Hej mam takie pytanie ,w zasadzie chcem się upewnić .
Mieszkam niedaleko pewnej stajni gdzie była klacz kasztanka arabokonik Klamra ,została pokryta kilkakrotnie tym samym ogierem .
W tej stajni paszport nie zawsze znaczy prawdziwe pochodzenie . Ogierem kryjacym tą klacz był izabelowaty Mandolinista z okolic .
Z wcześniejszego krycia Klamry konikiem polskim wyszła bułana Dominika (zdj1)
W kryciu brały udział dwie klacze Klamra kasztanka i jej córka Klara po koniku polskim (maść ciemno bułana )
Zrebaki - izabelowaty Klakier(zdj2) i Klarysa (zdj3)
ojciec wpisany jest konik polski jako ,że Mandolinista albo nie miał pochodzenia albo miał niepełne .
Klamra(zdj5) (kasztanka) znowu została pokryta Mandolinista i urodziła kasztanowatego Klemensa (brak zdj)
kolejny rok została pokryta Mandolinista i urodziła izabelowatego Klifa(zdj4)
Moje pytanie brzmi czy jest szansa na żrebaka izabelowatego z kasztanki Klamry i konika polskiego ?
Ze żrebaków widać ,że nie ,ale ja wiem bo znam te konie i jeżdziłam w tej stajni .Koleżanka z dalszej miejscowości gdzie trafił Klakier i Klif nie wierzy mi i uważa ,że są po koniku polskim .



