraz. Sama piszesz ,że dobrze na nim pracuje i ,że mu odpowiada. To po cholere zmieniac i wydziwac?
U mnie w stajni kazdy kon ma prawie inne wedzidło, kazdy inne akceptuje. Począwszy od zimniaka który ma zwykłe gumowe wedzidło proste (teraz zmieniłam na raz łamane ale dalej gumowe) , Hultaj zwykłe grube raz lamane, Fryzia dosc cienkie podwójnie lamane itd itp. Kazdy kon jest inny, kazdy coś innego akceptuje. Jak już wiesz jakie akceptuje to po cholere wydziwiasz.
asds   Life goes on...
28 grudnia 2011 08:45
Aroid co koń to gust.


Mój gruby np. oliwkę pełną uwielbia, chciałam mu dobrze zrobić i kupiłam Sprengera wędzidło podwójnie łamane i tragedia była...Koń sztywny, nic tego nie gryzł......Na próbę kupiłam podwójnie łamane MG i eureka konik gryzie.....Siwa natomiast tylko oliwka pojedyńczo łamana....żuje i jest fajnie.
, tylko, które jest najdelikatniejsze ( bo niestety opisy są mocno okrojone ). Liczyłam na to, że ktoś miał, macał i wie to i owo, ale się przeliczyłam jak widac :-)


no i tylko ręce opadają. Do niektórych jak widać słowo pisane nie dociera. Nie ma czegoś takiego jak najdelikatniejsze wędzidło!! Każdy koń ma swoje "ulubione" na którym dobrze i fajnie chodzi.
asds   Life goes on...
28 grudnia 2011 09:22
Aroid najdelikatnijsze wędzidło....bezwędzidło. Tanie i każdemu koniowi pasuje 🙂
Fajnie chodzi, ale samo wędzidło ma swoje wady. No to ja chyba chce kupić takie ! I pokazuje właśnie takie wędzidła ( jeśli wgl komukolwiek chciało się spojrzeć, a nie tylko wymądrzyć ). Czyli patrzeć waszym tokiem myślenia, mogę mu wsadzić munsztunk do pyska i gumowe wędzidło, i jak na munsztuku będzie lepiej chodził to JEST NAJLEPSZE I NAJPRZYJAŹNIEJSZE 😎 To kupie sobie na maksa cienki wielokrążek i będę miała konisia jak z bajki, bo najlepiej zareaguje 🤣  Skąd wy się urwałyście ? Każdy chłop z wiochy, wie, że są wędzidła ostre i delikatne. Prędzej zrobisz krzywdę koniowi na munsztuku niż na grubej oliwce ?! Nie wiem, może mnie od zawsze uczono źle  😲 Osobna sprawa, które mu bardziej leży, które nie. Ale ja o to nie pytałam. Drodzy forumowicze, ja tylko spytałam, które z nich najlepsze ( dla tych co gadają, a nie patrzą: jedne są kauganu, drugie z miedzianym łącznikiem, trzecie nie mają dokładnego opisu ). Dodałam, że chcę wędzidło puste, a więc sytuacja w której ktoś to czyta, powinien skojarzyć " Aha, czyli jeśli COŚ WIEM to powiem, że to i tamto jest ciężkie, a tamto i to nie ". Co poniektórzy czasami wręcz chyba liczą, że ja rozpaczliwie nie wiem co zrobić, a ja tylko uprzejmie spytałam, o szczegóły wędzideł ? Wybrałam jedne z tych droższych, coby już kupić jedno na dłużej. Ja WIEM jakie chce. Jak nie wiecie co powiedzieć to nie piszcie, a nie jakieś "głupio śmieszne" tekściki, byle by tylko nie siedzieć cicho ! W moich postach interpretacji dowolnej nie ma, a wy zawsze doszukujecie się chyba jakiś dodatków " Co autor miał na myśli ". Miał to co napisał.

To może, żeby nikt nie miał powodów do frustracji, spytam inaczej:

Witam ! :-)


.Czy ktoś może użytkował takie wędzidła ? http://www.equiversum.pl/busse-busse-wedzidlo-oliwkowe-kauganu-p-2360.html lub    http://www.equiversum.pl/busse-busse-wedzidlo-oliwkowe-podwojnie-lamane-kauganu-p-2359.html

Czy ktoś wie, jak jest z ich wagą ? Czy wędzidła z Kauganu mogą być puste w środku ?

.To samo tyczy się tych, czy ktoś wie czy są puste czy pełne ? [[a]]http://www.equiversum.pl/st%C3%BCbben-st%C3%BCbben-steeltec-wedzidlo-oliwkowe-p-2920.html[[a]] / [[a]]http://www.equiversum.pl/st%C3%BCbben-st%C3%BCbben-steeltec-wedzidlo-typu-contol-p-2917.html[[a]]

Z góry dziękuje za odpowiedź komuś kto rzeczywiście ma coś do powiedzenia, a reszta niech się zlituje i już nie rozlicza z tego co napisałam na samej górze, bo sami sobie śmiecicie !

