NIEUCZCIWI RE-VOLTOWICZE
Wpiszę tą osobę tutaj dopiero jeśli ostatecznie powie, że nie wpłaci mi kasy. Nie wiem czy nadaje się na listę - w końcu oszukała mnie na pieniądze, ale mi ich dosłownie nie "ukradła". Ech, załamka trochę, chyba jednak lepiej komuś dobremu płacić za jazdy na swoim koniu jak się nie ma czasu niż udostępnić go komuś za pieniądze.
Lub podpisać umowę, mieć na to świadków, i wydzierżawić osobie pełnoletniej- odpowiedzialnej ( chociaż nie wiem w jakim wieku jest akurat ta konkretna osoba).
Ta osoba jest jak najbardziej pełnoletnia... Czasem za wiele za tym nie idzie :]
Ahaa... w takim razie szkoda tylko Twoich nerwów i konia który miał być jeżdżony.
Dzionka, paranoja z tą klasyfikacją oszustw- czy oszukano na pieniądze czy nie.
jesteś stratna i już.
jeżeli ktoś zamawia towar np. na wymiar, towar zostaje wykonany a osoba się rozmyśla, to nie doszło do oszustwa bo nikt nikogo nie okradł? przecież zleceniobiorca jest stratny, na produktach i na czasie- bez wątpliwości.
jasne że inną sytuacją jest deklaracja kupna bryczesów i rozmyślenie się, ciężko taką osobę nazwać nieuczciwą, ale niepoważną już tak. i to by się tyczyło również sprzedającej która naiwnie trzyma towar trzeci tydzien 😉
ty masz umowę ustną, również wiążącą czyli niejako deklaracje. wobec tego masz prawo układać sobie do tego plan. płatność niejako rozłożona na raty bo co miesiąc, nie wiem, na jaki okres ale zawsze x+1. ja tak to widzę i dla mnie sprawa jasna.
nie wierzę, że osoba jest na tyle głupia by nie rozumieć terminu "okres wypowiedzenia" jest zatem nieuczciwa. może sama zechce się tu wypowiedzieć?
cieciorka, oczywiście jeśli ją tutaj wpiszę, to przekażę jej o tym wiadomość żeby mogła się obronić. Oczywiście co to jest miesięczny okres wypowiedzenia ta osoba wie, gadałyśmy o tym. Teraz zresztą znalazłam PW, w których omawiamy tą kwestię, więc dowody mam :] O tyle jeszcze jestem wkurzona, że decyzję o przeniesieniu konia przełożyłam o miesiąc później, żeby w połowie miesiąca nie wystawiać tej osoby do wiatru - jak to mówi moja szefowa, każdy dobry uczynek zostanie solidnie ukarany 🙂
Dzionka, miałam prawie dokładnie to samo, ja dla osoby dzierżawiącej mojego konia kupiłam ujeżdżeniówkę, no może nie do końca dla ale z myślą o tej osobie, bo chciała jeździć dressage, mi tam ona do życia niezbędna nie jest ale policzyłam że za te pare miesięcy odpadnie mi tyle i tyle i moge sobie na to siodło pozwolić, po czym 01.08 zostałam poinformowana że już konia dzierżawić nie będzie w sierpniu bo jedzie na wakacje, bo coś tam, że we wrześniu, pod koniec sierpnia że jednak wcale... a miała na 100% dzierżawić go do października... oczywiście nie poczuła się do tego ze jednak zobowiązała się do opieki nad żywym stworzeniem, pomijam kwestie finansową (oczywiście też bardzo ważną) ale sam fakt jak potraktowała mnie i mojego konia był dla mnie bardzo przykry
Przykre jest dziewczyny to co piszecie.
Ale jeszcze trzeba zwrócić uwagę na to (nie usprawiedliwiam, w żaden sposób ani jednej ani drugiej osoby z Waszych nieprzyjemnych sytuacji), że osoby dzierżawiące zupełnie inaczej patrzą kwestię.
Z reguły ma im się zwrócić za jazdy etc.
Jak dziewczyna zobaczyła, że do końca miesiąca jeszcze niecałe 3 tygodnie, w tym święta, Sylwester, to pewnie stwierdziła, że jej się to nie opłaca, tym bardziej, że po tym czasie konia już nie zobaczy.
Podobnie pewnie było w przypadku Majeczki i dzierżawy w wakacjie.
