Odchudzanie - wszystko o ...
Dzionka ja zdecydowanie tak mam 🙄 😵
Dzionka ja w ten sposób wpadłam w zaburzenia odzywiania swego czasu, i w jakies kosmiczne jo-ja bo zaczeło to byc na zasadzie głodzenie sie-obżeranie i generalnie psychika mocno zaangazowana w myslenie o jedzeniu.. Za mocno. Troche skopałam bo miałam na prawde niewiele do zrzucenia, nie warte to było takich jazd psychicznych 🤔wirek: Dlatego teraz jem wszystko na co mam ochote ale bardziej skupiam sie na aktywnosci fizycznej.
Kobiety może ma któraś z Was doświadczenia w temacie odchudzania ruchem w sensie bez diety konkretnej. Ja w tym momencie zmieniłam tryb jedzenia mam nadzieje na stałe. Jem zdrowo raczej, pozwalam sobie na słodycze ale w ograniczonych ilościach i ćwiczę regularnie narazie w ten sposób straciłam ok 1,5 cm i na wadze ZYSKAŁAM 1 kg! Nie zamierzam się głodzić jem jak należy. Każda moja próba odchudzania ostatnimi czasy wyglądała tak jak Dzionka pisała, dlatego uważam że o jedzeniu za wybitnie nie powinnam myśleć. Tylko jak i ile ćwiczyć żeby zamiast ładnej sylwetki nie zyskać wyglądu pakera?? No i na wadze też mi zależy bo na kucu jeżdżę i chcę kobyłce ulżyć - w planach ma 10 kg mniej do mojej dawnej rozsądnej wagi.
Dziewczyny- słyszałyście o lemon detox diet? Może któraś stosowała? :-) Pytam z czystej ciekawości, chyba nie dałabym rady. Swoją drogą z tego sposobu korzystała Olga Kaczyńska, żeby schudnąć do top model.
To ja się pochwalę - nadwagi niet, w miesiąc poszło 9 kg i to bez głodzenia się. Chociaż pierwszy tydzień był ciężki. 😵
Dzionka, taki jest chyba efekt diety... zaczynamy myśleć o niejedzeniu i się nakręcamy na nie jeszcze bardziej. Ja mam akurat tak, że jak zaczynam jeść, to zjadam więcej niż normalnie. Taki swojego rodzaju zapas.
Poczytałam o tej diecie tu:
klik i jestem przerażona, że można tak długo wytrzymać bez mielenia jadaczką. Chyba po 3 dniach zaczęłabym zjadać cytryny w całości :P i ta laska z filmu zamieszczonego w linkach na dole strony (40 dni na tej diecie!!!). Według mnie korzystniej wyglądała mając te 14,5kg więcej...
a ja myślę, że najważniejsze jest to, żeby sobie samemu się podobać 🙂
a czy taka dieta lemoniadowa nie wpływa negatywnie na zęby?
Scottie, brzuch tej dziewczynie zrobił się duuużo fajniejszy 🙂 ale buzia lepiej wyglądała przed dietą
Link do diety lemoniadowej mi się nie otwiera, ale jeśli chodzi o picie samej wody z cytryną na pewno rujnuje to jelita.
Ostatnio oglądałam jakiś wywiad z Magdą Gessler i mówiła, że potrafi nie jeść trzy dni, zaostrzając sobie apetyt.
Jakoś nie chce mi się w to wierzyć 😉
Poprawiłam, powinno już działać.
Martuha, nie widziałam brzucha, miałam na myśli samą twarz. Nie wiedziałam nawet, że pokazała więcej 😉 Przy każdym chudnięciu osoby normalnej do szczupaczka wydaje mi się, że twarz dużo traci na urodzie. W ubiegłym roku schudłam bardzo dużo, ludzie mi mówili, że zmizerniałam na twarzy i mam zassane policzki. Do tej pory to wspominają 😉 Wtedy nie widziałam tego, dopiero twarz tej dziewczyny dała mi jako-taki obraz.
Swoją drogą, jak pomyślę, że rok temu byłam 8kg chudsza.... Chyba czas wziąć się za siebie 😉
Ja też sporo przytyłam od zeszłego roku.
Ale nie jestem w stanie się wziąć za siebie.
Kiedyś przychodziło to dużo prościej, teraz nic nie schodzi...
