Stajnie w Warszawie i okolicach

Chyba przez kogoś ze stajni Encanto, właścicielkę mianowicie 🙂

Nadżafowa : No Malina i Bakoma jeszcze nie tak źle szczerze mówiąc wyglądąły......
Bandos  : Nie nie ja piszę o nodze Smoczycy (Barmanki) blizna wielkości 20 cm długości i 5 cm wypukłości  ❗

aaaaa przepraszam
nie wiem dlaczego mi się pomyliło, że jest odwrotnie 🙂

Salim88, odpuść sobie. z panem R. się nie dogadasz. koni w pensjonacie mało, na żarciu nie oszczędza, ale co do boksów można mieć zastrzeżenia. boksy są duże, ale ścielenie nie adekwatne do ich wielkości. wywalanie obornika jest, a jakże, co prawda sporadyczne ;]

Jedynie dojazd - tylko samochodem...nie ma tak KM🙁

ok kilometr od przystanku

Cieciorka serio ? Ja jechałam tam latem rowerem około 20 minut od tej drogi jak po prawej byś skręcała do Wilczeńca -> kojarzysz?
Ps. w takim razie co tam dojeżdża 😀 ?

miałam okazję widzieć dwa konie. jakie 'uciekły' z Dragona, jednego nawet goliłam. Jak opadło futro to stałam oniemiała- oba konie były w kondycji dalekiej od 'przyzwoitego' wyglądu

Do Wilczenca jest ok. 1,5km, a Lider jest duuuzo dalej.

aaaaa przepraszam
nie wiem dlaczego mi się pomyliło, że jest odwrotnie 🙂

Nie ma za co przepraszać 🙂 W każdym razie Malinką ewidentnie jest 'u mnie i Nadżafowej'.

Do Wilczenca jest ok. 1,5km, a Lider jest duuuzo dalej.


Nie może być dużo dalej, bo z jednej stajni widać drugą.

kejti, nie widać

tu mapka: http://www.voltopiry.pl/forum/index.php/topic,46.msg378204.html#msg378204
[img]http://www.voltopiry.pl/forum/index.php?action=dlattach;topic=46.0;attach=16935;image[/img]
zielony- liderówka
literka A-przystanek
niebieski- lider
różowy- przystanek
pomarańczowy zaistniał tylko na potrzeby minionej dyskusji, tam nic nie ma, poza tablicą :P
wilczeniec jest na kościelnej drodze, to droga mniej więcej prostopadła do brzegowej (bliżej przystanku), zaznaczonej na mapce, a prostopadła do armii poznań. stajnia jest przy drugiej lub trzeciej poprzecznej w stronę rzeczki.
przystanek A nazywa się KMŁ, jest tam mała pętla i dojeżdża tam chyba bisko (można sobie w głowie ją przeciągnąć i żółtą z lewego rogu. biska też ma tam przystanek ale już na armii poznań, czyli to pierwszy niewspólny przystanek na trasie.
jeszcze jeden przystanek dla zwykłej ełki jest na warszawskiej, która się nie zmieściła, ale jak popatrzeć dokąd idzie na dole armii poznań to już blisko
ja z prawie dokładnie dolnego prawego rogu jeździłam na rowerze szybkim tempem 15min, na piechotę godzinę więc można sobie porównać odległości.

cieciorka, zielony to na pewno nie liderówka - coś za blisko wyszło 🙂 Od przystanku jest dużo dalej niż do lidera.

Na szybko wyszło mi 3,5 km z przystanku Ł i 2,8km z przystanku Biski. Mi się nie zdarzyło jeszcze iść do Liderówki, straszny kawał drogi jednak. Do Lidera naprawdę sporo bliżej.

A to w takim razie pomyliłam stajnie, myślałam, że Lider i Liderówka są obok siebie (przy wale).

Dzionka zazdroszczę. Ja się trochę nachodziłam do Veny, jakieś 3km w jedną stronę  😎 Nie ma to jak miło spożytkowane 40min.

Dzionka, zależy od którego przystanku, przecież o tym cały czas mowa.
liderówka powinna być przecznicę wyżej- na mapce ok centymetr wyżej
zrobie dzis nową mapkę z widokiem z saletlity, będzie wyraźniej widać

cieciorka, no ale napisałaś, że Liderówka jest ok. kilometr od przystanku - od żadnego przystanku nie jest tam tak blisko - ok. 3km skąd by się nie szło. I tak, przecznicę wyżej powinnaś zaznaczyć na mapie.