Straszne jest, to, że w życiu można tak naprawdę polegać tylko na sobie, bo jedno zagapienie i dostajemy po dupie 😤
majeczka, no to witam w klubie 🙂 Też mało fajna sytuacja.
remendada, zapewne masz rację, tak sobie to pewnie przeliczyła. Ale do tej pory trafiłam na naprawdę super osoby i sama zawsze się wywiązywałam finansowo z moich zobowiązań wobec właścicieli, więc wierzyłam, i wciąż wierzę, że da się dogadać z naprawdę fajnymi ludźmi i wejść w układ, który ma same korzyści dla obu stron - ja mam ruszonego konia i kasę, ona ma konia parę dni w tygodniu jak swojego. Szkoda, że nie wszyscy to doceniają po prostu... Kurde, jakby mi chociaż z tydzień wcześniej powiedziała a nie dzień terminem płacenia za pensjonat to bym przeżyła jeszcze, ale takie stawianie pod ścianą jest niefajne.
dzionka oczywiscie ze powinna zostac tutaj wpisana! To jest własnie super przykład NIEUCZCIWEJ osoby, Ty straty z tego powodu poniesiesz...
[font=Verdana]dragonnia[/font]
Taki mały news nie przypominam sobie żebym z Tobą rozmawiała a co dopiero kupowała jakieś rzeczy. Więc wypraszam sobie żeby mój login był na forum nieuczciwi re-woltowicze... Nie stety jeśli nie zmienisz tego przestanę być miła, a uwierz, że ty też się w porządku nie zachowywałaś.
Mam nadzieję, że to szybko zniknie...
Nie miałam zamiaru robić z tego szumu ale nie odpisujesz prywatnie, więc jestem zmuszona zrobić to publicznie...
A następnym razem zastanów się o kim i co piszesz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Odstosunkuj się ode mnie co? Wpisała Ciebie maxowa, a nie ja. Robisz kogoś w jajo, a potem przypierniczasz się do innych. I wisi mi to kalafiorem czy będziesz miła czy nie. Wódki z Tobą nie piłam i nie zamierzam.
siwaa, JARA dzięki za interwencję, ja ostatnio rzadziej w necie. :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:
I TAK INFORMACYJNIE.
Od dziś przestaję analizować i aktualizować listę dla potrzeb forum. Dziękuję wszystkim, którzy docenili mój wkład w tą listę. Za dużo lat na karku mam by się wdawać w dyskusję z małolatami.
Dla siebie mam listę w kompie i będę aktualizować. Mam zwyczajnie dość durnych PW od małolatek, którym się wydaje cholera wie co (jeden przykład na górze). Każde zapytanie o listę na PW zignoruję.
A dla 'starych" userów forum, dla tych, którzy lata tu są, z którymi "znamy" się długo wirtualnie udostępnię listę. Trudno, mam takie kaprycho i tyle. Nie muszę tolerować każdego wpisu na PW od nowych osób. Kiedyś byłam przeciwnikiem ścigania szczypiorów, ale dziś pała się przegięła i nikt mnie nie zmusi bym kochała wszystkich.
Także Stara Gwardio, jeżeli potrzebujecie listę to dla Was ją mam.
Pozdrawiam
dragonnia
Coraz częściej marzę o tym, żeby to forum było tylko dla pełnoletnich użytkowników... Albo poleconych przez innego, stałego użytkownika. Współczuję, dragonnia - i tak długo wytrzymałaś 😀
Ja o tym marzę "dozwolone od lat 18"
Dzięki kenna 🙂 Sama sobie się dziwię, że tak długo dałam radę przyjmować na klatę szczypiorowe wyrzuty.
Jezeli jest potrzeba, to ja moge sie zobowiazac do prowadzenia tej listy 😉 Wystarczy, ze dragonnia podesle mi na pw, jezeli usunela ja z ostatniego postu, i moge sie tym zajac 🙂
remendada, ale przecież nie chodzi co się opłaca drugiej stronie, tylko na co się zobowiązała. kogo obchodzi, że jej się nie kalkuluje?
jak ktoś kupuje mieszkanie, spisał umowę i nagle stwierdza że mu się nie kalkuluje bo jedzie na stypendium wiec przez rok nie bedzie spłacać?
trzeba spisywać umowy z "wkładką"- pierwsza opłata jest podwójna i jest zwracana po wypowiedzeniu, lub zatrzymana w podobnej sytuacji.
Noen, skopiuj sobie listę z ostatniej aktualizacji.
no to nie ma co zaglądac wiecej na listę skoro się zmienia autor.