Wszyscy przywykli, że jestem chudzielec, a chuda się obecnie wcale nie czuje 😤
kasia-pala siłownia jest fantastycznym miejscem. Oczywiście nie ograniczajmy się do ćwiczeń siłowych potrzebne są też ćwiczenia areobowe. Jeśli masz możliwość spędzania czasu na siłowni i masz na to fundusze, od razu biegnij i kupuj karnet. Moja koleżanka chodzi prawie codziennie na siłownie na 3-4godziny. Możesz zawsze zapisać się na fitness lub kupić płytę z ćwiczeniami fitness. Dzięki niemu spalisz dużo kalorii, z czasem ciało będzie jędrne a jak dorzucisz do tego jakieś regularne, drobne ćwiczenia siłowe, efekt będzie na prawdę zadowalający. Jeśli wolisz zaś być niezależna i decydować sama co i kiedy chcesz robić, a zajęcia z fitnessu Ciebie nie satysfakcjonują pomyśl nad kupnem orbitreka. Niszczy cellulit, ujędrnia nogi, talię rzeźbi i trochę brzuch.
Sama się zastanawiam czy nie prosić o niego na święta, ale dobry orbitrek to jednak trochę pieniędzy kosztuje, ale jedne z tańszych kosztują koło 200-300zł. Ewentualnie myślę nad stepperem, ale jakie efekty przynosi to nie mam pojęcia. Mi zależy na zniszczeniu cellulitu i ujędrnieniu ud i pupy. Dzisiaj robię 6 dzień z 6 Weider'a. Mam nadzieję, że będę miała idealnie płaski i umięśniony brzuch. Póki co jeszcze A6W mnie nie męczy. Jestem ciekawa jakie efekty przyniosą ćwiczenia po dojściu do końca. 😉
Wybieram się jutro na siłownie, ale jestem troche zielona - chcę spalić tłuszcz, na początku, przede wszystkim z ud, pupy i boczków. I co? rower? bieżnia?
Dodatkowo mam 1x w tygodniu basen i 3h w-fu w szkole, sumiennego! 🙂 Mam nadzieje,ze przestanę się rozrastać 😁
Dieta nie ma szans u mnie, za dużo pokus za mało silnej woli, i myślę duuuużo więcej o jedzeniu, tak jak wspomniałyście 😉
Ja wlasnie ostatnio podygałam troche na orbitreku na siłowni i powiem szczerze ze dobre to jest! Fajnie angazuje całe ciało i dobrze aerobowo sie na tym pracuje przy jednoczesnym duzym zaangazowaniu miesni nóg. Stepper mam w domu i szalenie mnie nudzi, ale czasem w ramach przerwy pomiedzy nauką sobie pochodze na nim ze 20 min. Tylko kolano mi troche siada po nim. A na siłowni siłowe tez warto robic- zbudowane mięsnie gwarantują podkręcony metabolizm,a przynajmniej troche bardziej niz przy braku miesni. (bo miesnie do swojego 'zycia' potrzebują tez sporo kalorii )
savoir, ja mam orbitreka, jednego z tanszych- jest mniej stabilny i ogromne skrzypiacy, ale swoje zadanie spelnia. Fajna zabawka 🙂 Ale mnie nudzi długie bieganie na nim (ciagle sprawdzam czasomierz i po 20 minutach juz mi sie dalej nie chce), ostatnio wole stawiac laptopa na parapecie i nadrabiam zaległosci filmowe 😉 Zajmuje glowe i biegne jednym rytmem, nie to co do muzyki.
a ja pierwszy raz od 2-3 m-cy stanęłam na wagę i o dziwo mam 6kg mniej. Choć w lustrze tego nie widzę i nie stosowałam żadnej diety. Nie wiem o co chodzi, hmmm.
Dzieki dziewuszki za słowo pisane 😉 Na siłownię chodziłam na początku tego roku 6 tyg prawie codziennie ale bieżnia rozwaliła mi kolano do tego stopnia że kolejne 6 tyg zero ruchu prawie a to był bardzo delikatny trening - samo chodzenie 🤔 Nad orbitrekiem właśnie myślałam bo chyba nie obciąża tak stawów a ja nie miałabym problemów z bieganiem ok godz dziennie na tym o ile kolano się nie da we znaki oczywiście. Na siłownię/fitness nie mam szans ze względów finansowych tzn mogłabym sobie pozwolić na miesiąc a to za mało i jest to koszt najtańszego orbitreka właśnie tylko się boje jakości sprzętu tego taniego :/
Atutowa na siłowni idź na orbitreka, świetnie działa i będziesz miała pewność, że nie jest to byle jaki orbitrek. Oczywiście jak chcesz spalić tłuszcz to rowerek też jest dobrym sposobem. Nie wiem czy w Twojej siłowni macie saunę, bo jeśli tak, z 30min w saunie też co nieco da. Mniej niż normalne ćwiczenia, ale też coś da.
kasia-pala jest jeszcze takie urządzenie, które nosi nazwę "leg-magic" na allegro możesz go znaleźć. Nie jest drogie i ponoć przynosi efekty, ale czy na prawdę są jakieś rezultaty nigdzie nie spotkałam na ten temat informacji. 😉
A ja place za silownie 99zl miesecznie, jest czynna 24h na dobe i ma naprawde calkiem fajny sprzet. W koncu moge po stajni zdazyc cokolwiek.