Brzoza gratuluję wytrwałości 🙂 Mnie samochodód mocno rozleniwił 🙂 Chociaż do Liderówki chyba nikt piechotą nie śmiga akurat 🙂

Dzionka, no bo jest. pewnie, od przystanku gdzieś na pradze na pewno dalej niż kilometr 🤣
jesteś pewna, że o tym samym mówimy?
http://c.wrzuta.pl/wi10251/152b3653001ee5b24ee4c821/kepa

cieciorka, coś się nie możemy dogadać 😀 Z przystanku na skrzyżowaniu Rolniczej i Armii Poznań (czyli najbliższego) jest do Liderówki 2,6km - a więc stanowczo więcej niż 1 km. Tak mówi zumi i tak mówi mój licznik w samochodzie 🙂 To teraz dawaj swój argument za swoim 1 km 😀

Dzionka, zerknij na mapkę

edit:
przystanek na skrzyżowaniu jest najbliższy do Lidera, nie Liderowki
mnie na palcach wyszło ok 1300m, zumi to potwierdza- w końcu doszłam jak się oblicza i nie muszę mierzyć linijką :P

cieciorka, aaa, już kumam z tymi przystankami!! Ja nawet nie wiedziałam o istnieniu tego drugiego 🙂 Ok - masz więc rację 🙂

spoko 😀
nie jak patrze na mapke nie wydaje mi się żeby było dużo więcej z przystanku na krzyżówce do obydwu stajni, maks o,5km.

edit:
hahaa  😜
zumi pokierował inną trasą (rolniczą do przystanku do Liderówki i stamtąd jak z przystanku) i wyszło mu pół kilometra mniej niż do lidera 🙇 ale jaja

kejti, nie widać


Jak nie, to jaką stajnie widać z Lidera? Jest po przeciwnej stronie drogi. A w każdym razie była, bo ja tam byłam z naście lat temu.

kejti, elytarna i 'owczarnie' (stajenke wlasciciela Lidera) - sa prawie vis a vis siebie

A gdzie Waszym zdaniem najlepiej zacząć 'przygodę' z ujeżdżeniem? I możliwie jak najtaniej?

O właśnie...o ile temat nie był wcześniej poruszany (nie zdołam teraz przejrzeć całego forum, aby go nie powtarzać) to gdzie można znaleźć fajną stajnię z dobrymi trenerami ujżdżeniowymi? Mi chodzi ogólnie o trenerów, ceny, z dojazdem ? Bez?
I stajnię na okresy dłuższych przerw - typu ferie świąteczne, zimowe, matury, wakacje ? 🙂 Gdzie można pojechać (z noclegiem)aby otrzymać treningi za pracę ? Wywalanie gnoju itd... praca z ziemi z końmi itd.., w zamian za porządne rezultaty ? 🙂😉))  Generalnie chodzi mi o okolice Warszawy.

Czy ktoś z Was wie co to za stajnia? http://www.fraktal.wmp.uksw.edu.pl/~mcudny/stajniaSzlachecka/oferta.php Przeglądałam katalog i pierwszy raz się na nią natknęłam.

A gdzie Waszym zdaniem najlepiej zacząć 'przygodę' z ujeżdżeniem? I możliwie jak najtaniej?


chyba na howrse albo coś, szczególnie że tak będzie najtaniej

tak na poważnie. Najlepszym wyjściem jest znalezienie sensownego konia do współdzierżawy, regularna jazda na takim koniu wraz z pobieraniem lekcji od sensownego kogoś.

D+A Ja wiem  😀 A co chcesz wiedzieć dokładnie ? 🙂

Wszystko🙂 Zawsze warto wiedzieć co jest w okolicy😉

Sympatyczny właściciel, w stajni ogólny porządek. Kilka boksów, więc bardzo kameralnie, fajne miejsce raczej na rekreacje, relaks i wyjazdy w teren. Niestety brak hali i słabiutki plac do jazdy :/

No właśnie na zdjęciach ładnie to wygląda. Tak czysto i kameralnie, ale widać, że miejsce raczej nie dla sportowców.