Isabelle, dzięki, traktuję to jak komplement. Na liście znajdują się osoby, które lubię ale uczciwie zostały wpisane, bo ktoś je podał z jakiegoś powodu. Lubienie lubieniem, lecz tu trzeba być sprawiedliwym. Nie patrzeć na znajomości i przyjaciół. I tak też podchodziłam do tematu. Po ankiecie był pierwszy kryzys, który wywołała noen, próbując usunąć hurtem osoby, które zostały wpisane przed ankietą, na zasadzie "skoro ankieta tak mówi, to działamy wstecz też". Nie popieram tego pomysłu, bo nie wszystkie sprawy zostały wyjaśnione. Dlatego ja już odpuszczam, a dla siebie listę MOJĄ mam w kompie i dalej ją poprowadzę u siebie.
Jednak nawet moja cierpliwość ma swoje granice. Dlatego niech ktoś inny się bawi w dziewczynkę do bicia - mnie się odechciało.
remendada, a mi się zawsze wydawało, że dzierżawa to przedsmak własnego konia. Jeżdżę/ nie jeżdżę a płacić trzeba.
bera7, dokładnie, dokładnie... ja sama nie raz i nie dwa płaciłam za konia pełną sumę mimo np. wyjazdu na tydzień gdzieś tam. Mój poprzedni dzierżawca płacił za współdzierżawę Dzionka mimo, że ten stał ze 2-3 tygodnie w boksie, mimo że mówiłam żeby nie płaciła i do tego przyjeżdżał w swoje dni i brał go na spacery w ręku - a to był styczeń, nic przyjemnego. Teraz ta osoba ma swojego konia i jestem pewna, że ma z nią jak w raju 🙂
Zobaczymy jak ta sprawa się skończy, na pewno napiszę o tym tutaj.
dragonnia a może pokusiłabyś na moderowanie Re-volty? 😉 Przydałby się chociaż jeden bezstronny mod.
Dzionka wpisuj koniecznie! Na usta ciśnie mi się tylko jedno słowo, gdy po wpisaniu tu przeze mnie jakiegoś nieuczciwego uzytkownika, dostaję PW, że tę osobę też ten sam user kiedyś oszukał 😵 Ale nikt o tym tu nie wspomniał, a uważam za "obywatelski obowiązek" informowanie innych o takich sytucjach. Zdarzyło się to w przypadku 3 na 4 nieudane transakcje, być może uniknęłabym 3 nieprzyjemnych sytuacji, gdyby wspomniano w tym wątku o tych osobach.
Brzoza, CZYM ja Ci podpadłam, co? 😀 żeby na modera? Oj nie nie nie, Ta ekipa moderków radzi sobie 🙂
Brzoza, wpiszę na pewno i nick i jakieś inne dane jeśli będzie trzeba, na razie nie dostałam jeszcze odpowiedzi na to czy i ile mi wpłaci pieniędzy. Obstawiam, że nie wpłaci, więc pewnie do wieczora się tutaj znów pojawię. Wiem, że ta osoba dzierżawiła już konia wcześniej, pewnie będzie więc dalej szukała - warto się ostrzegać.
dragonnia :allcoholic:
Dzielnie sie trzymałaś 🙂
asds, dzięki.
Wpadaj do wątku o Starej Gwardii 🙂
Ja też mogę prowadzić listę jakby nie było chętnych🙂
A sobie prowadźcie nawet i w 5 osób. Wystarczy rzetelnie przelecieć każdy post od początku wątku, i wklepać tutaj. Miłej zabawy 🙂
Rightleft nie raczy odpisać a również się loguje, a ja na paczkę z wymiany czekam już tydzień :/
no i paczka przyszła z datą wysłania 7.12 (na wysyłkę umowiony był 30 listopada i tak też wysłałam moją)
oprócz tego opóźnienia kantar był wstanie gorszym niż opisany i nadaje się tylko do ciurania na padok... :/
nie polecam nikomu takich transakcji... 😫
Dzionka, wyjaśniłaś swoją sytuację?
Nie wyjaśniłam swojej sytuacji, wpisuję więc tutaj użytkowniczkę Bell. Nie odpisała na ani jedną moja wiadomość ani na żadnego smsa, a było ich naprawdę sporo. Dziewczyna nie zapłaciła mi ani 300zl, które jest mi winna ani chociaż za jazdy, które wyjeździła w grudniu. Jest zwykła oszustką, naprawdę parszywa osobą. Dziwi mnie tylko zachowanie jej ojca, który wydał mi się normalny i godny zaufania. Jeśli tak wychowuje córkę to tylko współczuję.
Nikomu więc nie polecam kontaktów z tymi osobami, a już na pewno powierzania swojego konia. Na PW moge podać dokładne dane, tu napisze tylko ze dziewczyna ma na imię Ania.
Zostaje z dużym niesmakiem, szczególnie przez jej i jej ojca tchórzostwo i totalny brak kontaktu z ich strony, mimo wielu moich prób dowiedzenia się jak chcą rozwiązać tę sprawę. Żenada.