Miłego Dnia :-)
ja mam klacz bardzo delikatną w pysku i jej odpowiadają wędzidła grube i puste- mam teraz raz łamane, puste z dziurkami i jest świetne dla niej
kupiłam tu:
http://amigo-konie.pl/02e-leo-wedzidlo-z-dziurkami-puste-stal-nierdzewna.html
Ja jestem skazana na oliwkowe, bo generalnie samo w sobie dobrze mu leży. Ma strasznie skomplikowaną budowę głowy. Ciężko żeby wędzidło dobrze mu się układało i taki sam mam problem z nachrapnikami. Nie wiedziałam, że z tym wgl może być problem, zmora. Krowie by było łatwiej dopasować !
Czy jak założe gumki do wędzidła, to koń mi się nie będzie obcierał? Teraz mam zwykłe wędzidło i co na nim wsiadam to koń schodzi obdarty na kącikach, więc na razie jeździmy na oliwce 😉
łania miałam tak z poprzednim koniem, gumki pomogły.
kupie sobie na maksa cienki wielokrążek i będę miała konisia jak z bajki, bo najlepiej zareaguje 🤣  Skąd wy się urwałyście ? Każdy chłop z wiochy, wie, że są wędzidła ostre i delikatne. Prędzej zrobisz krzywdę koniowi na munsztuku niż na grubej oliwce ?! Nie wiem, może mnie od zawsze uczono źle  😲

chyba cie zle uczono. wcale nie jest tak, ze oliwka jest delikatniejsza od zwyklego wedzidla, grube od cienkiego. np latentpony zdaje sie miala taki problem, ze jej kon przyjmowal najlepiej tylko i wylacznie cienki wielokrazek, w koncu znalazla wedzidlo pasujace, rowniez bardzo cienkie. bo kon ma malo miejsca w pysku i tylko cienkie wedzidla mu pasuja. i wcale to nie oznacza, ze beda ostre. bo wlasnie zapakowanie takiemu koniowi do pyska grubej oliwki, bedzie robilo mu krzywde. wedzidla pelne leza w pysku po prostu stabilniej niz puste i tez sa konie, ktore wola miec ciezsze, a stabilniejsze wedzidlo. wiec niestety- zle cie uczono i wypisujesz bzdury.
Nie wypisuje bzdur, znów doszukujecie się nadinterpretacji. Owszem, ja wcześniej miałam drobnego konia po arabie i też najlepiej pracował na cienkim wędzidełku. Wielokrążek to inna bajka, bo działa na potylice - co u niektórych koni zdaje się być najlepszym rozwiązaniem, gdyż tak im pasuje. Nie rób ze mnie nie wiadomo jakiego laicka. Wszystkiego nie wiem, ale swój rozum mam. Poza tym tworzycie sobie sami nowe tematy, ja nie rzuciłam hasła " Cześć, uważam, że grube, puste wędzidła są najlepsze na świecie, piszcie o tym teraz 5 stron ". A wszyscy gnębią mnie jakbym coś takiego wypisała, bo komuś jak zwykle zachciało się ubarwiać. Istnieje różnica między "Uważam, że takie są najlepsze", a "Stawiam na wędzidło ... takie i takie" ( bo na podobnym teraz pracuje ) ! Jakbym miała uniknąć tych zbędnych, dodatkowych przemyśleń, musiałabym chyba swoją sytuacje opisać na 100 stron. Wtedy może pozbawiłabym kogoś chęci takich zarzuceń. Bo nigdzie, ale to NIGDZIE nie zaznaczyłam, że uważam tak, a nie inaczej. Ale jak widać wszyscy lepiej wiedzą ode mnie co myślę. MEDIUM  :jogin:

i żebym to musiała sama siebie cytować:


.Czy ktoś może użytkował takie wędzidła ? http://www.equiversum.pl/busse-busse-wedzidlo-oliwkowe-kauganu-p-2360.html lub    http://www.equiversum.pl/busse-busse-wedzidlo-oliwkowe-podwojnie-lamane-kauganu-p-2359.html

Czy ktoś wie, jak jest z ich wagą ? Czy wędzidła z Kauganu mogą być puste w środku ?

.To samo tyczy się tych, czy ktoś wie czy są puste czy pełne ? [[a]]http://www.equiversum.pl/st%C3%BCbben-st%C3%BCbben-steeltec-wedzidlo-oliwkowe-p-2920.html[[a]] / [[a]]http://www.equiversum.pl/st%C3%BCbben-st%C3%BCbben-steeltec-wedzidlo-typu-contol-p-2917.html[[a]]

Z góry dziękuje za odpowiedź komuś kto rzeczywiście ma coś do powiedzenia, a reszta niech się zlituje i już nie rozlicza z tego co napisałam na samej górze, bo sami sobie śmiecicie !