Ktos pisal ze cwiczy, a ze masa przybywa, jesli prawidlowo czwiczyc to masa najpierw wlasnie o 1,5 kg moze skoczyc, ale potem to sie normuje.
Arimona to ja pisałam właśnie. Odnośnie siłowni to ja tez chodziłam w takie miejsce że full service za 105 zł miesięcznie ale mieszkam na wsi do miasta kawałek a paliwo same wiecie jak kosztuje 😵 Poza tym czas na dojazdy, no i fakt że jednak ja nie chcę ćwiczyć tylko po to żeby chudnąć ale w ogóle wrócić do kondycji sprzed ciąży i ją utrzymywać 😉 A dziewuszki które macie orbitreka tudzież korzystacie regularnie - ile/jak ćwiczycie? Na razie skłaniam się ku temu urządzeniu bo dobrze mi się w siłowni na tym pracowało.
Ma któraś doświadczenia odchudzania samymi ćwiczeniami, chodzi mi o więcej niż 3 kg 😉
Arimona kurczę a gdzie masz taką siłownie- gdzieś po naszej stronie Wisły?? Ja bym chętnie z takiej skorzystała, ale jak wracam po robocie i koniu o 21.30-22 do domu to mogę pomarzyć o obiekcie otwartym w tych godzinach 😉
savoir, miałam w domu Leg Magic (kurde, gdzie on teraz jest??) i to jest raczej urządzenie na budowę mięśni, a nie na chudnięcie. Po zwykłym codziennym szuraniu (do zmęczenia, 15 minut?) i 3 zestawach ćwiczeń razem z płytą DVD miałam udziczka i dupsko nie z tej ziemii- twarde i jędrne 😉 Ale ja się wolę zmęczyć tak, żeby więcej partii ciała pracowało.
Ja jestem z siebie dumna, w ciągu 41 dni schudłam prawie 8kg. 😉 Samą dietą MŻ, czasem zdarzają mi się jakieś grzeszki, ale dzielnie walczę 🙂 Postanowiłam, iż od nowego roku zapiszę się na siłownię.
kasia-pala, gdzie jest ten full service za 105zł?😉
kasia-pala, no teraz z paliwem massakra 🙁
bjoork,
to jest jeszcze mala sieciowka w PL, Anytime Fitness (na fejsbuku sa tez), ja akurat cwicze na na ul. Pory, to jest spory kawal od naszej strony. Ale jest bardzo blizuitko Arkadii tez placowka. Ja sie zalapalam na promocje z tymi 99, ale zwykle chyba nie duzo drozej kosztuje. Masz takiego czipa otwierajacego drzwi, i mozesz sobie wiejsc nawet o 3 w nocy cwiczyc jak zachcesz, 🙂
lockmittel w mieście kobiet na globusie z tym że za 3 miesiące z góry płatne 😉 ja miałam włąśnie zmartwienie jak zapłąciłam za 3 mce a po 6 tyg mi kolano siadło doszczętnie ale dało sie dogadać na szczęście 😉 dla mnie to kwota olbrzymia niestety 🙄
Scottie a rozrosły Ci się jakoś te uda? Czy po prostu ujędrniły się, i zniknął cellulit o ile go miałaś. 🙂 Bo mi zależy na codziennym ćwiczeniu po 20-30min by ujędrnić pupę i uda. A jeśli zeszłoby trochę z ich obwodu, nie pogardzę. 😉
savoir, nie rozrosły się, ale jak napięłam mięśnie to było czuć, że tyłek i uda twarde. Co do cellulitu to nie pamiętam, używałam wtedy chyba Nivea Goodbye Cellulite i nie było go dużo. Natomiast dobre efekty jeśli chodzi o zlikwidowanie cellulitu bez wspomagaczy przyniósł Orbitrek.
dzięki Arimona chyba się do nich wybiorę- bo czas i pora ruszyć tyłek 😉
Byłam wczoraj na siłowni. 1,5 km na bieżni, pod górkę bez większego wysiłku. Później Trener wziął mnie ze sobą i mnóstwo ćwiczeń z obciążnikami. Specjalny sprzet do spalenia tluszczu z ud i pupy zaliczony 😎 Orbitrek na sam koniec - 5 minut- więcej nie dałam rady! Nie spodziewałam się,że to tak męczy! 10 min rowerkiem i kolejne 10 min na bieżni i do domu. Mam okropne zakwasy, a Trener obiecał mi opracować plan na zajęcia 🙂 Mam nadzieje,że chociaż teraz zrzucę troche z obwodu. Dieta? Poooooczekam jeszcze chwile 😁
dziewczyny.. znacie może jakiegoś dobrego dietetyka w Trójmieście? ;>