Top model-zostań modelką
A mnie się Michalina podoba. Gdybyśmy nie wiedzieli o jej przeszłości, to nikt by nie miał wątpliwości, ze jest dziewczyną. Jak dla mnie jest dziewczęca i głosu wcale nie ma wyjątkowo niskiego. Poza tym fajnie wychodzi na zdjęciach, nieźle chodzi, a do tego wszystkiego nie ma pstro w głowie. W porządku ta Michalina.
Wydaje mi się, że nikt by nie mówił, bo nikomu nie przyszłoby to do głowy 😉
Ale trzeba jej przyznać, że głupia nie jest, głupio też się nie wypowiada, szanuję ją.
super zdjęcia, jednak Papierskiej oczy wyglądają jakby było nieźle zadżumiona
Wow jak nie ona, ale zdjęcie z boku pół nagie tragiczne- jak anorektyczka, za to jej kształt twarzy- 😜 ale wiadomo fotograf i ps też robią swoje, ale mimo to uważam, że się zmieniła w dużej mierze na +.
Z tej trójki, która teraz została to mimo bezdennej głupoty najlepiej prezentuje się zarówno na zdjęciach jak i na wybiegu Ania. Olga to taka pyza, że masakra. A Michalina jest fajna, bo nietypowa.
Zauważyłam, że podobnie jak w poprzedniej edycji wygra-bo pewnie tak będzie-dziewczyna, która robiła z siebie największą ofiarę, ale nie można kwestionowac tego, że Anka się zmieniła, bo widac to na pierwszy rzut oka.
fajne foty jakie ona ma oczy piękne 😀
http://www.pudelek.pl/artykul/36744/nowa_sesja_papierskiej/
Podoba mi się. 😀
Znam fotografa - dziewczyna jest fantastyczna
Gees, Szarlotka., fajnie, że masz swoją opinię na dany temat, ale szkoda tylko, że piszesz bzdury.
Papierska radziła sobie znacznie gorzej niż Ania. I nie rozumiem, dlaczego uważasz, że dobrze, że to ona wygrała poprzednią edycję. Jej rywalki były dużo lepsze. Jak widać, ona po wygranej po prostu zniknęła z świata mody, a inne dziewczyny widywałam na sesjach.
I nie wiem, dlaczego wysuwasz wnioski, że Ania sobie nie poradzi w biznesie i zginie. W Paryżu udowodniła wszystkim, że sobie poradzi. I poradziła sobie doskonale. Sama dojechała na 4 catingi, dostała się na 4 pokazy, język angielski zna na poziomie komunikatywnym, próbowała mówić po francusku, w każdym pokazie miała 2 lub 3 przejścia, projektanci i fotografowie wypowiadali się o niej w samych superlatywach. Wg mnie wystarczy, że trafi na dobrego agenta - on zrobi co trzeba.
Michalina nawet jeśli nie wygra, poradzi sobie. Ma dziewczyna poukładane w głowie. Jeśli będzie nadal chciała iść w modeling - pójdzie.
To samo z Olgą.
"Od niechcenia" oznacza, ze robila cos bez wysilku, z latwoscia. Juz kolejny raz widze to wyrazenie niepoprawnie uzyte tu na forum. Rosnie nam chyba drugie 'bynajmniej'... 🙄
Od niechcenia oznacza 'bez zaangazowania'. Zrodlo:
http://sjp.pwn.pl/slownik/2493342/od_niechceniaA tak w temacie: Ania jest glupiutka i infantylna (mimo wszystko nadal, choc mniej niz na poczatku), ale warunki ma i powinna wygrac. Klasycznie piekna byla Dorota i wlasnie ona tak po prostu najbadziej mi sie podobala, jednak rozumiem, ze na modelke sie nie nadawala.
naprawdę Dorota była dla Was piękna? Dla mnie zupełnie przeciętna, pospolita uroda. Ładna - jasne. Ale pospolita do bólu...
Poza tym wkurzało mnie jej wieczne niezadowolenie i krytykanctwo :>
Anaa, a Ania ma taką urodę, tak wyjatkową i oryginalną, ze bys ją zapamiętala na ulicy 😉?
Już to wrzuciłam - kilka postów wyżej. 😎 Jaki szkielet, jest szczupła tak jak powinna być modelka.
Już to wrzuciłam - kilka postów wyżej. 😎 Jaki szkielet, jest szczupła tak jak powinna być modelka.
Jak dla mnie to ona nie jest szczupła, tylko chuda.. nawet bardzo. Twarz ładna, ciało okropne, jak dla mnie wręcz odrażające.. Na pewno nie jest to symbol piękna, a raczej przestroga- żeby nie doprowadzić się do takiego stanu.
mnie tak naprawdę nic z finałowej trójki nie bawi. Obstawiałam Honoratę, szkoda że tak przytyła. Podobała mi się też Magda Roman i jak widać na odejściu zrobiła dobry interes. Anka faktycznie sobie radzi, ale jak dla mnie to właśnie ona jest pospolita do bólu, jeśli chodzi o twarz. Olga czy Michalina to osoby które zauważyłabym na ulicy, są charakterystyczne. Michalina faktycznie sprawia wrażenie osoby inteligentnej, ale niestety do mnie jej ciało nie przemawia. Olga za to uważam ze jest najlepsza, ale jej twarz nie wpisuje się w obecne kanony mody, gdyby robiła karierę w latach 80-tych byłaby no 1.
a Papierska? zdjęcia ładne, ale ciężko zatrzeć złe wrażenie jakie pozostawiła po swoich bezzasadnych wybuchach płaczu. tak jak Ani ciężko będzie ukryć przesadny infantylizm i głupotę. Ze świata mody wygryzą ją inne modelki.