Miłego Dnia :-)


chciałam napisać, że dla mnie to koniec rozmowy, ale z drugiej strony ktoś potem przeczyta w waszych postach moje skryte myśli ( które tylko wy znacie ) i uzna mnie za wariatkę. Więc jak już każdy wrzuca coś do kosza, to ja zaznaczę swoje stanowisko.
Moje zdanie:

Ja wyżej podpisana ( Aroid ), jednogłośnie stwierdzam, iż nie uznaje wędzidła pustego, oliwkowego za wędzidło najdelikatniejsze i odpowiedniejsze dla każdego konia. Wędzidła dziele na dwie kategorie: zwykłe ( wszystkie normalne kiełzna ), oraz te bardziej zaawansowane ( munsztuki, wielokrążki etc. ).
Wędzidła pierwszej kategorii, wg mojego zdania nie są przypisane do jednorodnego zastosowania u każdego konia, gdyż również uważam, że każdy koń ze względu na swoją osobliwość jaki budowę akceptuje je w inny sposób. Każda inna wypowiedź to tylko domysły wścibskich osób. I informuje, że nadal liczę na to, że uzyskam swoją odpowiedź ( dotyczącą wędzideł, które opublikowałam - o których nie uważam, że są najprzyjaźniejsze dla każdego konia, ale dla mojego TAK ).  😵
Aroid spokojnie , dziewczyny mają wiele racji , choc nie powiem i Twoja argumentacja do mnie przemawia. Na wsiach często dla opanowania "złego konika" uzywa się róznych dziwnych wynalazków łacznie ze skreconymi szprychami od roweru. Jesli to miałas na mysli pisząc ,ze nawet kazdy chłop na wsi wie ,że są wędzidła ostre i delikatnie - to przyznaje miałas rację. 😤
Jasne, że to miałam. Kiedyś kupowałam zwykłe, dość cienkie wędzidło w naszej miastowej Agromie i podszedł taki typowy rolnik i mówi "A co takie ostre, konik nie posłuszny" i tak mi się nasunęło :-)
aczkolwiek nie wiem czy jest sens kupować jakieś na maxa delikatne i przyjazne koniowi kiełzno, bo to olbrzymek i prędzej czy później będzie mnie targał, a z drugiej strony nie chce ostrych, bo jest młody.


Tak nawiasem mówiąc, to dobrze ujeżdzony koń nie bedzie cię nigdy targał i nie będzie potrzebował ostraj korekty w pysku.
Dobrze jeżdżący jeździec nie będzie również potrzebował nic korygować, ale to tylko założenia. Jest olbrzymi ja jestem drobna i jak zechce mnie wywieźć z parkuru to to zrobi ! Chwilowo nie przejawia takich chęci, ale jeszcze się nie poznał dobrze na moich słabościach.
To kupie sobie na maksa cienki wielokrążek i będę miała konisia jak z bajki, bo najlepiej zareaguje 🤣 

No. O ile naprawdę najlepiej zareaguje 😀 - m.in. w żadnych okolicznościach nie tracąc chęci di ruchu, nie odstawiając zadu, chętnie idąc na kolejne (później) przeszkody - bo ręka jeźdźca nie będzie nic a nic przeszkadzać...

Ja dzielę kiełzna (nie bezwędzidłowe) inaczej: na "co komu pasuje", munsztuki i pelhamy (dla młodych koni - nie), oraz wędzidła samym kształtem działające dosłownie ostro (be) - typu kręcone, łańcuchy, struny - i co tam kto wymyśli, żeby ból sprawiało samym swoim "istnieniem".