[quote author=W&P link=topic=32158.msg1209653#msg1209653 date=1322987988]
jak dla mnie to ona nie jest szczupła, tylko chuda.. nawet bardzo. Twarz ładna, ciało okropne, jak dla mnie wręcz odrażające.. Na pewno nie jest to symbol piękna, a raczej przestroga- żeby nie doprowadzić się do takiego stanu.
[/quote]
a mnie denerwuje taka bezczelność ludzi!
tak jak nie powinno się osobie przy kości mówić, że jest za gruba, tak samo szczupłej, że jest za chuda!
jestem dokładnie postury Papierskiej i nikt nie zdaje sobie sprawy z tego ile kosztowało mnie zaakceptowanie samej siebie!
mogę żreć jak świnia (przepraszam za wyrażenie, ale moja złość właśnie osiągnęła apogeum) i nie jestem w stanie przytyć, po prostu się nie da! i powie Ci to każdy, kto ma taką przemianę materii. Takich ludzi łatwiej jest ubrać niż wyżywić, uwierz!
i uważam, że Twoja uwaga jest nie na miejscu.
Kaktus podpisuję się pod tobą z tym samym problemem. Do tego urodzenie dziecka nic nie zmieniło. Jem straszne ilości mięsa, nabiał, pieczywo, słodycze, warzywa i owoce oczywiście też a waga... szkoda gadać.
[quote author=W&P link=topic=32158.msg1209653#msg1209653 date=1322987988]
Już to wrzuciłam - kilka postów wyżej. 😎 Jaki szkielet, jest szczupła tak jak powinna być modelka.
Jak dla mnie to ona nie jest szczupła, tylko chuda.. nawet bardzo. Twarz ładna, ciało okropne, jak dla mnie wręcz odrażające.. Na pewno nie jest to symbol piękna, a raczej przestroga- żeby nie doprowadzić się do takiego stanu.
[/quote]
Piękne i kobiece to mogą być dziewczyny z Victoria's Secret. Cała reszta - wybieg, sesje (zwłaszcza wybieg) - nie musi być śliczna i powinna być jak najchudsza, bo na takich najlepiej wyglądają ubrania.
Kaktus piąteczka tez mam ten 'problem' ( tzn kiedys myślałam ze to problem 😎 ). Może trzeba zacząć dziewczyny przy kości nazywać grubasami i przestac sie piescic, bo na chudych nie zostawiają suchej nitki.
Też mnie to zawsze denerwowało, że powiedzieć komuś, że jest gruby jak świnia, że ma zwały tłuszczu, tudzież że jest po prostu tłusty jest niegrzecznie i niekulturalnie, natomiast to, że ktoś jest chudy jak patyk, jak szczapa, że wygląda jak patyczak, że "waży chyba z 30kg", że "może by coś wreszcie zjadł", jak najbardziej jest dopuszczalne w towarzystwie.
😲
Ej, dziewczyny, ale nie promujecie swojej chudosci w TV, na wybiegach albo w magazynach i wiecie ze to wlasnie raczej nienormalne i chcialybyscie przytyc, na tym polega roznica. Zwlaszcza ze te modelki w wiekszosci jednak gloduja, dla tego takie teksty.
Nienormalne... chyba raczej w ich wypadku normalne, skoro takie są 🙂 Nienormalne to jest być grubym (i mnie już nerwy puszczają...)! Poza tym Papierska nie promuje chudości tylko siebie jako MODELKĘ i to, co reklamuje w danym momencie. Nie wszystkie głodują, większość ma raczej predyspozycje do bycia chudą.
Czyli jest normalne, tylko sobie o tak checie przytyc. A grube o tak sobie chca schudnac, bo tak. Spoko, nie wnikam dalej, chyba masz naprawde jakies mega kompleksy na tym punkcie.
Arimona, jeżeli ktokolwiek promuje taki typ sylwetki, to raczej branża niż jakaś mało istotna początkująca modelka. Która, swoją drogą, jak na standardy high fashion wyjątkowo chuda nie jest - polecam obejrzeć Karlie Kloss, albo Kasię Struss. 😉
Nie należy się temu dziwić, z doświadczenia wiem, że nawet kiedy większość rzeczy w najmniejszym rozmiarze jest za duża, da się w nich wyglądać dobrze. Kiedy są za małe.. nie ma takiej siły. Możesz z ręką na sercu powiedzieć, że w KAŻDYM kroju spodni wyglądasz na tyle atrakcyjnie, żeby sprzedać ten produkt? Modelka musi.
To jest zawód, który stawia określone wymagania. Jeśli jedna ich nie spełnia, znajdzie się inna.
Arimona, ja nie mam kompleksów na tym punkcie, bo nie należę do chudzielców 🙂😉) czytaj ze zrozumieniem, napisałam: SĄ a nie JESTEŚMY 🙂
No to ja nie widze roznicy pomiedzy tym jak ktos mowi na ta modelke ze za chuda, a na Gessler ze za gruba. Takie same pogadanki, ten sam kundelek-pudelek costam, to czemu takie nagle oburzenie ze tylko biedne chudzielce cierpia? 🙂
zgadzam sie ze Scottie. Miałam kompleksy bo byłam zaszczuta przez te grubaskowe kampanie o 'prawdziwych kobietach' 🤣
zgadzam sie ze Scottie. Miałam kompleksy bo byłam zaszczuta przez te grubaskowe kampanie o 'prawdziwych kobietach' 🤣
O tak, to akurat mnie też osobiście dotknęło. Nie mniej, nie na tyle, żebym miała się poczuć zaszczuta.
nalle napisałam to z przymrużeniem oka 😉