A tobie powiem, czego nie robić: "lepsze jest wrogiem dobrego", kryształki, marka i cena to ostatnie czym trzeba się przejmować (kształt "kółek" też nie priorytet). Kup-że dobraną rozmiarowo najzwyklejszą pustą oliwkę (skoro jest gut) - najwyżej sprzedasz. Możesz mieć szczęście, że od razu trafisz z wędzidłem - a możesz nie mieć. Zazwyczaj kilka wędzideł się zmienia, zanim na jednym stanie - tym ważniejsze jest, żeby bez potrzeby kasy nie tracić. Ustal rodzaj i wymiary wędzidła. Także na drodze pożyczania i próbowania. A skoro już dobre wędzidło znalazłaś - to kup takie samo.
Co będzie za x czasu - to powie ci tylko wróżka. Ludzie nie znają przyszłości.
Osobiście pustego z kauganu - nie spotkałam. I - po co ci? skoro zwykłe jest ok.
Akceptował wędzidło miedziane, zajmował się intensywniej żuciem, a z tego co się doczytałam Kaugan jest z domieszką właśnie tej "miedzi". Czy tu z wszystkiego trzeba się spowiadac ? Ja już setki wędzideł wypróbowałam. To, że wy utwierdzacie się przy tym, że zobaczyłam " O ładne, błyszczy " i postanowiłam mu wepchnąc w pysk, to jak zwykle wasze marne domysły. Próbowała miedziane, puste, zwykłe, cienkie, grube, zielone, różowe i zebrałam wszystkie "za", a biorąc pod uwagę, które najbardziej mu przypasowały, czyli wszelkie oliwki, najbardziej puste, ale bardziej miedziane wyszedł mi właśnie taki obraz wędzidła odpowiedniego dla niego ?! Chyba nie myślicie, że losowałam z kapelusza ?!
Aroid, jaja sobie robisz, nie? Jakim cudem u trzylatka "wypróbowałaś setki wędzideł"?
I co to znaczy "najbardziej puste, ale bardziej miedziane"?  🤔
Aroid skoro na forum się pojawia panna, niezbyt znana ze swojej wiedzy, podejścia, konia, warunków, i pisze dość dziwny post, używając kochanego przez wszystkich zwrotu: najdelikatniejsze wędzidło to się nie dziw że dostałaś takie odpowiedzi. I zamiast spokojnie wyjaśnić to ty się bez sensu rzucasz i burzysz. Po co? Chcesz dostać odpowiedź czy nie?

I gdybyś trochę więcej poczytała tego forum, zrozumiałabyś że ludzie są różni, i naprawdę nie wiem czy by nas zdziwiło gdybyś losowała z kapelusza 😉
A ja jezdze na oliwce, podwojnie lamanej i kon chodzi fajnie, tyle, ze wedzidlo jest troche za dlugie a mniejsze za male..kupilam zwykle niby tak nie wystaje z pyska, ale kon sie obciera. Probowac poszukac mniejszego, czy jak kon dobrze chodzi zostac na tym?
łania, mam tak samo. 12,5 za małe, 13,5 za duże, kupiłam pełną podwójnie łamana oliwkę (18 mm) 13,5 i jest prawie idealne. Koń zaczął ładnie rzuć , czuję różnicę w kontakcie. Na początku chodził w zwykłym podwójnie łamanym 13,5. było za szerokie i za cienkie moim zdaniem (źle dopięte przy tym, ale człowiek uczy sie caly czas) Zmieniłam na węższe zwykłe, niby rozmiar ok,w stępie i kłusie super wręcz ale nagle kon zacżął zadzierać głowę w galopie i przy zakrętach niektórych, wydedukowałam,że przyszczypuje, więc wzięłam szersze zwykłe, a teraz mam tą oliwkę 🙂
Ja mam podajze 12,5 i jest troche za duze a 11,5 za male pozatym kucykowe i cienkie albo z malymi kolkami. A jak wsiadam na zwyklym to kon zaraz sie buntuje- patrze optarty. Najgorzej bylo jak na zawodach optarlo i zamiast ciagow robilysmy podskoki w gore... Raz  tylko sedzina napisala, ze mam za dlugie wedzidlo 😉
Bo taki to trzylatek, który za miesiąc będzie miał cztery latka. Więc mówiąc w skrócie, co mi przyszło na myśl i miałam okazje pożyczyć to spróbowałam. Halo znaczy to, że pasowało mu puste wędzidło, ale jeszcze bardziej miedziane. Czy ten zwrot "które najbardziej mu przypasowały, czyli wszelkie oliwki, najbardziej puste, ale bardziej miedziane" jest, aż tak głęboki, że trudno się domyśleć ?

Nie jestem tu od wczoraj, tylko już od prawie dwóch lat i dość irytujące jest, że na każdym kroku coś komuś nie pasuje. Wiem jak funkcjonuje forum. Co rusz słit 13-nastki, które ciągają nogami na kucykach i są notorycznie gnębione przez starszyznę 😀 Może też tak zostałam odebrana ? Xxagaxx przecież nie mam wścieklizny, jako początkująca próbowałam być przemiła, uprzejma, ale to tylko pogarszało moją sytuację. Tak już to działa. Cytując "W życiu trzeba być rekinem, żeby nie zjadły Cię inne rekiny"
Czy ktoś z was używa wędzidła z rolkami coś w tym stylu http://shop.bober.com.pl/product_info.php?cPath=1124_1142&products_id=6854, czy one rzeczywiście "pobudzają" konie do żucia?
A takie z zabawką http://www.amigo-konie.pl/06b-mg-wedzidlo-oliwkowe-z-zabawka.html czy pomagają coś na tzw "suchy pysk"?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się